Hejka!
Zapraszam Cię na dwukolorową stylizację.
Ostatnio na blogu było filmowo, a to dlatego, że pojawiła się kolejna odsłona Strefy Kinomaniaczki. Dzisiaj natomiast wracam do mody. Przygotowałam różowo-granatową stylizację.
Główną rolę gra w niej różowa spódnica od Belle Poque, sklepu, o którym już wspominałam na blogu. Jest to moja kolejna z nim współpraca, z czego jestem bardzo zadowolona. Przesyłka jak zawsze przyszła do mnie w ekspresowym tempie. Wszystko było dobrze zapakowane.
Spódnica ma cudowny, jasnoróżowy kolor (jest to jeden z czterech moich ulubionych), który z kokardą (właściwie paskiem, z którego można ją stworzyć), zdecydował o tym, że zapragnęłam mieć ją u siebie. Spódnica jest o kroju w kształcie litery A, czyli takim, jaki najbardziej mi się podoba. Jeśli chodzi o długość, to sięga mi sporo za kolana i zastanawiam się, czy jej nie skrócić.
Z racji tego, że spódnica jest na mnie w pasie za luźna, czego się spodziewałam (rozmiar S był najmniejszy), wysoki stan wcale nie jest wysoki, ale dzięki dwóm kawałkom materiału, z których można zrobić kokardę, udało mi się go wyczarować i myślę, że na zdjęciach całkiem dobrze się to prezentuje. Jeśli chodzi o skład materiałowy: 98% to polyester, a 2% spandex. Spódnica zapinana jest na zamek, który jest kolorystycznie dopasowany i znajduje się z tyłu, a także na haftkę, znajdującą się powyżej zamka.
Z racji tego, że spódnica jest na mnie w pasie za luźna, czego się spodziewałam (rozmiar S był najmniejszy), wysoki stan wcale nie jest wysoki, ale dzięki dwóm kawałkom materiału, z których można zrobić kokardę, udało mi się go wyczarować i myślę, że na zdjęciach całkiem dobrze się to prezentuje. Jeśli chodzi o skład materiałowy: 98% to polyester, a 2% spandex. Spódnica zapinana jest na zamek, który jest kolorystycznie dopasowany i znajduje się z tyłu, a także na haftkę, znajdującą się powyżej zamka.
Dużym, ale miłym zaskoczeniem było dla mnie to, że spódnica posiada po obu stronach głębokie kieszenie. Może często nie będę ich używać, ale dobrze o nich wiedzieć, gdybym potrzebowała schować coś małego i lekkiego lub ochronić ręce przed wiatrem.
Niestety spódnica ma też jeden minus. Chodzi o to, że materiał jest prześwitujący. Nie obejdzie się więc bez cielistej, bezszwowej bielizny, zwykłej halki lub takiej typu petticoat.
Przepraszam za te drobne nierówności na spódnicy (prasowałam ją), ale w dzień, kiedy wybrałam się na zdjęcia, jak na złość mocno wiał wiatr. Spódnica przywarła mi do halki i nie chciała się odkleić. Być może to też wina tego, iż miałam na sobie rajstopy, które pocierały o wewnętrzną stronę halki, która się naelektryzowała i przyciągnęła spódnicę. Gdyby trudne warunki atmosferyczne nie wystarczyły, tamtego dnia odmówił mi tez posłuszeństwa telefon komórkowy, więc na zdjęcia szłam dwa razy. Na szczęście wszystko się udało i mogę pokazać Wam efekt.
Podsumowując, spódnica ma przepiękny kolor, jest dobrze wykonana, ma uroczą kokardkę, ale niestety materiał, z którego ją wykonano, jest prześwitujący. Dlatego halka jest niezbędna, by czuć się w niej komfortowo.
Zastanawiałam się, z jakim kolorem połączyć spódnicę, by całość ładnie się prezentowała. Początkowo myślałam nad białą koszulą, ale wówczas zestawienie byłoby blade. Ostatecznie zdecydowałam się na granatową koszulę, która fajnie równoważy słodycz spódnicy i różowych sandałków (tak wiem, ostatnio ciągle widzicie je w stylizacjach, ale po prostu bardzo mi się podobają). Podwinęłam rękawy, by nie było nudno i wpuściłam koszulę do środka spódnicy, by wyeksponować uroczą kokardkę. Przechodząc do biżuterii- wybrałam pierścionek z kokardką oraz dwie bransoletki- różową oraz złota z kółeczkiem. Ostatnim elementem jest kolejna kokardka- różowa, którą przyozdobiłam włosy. A co tam, kokardek nigdy za wiele! 🎀 Chyba stały się one już moim znakiem rozpoznawczym.
***
Co sądzisz o stylizacji?
Czy masz jakiś swój akcent rozpoznawczy?
Ale urocza, chociaż wolałabym, żeby spódniczka miała bardziej pastelowy kolor 😉
OdpowiedzUsuńDzięki. ;) Rozumiem i dziękuję Ci za opinię. Mnie taki lekki neon nie przeszkadza. 😉
UsuńSpódnica ma uroczy fason :)
OdpowiedzUsuńO tak. :D
UsuńWspaniała spódnica. Ja bym jej nie skracała, a mimo wszystko widziałabym ją w stylizacji z białą bluzką, może nie z koszulą ale coś w bardziej romantycznym stylu. Sandałki urocze.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i to, że podzieliłaś się swoim zdaniem. ;) Przemyślę jeszcze temat skrócenia, natomiast przekonałaś mnie do stylizacji z białą bluzką. Postaram się taką stworzyć. ;) Pozdrawiam serdecznie! <3
UsuńSpódniczka przesłodka :) Zresztą jak kokardka we włosach :) Uwielbiam takie akcenty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja też. :D Dziękuję i przesyłam słoneczne pozdrowienia! <3
UsuńSpódnica jest przeprzecudowna! A Ty na tym ostatnim zdjęciu wyglądasz tak przepięknie, że postanowiłam, że chyba się w Tobie zakocham :D :D
OdpowiedzUsuńOoo, jak mi miło. :D Dziękuję. <3
UsuńBardzo ładna stylizacja :) Spódnica pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
UsuńRóż i granat to bardzo dobre połączenie - kolorystycznie ogromnie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Bardzo mnie to cieszy. ;) Dziękuję za miłe słowa i tez przesyłam pozdrowienia! <3
Usuńspódnica prezentuje się znakomicie! :) ślicznie wygląda ten róż z granatem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za docenienie! ;)
UsuńŚwietny krój tej spódnicy! Połączenie z granatowym to doskonałe posunięcie. :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
UsuńCiekawy fason ma ta spódnica i przyznaję, że w przypadku Twojej stylizacji nawet jej długość mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńRóż i granat bardzo dobrze ze sobą współgrają. Ślicznie się dopełniają. Cieszę się, że znowu ubrałaś te cudne sandałki, bo widać jak bardzo są uniwersalne.
Bardzo podobają mi się kokardki we włosach. Nie mogę się doczekać kiedy moje ozdoby do mnie dotrą.
Bardzo się cieszę, że długość Ci się podoba. Tak sobie myślałam i chyba jednak jej nie skrócę, bo krótkich spódniczek kilka mam, a takiej dłuższej nie, więc jedna może być. :D
UsuńJuż myślałam, że za często wybieram te sandałki do stylizacji, ale to silniejsze od mnie. :D Także miło mi, że ucieszyło Cię, że znów je pokazałam. :D
Powiem Ci, że też nie mogę się doczekać, aż otrzymasz te ozdoby i się nimi pochwalisz. <>3
Pewnie, z kokardek nigdy za wiele, też je uwielbiam :) brawo za ładne zdjęcia mimo tylu niesprzyjających warunków. Spódniczka całkiem ładna, ślicznie się prezentuje z tą granatowa koszulą. Piękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńTo piąteczka! <3 Dziękuję, łatwo nie było, ale w końcu udało się zrobić te zdjęcia. :D
UsuńBardzo ciekawy artykuł. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń