Hejka!
Zapraszam Cię na podsumowanie lipca.
Dopiero co zaczęło się lato, a mamy już sierpień. To miesiąc, który jest na drugim miejscu zaraz po moim ukochanym czerwcu. Pogoda w lipcu nie zawsze była letnia, ale to nie przeszkodziło mi w korzystaniu z fajnych rzeczy.
Wystawa Titanic
Na początku lipca wybrałam się na wystawę poświęconą legendarnemu statkowi, który miał być niemal niezatapialny. Jak zakończyła się jego historia, wszyscy wiemy. Jeśli masz ochotę wybrać się na wirtualną wycieczkę na pokład Titanica, zerknij do wpisu. ,,Niezatapialny" statek - Wystawa Titanic The Artifact Exhibition we Wrocławiu.
Spacery z Wroclavią
Jak lipiec to spacery z Wroclavią, na które czekam przez cały rok. Sprawiają, że czuję się, jakbym już miała wakacje. Tym razem Wroclavia nawiązała współpracę z Wrocmanią i zorganizowała animowane zwiedzanie stolicy Dolnego Śląska. Dowiedziałam się co nieco o czarownicach i kacie, odwiedziłam te bardziej i mniej znane zakątki, miałam okazję przejechać się zabytkowym tramwajem oraz wziąć udział w grze miejskiej i zmierzyć się z bossami Wrocławia. To był bardzo ciekawie spędzony czas! Najbardziej podobała mi się przejażdżka tramwajem (z konduktorem, sprawdzaniem papierowych biletów, mnóstwem ciekawostek i niespodzianek) i gra miejska. Spodziewałam się trudnych, logicznych zadań, ale na szczęście okazały się prostsze i przyjemniejsze, a także nietypowe - jak walka z krasnoludem! Cóż to było za przeżycie! Jestem ciekawa, czym Wroclavia zaskoczy za rok.
Zachwycona grą miejską wzięłam też udział w innej organizowanej przez Wrocmanię - o poprawnej polszczyźnie. Super sprawa!
Zdjęcia na tle kukurydzy
Latem nie mogło zabraknąć zdjęć na tle pola kukurydzy. Jest to moja ulubiona sceneria. Chyba nigdy mi się nie znudzi. Efekty możesz zobaczyć w poniższych wpisach:
🌽 Letnia stylizacja: sukienko-kombinezon i żakiet
Zwiedzanie wieży ratuszowej i podziemi w Strzelinie
Odwiedzić wieżę strzelińskiego ratusza miałam okazję w zeszłym roku, ale podziemia wciąż pozostawały na mojej liście do zwiedzenia. Niedawno ten status uległ zmianie. Czy było warto ponownie odwiedzić wieżę oraz, czy spodobały mi się podziemia, dowiesz się z tego wpisu.
Wakacyjne wojaże czas zacząć!
Pod koniec lipca rozpoczęłam upragnione wakacje, a wraz z nimi zwiedzanie nowych, ciekawych miejsc. Odwiedziłam już nietypowy dom, przepiękny pałac, miasto i kościół. Kolejne atrakcje przede mną.
Wiśniowa piramidka
Wszyscy mają nową piramidkę, mam i ja! Isana wypuściła ostatnio siostrę słynnej piramidki, tym razem o zapachu wiśniowym. Czy okaże się równie dobra?
Co mi w duszy grało?
Piosenek nie jest dużo, ale są bardzo fajne. Aż sama się zdziwiłam, że pojawiło się tu aż tyle polskich piosenek.
Fausti, Clearmind - Sticky rice
Piosenka ma letni, wakacyjny klimat. Fajnie ze mną rezonuje i nastraja pozytywnie. Uzależniająca nuta.
Wersow, Janusz Walczuk, Waima - Tu i teraz (AHA)
Weronika bardzo fajnie rozwija się pod względem muzycznym. Zrobiła duży postęp. Fajny przekaz i letni vibe.
Roxie - Błękit
J Balvin - Azul
Dee Dee Chipmunk - Wow I love this
Blog
Na blogu było trochę książkowo, modowo i podróżniczo, nie zabrakło Strefy Kinomaniaczki. Czyli lifestylowo, jak lubię najbardziej. Najchętniej komentowany okazał się wpis Lato w stylu boho.
***
Jak Ci minął lipiec?
Brałaś kiedyś udział w grze miejskiej?
Jakie piosenki znalazły się na Twojej lipcowej playliście?
Monia kiedy zdążyłaś to wszystko zrobić? 😊 Twój lipiec był bardzo aktywny i pełen atrakcji. Nigdy nie miałam okazji uczestniczyć w grach miejskich, w moich rejonach ciężko o taką rozrywkę. Nutka Roxie naprawdę świetna, chociaż nie mam zwyczaju słuchać jej piosenek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę równie udanego sierpnia 😊
Ja nie mam jeszcze piramidki wiśniowej, ale chcę przetestować, więc prędzej czy później będzie moja :D Piosenki chyba nie do końca moje tym razem :)
OdpowiedzUsuńLipiec szybko zleciał, na pracy ale na szczęście również na drobnych przyjemnościach :) Moja lipcowa piosenka to "Americano" Vito Bambino ;)
OdpowiedzUsuń