Stoicyzm uliczny - Marcin Fabijański

Hejka!

Zapraszam Cię na recenzję książki o oswajaniu trudnych sytuacji.

 

Marcin Fabijański - Stoicyzm uliczny. Jak oswajać trudne sytuacje 

 

Książka została pięknie wydana. Na okładce możemy podziwiać popiersie Seneki na tle różnokolorowych, egzotycznych liści. Stoicyzm uliczny liczy 270 stron. Składa się z opisów 45 trudnych sytuacji, które mogą nas spotkać w życiu, jak np. kłótnia, korek, strata pieniędzy, czy natłok obowiązków. Następnie autor przywołuje sentencję jednego ze stoików, wyjaśnia jej znaczenie, by na końcu zaproponować sposób, na oswojenie sytuacji. 

 

Oprócz tego książka zawiera wprowadzenie do stoicyzmu dla zaawansowanych, wybrane techniki mentalne bliskie filozofii stoickiej oraz krótkie notki dotyczące przywołanych filozofów - Seneki, Epikteta oraz Marka Aureliusza, którego Rozmyślania uwielbia i nieustannie poleca Andrzej Tucholski. Nie zabrakło także bibliografii.

 

Od tego, jak myślimy, I OD NICZEGO WIĘCEJ, zależy nasze szczęście lub jego brak, mówią stoicy. Od myślenia, nie od pieniędzy, sławy, czy władzy. Naucz się myśleć właściwie, a już zawsze będziesz szczęśliwy.

 

Wg stoików bardzo dużo zależy od tego, w jaki sposób myślimy. To my sami kreujemy w swoim umyśle lęki i sami się nakręcamy, a tymczasem większość rzeczy, których się obawiamy nigdy się nie wydarza.

To my sami jesteśmy autorami swoich lęków - sami dajemy im moc. Oddajemy w ich władanie swoją wyobraźnię. A lęk doskonale wie, co z tym prezentem zrobić. Tracimy przy okazji trzeźwość oceny, przestajemy myśleć realistycznie.

 

Nasze wyobrażenia zwykle okazują się dużo gorsze od rzeczywistej sytuacji. Autor podkreśla rolę naszego nastawienia do danej sytuacji. To, czy coś nas zirytuje zależy wyłącznie od nas, od znaczenia, jakie temu nadamy. Choć muszę przyznać, że nie zawsze tak jest.

W życiu człowieka nie ma chwil, które można by nazwać pozbawionymi znaczenia. Bo znaczenie bierze się z nastawienia umysłu, a nie z okoliczności.

 

Książka została napisana zrozumiałym językiem, jednak musiałam się nad nią bardziej skupić, żeby wyłapać istotę filozoficznych rozważań. Jej treść nie była jakoś szczególnie odkrywcza, ale zaznaczyłam sobie kilka cytatów wartych uwagi. Niektóre myśli jednak za często przewijały się w poszczególnych rozdziałach. Choć z drugiej strony w ten sposób podkreślono ich ważność.

 

Dużym plusem są krótkie, konkretne rozdziały dotyczące sytuacji, które mogą wywoływać stres. Fajnie, że drugie wydanie tej książki ukazało się właśnie w czasie pandemii, który nie jest łatwy i sprzyja tworzeniu w głowie czarnych scenariuszy.

 *

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Znak Literanova. 

 

***

Lubisz sięgać po książki o tematyce filozoficznej?