Hejka!
Zapraszam Cię na recenzję historii Effie i Luke'a.
Kim jest Ohanka?
Pod pseudonimem Ohanka skrywa się Daria Śmigielska, która jest absolwentką Etnologii i Antropologii Kulturowej. Uwielbia amerykańską literaturę i kulturę koreańską. Swoją przygodę z pisaniem zaczęła na Wattpadzie. Dreadful to jej pierwsza wydana na papierze książka.
Dreadful - Ohanka (Daria Śmigielska)
Ludzie, którzy z początku wydają się wrogami, mogą okazać się kimś, kto chce Twojego bezpieczeństwa.
Effie Blake razem z mamą i bratem przeprowadza się z Nowego Jorku do Gold Coast w Austarlii. Chce raz na zawsze odciąć się od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu. Tymczasem do szkoły, do której zaczyna chodzić dziewczyna, wraca Lucas Tate - tajemniczy chłopak mający mroczną reputację. Czy ta dwójka ma szansę się dogadać?
Okładka bardzo mi się podoba, szczególnie pod względem użytych kolorów. Rysunek przedstawia parę głównych bohaterów, Effie i Luke'a przy motocyklu na plaży na tle pięknego, wieczornego nieba. Moją uwagę zwrócił też wygląd graficzny rozdziałów - tytuły każdego z nich zostały napisane tą samą czcionką, która pojawił się na okładce. Tytuł i nr strony są na tle kropeczek. Dodaje to uroku. Wiem, że nie jest to najważniejsza kwestia, ale miło, że zadbano o takie szczegóły. Dreadful liczy 528 stron. Książka została podzielona na 36 rozdziałów + prolog i epilog.
Akcja Dreadful rozgrywa się w Australii, więc ciekawie. Nie przypominam sobie, żebym czytała książkę, której akcja toczyłaby się na tym kontynencie. Poznanie się głównych bohaterów przywiodło mi na myśl Vic i Nate'a z trylogii Hell. Znów mamy bad boya (a przynajmniej na takiego się kreuje) i grzeczną dziewczynę, żądanie przeprosin i groźbę. Tylko tu okoliczności były nieco inne, a całość mniej przerażająca.
Dalej akcja toczy się już inaczej, ale dostrzegam pewne podobieństwa. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Max Evans to taki odpowiednik Matta Donovana z Hell (w trylogii The Chain też jeden chłopak zachowywał się podobnie do niego) - śmieszek, nieco mniej obdarzony rozumem, pozytywnie nastawiony. Mam wrażenie, że w każdej z przeczytanych książek doszukuję się podobieństw do Hell, ale nic nie poradzę na to, że ta seria wywarła na mnie ogromne wrażenia.
Wątek kryminalny bardzo mnie zaciekawił. Podejrzewałam kogoś innego niż bohaterowie, ale nie on był mordercą, natomiast był powiązany z całą sprawą. Dalej pozostaje kwestia tego, kto był wspólnikiem mordercy i jego pomagiera. Kto to jest Chris, co z Drakiem i Risky? Coś czuję, że w kolejnej części będzie się dużo działo.
Książkę bardzo dobrze mi się czytało już od samego początku. Dreadful została napisana z perspektywy Effie, co jest dla mnie na plus. Lubię formę pamiętnika. Natomiast pojawiło się kilka rozdziałów dotyczących Lucasa z perspektywy trzecioosobowej. Cieszę się, że taki zabieg miał miejsce, ale trochę dziwne, że autorka nie oddała głosu chłopakowi, trochę mi tego brakowało.
Jeśli chodzi o przeszłość Effie, liczyłam na coś mocniejszego. Moim zdaniem nie był to powód, by przyjaciele się od nie odwrócili (a tego się tak strasznie obawiała). Nie było spicy scen.
Zakończenie było zaskakujące. Mam nadzieję, że kolejna część będzie równie dobra, a nawet lepsza. Na ten moment książkę Dreadful umieściłabym na 3 miejscu zaraz po trylogii Hell i The Chain.
***
Słyszałaś o trylogii Dreadful?
Co ostatnio udało Ci się przeczytać?
Słyszałam o tej trylogii i myślę, że książki mogłyby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.