Zakładki

22 lipca 2024

Bastion Sakwowy aka Wzgórze Partyzantów we Wrocławiu


Hejka!

Zapraszam Cię na wycieczkę do Bastionu Sakwowego, zanego jako Wzgórze Partyzantów.

 

W poprzednim wpisie mogłaś zobaczyć stylizację uwiecznioną w na tle interesującej i pięknej scenerii. Dziś przyszła pora, by dowiedzieć się nieco więcej na temat miejsca, jakim jest Bastion Sakwowy we Wrocławiu.




Gdzie znajduje się Bastion Sakwowy?

Bastion Sakwowy, zwany też Wzgórzem Partyzantów zlokalizowany jest przy ul. ks. Piotra Skargi we Wrocławiu. Przy okazji oglądania Bastionu Sakwowego warto przespacerować się Promenadą Staromiejską, czyli pasem zieleni położonym w miejscu dawnych fortyfikacji obronnych wzdłuż Fosy Miejskiej i Odry. 

 


 

Bastion Sakwowy zachwyca pięknymi arkadami, balustradami, fontanną oraz roślinnością. Wrażenie robi nie tylko w dzień, ale i wieczorową porą, gdy jest klimatycznie oświetlony

Nadaje się idealnie do wszelkich sesji zdjęciowych. Można odnieść wrażenie, jakby była to miejscówka gdzieś za granicą. Kolorystyka może nieco zaskakiwać. 

Żywe kolory to spora odmiana po stonowanych barwach zdobiących to miejsce przez lata, jednak są one zbliżone do tych, jakie można było podziwiać  na terenie bastionu w XIX w

 


Kiedy można zwiedzać Bastion Sakwowy we Wrocławiu?


Bardzo dobra informacja jest taka, że tę atrakcję można zwiedzać codziennie, przez całą dobę całkowicie bezpłatnie.  Oficjalne otwarcie po rewitalizacji odbyło się 8 czerwca 2024 roku. Co ciekawe, niedługo planowane jest otwarcie tam kawiarni i restauracji.

 


Od Bramy Sakwowej do Wzgórza Partyzantów

👉 Początkowo miejsce to było określane jako Brama Sakwowa, będąca częścią murów miejskich. Powstała prawdopodobnie w latach 1318-1340. 

👉 Ponad 200 lat później, w 1571 roku,  bramę rozbudowano o dodatkowe miejsca obronne, kazamaty (schron w twierdzy bastionowej) oraz stanowiska do umieszczania dział. W ten sposób brama przekształciła się w Bastion Sakwowy

👉 Następnie w roku 1807 Hieronim Bonaparte (brat Napoleona) zdobył Wrocław i rozkazał, aby zlikwidować mury, a bastion przekształcić w cytadelę (samodzielna twierdza dominująca nad miastem lub prowincją). Ta się jednak nie stało, a bastion włączono do widokowej promenady miejskiej nadając mu nazwę Wzgórze Sakwowe

 


 

👉 W 1867 r. na wzgórzu wybudowano belweder (wł. bel vedere - piękny widok) i wieżę i zaczęto je określać jako Wzgórze Liebicha (od nazwiska fundatorów). Podczas oblężenia Festung Breslau (niem. Twierdza Wrocław) niemieccy żołnierze wysadzili znaczną jego część  - glorietę z wieżą, gdyż stanowiła łatwy cel nalotów rosyjskiej artylerii. 

👉 Po 1945 wzgórze zyskało miano Wzgórza Miłości (nazwisko Liebich skojarzyło się Polakom ze słowem Liebe, czyli miłość), a w 1948 stało się Wzgórzem Partyzantów.




Bastion Sakwowy, czy Wzgórze Partyzantów? 

Skąd się wzięła nazwa?

Brama została nazwana Sakwową ze względu na cechy wytwórców sakiewek, którzy w XIII w. mieli swe pracownie w pobliżu fortyfikacji. Z kolei Wzgórze Partyzantów wzięło się od wystawy fotograficznej, która została tam umieszczona po wojnie. Po renowacji miejsce to znów zaczęto określać mianem Bastionu Sakwowego.




Mroczna historia Wzgórza Partyzantów

Nieszczęsne juwenalia

10 maja 1967 roku podczas juwenaliów, miała miejsce prawdziwa tragedia. Na Wzgórzu Partyzantów bawiły się setki studentów. Konstrukcja nie wytrzymała i górna galeria zawaliła się na schody. W wyniku tego zmarł 18 - letni uczeń technikum budowlanego, a ponad 20 osób odniosło obrażenia. W noc tej katastrofy w szpitalu przy ul. Traugutta przeprowadzono 9 operacji trepanacji czaszki. Rano zgłosiła się studentka ze wstrząśnieniem mózgu, która przeleżała niezauważona całą noc na Wzgórzu Partyzantów. Imprezę przerwano na znak żałoby, a wzgórze zamknięto na kilka lat.



Kasyno, podpalenie, dyskoteka i gangsterzy

👉 Na początku lat 90. w Reducie na Wzgórzu Partyzantów mieściło się kasyno, jedno z pierwszych w mieście. Zostało ono podpalone w 1993 r. Prawdopodobnie sprawcą był osobnik uzależniony od hazardu. 

👉 W 1995 kasyno zostało zastąpione przez dyskotekę. Weszła ona w posiadanie ludzi związanych z wrocławskim półświatkiem, będących wcześniej ochroniarzami kasyna. Dwaj z nich zasiedli w późniejszym czasie na ławie oskarżonych w procesie grupy przestępczej.

 


 

👉 Z kolei w marcu 1996 r. miało tu miejsce starcie gości lokalu z policjantami należącymi do Kompanii Antyterrorystycznej wrocławskiej policji. Policjanci poszli się pobawić i zostali rozpoznani i poturbowani. Tydzień później zamaskowana grupa wtargnęła do Reduty, która po krótkiej szarpaninie się wycofała. Jak się później okazało, byli to antyterroryści działający z rozkazu swoich przełożonych. 

Wszystkie okoliczności tej sprawy nigdy nie zostały do końca wyjaśnione. Policjanci zostali uznani za winnych, ale nie ukarano ich, gdyż działali z rozkazu. Ich dowódca został skazany za wydanie rozkazu, natomiast dwóch wysokich rangą oficerów komendy wojewódzkiej odpowiedziało za fabrykowanie fałszywych dowodów.

 



Podsumowując, Wzgórze Partyzantów, czy obecnie Bastion Sakwowy po rewitalizacji odzyskało dawny blask i cieszy oczy. To piękne miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić. Oprócz walorów estetycznych posiada też ciekawą historię.

 



***

Co sądzisz o tym miejscu?

Słyszałaś wcześniej o Wzgórzu Partyzantów (Bastionie Sakwowym)?

2 komentarze:

  1. Przepiękne miejsce z bogatą historią. Chętnie bym tam pospacerowała!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pochodzę z okolic Wrocławia, ale jeszcze nie miałam okazji tam być. Mój brat owszem i pokazywał mi zdjęcia. Bardzo ładne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń