Podsumowanie miesiąca: sierpień 2023

Hejka!

Zapraszam Cię na podsumowanie sierpnia.

 

Sierpień minął bardzo szybko, w powietrzu zamiast lata, czuć już zbliżającą się nieubłaganie jesień. Zanim jednak na dobre pochłonie nas wrzesień, zapraszam Cię na przegląd tego, co działo się u mnie w zeszłym miesiącu.

Kino plenerowe

W sierpniu udało mi się wybrać na kino plenerowe dwa razy. Ponownie obejrzałam film Gladiator, o którym pisałam w Strefie Kinomaniaczki, poza tym zobaczyłam też W trójkącie (niedługo pojawi się jego recenzja).

 

 

"EkoOpera" Teatr Pijana Sypialnia

Spektakl był połączeniem tradycyjnego teatru z elementami opery (z orkiestrą na żywo). Opowiadał on historię grupy przyjaciół, którzy wyjechali na wakacje i zatrzymali się w pensjonacie Wenecja. Oprócz dobrej zabawy dopadają ich też życiowe przemyślenia. Było to interesujące wydarzenie, ale nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak Rozprawa o średniowieczu. Miejscami było zabawnie, końcówka była nieco dziwna. Podobało mi się, że aktorzy występowali w codziennych ubraniach, a nie wieczorowych strojach. Niecodzienne było zakończenie wydarzenia, gdyż aktorzy nauczyli nas krótkiego układu tanecznego oraz piosenki i wykonaliśmy je wspólnie. Nawiązań do ekologii było bardzo mało, więc ciekawe, dlaczego akurat taki tytuł.

 

Wakacyjne podróże i spełnione marzenie

Pod koniec sierpnia nadszedł wyczekiwany przeze mnie urlop, podczas którego zwiedziłam różne ciekawe miejsca. Na blogu pojawiła się już relacja z wycieczki do Strzelina oraz z wejścia na Wieżę Ratuszową w Opolu. Podczas wakacyjnych wojaży udało mi się spełnić moje wieloletnie marzenie. Wciąż nie mogę w to uwierzyć! Na razie nie zdradzę nic więcej, ale na pewno pojawi się o tym wpis.

 

 

Moje imieniny

Pod koniec sierpnia świętowałam urodziny. Z tej okazji Mama zrobiła mi naleśniczki, których dawno już nie jadłam. Mniam!

Zumba

W zeszłym miesiącu również brałam udział w zajęciach zumby. To niesamowite, jaka jest podczas nich energia. Coś pięknego! No i te latynoskie piosenki. <3

Przeprowadziłam własny konkurs

W sierpniu miałam okazję zorganizować i przeprowadzić konkurs muzyczny dla uczestników u mnie w pracy. Było to nowe i ciekawe doświadczenie. Wybieranie nagród było z jednej strony fajne, ale też nieco ciężkie, bo trzeba było je postopniować i trafić w gusta zwycięzców. Podczas występów stresowałam się chyba bardziej niż sami artyści, ale ostatecznie wszyscy daliśmy radę.

Co mi w duszy grało?

Purple Disco Machine, Sophie and the Giants - In The Dark

Podoba mi się klimat tej piosenki, taki nieco mroczniejszy. Nuta kojarzy mi się z zajęciami zumby.

Fred De Palma - Una volta ancora (feat. Ana Mena)

Kolejna piosenka z zumby. Ach, te hiszpańskie beaty! Są uzależniające.

Neoni - Darkside

Natknęłam się na tę piosenkę na Instagramie i zrobiła na mnie wrażenie. Kojarzy mi się z trylogią The Chain Moniki Rutki, którą kończę czytać.

 

Fred De Palma, Ana Mena - Melodia Criminal

Ponownie duet, który pojawił się wyżej. Piosenka ma super rytm.

 

Leslie Grace. Becky G, CNCO - Diganle (Official Tainy Remix Video) 

Fajny, hiszpański vibe.

 

 

Blog

W zeszłym miesiącu nie pojawiła się Stylizacja-inspiracja. Nie jest mi z tym dobrze, ale stwierdziłam, że nie ma co na ostatnią chwilę robić czegoś na szybko, dlatego jako ostatni wleciał wpis z recenzją książki. Najchętniej komentowane okazały się: Stylizacja-inspiracja: letnie stylizacje, Podsumowanie lipca, Jak nosić tiulową spódniczkę na co dzień? oraz Stylizacje dnia: outfity na upały. Natomiast ja jestem najbardziej zadowolona z wpisu 5 pomysłów na fryzury z klamrą do włosów- spinka kwiat. Dawno na blogu nie pojawiła się taka tematyka, więc było to coś innego niż zwykle.

 

***

Jak Ci minął sierpień?

Czekasz już na jesień, czy cieszysz się ostatnimi dniami lata?