Hejka!
Zapraszam Cię w podróż do świata teatru i lalek.
Jaka myśl pojawia Ci się w głowie, jako pierwsza, gdy słyszysz słowo "muzeum"?
Mnie miejsce to kojarzy się z licznymi eksponatami opisanymi (zbitą ścianką tekstu) na tabliczkach znajdujących się obok oraz zakazem ich dotykania. Sztywną atmosferą i koneserami, którzy zachwycają się dziwnymi tworami, które wcale interesujące nie są.
Wybierając się na wycieczkę do Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego, miałam nadzieję, że, sądząc po nazwie, może być całkiem fajnie, w końcu chodzi o teatr. Ale z tyłu głowy kołatała mi się myśl, że to jednak muzeum.
Niech nie zmyli Cię nazwa, Muzeum Teatru to naprawdę świetne miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić!
Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego
Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego zlokalizowane jest przy placu Wolności 7A we Wrocławiu. Co ciekawe, jego siedzibą jest dawne skrzydło południowe Pałacu Królewskiego (który znajduje się nieopodal).
Kim był Henryk Tomaszewski?
Henryk Tomaszewski, a właściwie Henryk Karol Robert König to jeden z najważniejszych artystów polskiego i światowego teatru II poł. XX w. Stworzył formę sztuki scenicznej - "teatr ruchu". Był tancerzem, mimem, choreografem, reżyserem teatralnym, pedagogiem, a także założycielem i dyrektorem Wrocławskiego Teatru Pantomimy.
Kiedy można zwiedzać Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego?
Muzeum jest czynne od środy do soboty w godzinach 11:00 - 17:00 oraz w niedzielę od 10:00 - 18:00.
Ile kosztują bilety do Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego? I Cennik 2024
Za bilet normalny na wystawy czasowe należy zapłacić 15 zł, natomiast za ulgowy 10 zł. W czwartki wstęp na wystawy stałe jest bezpłatny! Myślę, że to doskonała okazja, żeby pójść i przekonać się, o tym, jak ciekawe jest to miejsce.
Ostatnie bilety są sprzedawane na pół godziny przed zamknięciem muzeum. W kasie można zakupić też pamiątki - ołówki, torby, kubki, monety itp.
Jak wygląda zwiedzanie Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego we Wrocławiu I Moje wrażenia
Na dole można zrobić sobie zdjęcie z harlequinem, poczuć się niczym baletnica, czy podejrzeć toaletkę Igora Przegrodzkiego, a także podzielić się wrażeniami po zwiedzaniu.
W ramach wystawy stałej obejrzeć można odtworzone mieszkanie Henryka Tomaszewskiego oraz gabinet prof. Janusza Deglera. Wydaje się mało? Nic bardziej mylnego! Do podziwiania jest sporo!
W przedsionku na ścianach po obu stronach można zobaczyć zdjęcia z różnych spektakli teatralnych, jednak najciekawsze dopiero przed Tobą. Gabinet Tomaszewskiego wyposażony w jego meble, książki, stroje, rekwizyty teatralne, pokój z kolekcją lalek z różnych stron świata, a także pomieszczenie z dewocjonaliami i rzeczami osobistymi, m.in. album ze zdjęciami.
Co ciekawe, szafki i szuflady można otwierać, by zobaczyć, co kryje się w ich wnętrzu! Z czymś taki spotkałam się po raz pierwszy. Oprócz tego warto zajrzeć do holu, gdzie znajdują się gabloty w walizkach.
Mnie najbardziej urzekł gabinet Tomaszewskiego (bardzo ciekawie urządzony, kartki książek, samochody, jest klimat) oraz kolekcja lalek. W szczególności cudowne stroje lalek Barbie. To prawdziwe małe dzieła sztuki!
Ostatnią
salą, do której można zajrzeć, jest gabinet prof. Deglera, w którym
znajduje się mnóstwo książek oraz robiący wrażenie stół i krzesło. Przy
takim zestawie aż chce się pracować! Tak się złożyło, że udało mi się zobaczyć profesora na żywo, bo odwiedza swój gabinet w czwartki.
Kim jest prof. Degler?
Janusz Degler jest polskim literaturoznawcą, historykiem literatury polskiej, teatrologiem, edytorem, profesorem nauk humanistycznych. Od 2008 roku jest emerytowanym profesorem Uniwersytetu Wrocławskiego.
Podsumowując, wizyta w Muzeum Teatru bardzo mi się podobała. Wnętrza zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce.
***
Z czym kojarzy Ci się muzeum?
Słyszałaś o Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz