Hejka!
Zapraszam Cię na drugą odsłonę stylizacji z liliowym topem i tenisówkami!
Wczoraj skończyłam czytać drugą książkę z trylogii Konkurs na żonę, autorstwa Beaty Majewskiej, została mi już ostatnia część. Jestem ciekawa, czy czytałaś tę serię? Oczywiście jak tylko skończę, na blogu pojawi się recenzja. Pytałam się też ostatnio, czy chcecie poczytać o mojej wizycie u podologa. Dziękuję za odzew. Widziałam, że kilka z Was było zainteresowanych, więc chętnie przygotuję taki wpis.
Druga wersja stylizacji z liliowymi elementami
Niedawno
pokazywałam na blogu stylizację z elementami w kolorze liliowym, który
jest hitem sezonu wiosna/lato 2020 (Jak nosić liliowy, najmodniejszy kolor sezonu?). Wspomniałam wówczas o tym, że
przygotowałam bardzo podobny outfit. Dziś przyszedł czas, żeby ujrzał
światło dzienne. Niewielka modyfikacja sprawiła, że letni strój nadaje
się teraz na nieco chłodniejsze dni, jakie mamy teraz. Pogoda ostatnio dopisuje, jest w miarę ciepło, dzięki czemu mogę szykować już powoli stylizacje na jesień. Mam nadzieję, że tak będzie, jak najdłużej, bo najbardziej lubię sesje w plenerze.
Jak zmienić charakter stylizacji?
Siła tkwi w dodatkach. Wystarczy naprawdę niewiele. Tenisówki zastąp szpilkami, a uzyskasz bardziej elegancką wersję stylizacji. W rozpuszczone włosy wepnij spinki z perłami, a fryzura od razu stanie się ciekawsza. Ja postanowiłam do stylizacji dodać nietypowy element w postaci torebki- aparatu.
Inną, ciekawą opcją jest zmiana kluczowego elementu stylizacji. Ja skupiłam się na spodniach, ale równie dobrze może to być bluzka, czy okrycie wierzchnie.
Buty strasznie mi sie podobaja :) Piekne! Buziaki
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Tenisówki kupiłam kiedyś w Croppie. ;)
UsuńDziękuję! ;*
Uwielbiam kolor liliowy ale aktualnie nic nie mam w szafie w tym kolorze ;p tej serii książek jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja mam niewiele rzeczy w tym kolorze, a też bardzo mi się podoba. :D A ja powoli kończę już ostatnią książkę. ;)
UsuńI really love the bag
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, szczególnie w połączeniu z białą koszulą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3 Masz rację, biała koszula robi robotę. ;)
UsuńKurcze.. nie mam w szafie nic liliowego, a tak mi się podoba ten kolor! Podobnie jest z jasnym fioletem. Muszę nadrobić.. :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Koniecznie. ;D Powodzenia w uzupełnianiu garderoby. ;)
Usuńpodoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. ;)
UsuńNie czytałam tej serii -chętnie przeczytam recenzje tej książki 😀
OdpowiedzUsuńObydwie wersje stylizacji mi się podobają-pisałam Ci już na Instagramie 😊
Ten outfif jest rewelacyjny- taki świeży 😍Pozdrawiam
Super, cieszę się. Jeszcze jestem w trakcie czytania ostatniej części, ale postaram się dodać recenzję jak najszybciej. ;)
UsuńTak, bardzo się cieszę z Tego powodu. Dziękuję. <3
Przesyłam Ci słoneczne pozdrowienia! ;*
W tym sezonie zwariowałam na punkcie koloru liliowego :)
OdpowiedzUsuńHe, he, nie dziwię się, bo ten kolor jest przepiękny. ;)
UsuńWspaniała stylizacja, z długimi spodniami wygląda bardziej elegancko. Z serii przeczytałam dwa tomy. Cieszę się na obiecany wpis, liczę że znajdą się w nim ciekawe informacje. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie. ;) Coś w tym jest. Długie spodnie nadają bardziej "oficjalnego charakteru". :D O, w końcu znalazł się ktoś, kto też sięgnął po te serię. Ale fajnie. ;) Jak Ci się podobała? ;)
UsuńAleż mi miło, że czekasz na obiecany wpis. ;)
Dziękuję i też serdecznie Cię pozdrawiam! ;*
Bardzo ładny outfit, taki codzienny w moim stylu w sumie :) Swoją drogą bardzo ciekawe tło do zdjęć! No i super ujęcie tam gdzie wyciągasz rękę byłam pewna, że to specjalnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;) Cieszę się, że moja stylizacja Ci się spodobała. ;) W zeszłym roku też miałam tam sesję zdjęciową. Bardzo podoba mi się ta lokalizacja. <3 He, he, a to przypadkowe ujęcie. :D Ale widać, że czasem takie okazują się najlepsze. ;)
UsuńDobry wieczór Moniko :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że korzystasz z ładnej pogody i działasz zdjęcia kolejnych stylizacji :) Ja planuje wiele stylizacji jesiennych ale z lekkim akcentem letnim, bo uwielbiam letnie sukienki w połączeniu np z płaszczem albo z furrzaną kamizelką :)
Kolor liliowy kojarzy mi się z wiosną, miałam kiedyś bukiet tulipanów w tym kolorze :) Ale wrześniowe wrzosy też taki fioletowyy kolorek mają :) A wrzosy kocham :)
Twoja stylizacja jest bardzo ładna :) miejsce to zdjęć urokliwe :) Podoba mi się wszystko :)
Przyjemnego wieczoru życzę :*
Dobry wieczór, Iwetto! ;)
UsuńStaram się w miarę możliwości korzystać z ładnej pogody, bo potem nie wiadomo, jak będzie. Mam nadzieję na piękną, ciepłą i słoneczną jesień, ale zobaczymy, czy tak będzie. Oby. ;) Super! Fajnie, że będziesz przemycać letnie elementy w jesiennych stylizacjach. Czekam na Twoje propozycje. ;)
Wrzosy i wrzośce są piękne, podobnie jak jasny fiolecik. <3
Dziękuję Ci za miłe słowa. Mnie też się to miejsce bardzo podoba. W zeszłym roku też udało mi się zrobić zdjęcia w tej lokalizacji. ;)
Dzięki i życzę Ci kolorowych snów! ;*
Uwielbiam liliowy kolor:) Wersja z długimi spodniami chyba podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńTen odcień fioletu jest niewątpliwie piękny. <3
UsuńBardzo Ci dziękuję za opinię. ;)
A że liliowy/lawendowy to teraz hit sezonu, to myślę nikomu nie trzeba przypominać <3
OdpowiedzUsuńja sama uwielbiam, na instagramie pokazywałam go cały czas, istne lawendowe szaleństwo <3
więc tutaj te akcenty jak dla mnie są super !
I ta torebka- prawdziwy sztoSsss !!! <3
He, he, racja. :D Liliowy można spotkać na każdym kroku. ;)
UsuńBardzo Ci dziękuję. :*
Buziaki! <3
Bardzo fajne połączenie i bardzo mi się podoba, mimo że to nie mój kolor w ubraniach :)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej się cieszę, że takie połączenie Ci się spodobało. Dziękuję Ci za miłe słowa. <3
Usuńpięknie wygladasz! <3
OdpowiedzUsuńbuziaki!!:*
http://dorey-doorey.blogspot.com
Ślicznie Ci dziękuję. ;*
UsuńŚwietna stylizacja, bardzo ładne połączenie kolorów, torebka wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za moc miłych słów. <3
UsuńBardzo mi się podoba ta stylizacja :)
OdpowiedzUsuńTo super! <3
UsuńŚwietne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten kolor. Mam sukienkę maxi w tym kolorze i żałuję, że mogę ją nosić tylko latem 😔 podobają mi się te delikatne bransoletki 😉
OdpowiedzUsuńLiliowe buty piękne 😍 stylizacja z białą koszulą zawsze dobrze wygląda 😊
OdpowiedzUsuńNie mam chyba niczego fioletowego w swojej garderobie ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że to jedna z moich ulubionych Twoich stylizacji ;) Mam bluzę w takich liliowym kolorze i po prostu ją uwielbiam. Obecnie podoba mi się wszystko co ma taki kolor. Codo pytania,to jak dla mnie wersja z długimi spodniami wygrywa,ale może też dlatego, że jest adekwatna do obecnej pory roku.
OdpowiedzUsuń