Zakładki

31 lipca 2023

Baca. Po drugiej stronie gór - Sylwia Strzelczak

Książka Sylwii Strzelczak - Baca. Po drugiej stronie gór

Hejka!

Zapraszam Cię na recenzję debiutanckiej książki Sylwii Strzelczak.

 

Książkę kupiłam podczas Festiwalu Książki w Opolu. Na stanowisku wydawnictwa obecna była jej autorka, więc udało mi się zdobyć egzemplarz z dedykacją i autografem. Oprócz autorki, do sięgnięcia po tę książkę zachęcił mnie opis znajdujący się z tyłu okładki. Stwierdziłam, że wątek romantyczny na tle górskiej scenerii może być całkiem przyjemny, a do tego tajemnica Bacy...

 

Kim jest Sylwia Strzelczak?

Sylwia Strzelczak ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Śląskim, pracuje w szkole podstawowej w Wodzisławiu Śląskim. Baca. Po drugiej stronie gór to jej debiutancka powieść. Jak jej wyszła? Przekonajmy się.


Sylwia Strzelczak - Baca. Po drugiej stronie gór 

Sylwia Strzelczak - Baca. Po drugiej stronie gór

To, co najważniejsze, nie jest widoczne dla oczu

Kasia, młoda nauczycielka języka polskiego po tym, jak jej małżeństwo lega w gruzach, wyjeżdża do babciu w góry, by znaleźć pocieszenie. Tam poznaje przystojnego Bacę, skrywającego pewną tajemnicę.


Na okładce widnieje krajobraz górski. Książka liczy 259 stron i podzielona została na 27 rozdziałów plus epilog. Została zaklasyfikowana jako litera obyczajowa, romans.

Nie jestem fanką gór, ale książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie, a to dzięki ciekawej fabule i krótkim rozdziałom. Nie było tu zbędnego lania wody, krótko, na temat i treściwie. Na szczęście obyło się bez obszernych opisów przyrody (opisy były, ale takie w sam raz), za którymi nie przepadam.  Historia Kasi i Bacy mnie zainteresowała

Nie do końca jednak podobało mi się postępowanie tytułowego bohatera. Z jednej strony chciał czegoś więcej od Kasi, a z drugiej przecież doskonale wiedział, że i tak nic z tego być nie może. Zwykle książkowe postaci stawiają dobro i szczęście drugiej osoby na pierwszym miejscu, a tu zeszło ono na drugi plan. Niby myślał o Kasi, ale tak w sumie zachował się egoistycznie. 

 

Opis książki Sylwii Strzelczak - Baca. Po drugiej stronie gór

Ciekawe były nawiązania do wierzeń góralskich. Nie słyszałam wcześniej o Diablaku, Nocnicach czy Mamunach (historia z nimi związana najbardziej mnie zirytowała, w sensie, że można wierzyć w coś takiego). Wątki fantastyczne to nie do końca moje klimaty, podobnie jak wiara w zabobony. Było to ciekawe, trochę magiczne, ale jednak nie jestem przekonana. Co innego dowiadywać się o tym, co było kiedyś, a co innego uczestniczyć w tym (główna bohaterka miała okazję wejść do tego świata).  

Końcówka bardzo fajna, trochę się domyślałam, kogo może spotkać Kasia. Mimo tych drobnych minusów książka mi się bardzo spodobała, miała super klimat inny niż typowe dzieła z tej kategorii i z chęcią sięgnęłabym po kontynuację (z Instagrama autorki dowiedziałam się, że powstanie druga część).  

Podsumowując, debiut wypadł bardzo dobrze. Jestem ciekawa, jak Sylwia Strzelczak pociągnie tę historię.

 

***

Słyszałaś o tej książce?

Co ostatnio udało Ci się przeczytać?

1 komentarz:

  1. Nie słyszałam o tej książce, w ogóle teraz co i rusz pojawiają się nowości i nie nadążam za nimi :)

    Ja ostatnio przeczytałam "Warszawskie dzieci 44" Agnieszki Cubały i "Dziewczyna Komendanta" Pam Jenoff :)

    Pięknego popołudnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń