Raz zielone, raz różowe: Chameleon Lipstick

Hejka!

Zielona pomadka zmieniająca kolor? Moje pierwsze wrażenia. Zapraszam.

Bell wypuściła ostatnio nową linię kosmetyków o nazwie Magic Jungle. Jest to edycja limitowana dostępna tylko w Biedronce. Znajdziemy w niej m.in. rozświetlacz, błyszczyk optycznie wybielający zęby, pomadki zmieniające kolor, lakiery do paznokci. Ja skusiłam się na pomadkę zmieniającą kolor.

Chameleon Lipstick Pomadka do ust zmieniająca kolor

Dostępna jest w dwóch kolorach 01- zielona oraz 02- niebieska. Zielona pod wpływem ciepła utlenia się na odcień ciepłego różu, natomiast niebieska- zimnego różu.

Opakowanie jest intensywnie różowe (tylko pierwsze zdjęcie oddaje to idealnie). Może kojarzy się niezbyt ekskluzywnie, ale niewątpliwie przyciąga wzrok. Zamyka się na klik. 

Pomadka ma delikatny zapach, który mi nie przeszkadza, nie czuć go, gdy nałoży się ją na usta. Bezpośrednio po aplikacji jest przezroczysta z lekkim połyskiem, a po chwili utlenia się, lekko barwiąc usta.

Chameleon Lipstick ma właściwości tintujące, to znaczy składniki zawarte w formule barwią naskórek, przez co kolor utrzymuje się dłużej na ustach. Jeśli nałożymy kolejne warstwy, kolor staje się bardziej intensywny. 

Gdy coś zjemy, zjada się ta błyszcząca warstwa i pozostaje sam kolor. Nie zauważyłam jak na razie, by pomadka wysuszała mi usta.  Jedynym minusem jest to, że pomadka, a właściwie kolor nie rozprowadza się równomiernie na moich ustach, mam taki jakby efekt ombre. Może moje usta są jakieś dziwne? Nie mam pojęcia o co chodzi.

Jeszcze rzut oka na skład:

Cena: 8,99zł. 

***

Lubicie pomadki zmieniające kolor?

Skusiłyście się na coś z kolekcji Magic Jungle?