Podsumowanie miesiąca: sierpień 2022

Hejka!

Zapraszam Cię na podsumowanie sierpnia.

 

 

Drugi z moich ulubionych miesięcy dobiegł końca (pierwszy jest oczywiście czerwiec). Będę wspominać go bardzo miło, działo się bardzo dużo ciekawych rzeczy.

 

Wakacyjne wyjazdy

Sierpień upłynął mi na zwiedzaniu różnych ciekawych miejsc. Udało mi się ich zobaczyć więcej niż w zeszłym roku. Odwiedziłam, m.in. Zamek na wodzie w Wojnowicach, czy punkt widokowy Sky Tower we Wrocławiu. O tych atrakcjach pojawiły się już wpisy na blogu. Kolejne czekają w kolejce na publikację, także trzymaj rękę na pulsie. Bardzo się cieszę, że tak aktywnie spędziłam urlop. Było wspaniale!

 

 

Kino plenerowe 

W zeszłym miesiącu wybrałam się na kino plenerowe. Puszczano film I znowu zgrzeszyliśmy, dobry Boże! Jeśli śledzisz moje InstaStory, już wiesz, czy mi się podobał, a jeśli nie - dowiesz się tego z najbliższej Strefy Kinomaniaczki, w której pojawi się sporo produkcji.

Imieniny

Tegoroczne imieniny spędziłam bardzo przyjemnie. Zwiedzanie Wrocławia z przewodnikiem (o czym niżej), tour po sklepach i małe przyjemności. Nic dodać, nic ująć.

Spacer po Wrocławiu z przewodnikiem

Tematem ostatniego spaceru (a pierwszego, w którym wzięłam udział) w tym roku organizowanego przez Wroclavię był Makabryczny Wrocław. Spacer rozpoczął się w rynku, przy pomniku Aleksandra Fredry. Przyszło mnóstwo ludzi, ok. 150 osób. Podzieliliśmy się na 3 grupy, każda miała swojego przewodnika (super, że pomyśleli, iż zainteresowanie może być duże). Przewodnik opowiadał mnóstwo ciekawych rzeczy dotyczących mrocznej historii Wrocławia. Całość trwała 2 godziny. Po drodze zaczął lekko kropić deszcz, ale na szczęście szybko przestał i mogliśmy kontynuować naszą wędrówkę. Było super! Żałuję, że nie zdecydowałam się uczestniczyć we wcześniejszych spacerach. Kolejne dopiero za rok.

 

 

Boom - rockowo-ogniowe show 

Magiczny pokaz. Dużo humoru i żartów, mocnych brzmień, ale też delikatnych uniesień. Był prawdziwy ogień, świetny pokaz!

 

 

Co mi w duszy grało?

 

Tym razem propozycji piosenek nie ma dużo, bo w sierpniu skupiłam się na zwiedzaniu, mniej czasu spędzałam w Internecie.

 

B.R.O. - Jeszcze Będzie Pięknie

 

Bardzo optymistyczna, dająca nadzieję na lepsze jutro nuta. Idealna na poprawę humoru.

 

 

Soundtrack z filmu Purpurowe serca

 

 

Na piosenki natknęłam się na YT przez przypadek i od razu mnie zachwyciły. Bardzo lubię twórczość Sofii Carson. Część piosenek powstała specjalnie do filmu, pozostałe to covery. Najbardziej spodobały mi się Come Back Home, I Hate the Way (ten utwór kojarzy mi się z wierszem, który Kat napisała o Patricku - było to w filmie Zakochana złośnica) oraz Blue Side of the Sky.

Imanbek, BYOR- Belly Dancer

 

 

Odświeżona wersja utworu Bananza (Belly Dancer) Akona. Super brzmienie. Fajnie, że ta świat przypomniał sobie o tej piosence i to w takim wydaniu. Nuta w sam raz na imprezę.

FRIZ x PRZEMEK.PRO - Vanilla (STEGNA)

 

 

 

Czy jest jeszcze ktoś, kto nie słyszał  o pozdrowieniach ze Stegny, które podbiły Internet? Friz razem z Przemkiem wykorzystali falę popularności Stegny i nawiązali do niej w swojej najnowszej piosence. Fajny, wakacyjny klimat.

 

 

Blog

 

Mimo dwóch tygodni wakacji, wpisy publikowałam na blogu regularnie, z czego jestem bardzo zadowolona. Tak organizowałam sobie czas, żeby wszystko odbywało się zgodnie z planem.

 

***

 

Jak zapamiętasz sierpień?

 

Lubisz zwiedzać nowe miejsca?