Hejka!
Koncerty, spacer, zwiedzenie... Zapraszam Cię na podsumowanie maja.
Dziś rozpoczął się mój ukochany miesiąc w roku, czyli czerwiec. Oprócz tego świętujemy Dzień Dziecka. Wszyscy byliśmy kiedyś dziećmi, a wciąż, bez względu na wiek, jesteśmy dziećmi swoich rodziców, więc to święto każdego z nas. Z tej okazji życzę, by udawało Ci się pielęgnować w sobie dziecięcą radość z życia i ciekawość świata. 💝😇🧸
Zanim na dobre zaczniesz rozkoszować się czerwcem, zapraszam Cię na podsumowanie maja. Zaczynajmy!
Koncert piosenek Amy Winehouse
Majówka to czas odpoczynku i koncertów. Miałam okazję wybrać się na koncert piosenek brytyjskiej artystki o charakterystycznym stylu pin up girl. Okazało się, że z jej utworów znałam jedynie Rehab i to na niego czekałam. Koncert był całkiem fajny, ale nie zostałam do końca - zrobiło się za zimno.
Koncert Bryskiej
Lubię słuchać piosenek Bryskiej, więc bardzo się ucieszyłam na jej koncert podczas majówki. Było to niesamowite przeżycie. Jej kawałki na żywo brzmiały jeszcze lepiej. Występ artystki bardzo mi się podobał, tylko moim zdaniem był trochę za krótki (śpiewała nieco ponad godzinę). Chciałoby się jeszcze. Bryska zaśpiewała swoje najpopularniejsze kawałki, ale też te mniej znane, a także przedpremierowo swoją najnowszą piosenkę California Boy (jjjerk). Najbardziej spodobało mi się wykonanie Jestem Bryska oraz Mary Jane.
Wyzwanie Kobiecej Foto Szkoły na IG
Już po raz siódmy wzięłam udział w wyzwaniu Dominiki z Kobiecej Foto Szkoły. Tematy były inne niż w poprzednich edycjach. Cieszę się, że udało mi się zmobilizować i uczestniczyć w tym świetnym wydarzeniu na IG. Najwięcej problemów miałam z tematem dnia 3: pomarańczowo, gdyż nie przepadam za tym kolorem. Nad moim zwykłym dniem też musiałam nieco pogłówkować, z kolei maj w obiektywie był dla mnie najprzyjemniejszy i to on zebrał najwięcej serduszek.
Koronacja Karola III
Wielkim majowym wydarzeniem była koronacja monarchy brytyjskiego. Śledziłam większą część tej uroczystości. Fajnie było zobaczyć historię tworzącą się na naszych oczach. Nie omieszkałam też stworzyć wpisu, w którym przyjrzałam się najciekawszym stylizacjom z tego dnia.
Wielki Wrocławski Spacer
W maju miałam okazję uczestniczyć w pierwszym Wielkim Wrocławskim Spacerze, organizowanym przez portal Miejsca we Wrocławiu. Wydarzenie rozpoczęło się przy Iglicy. Przyszło baardzo dużo ludzi - wow! Podczas spaceru zgłębialiśmy ciekawostki Parku Szczytnickiego (byłam w nim po raz pierwszy). Całość bardzo mi się podobała. Żałowałam tylko, że nie wzięłam rękawiczek, bo było bardzo zimno.
Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych
Podobnie jak w zeszłym roku wzięłam udział w Marszu Godności. Inicjatywą do stworzenia tego wydarzenia był Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz Światowy Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Kolorem przewodnim był pomarańczowy. W tym roku stworzono specjalny hymn, który będzie towarzyszył kolejnym edycjom marszu. Podczas jego śpiewania wypuszczono pomarańczowe balony w kształcie serca w niebo. Pięknie to wyglądało!
Ukończenie studiów podyplomowych
Mogę to już oficjalnie powiedzieć - ukończyłam swoje pierwsze studia podyplomowe. Bardzo się cieszę, że mimo niesprzyjających okoliczności udało mi się je skończyć. Wreszcie jestem wolna i mogę poświęcić wolny czas na odpoczynek i czytanie książek.
Zwiedzanie wieży ratuszowej
W ramach Nocy Muzeów już po raz siódmy wybrałam się na wycieczkę na wieżę ratuszową w moim mieście. Nie wiem, kiedy tak to zleciało. Zwykle szłam na najwcześniejszą możliwą godzinę, ale tym razem zdecydowałam się na ostatnią. Fajnie było zobaczyć miasto w wieczornej odsłonie. Chyba nigdy nie znudzi mi się zwiedzanie wieży.
Książki, książki, książki
W maju, a właściwie już pod koniec kwietnia wróciłam do częstszego czytania książek. Udało mi się odzyskać radość z czytania. Do tej pory skończyłam już książki: Miłość. Seria Twisted, Start a fire. Runda pierwsza oraz druga. Obecnie jestem w trakcie Burn the hell. Runda trzecia. Niedługo na blogu pojawią się recenzje tych publikacji.
Parada Postaci Filmowych i Koncert Muzyki Filmowej
W zeszłym miesiącu wzięłam udział w Paradzie Postaci Filmowych. Należało przebrać się za wybranego bohatera/bohaterkę jakiegoś filmu. Po przejściu ulicami miasta, odbył się Koncert Muzyki Filmowej. Co to były za emocje! Orkiestra przyjechała aż z Warszawy, towarzyszyli jej soliści. Zagrano utwory zarówno z filmów polskich, jak i zagranicznych, m.in. z Gladiatora, Janosika, Titanica, Trędowatej, Zapachu kobiety, Jamesa Bonda, a nawet z Króla Lwa. Wow! To było coś wspaniałego!
Co mi w duszy grało?
Cyrko - Prywatny bal
Luciano Pereyra, Greeicy - Te Estas Enamorado de Mi
Fifty Fifty - Cupid (sped up)
Popularna piosenka na Tik Toku i w Rolkach na IG. Fajna, uzależniająca nuta. Podoba mi się, jak wypowiadają słowo cupid.
Sebastian Yatra, Manuel Turizo, Beele - Vagabundo
Piosenka ma fajny, wakacyjny klimat. I co tu dużo mówić, uwielbiam hiszpańskie rytmy.
Mar Lucas - La Inocente
Piosenka wpadła mi w ucho od pierwszego przesłuchania. Nogi same rwą się do tańca.
Blog
Najchętniej komentowane okazały się wpisy: Podsumowanie kwietnia, Jak nosić bluzkę mgiełkę? oraz Stylizacje dnia: majowe outfity.
*
Udanego czerwca!
💗🌞🌺
***
Jak minął Ci maj?
Na czyj koncert chciałabyś się wybrać?
Widzę, że twój maj był przyjemny ❤️
OdpowiedzUsuńOj tym razem muzyki nie znam lub nie lubie - mówię o 'prywatny bal' jak mi leci przypadkiem na spotify to od razu przełączam :D
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest wybrać się na koncert Maneskin :) Uwielbiam ich piosenki ❤️ Bryskiej lubię "Mam kogoś lepszego", "Samba" i "Pocałuj mnie lato" :)
OdpowiedzUsuńŚwietny maj miałaś, ja cały przepracowałam, majówkę zresztą też spędziłam w pracy :)
Pozdrawiam serdecznie
super podsumowanie :)
OdpowiedzUsuń