
Hejka!
Jakie kosmetyki mam w torebce? Zerknij i się przekonaj!

#razempięknie
Razem z dziewczynami z blogów Okiem Marzycielki, Z mojej strony lustra, Femperially oraz Instagrama @thespecialbeauty, @dziewczynapo30stce, @kosmetykowa_mowa, @zzyciawziete15, @aneta_uk_lifestyle, w ramach akcji #razempięknie zaczynamy serię wpisów na wspólne tematy. Na pierwszy ogień idą trzy kosmetyki, bez których nie ruszamy się z domu.
Gdy pierwszy raz pomyślałam o tym, co zabieram ze sobą do torebki, w głowie miałam tylko dwa kosmetyki, ale przypomniało mi się, że przecież jeszcze jedną rzecz można zaliczyć do tej kategorii.
Pomadka ochronna do ust
To mój must have przez cały rok, zawsze mam co najmniej jedną w torebce. Lubię mieć dobrze nawilżone usta, więc bez pomadki ochronnej się nie obędzie. Chodzi o mój komfort, ale też nawilżone usta po prostu lepiej się prezentują (suchym skórkom mówię nie!). Testuję różne produkty z tej kategorii. Aktualnie towarzyszy mi pomadka z Emily w Paryżu o różanym zapachu. Upolowałam ją jakiś czas temu w Lidlu. Fajnie mi się sprawdza. Czasem do torebki wpadnie też pomadka ochrona, która barwi usta.
Krem do rąk
Kolejny kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie życia. Mam wrażliwą skórę dłoni, która ma tendencję do przesuszania się, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, więc krem do rąk jest u mnie obowiązkowy. Ostatnio moim ulubieńcem stał się krem AA Help + odżywczy krem - opatrunek do rąk, który uratował mnie, gdy miałam okropnie przesuszoną skórę. Fajnie sprawdza się krem z witaminą A, natomiast jest on bardzo tłusty, więc nadaje się dla mnie jedynie na noc.
Dezynfekujący żel do rąk
Produkt, z którym nie rozstaję się od czasu pandemii. Nie zawsze mam dostęp do wody i mydła, żeby odświeżyć dłonie. Wtedy z pomocą przychodzi żel dezynfekujący. Aktualnie używam produktu z Rossmanna - Cleanhands Antybakteryjny żel do rąk kolagen i witamina E. Nie dość, że pięknie pachnie, to jeszcze ma różowy kolor. Wcześniej korzystałam z żelu z Lidla - był o wiele tańszy, ale niestety ostatnio nie mogłam go znaleźć. Używając tego typu żeli, warto mieć pod ręką krem, by zadbać o nawilżenie dłoni.
To już wszystkie kosmetyki, które noszę w swojej torebce. Jestem ciekawa, jakie są twoje top 3 kosmetyki, bez których nie ruszasz się z domu. Daj znać w komentarzu.
***
Znasz któryś z kosmetyków, które aktualnie używam?
niestety nie znam tych produktów
OdpowiedzUsuńWidziałam kiedyś tą pomadke w Lidlu.
OdpowiedzUsuńNiestety ani jej ani żadnego innego produktu, z tych które zaprezentowałaś nie używałam
Pozdrawiam
Z chęcią będę śledzić u Ciebie kosmetyczne posty (inne oczywiście też, ale te kosmetyczne są 'nowością' :D). Ja miałabym w sumie problem z aż 3, ale pewnie jakbym musiała wybrać aż 3 to byłyby to te same produkty. Najczęściej używam pomadki 'poza domem', ale w torebce noszę też żel. Krem do rąk to bardziej zimą w krytycznych momentach :D
OdpowiedzUsuńPomadka ochronna to także mój must have. Poza nawilżaniem, nawet nałożona na matową pomadkę odświeża cały makijaż. Krem do rąk obstawiałam, że pojawi się u wielu z Was, bo to dość rozsądna opcja, ale ja rzadko korzystam z tego typu produktów 😅. A co do żelu antybakteryjnego to bardzo trafne i sama nie wpadłam na to, że przecież to też stały element zawartości mojej torebki. Świetny post! ❤
OdpowiedzUsuńU mnie również balsam do ust i krem do rąk to must have! W sumie nawet nie pomyślałam o żelu antybakteryjnym i też jest stałym elementem mojej torebki!
OdpowiedzUsuńU mnie kremy do rąk i ochronne, pielęgnacyjne pomadki do ust, to stali towarzysze każdego dnia :)
OdpowiedzUsuń