Zakładki

16 maja 2025

Co wyszeptał nam deszcz - Joanna Balicka

Co wyszeptał nam deszcz - Joanna Balicka okładka książki

Hejka!

Chcesz się dowiedzieć, co wyszeptał deszcz? Zerknij do recenzji książki Joanny Balickiej.

 

Ostatnio wciągnęłam się wczytanie, więc dziś znów będzie książkowo. Tym razem sięgnęłam po Co wyszeptał nam deszcz. To bardzo smutna historia..., ale od początku. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Joanny Balickiej.

 

Co wyszeptał nam deszcz - Joanna Balicka

Co wyszeptał nam deszcz - Joanna Balicka

Łabędzie i lwy mają to do siebie, że nigdy nie zignorują bliskiego w potrzebie. Ty jesteś dla mnie, ja jestem dla Ciebie. Chcę Cię na gorsze, na lepsze też, bo to, co nam pisane, wyszeptał nam deszcz.

 

Olivia Hale i Rain Sullivan to dwójka najlepszych przyjaciół. Obiecali sobie, że będą przyjaciółmi aż do końca. Los jednak sprawił, że ich drogi się rozeszły. Rain wyjechał i został sławnym raperem, zaś Olivia poważnie zachorowała. Gdy po latach, dzięki programowi fundacji spełniającej marzenia osób z krytycznymi chorobami, znów się spotykają, dziewczyna orientuje się, że po chłopaku, którego kiedyś znała, nie ma już śladu.

 

Okładka przedstawia dwójkę ludzi - chłopaka i dziewczynę - stojących przy barierkach i patrzących na panoramę miasta nad rzeką. Cała ta scenka rozgrywa się w deszczu.

Książka Co wyszeptał nam deszcz liczy 307 stron i składa się z 38 rozdziałów plus prolog i epilog. Wydarzenia poznajemy z dwóch perspektyw - Olivii oraz Raina. 

 

Na niektóre rzeczy niestety nie mamy wpływu, Rain. Nie ważne, jak bardzo byśmy chcieli coś zmienić. Zamiast próbować zmienić bieg historii, czasem po prostu trzeba się z nim pogodzić. (...) Nawet, jeśli się z tym nie zgadzamy.

 

Co wyszeptał nam deszcz - Joanna Balicka

Autorka podejmuje trudne tematy - nieuleczalnej choroby, śmierci młodej osoby, czy uzależnienia od narkotyków. Od połowy książki zebrało mi się na płacz, a końcówka to już w ogóle jakieś apogeum. Bez paczki chusteczek się nie obędzie. Oprócz smutku historia Liv i Raina ukazuje moc przyjaźni, i miłości. 

Pozytywnie zaskoczyła mnie postawa członków zespołu Raina - szczerze im na nim zależało, nie traktowali go jak produkt marketingowy, tylko jak człowieka. Otoczyli chłopaka pomocą i wsparciem w trudnym czasie.


Kochanie kogoś z pewnością ma swoją cenę. To dawanie z siebie wszystkiego dla tej drugiej osoby, wychodzenie z własnej strefy komfortu, akceptowanie wynikających z tego konsekwencji.

 

Recenzja książki Joanny Balickiej Co wyszeptał nam deszcz

Łabądku - tak Rain zwracał się do Olivii. Uroczo, aż serce się rozpływa, choć początkowo było to dla mnie nieco dziwne, takie creepy. Dzieci raczej nie używają wobec siebie takich pieszczotliwych określeń.  Z kolei mama mówiła do niej króliczku. Słodkie.


Pojawiło się troszkę przekleństw, których myślę, można było uniknąć. Książka była krótka, szybko ją przeczytałam. Historia Raina i Olivii była niewątpliwie wzruszająca, jednak nie zaliczyłabym jej do moich ulubionych. Nie zapadła mi szczególnie w pamięci, ale nie żałuję, że po nią sięgnęłam.

 

***

Znasz książkę Co wyszeptał nam deszcz?

Lubisz książki poruszające trudniejsze tematy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz