Muzeum Powozów w Galowicach
Galowice znajdują się niedaleko Wrocławia (ok. 30 min jazdy samochodem). Muzeum mieści się w zabytkowym spichlerzu znajdującym się przy ul. Leśnej 5.
Kiedy można zwiedzać Muzeum Powozów w Galowicach?
Muzeum Galowice jest czynne od wtorku do piątku w godzinach 9:00 - 15:00 oraz w weekendy od 11:00 - 16:00 (wtedy zwiedzanie odbywa się o pełnych godzinach: 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00).
Ile kosztuje bilet wstępu do Muzeum Powozów w Galowicach?
Bilet normalny kosztuje 25 zł, natomiast ulgowy - 20 zł. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem w formie tradycyjnej lub z aplikacją.
Jak wygląda zwiedzanie Muzeum Galowice? Moje wrażenia
Przed wycieczką miałam mieszane uczucia. Z jednej strony chciałam zobaczyć kolekcję pojazdów, a z drugiej nie byłam do końca przekonana, czy będzie to dla mnie ciekawe doświadczenie. Ostatecznie cieszę się, że udało mi się odwiedzić to miejsce.
Otoczenie, w którym znajduje się spichlerz, jest bardzo ładne. Można tam urządzić ognisko, a także imprezy okolicznościowe. Dla dzieci są prowadzone zajęcia edukacyjne.
Dwie formy zwiedzania: z przewodnikiem lub z aplikacją
Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem. Do wyboru są dwie opcje: zwiedzanie tradycyjne, podczas którego przewodnik opowiada historię miejsca i różne ciekawostki dotyczące eksponatów oraz zwiedzanie z aplikacją.
Zdecydowałam się na tradycyjne zwiedzanie. Nie lubię ściągać dodatkowych aplikacji i zapełniać sobie nimi pamięci telefonu. Poza tym nie ma to, jak ktoś na żywo opowiada, pokaże eksponaty (nie można było dotykać ich samodzielnie). No i jak robić zdjęcia mając włączoną jakąś inną aplikację? Moim zdaniem zwiedzanie z przewodnikiem wygrywa.
W weekendy zwiedzanie odbywa się o pełnych godzinach, w tygodniu harmonogram ten nie obowiązuje.
Zwiedzanie zajęło mi ok. 50 min. Było bardzo kameralne.
Jeśli chodzi o robienie zdjęć, to nie było z tym problemu. Pani przewodnik nawet sama zaproponowała, że może zrobić zdjęcie w bryczce (można wsiąść tylko do jednej).
Pojazdy znajdują się na trzech poziomach. Zwiedzanie rozpoczęło się od drugiego piętra, na którym można podziwiać głównie akcesoria związane z jeździectwem - siodła, kagańce, itp. Była nawet maska gazowa dla konia (ostatecznie nie została użyta)! Ale także ogólnie rzemiosło dotyczące budowy pojazdu. Pojawiło się też kilka strojów.
Na pierwszym piętrze znajdują się pojazdy wiejskie, m.in. świniarka, wóz masarski, czy strażacki. To właśnie tutaj jest jedyny pojazd - bryczka, do którego można wsiąść i zrobić sobie zdjęcie.
Parter należy do pojazdów miejskich - sań i bryczek. Część z nich służyła jako transport prywatny, a inne jako zbiorowa komunikacja (był to pierwowzór dzisiejszych autobusów, taxówek i uberów).
Na koniec pani przewodnik pokazała jeszcze trzy pojazdy znajdujące się w sąsiednim budynku. Były to dwie bryczki oraz ... powóz pogrzebowy, który był najbardziej okazały z całej trójki (od razu przykuł moją uwagę).
Eksponatów nie można dotykać, natomiast dzięki temu, że wybrałam tradycyjne zwiedzanie z przewodnikiem, mogłam zajrzeć do wnętrza pojazdów. Pani przewodnik pokazywała różne smaczki w postaci otwieranych okien itp. Super sprawa! W swych opowieściach fajnie łączyła przeszłość z teraźniejszością. Nie było nudy! Co do pamiątek to były tylko znaczki turystyczne i kartki. Czy polecam odwiedzić muzeum pojazdów w Galowicach? Zdecydowanie tak!
Garść ciekawostek o Muzeum Powozów Galowice
🐎 Właściciel, Tadeusz Kołacz, pierwszy pojazd kupił w 1977 roku. Był to milord z wiedeńskiej, cesarskiej wytwórni Schustala.
🐎 Kolekcja powozów liczy prawie 60 sań, karet i bryczek.
🐎 Muzeum mieści się w zbudowanym w 1730 roku szachulcowym spichlerzu.
🐎 Muzeum Pojazdów Galowice zostało ustanowione w 2011 roku przez Fundację Gallen.
***
Byłaś kiedyś w podobnym muzeum?
Miałaś okazję wsiąść do bryczki, karety lub sań?
Nigdy nie byłam, ale chętnie bym zobaczyła na żywo.
OdpowiedzUsuńTo bardzo ciekawe miejsce. ;)
UsuńTrafiła Ci się fajna Pani Przewodnik- tak wywnioskowałam, z Twojego postu 😀
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w takim muzeum, cóż może nie zabrzmi to zbyt dobrze, ale wybrałabym się tam, dla samego zdjęcia w bryczce 😁
Pozdrawiam
Dobrze wywnioskowałaś. Pani przewodnik potrafiła zainteresować tematem. Miałam szczęście, że na nią trafiłam. ;)
UsuńHe, he, zdjęcie w bryczce zawsze na propsie. :D
Dzięki. Ślę pozdrowienia! ;)
barrdzo lubi ę odwiedzać takie miejsca
OdpowiedzUsuńLubię jak przedwonik potrafi interesująco opowiadać o danym miejscu :) Super, że trafiłaś na dobrą Panią przedwonik :) W ogóle wnioskuję po wpisie, że wycieczka była bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie