Pierwszy post o moich włosach pojawił się na blogu prawie 8 miesięcy temu. Odpowiedziałam w nim na 11 pytań. Jeśli go nie widzieliście, to zapraszam tutaj
Co się zmieniło od tego czasu?
Po długich przemyśleniach zdecydowałam się w końcu skrócić włosy więcej niż tylko o zniszczone końcówki. Nie jest to jeszcze długość jakiej chciałam (ciężko wycyrklować ile włosów obciąć, ponieważ się kręcą, a ja nie chcę mieć afro na głowie), ale jestem na dobrej drodze.
Ostatnio przekonuję się do naturalnych kosmetyków.
Szampon:
Pervoe Reshenie, Tradycyjny syberyjski szampon nr 3 Łopianowy Propolis- przeciw wypadaniu włosów.
Zaczęłam go używać zachęcona pozytywną opinią mojej mamy na jego temat. Zapach nie jest zbyt zachęcający, ale da się do niego przyzwyczaić. Natomiast szampon faktycznie ogranicza wypadanie włosów! Cena nie jest wygórowana, bo wynosi ok. 8 zł za 550ml.
Szampon ma lejącą konsystencję o brązowawej barwie.
Receptura babuszki Agafii została uzupełniona o organiczny ekstrakt z prawoślazu oraz eteryczne olejki kminku i szałwii.
Z przodu butelki znajduje się informacja o braku SLS, natomiast w składzie znajduje się on na drugim miejscu. Wybaczam jednak tę niekonsekwencję, bo jestem zadowolona z działania szamponu.
Maska:
Oma Gerthrude, Regenerująco odżywcza maska do włosów z irysem i szałwią.
Ma ładny, delikatny zapach i jasnoróżową barwę. Plusem jest warstwa zabezpieczająca, dzięki której maska nie wyleje się przy nieostrożnym otwarciu. Producent zaleca trzymać ją na włosach 3-5 min, ja natomiast robię to dłużej- 15-30 min, oczywiście pod czepkiem.
Tak prezentuje się skład:
Odżywka:
L'biotica Biovax Gold, Odżywczy oleo-krem do włosów, oleje afrykańskie: arganowy i z baobabu.
To już ostatni oleo-krem, który testuję (stosowałam już wersję Diamond, Caviar oraz Pearl i wszystkie 3 dobrze się sprawowały). Jeśli chodzi o zapach, to moja mama mówi, że jest taki męski. Mnie on nie przeszkadza, jednak muszę przyznać, że 3 pozostałe rodzaje pachniały ładniej.
Produkt o białym zabarwieniu jest ostatnim krokiem pielęgnacyjnym. Nakładam go na włosy po uprzednim osuszeniu ręcznikiem. Oleo-krem nadaje się też do stosowania na suche włosy.
Dzięki niemu włosy łatwiej się rozczesują.
***
Używaliście któregoś z tych kosmetyków?
Jakich produktów używacie do pielęgnacji swoich włosów?
Co się zmieniło od tego czasu?
Długość moich włosów
Dopiero na zdjęciu widać różnicę.Po długich przemyśleniach zdecydowałam się w końcu skrócić włosy więcej niż tylko o zniszczone końcówki. Nie jest to jeszcze długość jakiej chciałam (ciężko wycyrklować ile włosów obciąć, ponieważ się kręcą, a ja nie chcę mieć afro na głowie), ale jestem na dobrej drodze.
Produkty do pielęgnacji
Zdjęcie robione dzisiaj- prawie 3 tygodnie, po skróceniu włosów.Ostatnio przekonuję się do naturalnych kosmetyków.
Szampon:
Pervoe Reshenie, Tradycyjny syberyjski szampon nr 3 Łopianowy Propolis- przeciw wypadaniu włosów.
Zaczęłam go używać zachęcona pozytywną opinią mojej mamy na jego temat. Zapach nie jest zbyt zachęcający, ale da się do niego przyzwyczaić. Natomiast szampon faktycznie ogranicza wypadanie włosów! Cena nie jest wygórowana, bo wynosi ok. 8 zł za 550ml.
Szampon ma lejącą konsystencję o brązowawej barwie.
Receptura babuszki Agafii została uzupełniona o organiczny ekstrakt z prawoślazu oraz eteryczne olejki kminku i szałwii.
Z przodu butelki znajduje się informacja o braku SLS, natomiast w składzie znajduje się on na drugim miejscu. Wybaczam jednak tę niekonsekwencję, bo jestem zadowolona z działania szamponu.
Maska:
Oma Gerthrude, Regenerująco odżywcza maska do włosów z irysem i szałwią.
Ma ładny, delikatny zapach i jasnoróżową barwę. Plusem jest warstwa zabezpieczająca, dzięki której maska nie wyleje się przy nieostrożnym otwarciu. Producent zaleca trzymać ją na włosach 3-5 min, ja natomiast robię to dłużej- 15-30 min, oczywiście pod czepkiem.
Tak prezentuje się skład:
Odżywka:
L'biotica Biovax Gold, Odżywczy oleo-krem do włosów, oleje afrykańskie: arganowy i z baobabu.
To już ostatni oleo-krem, który testuję (stosowałam już wersję Diamond, Caviar oraz Pearl i wszystkie 3 dobrze się sprawowały). Jeśli chodzi o zapach, to moja mama mówi, że jest taki męski. Mnie on nie przeszkadza, jednak muszę przyznać, że 3 pozostałe rodzaje pachniały ładniej.
Produkt o białym zabarwieniu jest ostatnim krokiem pielęgnacyjnym. Nakładam go na włosy po uprzednim osuszeniu ręcznikiem. Oleo-krem nadaje się też do stosowania na suche włosy.
Dzięki niemu włosy łatwiej się rozczesują.
***
Używaliście któregoś z tych kosmetyków?
Jakich produktów używacie do pielęgnacji swoich włosów?
Mnie też czeka podcięcie włosów.
OdpowiedzUsuńChcesz podciąć włosy czy nadszedł już po prostu czas? Ja chciałam. :)
UsuńBiowax lubię ale Agafii mi kompletnie nie służą :(
OdpowiedzUsuńTak to już jest, co jednej osobie służy, innej niekoniecznie.
UsuńJa ostro zapuszczam włosy :)
OdpowiedzUsuńTo życzę Ci wytrwałości! :)
UsuńSama chyba też sobie niedługo włosy nieco podetnę (może też pocieniuję).
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie cieniowałam włosów.
UsuńAle pięknie Ci urosły włosy, wow:) tylko ich nie ścinaj:D ja do włosów używam tylko produktów z Jantara, ale ta maska jest bardzo ciekawa, chętnie sobie ją zakupię:*
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Z tym ścinaniem jeszcze zobaczę. :D Docelowo chciałam mieć długość do ramion, ale obawiam się efektu afro i tego, że ciężko robiłoby się fryzury. Używałam kiedyś wcierki z Jantara i szamponu. Fajne produkty. :) Super, przetestujesz sobie coś nowego. :*
UsuńTen oleo-krem muszę wypróbować, bardzo ciekawy kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńOleo-kremy są super. Dzięki nim włosy mi się rozplątują i łatwiej je rozczesać. ;) Nie przetłuszczają włosów, tylko trzeba pamiętać, by omijać ich nasadę. :)
UsuńMam ta odżywkę z Biovax i polecam, jest naprawdę dobra :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: Mój blog
Super, że Tobie też się sprawdza. :)
UsuńZ chęcią Cię odwiedzę w wolnej chwili. :)
Cześć,
OdpowiedzUsuńA jak sprawdza się ten szampon przy kręconych włosach? Moje są praktycznie identyczne jak Twoje. Szukam czegoś, co ładnie je skręcić, ale nie zrobi afro ( tak jak piszesz :D).
Pozdrawiam ,
Kasia
Hejka!
UsuńMiło mi, że mnie odwiedziłaś. :)
Szampon sprawdza się bardzo dobrze, włosy kręcą się jak zwykle, ale nie ma efektu afro. :D Są przyjemne w dotyku. Ważną rzeczą jest to, że ja nie suszę włosów suszarką, pozwalam im samym wyschnąć (czasem tylko grzywkę poduszę). Wiadomo, trochę czasu to zabiera, więc muszę się zabrać za mycie odpowiednio wcześnie. :)
Również serdecznie Cię pozdrawiam! :)
Ja regularnie ścinam włosy, bo jak mi odrosną za ramiona to mnie po prostu denerwują. Nie wiem czy nie powinnam się zainteresować laminowaniem włosów, bo słyszałam, że poprawia to skręt. Ale u mnie na prostych włosach laminat je jeszcze bardziej wyprostował ;)
OdpowiedzUsuńJa od zawsze miałam długie włosy i nie chciałam podcinać nawet końcówek, żeby nie były krótsze. :D Ale po latach w końcu zrozumiałam, że dobrze jest od czasu do czasu podciąć włosy. Po raz pierwszy zdecydowałam się, by obciąć ich tyle. :D Hmm... laminowane włosy prezentują się bardzo ładnie, ja jeszcze nigdy nie wykonywałam tego zabiegu. Nie chciałabym, jednak, żeby włosy mi się wyprostowały. Trzeba zgłębić temat. ;)
UsuńZawsze chciałam mieć pokręcone włosy, ale niestety mam proste jak drut :D Mi by było szkoda ścinać, sama zapuszczam już od wielu lat i tylko je podcinam :) Tych produktów kompletnie nie kojarzę. Ja używam tylko maski z kallosa :D
OdpowiedzUsuńLubię swoje kręcone włosy (no grzywka mogłaby się aż tak nie kręcić, że każdy włos w inną stronę :D). Ale mam na nią sposób i spinam wsuwkami. ;) To ja mam na odwrót, w końcu zdecydowałam się podciąć włosy i jestem zadowolona z tej decyzji. :) O maskach z Kallosa słyszałam wiele dobrego, ale jeszcze ich nie używałam. :)
UsuńWpis włosowy <3 o włosach mogłabym czytać i czytać :) Chodź myślę, że znalazłam dla swoich biednych włosów idealną pielęgnację to lubię się czasem czymś zainspirować i poznać nowe kosmetyki :) Nie miałam żadnego z podanych produktów. Miałam jedynie jakiś szampon i odżywkę Agafii ale niestety moje włosy nie polubiły się z tym kosmetykiem :/ nie wiem czy trafiłam na bubla czy po prostu moje włosy tak reagują na jakiś tam składnik, ale po kilku myciach widziałam gołym okiem znaczne pogorszenie kondycji moich włosów :( moje włosy w ogóle są bardzo słabe i szybko się niszczą. Mówię Ci, co ja z nimi problemów mam... ale pielęgnuję je, dbam i z dnia na dzień zauważam poprawę, zwłaszcza kiedy zaczęłam używać nafty kosmetycznej :) rozpisałam się troszkę, ale jest to temat o którym mogłabym pisać i pisać, rozmawiać i rozmawiać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Cieszę się, że włosowy post Cię zainteresował. :) Super, że wciągnęłaś się w temat. ;) Pewnie, fajnie potestować nowe kosmetyki. :D Cóż, każde włosy są inne i mają inne potrzeby. Widocznie Twoje pragną nafty kosmetycznej, a nie babuszki Agafii. :D Dziękuję, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami z włosami. Mam nadzieję, że będzie już z nimi tylko lepiej. :) Również serdecznie Cię pozdrawiam! :*
UsuńOj tak, ja o włosach to naprawdę, czytam i czytam :) Masz rację, każdy włos jest inny. Inaczej się rozdwaja, w innym stopniu się niszczy szybciej lub nie, w różnym wieku również pojawiają się siwe włosy (ja np. już mam a mam 22 lata :) Moje włosy bardzo lubią tłusto, mogłabym na nie nakładać tylko oleje a one wsiąkałyby go jak gąbka. Może dlatego są takie suche, bo musze skupić się tylko na olejowaniu... włosy to jednak kobieca zagadka :)
UsuńMasz przepiękne wlosy!:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że tak sądzisz. Dziękuję. :)
UsuńMoje włosy są już dość długie ale zarazem słabe i zniszczone. Około miesiąc temu chciałam je sporo ściąć i długo się nad tym zastanawiałam ale jednak zmieniłam zdanie w ostatniej chwili. I stwierdziłam, że chyba je zetnę dopiero po wakacjach...
OdpowiedzUsuńJak na razie ratuję je różnymi maseczkami i tym podobnym wynalazkami...
Szampony Babuszki Agafii nbardzo lubię a maseczki Bivaxa uwielbiam - często po nie sięgam :)
Z tego, co widziałam na Twoim blogu, jesteś posiadaczką bardzo ładnych włosów. :) Doskonale Cię rozumiem, decyzja o ścięciu włosów nie należy do najłatwiejszych, trzeba się z tym oswoić. Ja też bardzo lubię maski Biovaxu, a Babuszkę dopiero odkrywam i zaczynam doceniać. :)
UsuńDziękuję, na zdjęciu tego tak nie widać, ale mam je bardzo połamane przez co zastanawiam się nad ich ścięciem, aby porządnie je zregenerować.
UsuńI znalazło się miejsce na mój ulubiony biowax :)
OdpowiedzUsuńblog | instagram | youtube
Oczywiście, nie mogło go zabraknąć. ;)
Usuńzaciekawił mnie ten szampon, ale szkoda, że zawiera jednak SLS :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, mi to jednak nie przeszkadza, bo widzę pozytywne efekty. :)
Usuńczasem warto podciąć włosy :D sama się o tym przekonałam obcinając ponad 10cm i od razu odżyły :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzam. :D
UsuńŻadnego z tych produktów nie używałam. Często zmieniam szampony ale maskę zawsze mam tą samą :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest od czasu do czasu zmienić szampon, bo włosy się przyzwyczajają. A jakiej maski używasz? :)
Usuńciekawa pielegnacja, szampon jest intrygujacy :)
OdpowiedzUsuńSzampon to ostatnio mój hit! :)
UsuńTych kosmetyków nie używałam. Być może po nie sięgnę, bo szukam czegoś dobrego dla siebie.
OdpowiedzUsuńim-dollka.blogspot.com
Warto wypróbować i przekonać się, czy sprawdzą się u Ciebie.:)
UsuńCudowny post, uwielbiam takie naturalne kosmetyki, szczególnie do włosów i do twarzy. To bardzo ważne żeby dbać o siebie i o swoje ciało.
OdpowiedzUsuńCudowny blog dodaję do obserwowanych.
http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/elizabeth-i-jej-ogrod-elizabeth-von.html
Bardzo się cieszę, że post Ci się spodobał. :) Zgadzam się z Tobą, że dbanie o siebie jest bardzo ważne, w końcu mamy jedno ciało na całe życie. :D Bardzo mi miło, że dołączyłaś do moich obserwatorów. Dziękuję. <3 Z chęcią Cię odwiedzę. :)
UsuńPowyższych kosmetyków nie znam, ale z chęcią to zmienię ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Polecam wypróbować, zwłaszcza szampon. :)
UsuńChciałabym mieć tak gęste włosy :) U mnie często goszczą kosmetyki do włosów marki Alterra ;)
OdpowiedzUsuńZ Alterry jak na razie używałam tylko rumiankową pomadkę, ale chętnie wypróbuję też inne kosmetyki. :)
UsuńAle masz gęste włosy...super! Widać, że taka pielęgnacja im służy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Dzięki. :) Myślę, że służy, mniej wypadają. :)
UsuńRównież przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia! :)
Też niedawno skróciłam włosy ;)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
To witaj w klubie. :D
UsuńJa bardzo lubie te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńSuper, że też je lubisz. :)
UsuńMasz piękne ,gęste włosy podobają mi się.Obecnie używam tego samego szamponu co Ty i jestem z niego zadowolona.Maski używam dość rzadko ze względu na lenistwo.Kiedyś stosowałam do płukania naftę,efekt był zaskakujący(tak twierdzili inni),ale obecnie jej zapach mi nie odpowiada.Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. <3 Super, że Tobie też ten szampon służy. :) Nałożenie maski to ważny etap pielęgnacji, wystarczy nawet kilka minut, nie musisz trzymać jej pół godziny. ;) Ja nie stosowałam nafty. Również Cię pozdrawiam! :)
UsuńMi też się puszą, chociaż ostatnio dużo dożo mniej, bo zaczęłam nosić naturalne. Nie związuję ich na noc i wyglądają o niebo lepiej ;) Jeśli chodzi o ich kondycję to stale się polepsza, ale końcówki musze podcinać, dlatego cały czas mam taką samą długość :D Od hmm.. 3 lat? Ten szampon jak i ogólnie produkty od babuszki słyszałam, że są bardzo dobre ale sama nie miałam okazji spróbować. Cały czas zmieniam szampon i w sumie nie mam żadnego do polecenia ;) Masz bardzo ładne włosy :) Pokażesz kiedyś twarz na blogu? Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńCieszę, że się odezwałaś. :) Ja na noc robię sobie luźny warkocz, żeby się nie tłuściły. :D Ostatnio też staram się częściej nosić je rozpuszczone. :) Super, że stan Twoich włosów jest coraz lepszy. :) Rozumiem, że szukasz swojego idealnego szamponu? Bardzo Ci dziękuję. <3 Co do Twojego pytania, to zastanawiam się często nad tym i kiedyś na pewno się ujawnię. ;) Oczywiście nie będzie tak, że cały czas będę publikowała zdjęcia z twarzą, bo nie lubię oglądać swoich zdjęć i bardzo trudno mi wybrać takie, na którym będę się sobie podobać. Poza tym cenię sobie prywatność. :) Buziaki! :*
UsuńJa regularnie podcinam włosy, ale rosną jak szalone hehe
OdpowiedzUsuńO, to super. Możesz je podcinań kiedy Ci się podoba. :D
UsuńSeems like a great product. Have a lovely weekend!
OdpowiedzUsuńKathy's delight
Yes, they are great, especially shampoo. :)
UsuńThank you and have nice weekend too! :)
Chciałabym mieć takie włosy!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa. :) Dbaj o swoje włosy, a odwdzięczą Ci się pięknym wyglądem. :)
UsuńMoje włosy również naturalnie tak falują i szczerze tego nie lubię u siebie :/ A do pielęgnacji różnych kosmetyków używam, masek, odżywek, tego jest zawsze u mnie pod dostatkiem :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast to lubię (wyłączając kręcącą się w każdą możliwą stronę grzywkę :D). ;)
UsuńJa obcięłam w czerwcu i teraz zapuszczam :) Włoski masz piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie. :) Powodzenia w zapuszczaniu! :)
UsuńNo nie wiem... jakoś w tym poście niczego wartego przeczytania nie widzę. Nie rozumiem, jak można opisywać swoje włosy. Po prostu nie jestem w tematach urodowych i za nimi nie przepadam.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też nie byłam przekonana do takich postów, ale zrobiłam jeden i zobaczyłam, że taka tematyka podoba się dziewczynom. :) Fajnie poczytać, czy dany kosmetyk sprawdził się u kogoś i czy warto zainwestować w niego pieniądze (akurat szamponu używają praktycznie wszyscy :D). Rozumiem, że dla osób niezainteresowanych nie jest to jednak ciekawe. Mimo wszystko dziękuję, że wyraziłaś swoje zdanie. :)
UsuńTakie kręcone włosy to chyba zarówno blogoslawienstwo bo jest ich sporo, są gęste jak i przekleństwo bo wymagają sporo pracy:D Ja nie mam takiego problemu, jak to mówią zawsze fryzjerki ,,Pani to ma piórka a nie włosy":(
OdpowiedzUsuńwww.windowtothebeauty.com
Masz rację, ale bardziej byłabym skłonna powiedzieć, że dla mnie błogosławieństwo. ;) Lubię swoje włosy, jedynie grzywka sprawia problem, bo każdy włos kręci się w inną stronę, dlatego spinam ją wsuwkami. :D Trochę kłopotu jest też przy podcinaniu włosów. :D Ale ostatecznie dostrzegam o wiele więcej plusów. :)
UsuńWłosy od tamtego czasu mocno się zmieniły. Stały się jaśniejsze (takie żywsze) :)
OdpowiedzUsuńNie sądziłem, że aż tyle kosmetyków można stosować do włosów :D
Pozdrawiam :)
Ja nawet nie zwróciłam na to uwagi, bo przebywam ze swoimi włosami na co dzień. :D Dzięki, cieszę się, że zmiana jest pozytywna. :) He, he, przecież to tylko 3 kosmetyki. :D Można więcej. :D Również Cię pozdrawiam! :)
Usuń