Hejka!
Nastał nowy miesiąc, w związku z tym zapraszam Was na podsumowanie poprzedniego.
Wieża Matematyczna
W lipcu, podobnie jak rok temu, wybrałam się z koleżankami na Wieżę Matematyczną we Wrocławiu. Prowadzą na nią Schody Cesarskie. Po wejściu na taras widokowy można podziwiać panoramę miasta. Wieża kiedyś pełniła funkcję Obserwatorium Astronomicznego.
Widok z wieży
Kotwica
Od jakiegoś czasu marzyła mi się ozdoba z lampkami LED. Początkowo chciałam gwiazdę, ale ostatecznie zdecydowałam się na kotwicę (chciałam białą ozdobę, a gwiazdy były tylko czarne). Udało mi się ją upolować na wyprzedaży w Biedronce.
Gigantyczne kręgle
Pod koniec lipca we Wrocławiu miały miejsce The World Games, czyli olimpiada sportów, których nie ma na Igrzyskach Olimpijskich. Kręgle te znalazły się przed dworcem PKP właśnie z tej okazji. Spodobały mi się, więc zrobiłam im zdjęcie.
Muffinki
Lipiec zakończyłam słodkim akcentem, czyli bezglutenowymi muffinkami.
Blog
Liczba obserwatorów wzrosła z 36 do 59. Najchętniej komentowałyście wpis z urodzinową sesją zdjęciową. Bardzo Wam dziękuję.❤
***
Jak Wam minął lipiec?
Wyjechałyście gdzieś odpocząć?
wrzuciłam moje podsumowanie dosłownie równo z Tobą, jakieś 5 minut różnicy :D a co do wpisu, to widziałam te gigantyczne kręgle w sobotę, niestety nie miałam okazji być na wiezy matematycznej, muszę nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńAle się zgrałyśmy w czasie. :D Polecam udać się na wieżę, jeśli tylko będziesz miała okazję. :) Idę zobaczyć Twoje podsumowanie. :)
UsuńU mnie to praca i praca :)
OdpowiedzUsuńDopiero w sierpniu znajdę trochę odpoczynku
https://martini2000.blogspot.com/
W takim razie życzę Ci, żeby udało Ci się wypocząć w sierpniu. :)
UsuńSuper podsumowanie!
OdpowiedzUsuńI piękne zdjęcia :)
Pozdrawiam :*
Dziękuję bardzo. :)
UsuńRównież pozdrawiam. :*
bezglutenowe muffinki?? brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuńSandicious
Tak, z firmy Celiko. :)
UsuńCiekawe podsumowanie,cudne te muffiny <3
OdpowiedzUsuńDzięki. :*
UsuńWidzę, że lipiec pełen wrażeń! Za na podróże zostawiam sobie sierpień :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
Na moim blogu pojawił się konkurs organizowany z Depilacja.pl, do wygrania m.in. zabieg depilacji laserowej o wartości 850zł, zapraszam!
spiked-soul.blogspot.com
Elwira Charmuszko
Tak, mam nadzieję, że sierpień też będzie udany. :) Pewnie, odwiedzę Cię w wolnej chwili. :)
UsuńPozdrawiam!
Amazing post darling! So interesting!
OdpowiedzUsuńwww.recklessdiary.ru
Thank you, dear! :)
Usuńwidzę, że lipiec spędziłaś aktywnie ;) super zdjęcia ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
Starałam się gdzieś ruszyć. :D Dzięki. :*
UsuńRównież pozdrawiam!
Piękne zdjęcia i świetny blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas:
http://podhalanskieblogerki.blogspot.com/
Dziękuję. :) Z miłą chęcią Was odwiedzę. :)
UsuńŚwietne podsumowanie lipca,ja całe wakacje spędzam w domu,ale przyznam że mijają dosyć dobrze :)
OdpowiedzUsuńchemiczna-pilotka.blogspot.com
Dziękuję. :) Cieszę się, że wakacje dobrze Ci upływają. :)
UsuńWidzę, że miałaś ciekawy lipiec! Naprawdę świetne fotografie :) Bardzo podoba mi się ta kotwica ile kosztowała? Ja mam dwie takie świecące ozdoby w domu, ledową ramkę ze szkłem i lampkę w kształcie kwiatka :) fajne kręgle, moze je zobaczę jak jeszcze będą za tydzień bo będę przejeżdżać przez Wrocław :) I gratuluję tylu obserwatorów! naprawdę zdobyłaś ich dużo, należą Ci się, sama dołączam się do tego grona i obserwuję jako 60 osoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Tak, nie nudziłam się za bardzo. :D Dzięki. :) Kotwica kosztowała po przecenie ok. 12 zł. Twoje ozdoby muszą się pięknie prezentować. :) Daj znać, czy kręgle jeszcze będą. :) Dziękuję, że dołączyłaś do grona moich obserwatorów, to bardzo wiele dla mnie znaczy. ❤ Również pozdrawiam! :*
UsuńUwielbiam muffinki i jak upiekę to pochłaniam je wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńKto ich nie lubi? :D
Usuńpiekny lipiec ;) u mnie też był intensywny
OdpowiedzUsuń:) Ciekawe co nam przyniesie sierpień? :)
UsuńYou had a great month of july, that ancor is just so cute!!!
OdpowiedzUsuńThank you, dear for visiting me! :)
UsuńAle ładna ta lampeczka :) Podoba mi się :) Muffiny wyglądają smakowicie <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kotwica Ci się spodobała. :)
UsuńAle te muffinki smakowicie wyglądają! Do tego bezglutenowe. :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Zgadzam się z Tobą. :D
UsuńAle pyszne muffinki :)
OdpowiedzUsuńA ja cały lipiec spędziłam w pracy... Czyli u mnie nic ciekawego :D
OdpowiedzUsuńMoże w sierpniu się coś zadzieje? :)
UsuńTa kotwica jest świetna, wygląda cudownie :D Muffinki z chęcią bym zjadła :D Gratuluję nowych obserwatorów i życzę kolejnych :D
OdpowiedzUsuńU mnie w lipcu właściwie nic ciekawego się nie działo :)
Dzięki, kotwica też niezmiernie mi się podoba. :) Przesyłam Ci wirtualną muffinkę. :D Dziękuję bardzo. :* Może sierpień przyniesie coś ciekawego. :)
UsuńŚwietna kotwica, nawet nie wiedziałam, że były takie w Biedronce :) I doniczka z motywem kotwicy też super :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :) Kwiatek z doniczką również są z Biedronki. :)
UsuńŚwietna ta lampka kotwica, a muffunki - pychotka :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny. :)
UsuńBuziaki dziękuje kochana za odwiedziny wyjeżdżam na urlop jeśli nie odpowiem na twój kolejny komentarz nadrobię jak wrócę:*
OdpowiedzUsuńWWW.KARYN.PL
Dzięki za informację. :) Życzę Ci udanego urlopu i naładowania akumulatorów. :*
UsuńThanks. :)
OdpowiedzUsuńUdało mi się wypocząć w Sarajewie. Podobają mi się miejsca pokazane przez Ciebie. I wieża i kręgle są świetne. Ta kotwica urocza :)
OdpowiedzUsuńSuper, że wypoczęłaś. :) Cieszę się, że zarówno zdjęcia jak i kotwica przypadły Ci do gustu. :)
Usuń