8 maja 2018

Strefa Kinomaniaczki: miłość, gniew i szkolny bal

Filmy Hejka!

Seria z filmami powraca. 
Zapraszam.


Po długiej przerwie powracam ze Strefą Kinomaniaczki. Filmy, które zobaczycie poniżej nie są arcydziełami, które koniecznie trzeba obejrzeć, ale każdy z nich ma w sobie coś godnego uwagi. Jeśli jeszcze nie widzieliście, zapraszam do poprzednich części serii: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9.



500 dni miłości


"500 days of Summer"



Tom spotyka na swojej drodze Summer. Sądzi, że to ta jedyna, jednak dziewczyna nie chce się wiązać. Po pewnym czasie rzuca Toma. Zrozpaczony mężczyzna wraca wspomnieniami do 500 dni ich znajomości, by dowiedzieć się, co poszło nie tak. 



"500 dni miłości"


Nie jest to historia miłosna jak dowiadujemy się od narratora na samym początku. Film jest wart uwagi ze względu na ciekawą konstrukcję.  Poznajemy tylko niektóre z 500 dni w myśl zdania, że większość dni w roku jest nieistotnych, nie niosą ze sobą żadnych wspomnień. Spodobał mi się pomysł wprowadzenia rysunkowych wstawek informujących, którego dnia toczy się akcja. Nie są one pokazywane chronologicznie, jednak nie zaburza to odbioru historii. 



"500 dni miłości"


Kolejną świetną rzeczą było, w pewnym momencie, podzielenie ekranu na dwie części- oczekiwania kontra rzeczywistość. Scena rodem z musicalu, która doskonale podkreśla radość bohatera również przypadła mi do gustu. Film nie jest przesłodzony, ukazuje historię zwyczajnych ludzi, z którymi można się utożsamiać.




Dwóch gniewnych ludzi


"Anger management"


Dave Buznik w wyniku splotu nieoczekiwanych wypadków ląduje w sądzie. Alternatywą dla więzienia jest terapia gniewu u ekscentrycznego dr Buddyego Rydella, który wprowadza się do domu bohatera. Dave musi odtąd znosić niekonwencjonalne metody leczenia jak i dziwactwa nowego lokatora. 


"Dwóch gniewnych ludzi"


W filmie jest dużo zabawnych scen, czasem nie wiadomo już kto bardziej potrzebuje pomocy, lekarz czy pacjent. Jedna z fajniejszych dotyczy radzenia sobie z emocjami poprzez śpiew. Chodzi tu konkretnie o piosenkę I feel pretty z West Side Story- filmu muzycznego z 1961 roku będącego adaptacją broadwayowskiego musicalu o tym samym tytule, którego inspirację stanowił dramat Romeo i Julia



"Dwóch gniewnych ludzi"

Aby nie spojlerować, ale jednocześnie zachęcić do obejrzenia filmu, załączam piosenkę w wykonaniu Natalie Wood:





To mnie kręci


"Drive me crazy"


Popularna Nicole chce pójść na bal w towarzystwie gwiazdora szkolnej drużyny koszykówki. Wszystko idzie po jej myśli, dopóki chłopak nie zakochuje się w innej. Nastolatka chcąc zapewnić sobie towarzystwo przekonuje swego sąsiada Chasea, którego właśnie rzuciła dziewczyna, by wybrali się na to wydarzenie razem. Najpierw jednak musi popracować nad wizerunkiem chłopaka.


"To mnie kręci"


Obejrzałam ten film ze względu na grającą w nim główną rolę Melissę Joan Hart, którą znam i lubię dzięki serialowi Sabrina, nastoletnia czarownica (swoją drogą bardzo polecam, to serial mojego dzieciństwa). Można ją było oglądać również w nowszej produkcji pt. Bóg nie umarł 2





Nie ma tutaj żadnych niespodzianek, film jest przyjemny. Do ścieżki dźwiękowej należy piosenka Britney Spears -(You drive me) crazy. W To mnie kręci możemy podziwiać modę końcówki lat 90, która znów jest na czasie.


"To mnie kręci"
scena z filmu "To mnie kręci"

 
Weźmy na przykład wąskie podłużne okulary, które kojarzą mi się z piosenkarzem o pseudonimie Danzel. Teraz wielkie gwiazdy, jak chociażby Rihanna pokazują się w takim okularach przeciwsłonecznych.



Wąskie okulary

***
Znacie któryś z powyższych filmów?

55 komentarzy:

  1. Chciałam obejrzeć pierwszy film, drugi też brzmi ciekawie, jak będę szukać czegoś do obejrzenia, to na pewno wezmę pod uwagę Twoje propozycje ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy film bardzo mi się podobał :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/05/pudrowa-sukienka-w-groszki.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam dwa pierwsze :) Warto zerknąć na 500 dni miłości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm... Widziałam tylko pierwszy :D Muszę się z niektórymi chyba zapoznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Tobie wiem co będę robic przez weekend ! Haha
    http://mrsmysterious00.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. ten ostatni film wydaje sie fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy film mnie zainteresował:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie filmy widziałam i lubię, są lekki i zabawne. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że obejrzałaś wszystkie. ;)
      Dziękuję, że mnie odwiedziłaś. :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Gosto muito de assistir filmes, gostei dos que indicou ainda não os assisti:) Mais com certeza já vou inclui-los na minha lista de filmes pro final de semana <3

    Beijokas da Camila e Carol

    já estamos de volta e já tem novidades

    Vamos Papear 

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam żadnego, ale sobie zapiszę je bo często sama nie wiem co obejrzeć i się zastanawiam dłużej niż oglądam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to z doświadczenia. :D Jak nie mam czasu, to jest tyle filmów, tyle tytułów, a jak w końcu mam chwilę, to nie wiadomo co obejrzeć. :p

      Usuń
  11. Akurat nie znam ani jednego z nich :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie masz za dużo czasu na oglądanie filmów, ale może jeśli któryś Cię zaciekawił, to zerkniesz w wolnej chwili. ;)

      Usuń
  12. Znam drugi film, a resztę musze nadrobić. Uwielbiam Adama Sandlera, czy on gra tylko w komediach? Nie wiem, ale w każdym filmie robi dobrą robotę, gra świetnie i zawsze jest śmieszy i co najważniejsze- oryginalny. nie raz mamy tak, że danego aktora uosabiamy z jakąś postacią np. Ryszard Kotys - Marian Paździoch. I jak Ryszard zagra w innym filmie to i tak będziemy widzieć w nim Paździocha :D Chodzi mi o to że Sandler grał w tylu filmach a nie uosabiam go z żadną rolą. Raczej kojarzy mi się jako aktor który gra w krótkich spodenkach :D Rewelacyjny wpis, uwielbiam strefę kinomaniaczki!
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też Adam Sandler kojarzy się właśnie z komediami. Z ciekawości sprawdziłam i faktycznie jest on głównie znany z ról komediowych. ;) Genialnie wcielił się też w Zohana w "Nie zadzieraj z fryzjerem". :D Zgadzam się z Tobą odnośnie tego aktora i tego, że często utożsamiamy aktorów z ich filmowymi kreacjami. Nawet, jeśli wiemy, że aktor i postać, którą gra to dwie różne rzeczy, to czasem ciężko to ich oddzielić. :D Z Paździochem trafiłaś w sedno. Podobnie Andrzej Grabowski, oprócz grania w serialu zajmuje się też innymi rzeczami, jest chociażby jurorem w "Tańcu z gwiazdami", ale i tak trudno nie dostrzegać w nim Ferdka. ;P Dziękuję Ci za docenienie! :*
      Również pozdrawiam Cię cieplutko! :*

      Usuń
  13. Obejrzę ten drugi, myślę że będzie bawił do łez!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. :)
      Dziękuję i również pozdrawiam! ;)

      Usuń
  14. Dwa ostatnie oglądałam na pierwszy na pewno się skuszę bo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że oglądałaś dwa filmy, a oprócz tego znalazłaś kolejny dla siebie. :)

      Usuń
  15. Oglądam mnóstwo filmów ,ale żadnego z powyższym nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to nie gatunki, które lubisz, ale jeśli któryś Cię zainteresował, to warto obejrzeć. :)

      Usuń
  16. Słyszałam co nie co o każdym wymienionym filmie, ale żadnego nie oglądałam. Może kiedyś obejrzę, jak będę w towarzystwie, bo preferuję inne gatunki filmowe :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie oglądałam żadnego z tych filmów albo było to tak dawno, że już ich nawet nie pamiętam :D Fajny pomysł na serię wpisów. Będę zaglądać, gdy nie będę wiedziała na jaki film się zdecydować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że seria Ci się spodobała. Gdybyś poszukiwała filmów do obejrzenia, zapraszam Cię do poprzednich wpisów ze Strefy Kinomaniaczki. ;)

      Usuń
  18. Dwóch gniewnych ludzi oglądałam lata temu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już kiedyś widziałam ten film, ale ostatnio znów emitowali go w TV, więc odświeżyłam go sobie. ;)

      Usuń
  19. nie znam żadnego, ale mam trochę zaległości :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez dłuższy czas filmów nie oglądałam, stąd ostatni wpis z serii ukazał się w lutym. Wciągnął mnie serial "Nie igraj z aniołem". <3 W końcu wzięłam się za siebie i coś tam obejrzałam. :D

      Usuń
  20. ja za filammi tak średnio przepadam, po prostu nie umiem wysiedzieć tyle czasu w jednym miejscu i skupić się na filmie, aczkolwiek czasem mi się to udaje, gdy coś faktycznie mnie zainteresuje i pochłopnie.


    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. :) Ja z kolei lubię odpocząć od czasu do czasu przy fajnym filmie. ;)

      Usuń
  21. Nie miałam przyjemności z tymi filmami, ale ostatnio oglądnęłam wszystkie części Pitch Perfect z przyjaciółką i byłyśmy zachwycone! :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię "Pitch Perfect"! <3 Oglądałam 1 i 2. Świetne są sceny pojedynków na śpiew. ;) Wiem, że jest też 3 część, więc obejrzę ją z przyjemnością. :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  22. Myślę, że coś tu bym dla siebie podpatrzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie oglądałam tych filmów

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała chwilę, możesz nadrobić. :D
      Również pozdrawiam! :)

      Usuń
  24. I looove anger manigment!!!! So funny

    OdpowiedzUsuń
  25. Z tego zestawienia kojarzę tylko "500 dni miłości", ale z tego co pamiętam nie obejrzałam tego filmu do końca, bo zwyczajnie mnie nudził ;) Może jeszcze kiedyś dam mu szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Drive me crazy mogę słuchać pięć miliardów godzin; Britney jest świetną piosenkarką ♥ O drugim filmie dowiedziałam się, dzięki informacjom z TeleTygodnia, jakiś czas w tv leciał, prawda?
    Pierwszy film brzmi naprawdę dobrze, ja obecnie wolę skupić się na klasyce z lat 60. ♥ Rihanna w tych okularach za ciekawie nie wygląda, natomiast moje ostatnie się popsuły... te ładne, w których wyglądałam jak gwiazda ;D Szkiełko i ucho odpadło :(
    Pozdrawiam i oby okulary przeciwsłoneczne Ci się nie psuły.
    Zapraszam do kina 🎬 blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com
    Emmusia ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, piosenka jest ekstra! :D Prawda, prawda, właśnie wtedy obejrzałam go po raz drugi. :) Mnie też okulary Rihanny się nie podobają, sama bym takich nie założyła. Nie zawsze, to co modne jest ładne albo nie wszystko co modne każdemu się spodoba. Mam nadzieję, że uda Ci się naprawić ulubione okulary. :) Dziękuję Ci bardzo i również przesyłam pozdrowienia!:)
      Spodziewaj się wkrótce moich odwiedzin. ;)

      Usuń
  27. Propozycje świetne.Obejrzałam na razie tylko "Dwóch gniewnych ludzi"-był zabawny.Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że też uważasz ten film za zabawny. :D Pozdrawiam! ;)

      Usuń