Podsumowanie miesiąca: listopad 2019

Hejka!

Zapraszam Cię na podsumowanie listopada!

Ani się obejrzałam, a nadszedł już grudzień. Czas więc zacząć odliczanie do Świąt Bożego Narodzenia. Dzisiaj otworzyłam pierwsze okienko w moich kalendarzach adwentowych, a w Blogowym Kalendarzu Adwentowym (znajdziesz go w pasku, po prawej stronie) pojawił się pierwszy adres bloga, który lubię odwiedzać i chcę docenić. Wpadaj do mnie codziennie, by poznać pozostałe internetowe zakątki prowadzone przez osoby, które kochają to, co robią. Ostatnią rzeczą, o której chcę wspomnieć, zanim przejdę do podsumowania listopada, jest to, że jak co roku biorę udział w Blogmasie. 

Co to jest Blogmas? 

Blogmas to codzienne wpisy na blogu o tematyce świątecznej i okołoświątecznej. Autorzy piszą o tym, co jest dla nich ważne, co ich inspiruje i dzielą się ze swoimi czytelnikami tym, jak przygotowują się do Bożego Narodzenia. U mnie wpisy nie będą co prawda pojawiać się codziennie, ale mam nadzieję, że się Wam spodobają. 

Co się wydarzyło w listopadzie? 

Zeszły miesiąc nie należał do tych pełnych wrażeń, ale parę fajnych rzeczy miało miejsce.

3 urodziny bloga

Kto by pomyślał, że blogowanie spodoba mi się tak bardzo, że zacznę to robić regularnie? W 2012 roku, kiedy zaczęła się moja przygoda z pisaniem bloga (więcej o tym przeczytasz tutaj) nie przypuszczałam, że tak się w to wkręcę i stanie się to częścią mojego życia. W listopadzie obchodziłam trzecią rocznicę założenia tego bloga. Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa oraz życzenia pod postem stworzonym specjalnie z tej okazji oraz na Instgramie.

Strefa Kinomaniaczki

Jak pewnie zauważyłaś, w zeszłym miesiącu nie pojawiła się na blogu Strefa Kinomaniaczki. Było to spowodowane tym, że wciągnęłam się w kolejne sezony seriali, a z filmów obejrzałam tylko jeden, który pojawi się w świątecznej edycji Strefy Kinomaniaczki. Tak więc tutaj zrobię małe serialowe podsumowanie. Skończyłam oglądać trzeci sezon Atypowego oraz zaczęłam również trzeci sezon The Good Doctor. Jeśli chodzi o pierwszą z produkcji, opowiadającą o wkraczaniu w dorosłość Sama Gardnera, chłopaka z zaburzeniem ze spektrum autyzmu, to jestem bardzo zadowolona. Kolejny sezon utrzymał poziom. Oprócz kontynuacji wątków z poprzednich sezonów, pojawiły się nowe postaci. Dano więcej przestrzeni innym bohaterom, by opowiedzieli swoją historię.  Premiera miała miejsce 1 listopada. 

Trzeci sezon The Good Doctor, opowiadający o Shaunie Murphym, rezydencie chirurgii z zaburzeniem ze spektrum autyzmu oraz zespołem Sawanta, ma się ku końcowi. Nie chcę zapeszać przed finałem, ale nie zawiodłam się. Ciekawie pociągnięto wątek Shauna. Czekają go poważne wyzwania zarówno w sferze zawodowej, jak i osobistej. W życiu pozostałych postaci też wiele się zmieniło. Warto było czekać! Premiera odbyła się 23 września, jednak w przeciwieństwie do produkcji Netflixa, gdzie od razu udostępniany jest cały sezon, odcinki są emitowane co tydzień. 

Sam Gardner na żywo

Pamiętasz, jak jakiś czas temu pisałam o sobowtórze Eda Sheerana? Tym razem widziałam chłopaka, który do złudzenia przypominał mi Sama Gardnera, bohatera serialu Atypowy. Był ubrany w podobnym stylu, a na uszach miał słuchawki. Przypadek? Nie sądzę! 😂

Black Friday

Jedni uwielbiają ten dzień, inni nienawidzą. Black Friday, czyli święto miłośników zakupów za nami. W tym roku miało miejsce 29 listopada. Miałam na oku dwie rzeczy  i obie udało mi się upolować. Kalendarz Adwentowy z Douglasa, w czerwono-białej szacie graficznej ze złotymi elementami, był w tym roku droższy niż w poprzednich latach. Z tego względu zastanawiałam się długo, czy go nabyć. Ostatecznie się na niego zdecydowałam i w Czarny Piątek kupiłam z 20% rabatem. Moją drugą zdobyczą są fioletowo- różowe sneakersy za kostkę z Croppa. Poza tym, że są w moich ulubionych kolorach, to jeszcze pokryte są odblaskową powłoką. Spodobały mi się już dawno, ale cena skutecznie mnie odstraszała (139,99 zł). Później przeceniono je na 99,99 zł. Trochę lepiej, ale wciąż sporo, więc stwierdziłam, że poczekam do Black Friday. To była bardzo dobra decyzja, bo ostatecznie dałam za nie 59,99zł. Tak właśnie ubiłam interes życia! 

Co mi w duszy grało?

Oprócz angielskojęzycznych piosenek z domieszką hiszpańskiego, w listopadowym zestawieniu znalazły się też dwa polskie utwory. 

HRVY - Million Ways

Wpadająca w ucho nuta, fajny tekst, a do tego teledysk inspirowany filmem Dirty Dancing. Czego chcieć więcej?

Isabela Merced - PAPI

Angielsko- hiszpańska mieszanka. Nogi same rwą się do tańca. 

Sarsa - Tęskno mi

Jedna z najlepszych piosenek Sarsy. 

Cleo - Za krokiem krok

Gdy usłyszałam tę piosenkę po raz pierwszy, nie zrobiła na mnie wrażenie. Natomiast później się do niej przekonałam i doceniłam.

Blog

Sądząc po liczbie komentarzy, największe zainteresowanie wzbudziły wpisy o Blogowym Kalendarzu Adwentowym 2019, którego pomysłodawczynią jest Klaudia z bloga Ayuna oraz lista sklepów i promocji z okazji Black Friday 2019, a także stylizacja z beżowym płaszczykiem i  czarnym beretem. 

Życzę Ci cudownego grudnia! 

⛄❄🎄

P.S. Jutro zapraszam na Modowy Quiz na moim InstaStory.

***

Co miłego przydarzyło Ci się w listopadzie?

Masz jakiś kalendarz adwentowy?