Hejka!
Zapraszam Cię na podsumowanie września.
Mamy już drugi dzień października, jeszcze trochę, a będzie koniec roku. Wrzesień minął mi bardzo ciekawie. Udało mi się przeczytać kilka książek, ale nie tylko. Powróćmy na chwilę do poprzedniego miesiąca...
Misja: pierwsza wizyta w Primarku. Status: ukończona.
Primark w Magnolii Park we Wrocławiu zajmuje 2 poziomy. Ma dział damski, męski, dziecięcy, kosmetyki, rzeczy do domu, były też artykuły szkolne (papiernicze). Towaru jest bardzo dużo (jest w czym wybierać). Oprócz basicowych kolekcji ubrań są też takie poświęcone bohaterom bajek. Ceny są natomiast dosyć wysokie.
Ludzi było sporo, ale obyło się bez dzikich tłumów. Pracowników sklepu przechadzających się i ciągle coś poprawiających też było trochę. Oprócz tradycyjnych kas są też samoobsługowe, w których można płacić wyłącznie kartą. Chciałam się tylko rozejrzeć, ale wypatrzyłam te piękne, biało-zielonkawe sneackersy. Już od jakiegoś czasu rozglądałam się za tego typu butami, bo żywot moich fioletowych z różowymi podeszwami niestety niedługo dobiegnie końca. I takim sposobem stałam się ich właścicielką.
Koncert Dawida Kwiatkowskiego
Pierwszy raz na koncercie Dawida byłam 5 lat temu. Mimo iż nie znałam wtedy żadnej jego piosenki, bawiłam się świetnie. Marzyło mi się, żeby kiedyś znów wybrać się na jego koncert. To marzenie spełniło się podczas tegorocznych wakacji. Nie mogę w to uwierzyć! Liczyłam, że Dawid zaśpiewa nowe piosenki i tak się stało. Pojawiły się , m.in. Nieważne, Cafe de Paris, Kto tam jest, Bez Ciebie, czy Idziesz ze mną. Były też te starsze, a nawet składanka z nich zrobiona. Po pierwszym koncercie bardzo spodobały mi się szczególnie dwa utwory: Jesteś oraz Na zawsze. Cieszę się, że pojawiły się i tym razem.
Koncert bardzo mi się podobał, tym razem śpiewałam piosenki razem ze wszystkimi (było kilka, których nie znałam, ale były w mniejszości). Pozytywnie zaskoczył mnie merch Dawida. Było w czym wybierać. Oprócz plakatów, bluz, toreb bawełnianych, płyt, miał też swoje zdjęcia z autografem, czy bransoletki. I co najważniejsze nie za miliony monet! Było to dla mnie ogromne zaskoczenie. Mam porównanie z merchem Bryskiej, który nie był imponujący i niestety bardzo drogi. Dziwi mnie to, bo jednak Dawid jest na scenie już 10 lat i mógłby sobie życzyć sporo pieniędzy za gadżety, natomiast Bryska dopiero co zyskała popularność. Dawid w tym porównaniu wypada mocno na plus!
Kalendarz adwentowy SPA Exclusives
Jak co roku, również i w tym na początku września, udało mi się upolować w Action kalendarz adwentowy z kosmetykami (i gadżetami) do pielęgnacji. Kosztował 59,95 zł (sprawdziłam i w zeszłym roku była taka sama cena, więc to duży plus, że nie podrożał). Grudniu, przybywaj, bym mogła zacząć otwieranie okienek!
Kubek i rysunek z trylogii Hell
Tego że jestem fanką trylogii Hell Kasi Barlińskiej chyba nie da się ukryć. Do mojej kolekcji książek dołączył kubek przedstawiający scenę z Piątej rundy Extinguish the heat (Vic i Nate na tle Mustanga). No coś cudownego! Do zamówienia dołączony był też obrazek z Nathanielem.
Trzecie Kopickie Spotkania Pałacowe
Od zeszłego roku pragnęłam odwiedzić Pałac w Kopicach i w końcu mi się to udało. 16 września odbyło się Trzecie Kopickie Spotkanie Pałacowe, w ramach którego brama prowadząca do pałacu została otwarta. Niestety do samego obiektu nie można było wchodzić ze względów bezpieczeństwa. Zorganizowano też loterię, można było nabyć pamiątki, coś przekąsić, obejrzeć występy lokalnych grup, czy uczestniczyć w spotkaniu z Maciejem Siembiedą, autorem powieści sensacyjnej Kołysanka, w której pojawia się wątek pałacu w Kopiach. W ramach tego wydarzenia można było także zwiedzić Mauzoleum Schaffgotschów oraz zobaczyć pojazdy z PRL-u. Miło spędziłam czas, a o Pałacu w Kopicach, obiektach, które znajdują się w przypałacowym parku oraz o Mauzoleum Schaffgotschów pojawi się osobny wpis.
Turystka we własnym mieście
Lubię dowiadywać się ciekawostek o różnych miejscach, jestem pozytywnie nastawiona do takich spacerów, ale niestety to już drugi spacer w moim mieście, który był nudny, tzn. przewodnik nie opowiadał tego w ciekawy sposób, były to jakieś zlepki informacji, brakowało ikry. No ale miłym akcentem były ciasteczka na koniec.
Spartakiada
Ponownie jak w zeszłym roku wzięłam udział w Spartakiadzie osób niepełnosprawnych. Oprócz pracowania - opiekowania się uczestniczką, spędziłam miło czas, tańcząc i rozmawiając z innymi.
Zamek Niemodlin
Urlop już za mną, ale jeszcze przez chwilę mogłam poczuć się, jakbym miała wakacje. W zeszłym miesiącu udało mi się odwiedzić kolejny zamek z listy miejsc, które chciałabym zobaczyć, tym razem w Niemodlinie. Największą atrakcją okazał się jednak nie sam zamek a... mieszkańcy zamkowego ogrodu. Ale więcej o tym innym razem.
Zumba
Wakacje się skończyły, ale nie przestałam chodzić na zajęcia z zumby. Panuje na nich taka świetna energia, no i do tego hiszpańskie piosenki. <3
Co mi w duszy grało?
Iamnotshane - Maybe My Soulmate Died
Świetna nuta zarówno pod względem tekstu, jak i muzyki, a ruchy taneczne Shane'a wymiatają. Są nieco dziwne, ale w fajny sposób, pasują mu. Ta piosenka uzależnia! Piosenkarz stworzył do niej też super Shortsa z udziałem kościotrupa.
Iamnotshane - What Doesn't Kill You Mutates and Tries Again
Wersow - O północy
Coś innego niż poprzednie piosenki Weroniki. Na plus fajny układ taneczny. Kawałek w sam raz na imprezę.
Dawid Kwiatkowski - Taki jak Ty
Czekałam na ten kawałek i się nie zawiodłam. Gdy przesłuchałam go pierwszy raz, stwierdziłam, że jest dobry, a za drugim razem już siadł. Super przesłanie! A pomysł na teledysk - oryginalny.
Bedoes 2115 & Dawid Kwiatkowski - Lustro
Duet, którego nikt się nie spodziewał, połączenie różnych światów, które stworzyły super nutę z przesłaniem. Na plus jest też pomysł na zamianę ciałami w teledysku. Bez tego jednego przekleństwa byłoby idealnie.
David Bisbal - Tengo Roto El Corazón
Lubię piosenki Davida Bisbala i jego nowy utwór też przypadł mi go gustu.
David Bisbal - Ajedrez
David Bisbal - Fiebre
The Kolors - Italodisco
Blog
Wpisy pojawiały się regularnie. Niestety znów zabrakło Stylizacji-inspiracji, z czego nie jestem zadowolona, ale już trudno. Najchętniej komentowane były wpisy: Podsumowanie sierpnia, Jeansowa sukienka w letnim wydaniu oraz post o Polince i Stylizacje dnia.
***
Jak zapamiętałaś wrzesień?
Jakie utwory gościły na Twojej playliście?
Bardzo fajne podsumowanie września :D Na koncercie Dawida byłam rok temu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne sneackersy sobie kupiłaś :) Pozdrawiam.
Zazdraszczam koncertu Dawida - chętnie bym poszła! Ale zaskoczę Cię, bo nie słuchałam jego nowej piosenki. Zapomniałam! Także dzięki za przypomnienie, już nadrabiam :D Ale ta piosenka 'Lustro' z bedoesem mi nie podeszła jakoś.. Za to Italodisco taaaak, może nie żebym sama słuchała z siebie, ale jak w radiu leci to nóżka chodzi :D haha
OdpowiedzUsuńświetne podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie spędziłaś czas. Zazdroszczę zwiedzania i koncertu :)
OdpowiedzUsuń