Hejka!
Nadszedł wrzesień, więc przyszła pora na podsumowanie jego poprzednika.
Zapraszam!
Zapraszam!
Wielkie Malowanie
Sierpień był czasem, kiedy malowaliśmy z rodzinką dom. Mówiąc precyzyjniej było to odnowienie koloru. Nie obyło się bez nerwów, ale ogólnie było to pozytywne doświadczenie. Samodzielne malowanie ścian jest bardzo fajne, choć trochę męczące. Satysfakcja z efektu wynagradza jednak wszelki wysiłek.
Cotton Balls'y
Od jakiegoś czasu podobał mi się ten element dekoracji wnętrz, ale przekonywałam sama siebie, że nie jest mi potrzebny do szczęścia. Rozważałam nawet samodzielne wykonanie tego cudeńka. W końcu trafiłam na super okazję w Biedronce (oczywiście zanim się zdecydowałam kilka razy przymierzałam się do kupna) i stwierdziłam, że je biorę. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że była to dobra decyzja. Moje cotton balls'y są białe i dają takie przyjemne ciepłe światło. Gdy wieczorem leżę sobie w łóżku lubię patrzeć na moje światełka oraz ledową kotwicę.
Święto imienia
Dokładnie 27 sierpnia były moje imieniny. Z tej okazji dostałam w prezencie wymarzone pióro kulkowe w kolorze różowego złota z ananasem (pisze na czarno). Wspólnie z mamą zrobiłyśmy pyszny torcik imieninowy z kremem o smaku ajerkoniakowym.
Wizyta w kinie
Wraz z koleżanką byłyśmy w kinie na filmie, pt. Agentka specjalnej troski. Jest to francuska komedia opowiadająca historię trochę niezdarnej policjantki, której marzeniem jest dostanie się do elitarnej jednostki specjalnej RAID. Dobra zabawa gwarantowana. W filmie nie zabrakło wątku romantycznego.
Karawana Teatralna
W moim mieście, jak co roku, odbyła się Karawana Teatralna, podczas której można było zobaczyć kilka wystąpień (przyjechały do nas również teatry z Czech i Gruzji). Ja wybrałam się na spektakl Teatru Formy, pt. Ulica Krokodyli. Scenariusz powstał na podstawie zbiorów opowiadań Bruno Schultza Sklepy cynamonowe oraz Sanatorium pod Klepsydrą. Aktorzy nie używali głosu, wszystko wyrażali ruchem swojego ciała. Na uwagę zasługiwały ciekawe kostiumy. Przedstawienie bardzo mi się podobało.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale było ciemno, poza tym nie używałam lampy błyskowej, by nie rozpraszać aktorów.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale było ciemno, poza tym nie używałam lampy błyskowej, by nie rozpraszać aktorów.
Kupowanie zeszytów na studia
W zeszłym miesiącu nie obyło się bez wypraw do Biedronki po zeszyty i inne piękne akcesoria.Blog
Liczba obserwatorów wzrosła z 59 do 74! ❤ Cieszę się z tego ogromnie i bardzo Wam dziękuję. Najchętniej komentowany był wpis z haul'em z przyborami na studia. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się dwie stylizacje: z hiszpanką oraz białą sukienką.
***
Jak Wam minął sierpień?
Spóźnione Wszystkiego Najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńCotton Balsy'y również kupowałam w Biedronce :D Ja jednak postawiłam na odcienie różu i czerwieni, a wszystko dopełniają Cotton Bals'y z pepco w kolorze biało-niebieskim ♥
Oj tak, ja także na przełomie lipca i sierpnia biegałam po wyprzedażah :D
Gratuluję statystyk i życzę udanego września!
Pozdrawiam ;**
Bardzo Ci dziękuję za życzenia! :*
UsuńTeż początkowo chciałam mieć te różowe, ale tak długo zastanawiałam się czy je wziąć, że ludzie je wykupili. Wybrałaś piękne kolorki Cotton Balls'ów. :)
Dziękuję, ja również życzę Ci powodzenia we wrześniu. :)
Pozdrawiam! :*
Fajna notka! Mi Cotton Bals'y jakoś się nie podobają. Znaczy - ładnie wyglądają, ale nie ciągnie mnie do ich kupienia. No i wszystkiego najlepszego (spóźnione życzenia zawsze najlepsze haha)! Aż narobiłaś mi ochotę na ciasto, tym zdjęciem :^ pozdrawiam i zycze miłego popołudnia 🌈
OdpowiedzUsuńDzięki. :) Masz szczęście, że te kule Cię nie kuszą. :D Bardzo dziękuję za życzenia (nie ważne, że spóźnione, ważne, że szczere). :) Torcik był przepyszny. :) Również przesyłam serdeczne pozdrowienia! :)
UsuńPiękne podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńMi ten miesiąc uciekł strasznie szybko nawet nie wiem kiedy :D
Cieszę się, że podsumowanie Ci się spodobało. :) Mnie też sierpień minął niezwykle szybko. :D
UsuńSuper post!
OdpowiedzUsuńPiękne to pióro :)
I oczywiście spóźnione Wszystkiego Najlepszego :)
Pozdrawiam ;)
Dziękuję za miłe słowa i życzenia. :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Great post!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other, if you do, follow me and tell me in the comments on my blog, so I can follow you back.
kisses
www.darijadujovic.blogspot.com
Thank you. :)
UsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Dzięki. :D
UsuńNice post dear
OdpowiedzUsuńThank you, dear. :)
UsuńAle fajne zeszyty znalazłaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Cieszę się, że spodobały Ci się moje zdobycze. :D
UsuńNie lubię wałków nie lubię nic związanego z remontem .. właśnie jestem na tym eapie :(
OdpowiedzUsuńDasz radę, raz ciach i będzie po sprawie, a później będziesz mógł podziwiać efekty swojej pracy. Powodzenia! :)
UsuńU mnie przydałoby się malowanie, ale jakoś nie umiem się za nie zabrać. + obserwuję i zapraszam do siebie http://lubietestowac.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJest mi niezmiernie miło, że dołączyłaś do zacnego grona moich obserwatorów. Dziękuję. :* Najciężej jest się za coś zabrać, gdy zrobisz ten krok, później będzie już łatwiej. W wolnej chwili wpadnę do Ciebie. :)
UsuńMnie dopiero czeka malowanie pokoju... :)
OdpowiedzUsuńO, fajnie. Życzę owocnego malowania. :)
UsuńU mnie też było ostatnio malowanie :)
OdpowiedzUsuńO, widzę, że dużo osób albo ma już malowanie za sobą, albo przed sobą. :D Czyżbyśmy mieli teraz jakiś sezon na malowanie?
UsuńŚwietne podsumowanie! Cotton ballsy to też coś, do czego przymierzam się od jakiegoś czasu, wyglądają cuudnie, zwłaszcza pod wieczór. Ja nigdy nie obchodzę imienin, ale zjadłabym teraz ten tort! Pióro naprawdę piękne, bardzo mi się podoba, kolor rose gold jest taki piękny! Pióra zawsze tak profesjonalnie wyglądają, jednak ja umiem pisać tylko długopisem ;) Mi sierpień minął normalnie, wszyscy piszą, że tak szybko zleciały im wakacje, ale u mnie czas płynął zwyczajnie :D Jutro będę musiała wstać pierwszy raz od 2 miesięcy po 6 bo przecież rozpoczęcie :o
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Tak, te lampki wieczorami wyglądają cudownie, stanowią taką uniwersalną ozdobę pokoju. :) Tortu dawno już nie ma. :D Różowe złoto też bardzo mi się podoba, szukam lakieru do paznokci w tym kolorze, ale na razie nic nie znalazłam. :( Ja piszę na co dzień długopisem, ale kiedy zobaczyłam to pióro, stwierdziłam, że przecież mogę się przestawić i zacząć pisać czymś innym niż zwykle. :D Jesteś pierwszą osobą, której czas płyną normalnie. :) Powodzenia na rozpoczęciu. :)
UsuńSuper post :) Czas leci jak salony :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post
http://www.stylishmegg.pl/2017/09/rozowa-ramoneska-w-klasycznym-wydaniu.html?m=1
Dziękuję. :) To prawda, ani się obejrzymy jak wrzesień ustąpi miejsca październikowi. Nie musisz wstawiać linków do nowych postów, gdyż obserwuję Twój blog i na pewno trafię. :)
UsuńSpóźnione najlepszego :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Sierpień minął bardzo szybko, a razem z nim uciekło lato.
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale szczere - Wszystkiego Najlepszego!
Pozdrawiam
zmienicswiat.blogspot.com
Tak, sierpień gnał jak szalony. Mam nadzieję, że będzie jeszcze choć kilka ciepłych dni, chociaż na razie się na to nie zapowiada. Bardzo Ci dziękuję za życzenia. :)
UsuńRównież pozdrawiam!
świetne podsumowanie miesiąca ! :) no i oczywiście wszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuńkatemi21.blogspot.com - mój blog
Dziękuję i jeszcze raz dziękuję. :*
UsuńWhat a great post!
OdpowiedzUsuńBisous from Peru
http://gallech.blogspot.com
Thank you, dear!
UsuńKisses from Poland!
spóźnione wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńCotton balle są cudowne!! <3 moje jedne po 3 latach skończyły swój żywot, gdyż przerwał się kabelek i połowa nie świeci, nie wyrzucę ich bo i tak są super, powieszę na balkonie a do pokoju... kupię nowe!!! :D Wspaniałe pióro, gdzie można takie dostać? :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%. <3 O, długo Ci służyły, to są moje pierwsze Cotton Balls'y. Świetny pomysł, aby starymi udekorować balkon. Szykuje się polowanie na nowe, wiesz już jaki chcesz kolor? Pióro można było dostać w Biedronce, ale nie wiem czy gdzieś się jeszcze ostało. :)
UsuńJa jeszcze nie kupiłam żadnego zeszytu na studia :o
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog
Jest jeszcze trochę czasu. Ja kupiłam zeszyty szybko, bo chciałam mieć duży wybór. :)
UsuńWszystkiego Naj Naj Naj lepszego Kochana :* Zdrówka i szczęścia życzę bo to najważiejsze :* Widzę, że nie tylko ja miałam słomiany zapał do kupna tych cotton ballsów, to dla mnie znak, ze w końcu i ja powinnam je kupić hihihi . Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, Kochana! :* Tak, jak jest zdrówko, to człowiek ma więcej energii do stawania się szczęśliwym. :) Powodzenia w szukaniu pięknych Cotton Balls'ów. Buziaki. :*
UsuńBardzo lubię takie podsumowania! :)
OdpowiedzUsuńfittravelcouple.blogspot.com
Cieszę się! :D
UsuńCotton Balls'y są rewelacyjne, dobrze, że się skusiłaś na ich zakup :)
OdpowiedzUsuńI piękne pióro dostałaś w prezencie.
Też jestem bardzo zadowolona, że je przygarnęłam do pokoju. :) Tak, to cudowny prezent. <3
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin :) Piękne jest to pióro z ananasem :)
OdpowiedzUsuńwww.evelinebison.pl
Dziękuję ślicznie. :) Ananas i kolor przyciągają wzrok. :)
UsuńSporo się działo u Ciebie :) Mi sierpień minął z książką w ręku, chociaż nie przeczytałam tyle ile chciałam :P Nadrabiam teraz :D
OdpowiedzUsuńTak, starałam się wykorzystać sierpień w pełni. :) Książka to zawsze dobry sposób na miłe spędzenie czasu. Powodzenia w nadrabianiu. :)
UsuńReally nice!!!
OdpowiedzUsuńSTYLEFORMANKIND.COM
Latest Post: Minimalist White Studio Apartment in Sweden
Thank you. :D
UsuńJa żałuję że nie kupiłam tych cotton bals jak były na % ja znów chcialabym kolor brązu i beżu :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze kiedyś się pojawią na wyprzedaży. :) Cotton Balls'y widziałam w Pepco i nawet w Piotrze i Pawle, ale były w pastelowych odcieniach. :)
UsuńSwietny miesiac, oby nastepny byl rownie udany :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję, że tak będzie. :)
Usuń