Hejka!
Szukasz pomysłu, co obejrzeć w jesienny wieczór? Zerknij!
W dzisiejszej Strefie Kinomaniaczki dwie, tegoroczne nowości: coś dla fanek kryminalnych zagadek w lżejszej formie oraz miłośniczek filmów przygodowych, a także starsza propozycja o nieco cięższej tematyce. Zaczynajmy!
Czwartkowy Klub Zbrodni/ The Thursday Murder Club (2025)
Czwórka emerytów spędza czas na rozwiązywaniu starych spraw niewyjaśnionych morderstw. Pewnego dnia natrafiają na trop prawdziwego morderstwa.
Rozwiązywanie kryminalnych zagadek? Brzmi super! Jak jednak w roli domorosłych detektywów sprawdzi się czwórka seniorów? Nie przypominam sobie, bym kiedyś oglądała film, w której to właśnie starsi ludzie ścigają zabójcę, więc musiałam to zobaczyć. Pierwsze co, to spodobał mi się budynek, w którym mieszkali bohaterowie.
W filmie pojawił się nawet polski wątek. Szkoda tylko, że do odegrania roli Bogdana, nie wybrano Polaka. Henry Lloyd-Hughes nie brzmiał zbyt polsko. Plus fragmenty w naszym języku brzmiały ciszej, więc ciężko mi było coś z nich zrozumieć.
Ciekawie i też nieco dziwnie było zobaczyć Pierce'a Brosnana w roli staruszka. Kojarzę go z Jamesa Bonda, czy Mamma Mia, gdzie wcielał się w młodsze postaci. A tu nagle staruszek-domorosły dektektyw mieszkający w domu spokojnej starości, ale muszę przyznać, że fajnie wypadł. Czwartkowy Klub Zbrodni to przyjemny film.
Poprawczak/ Dog Pound (2010)
Trzech sprawiających problemy nastolatków zostaje skazanych na pobyt w zakładzie poprawczym, gdzie odbiorą prawdziwą lekcję życia.
Film ukazuje brutalną rzeczywistość w zakładzie poprawczym, na którą składa się zarówno traktowanie chłopaków przez strażników (wychowawców), jak i interakcje osadzonych między sobą. Akcja filmu niespiesznie posuwała się naprzód. Poprawczak był ok, ale zakończenie było dla mnie nieco dziwne, jakby urwane, nie do końca jasne. Film dla ludzi, którzy lubią takie klimaty jak poprawczak, chłopaki po przejściach, agresja, bójki, brak autorytetów. A przynajmniej nie przerażają ich takie tematy.
Fontanna młodości/ Fountain of Youth (2025)
Dwójka skłóconego ze sobą rodzeństwa łączy siły, by odnaleźć legendarną Fontannę Młodości, która ma zapewnić nieśmiertelność. Czy ich misja się powiedzie?
Fajny, przygodowy. Lubię motyw szukania skarbów, odkrywania śladów przeszłości, rozwiązywania zagadek, więc jak najbardziej film przypadł mi do gustu. Najciekawsza była końcówka w piramidzie, a właściwie pod nią. Ależ się działo! Film podejmuje tematykę starzenia się, życia wiecznego i granic ludzkich pragnień. Ładne kadry, można było podziwiać dzieła sztuki i zabytki.
***
Po jaki gatunek filmów sięgasz najchętniej?
Która z propozycji jest najbliższa Twojemu filmowemu gustowi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz