Hejka!
Jeśli jesteście ciekawi jakie artykuły papiernicze kupiłam w tym roku- zapraszam.
Sierpień powoli dobiega końca, więc nadszedł już czas na powrót serii Back to school. W zeszłym roku na blogu opublikowałam dwa wpisy: Back to school: haul + niespodzianka oraz Back to school: pamięć i uczenie się, w którym podzieliłam się wskazówkami ułatwiającymi skuteczne uczenie się. W dzisiejszym wpisie przygotowałam haul zakupowy.
Zeszyty
Oba zeszyty są w kratkę i mają po 60 kartek. Kupiłam je w Biedronce. Nie szaleję na punkcie jednorożców, ale lamy bardzo lubię, więc nie mogło zabraknąć zeszytu z tym zwierzątkiem.
Z tyłu zeszytów widoczne są napisy, a także urocza lama.
Liczyłam, że podobnie jak w zeszłym roku w Biedronce znajdę jakieś cudeńka, ale niestety się przeliczyłam. W innych sklepach nic mi się nie podobało albo zeszyty były już przebrane. Na szczęście w hurtowni papierniczej znalazłam zeszyty, które przypadły mi do gustu.
Oba są w kratkę i mają po 60 kartek.
Powyższe zeszyty są z Biedronki, z tym, że ten z surferami kupiłam dużo wcześniej (miał być na semestr letni, ale go nie zużyłam i przyda się w semestrze zimowym). Zeszyt do j. angielskiego będzie mi potrzebny, gdyż w tym semestrze będę miała lektorat z angielskiego zawodowego.
Oba zeszyty mają po 60 kartek i są w kratkę.
Zeszyt z pięknymi liśćmi i napisem pochodzi z hurtowni papierniczej. Jest w kratkę i ma 60 kartek.
Kalendarz
W tym roku okładki kalendarzy z Biedronki mnie nie zachwyciły. Ten który widzicie powyżej- różowy ze złotym napisem i ananasem- dorwałam w sklepie Dealz za ... 4zł! Jest to kalendarz akademicki. Jak możecie zobaczyć napisy są w j. angielskim, ale nie stanowi to dla mnie problemu.
Piórnik i zakreślacze
Zakreślacze również są z Dealz. Myślałam, że być może mają pastelowe kolory (sądząc po zakrętkach, bo na opakowaniu nie było to napisane), jednak tak nie jest. Piórnik z ananasem pochodzi z Biedronki, ale nie z obecnej oferty. Był dostępny w marcu.
Teczki A4 na zatrzask
Takich teczek używam odkąd zaczęłam studia i dobrze mi się sprawdzają. Przechowuję w nich kserówki literatury, notatki i inne materiały na zajęcia. Pochodzą z Carrefoura lub Auchan (już nie pamiętam dokładnie, bo dawno się w nie zaopatrzyłam).
Okładki na dokumenty
Etui na dokumenty w kwiaty oraz flamingi znalazłam w Biedronce. W trakcie roku akademickiego intensywnie używam takich rzeczy, więc w razie gdyby mi się przerwało, wzięłam dwie sztuki.
To już koniec przeglądu tego, co kupiłam na powrót na studia. Jestem ciekawa, czy Wy macie już zakupy artykułów papierniczych za sobą.
***
Korzystacie z okładek na dokumenty?
O czym chcielibyście jeszcze przeczytać w Serii BTS?
Boskie robią teraz te zeszyty :D
OdpowiedzUsuńUwielbiałam takie kolorowe zeszyty! Świetne zakupy ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Z zeszytów, które nam się podobają przyjemniej się uczyć. :D Dzięki. :*
UsuńTen zeszyt różowy z pwprotkami jest prześwietny ;)
OdpowiedzUsuńTeczki zawsze planuje kupić ale jakoś nigdy nic mi z tego nie wychodzi ...
Fajny wpis <3
Powiem Ci, że na początku ten zeszyt mi się tak średnio podobał, ale jak zrobiłam mu zdjęcia i zaczęłam przeglądać na komputerze, to dostrzegłam jego urok. ;) Dziękuję. <3
UsuńIle fajnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
UsuńJak jeszcze chodziłem do szkoły to uwielbiam Okres kiedy trzeba było kupować wyprawkę :) szczególnie kiedy sama mogłam sobie coś wybrać :)
OdpowiedzUsuńO tak! Wybór zeszytów i innych akcesoriów to super sprawa. ;)
UsuńJak ja się cieszę,że ten okres szkolny mam za sobą- pamiętam,że jak rozpoczynałam edukacje moglismy tylko pomarzyc o kolorowych okładkach zeszytów a teraz - od koloru do wyboru :-)
OdpowiedzUsuńTeraz każdy znajdzie coś dla siebie, tyle jest wzorów i kolorów. ;)
UsuńW ostatnim czasie w Biedronce pojawiły się całkiem fajne zeszyty, przynajmniej mi się bardzo spodobało :D Te które kupiłaś, były chyba na początku sierpnia i też wtedy prawie żadnych nie wybrałam :D Ten z lamą jest przesłodki :)
OdpowiedzUsuńTaki kalendarz bardzo by mi się przydał, a cena? Wow! Nigdzie nie mogę znaleźć tańszych niż 20 zł :D
Tak, te zeszyty upolowałam na początku sierpnia. :) Potem czekałam na drugą gazetkę, wypatrzyłam piękne zeszyty, w poniedziałek poszłam i chciałam kupić. Niestety okazało się, że większość tych, które mi się spodobały była w linię, a ja wolę kratkę, a poza tym miały po 80 kartek (chciałam 60). Nie zwróciłam na to uwagi w gazetce i się później rozczarowałam. :( Ale to moje niedopatrzenie. Też się zdziwiłam jak zobaczyłam cenę kalendarza, bo tak jak piszesz, ciężko znaleźć takie, które kosztują mniej niż 20zł. ;)
UsuńKalendarz piękny ;) szkoda że zakreślacze nie są jednak w pastelowych kolorach
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ananasek musi być. :D Szkoda, bo liczyłam, że będę miała takie piękne pastelowe kolorki, ale zakreślacze się nie zmarnują- do notatek będą w sam raz. ;)
UsuńZeszyty w biedronce zawsze są cudowne ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Tak. ;) Szkoda tylko, że w tym roku było tak mało ładnych zeszytów 60-kartkowych.
UsuńŚwietne ma te rzeczy biedronka :) Aż chce się wracać do tej szkoły :)
OdpowiedzUsuń-------------------------
http://fashionelja.pl
Biedronka z roku na rok zaskakuje. ;)
UsuńBardzo fajne zeszyty ^^ Spodobały mi się te zakreślacze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję. :)
UsuńPozdrawiam!
Same cuda. Zakochałam się w piórniku. <3 Odkąd pamiętam mam fioła na punkcie zeszytów! Zawsze stoję przez godzinę wybierając najpiękniejsze, a gdy dochodzi do decyzji, który będzie do danego przedniotu- wybieram te najbrzydsze z pięknych, bo szkoda mi tych najpiękniejszych... Taka dziwna logika, dziwnej nastolatki. :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Gosia
Jeśli chodzi o piórnik miałam dylemat ananas czy flaming, ale ostatecznie wygrał ananasek. <3 Ja uwielbiam piękne zeszyty. :) He, he, dziwna logika, chociaż faktycznie czasem to aż szkoda używać tych cudeniek. :D
UsuńDziękuję, a Tobie życzę miłego wieczorku! ;)
Do szkoły już nie chadzam ale i tak je kupuję, ot na zwykłe notatki :) Śliczne są teraz grafiki :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co będzie jak skończę studia- jak oprę się tym pięknym zeszytom. :D
UsuńTen zeszyt z lamą i kalendarz są cudowne! Również czaję się na pastelowe zakreślacze :)
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się spodobały. :) Widziałam, że Stabilo ma w swojej ofercie pastelowe zakreślacze, ale są bardzo drogie.
UsuńSzukam właśnie takich koszulek na zatrzask :D I nigdzie nie mogę trafić w rozsądnej cenie ;) Chociaż szkołę skończyłam już ho ho lat temu to wciąż lubię śledzić takie wpisy, ale z drugiej strony to co robię na co dzień też wymaga takich zakupów :D
OdpowiedzUsuńJa za takie koszulki daję poniżej 2 zł, ale wiem, że zdarzają się też droższe. ;) Też uwielbiam oglądać takie haule czy to na YT czy na blogach. <3
UsuńWszystko ładne, ciężko mi się zdecydować co najabrdziej przypadło mi do gustu. Szkoda, że za moich szkolnych czasów nie było takich uroczych rzeczy:) A na studiach raczej kierowałam się wygodą i wybierała duże formaty.
OdpowiedzUsuńJa preferuje mniejsze zeszyty, bo nie przepadam za dużymi torebkami. :D Poza tym jestem już przyzwyczajona do takich formatów. ;)
UsuńDawno już skończyłam studia, a mimo to ciągle mam słabość do takich rzeczy i chętnie się nimi otaczam :-)
OdpowiedzUsuńObok papierniczych cudeniek ciężko przejść obojętnie. :D Trzeba mieć silną wolę. ;)
UsuńAw I love this type of thing! All so cute. :D
OdpowiedzUsuńwww.thefancycats.pt
Thank you, sweetie. <3
UsuńNajbardziej podoba mi się zeszyt z lamą i ten w liście. Sama zazwyczaj biorę te zeszyty, które zostają po hurtowych zakupach dla młodszego rodzeństwa :D
OdpowiedzUsuńRozumiem. :D Lama rozmiękcza serce, a zeszyt z liśćmi fajnie prezentuje się na zdjęciach. ;)
UsuńDwa pierwsze zeszyty mam takie same :) Zakreślacze bardzo mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
www.tipsforyoungers.blogspot.com
Ale super! Piąteczka! ;)
UsuńDziękuję za komentarz i także pozdrawiam! <3
Jak widzę takie słodkie rzeczy to nie zastanawiam się tylko biorę :P dopiero po jakimś czasie dochodzi do mnie, że trochę za dużo kupiłam i jednak nie wykorzystam 20 zeszytów :P
OdpowiedzUsuńHe, he. :D Ciężko się oprzeć. ;P
UsuńJa w poniedziałek byłam na zakupach szkolnych w zaufanym sklepie papierniczym, w których jestem corocznym gościem w sierpniu. Ja nie patrzę na okładki - kupuję w miarę dobrej jakości, a później je oprawiam w szary papier i zdjęcia moich ulubionych aktorek. W tym roku dam posta właśnie z efektami tej pracy, jeśli masz jakiś notatnik o nieładnej okładce, bardzo prosto jest wykonać własną okładkę :)
OdpowiedzUsuńW nowy piórnik też się zaopatrzyłam - jest w kwiaty z jeansowym tłem. Przyszła mi myśl, iż to jest piórnik wypisz-wymaluj z lat 70. <3 Ja takich teczek nie używałam nigdy, jakoś wolę te tekturowe. Jednak po jakimś tam roku się rozwalają, a te plastikowe jeszcze trochę pożyją :)
W tym roku postanowiłam się wygłupiać, kupując kalendarz i teczkę z myszką Minnie :) I jedna okładka będzie miała starszą wersję Minnie :)
Oby przyszły rok szkolny jak najlepiej był wspominany, więcej sukcesów życzę!
Pozdrawiam, obyś jak najlepiej wykorzystała ostatnie wakacyjne dni :)
Zapraszam do siebie :)
Emma ♥
P.S. Jakoś tak wyszło, że im częściej dajesz posty, które są mi bliskie (nie mówię tylko o filmowych), to coraz bardziej uwielbiam Twojego bloga :)
O własnoręcznym ozdabianiu zeszytów zdjęciami ulubionych aktorów pisałaś, jeśli dobrze pamiętam, w zeszłym roku. ;) Tekturowe teczki też mam, kiedyś tylko takich używałam. :D Fajnie, że kupiłaś to, co Ci się podoba- chodzi mi o motyw myszki Minnie. :)Dziękuję za życzenia, Tobie również życzę pięknych wakacyjnych dni oraz sukcesów blogowych, ale też szkolnych. <3 Bardzo się cieszę, że ostatnio moje posty są Ci bliskie i przez to chętniej do mnie zaglądasz. :*
UsuńBuziaki! :*
Aż chce się chodzić do szkoły :)
OdpowiedzUsuńJaką moc mają te piękne zeszyty. :D
UsuńCałe szczęście studia i szkołę mam już za sobą:D:D
OdpowiedzUsuńZ jednej strony fajnie, ale myślę, że każdy okres w życiu ma swoje plusy i minusy. ;)
UsuńW tym roku pierwszy raz odkąd pamietam nie musze sie martwić o takie zakupy 😁 etap 5 letniego studenckiego błogostanu został zakończony 😁
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje Kochana! :*
UsuńJa na studiach zapisuję wszystko głownie na kartkach do segregatorów, a poźniej wkładam do skoroszytów ;) Ale takie piękne zeszyty uwielbiam.
OdpowiedzUsuńJedna z moich koleżanek też tak robi, ale ja wolę mieć wszystko w jednym miejscu. Mam większą pewność, że nie zgubię notatek. :D
Usuńten zeszyt z lamą super <3 wszystko jest piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3
UsuńŚliczne zeszyty! Przyznam szczerze, że ja nawet nie zaczęłam zakupów do szkoły. W głowie mi jeszcze wakacje :D
OdpowiedzUsuńhttps://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
Dzięki. ;) Ja wzięłam się za takie zakupy wcześniej, żeby mieć szansę upolować coś ładnego. Później istnieje ryzyko, że większość zeszytów będzie przebrana. :D
UsuńJakie ładne zeszyty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńZ takim zestawem na pewno będzie się przyjemnie studiowało.Powodzenia w roku akademickim. :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję. :D Bardzo Ci dziękuję! <3
UsuńKalendarz jest śliczny :) Zeszyty mają fajne okładki :)
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się spodobały. ;)
UsuńMimo, że ja już do szkoły nie wracam to chyba wybiorę się po zeszyty. Zawsze to się na coś przydadzą a okładki są takie urocze :D A okładek na dokumenty nie używam.
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Pewnie, zeszyty przydadzą się na jakieś notatki. ;) A okładki będą cieszyć oczy. <3
UsuńI can't believe that school semester is almost here. Lovely selection of notebooks xx
OdpowiedzUsuńMuch Love,
Elegant Duchess xx
https://www.elegantduchess.com/
Thank you so much, lovely! <3
Usuńxoxo
świetne te rzeczy! aż żałuję, że zakupy do szkoły już mnie nie dotyczą :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Zawsze jakiś długopis możesz zakupić, przyda się. ;)
UsuńMega fajne przybory do szkoły :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/08/sukienka-w-paski.html
Dziękuję. ;)
UsuńPamiętam, że kiedy chodziłam do szkoły to zakupy przed rozpoczęciem roku były niemal świętem. :D I mogłam wybierać i przebierać między okładkami zeszytów (doprowadzając moją Mamę do szału).
OdpowiedzUsuńTeraz byłoby jeszcze trudniej się zdecydować. :D
Wybór jest ogromny, więc przydaje się zdrowy rozsądek i zadanie sobie pytania: "Czy naprawdę tego potrzebuje i będę używać?" :D
UsuńHej kochana! Na samym wstępie, wybacz że zwracam na to uwagę ale na początku wpisu jest literówka "artykuły papiernicze w kupiłam w tym roku" o jedno "w" za dużo :) Mam nadzieję że się nie gniewasz, ale wiesz dobrze że czytam twoje posty od deski do deski i po prostu rzuciło mi się to w oczy :) Chyba że to był test, kto pierwsze to zauważy :D Naprawdę przepraszam, ale ja lubię kiedy ktoś z komentujących zauważy jakiś mój mały błędzik, bo w tedy wiem że nie spogląda tylko na wpis a autentycznie go czyta. Trochę jestem zmieszana, ale to chyba dobrze że o tym wspomniałam? Błagam powiedz że tak... :3
OdpowiedzUsuńŚwietne przedmioty. Bardzo żałuję, że nie chodzę już do szkoły. Głownie dlatego, że nie kupuję szkolnej wyprawki :D Niektóre zeszyty, piórniki i inne przybory są tak zaprojektowane że chcę je kupić chociaż wiem że mi się nie przydadzą. To jest dopiero magia marketingu :D Cały zestaw jest super, na pewno umili on czas nauki :)
Pozdrawiam cieplutko myszko :*
Cześć Ayunko- Klaudio! ;) Coś Ty! Jak bym mogła się na Ciebie pogniewać. Wręcz przeciwnie jestem Ci bardzo wdzięczna, że wyłapałaś tego chochlika, którego swoją drogą już poprawiłam. <3 Widać kto naprawdę czyta moje posty. :D Teścik (możemy przyjąć, że było to celowe :p) się udał, zdałaś go śpiewająco. ;) Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za to, że mi o tym napisałaś. :*
UsuńJakiś ładny długopis pewnie Ci się przyda. :D Prawda, teraz to wymyślają takie cudeńka, że ciężko nie zwrócić na nie uwagi. ;)
Dziękuję i także przesyłam pozdrowionka! :*
Wspaniałe zakupy! Ja też bardzo lubię lamy i alpaki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) To piąteczka! <3
UsuńLata szkolne i studenckie mam już dawno za sobą. Jednak byłam na zakupach dwa dni temu i obłowiłam się na wyprzedaży w cienkopisy, kredki, brush pen'y i inne przybory. Spodobała mi się ostatnio inicjatywa Bullet Journal i sobie taki właśnie organizer prowadzę. :) Dla mnie to świetna zabawa (chociaż dalej uważam, że jestem już na to za stara). ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że zakupy Ci się udały. :) Na bycie dobrze zorganizowaną nigdy nie jest się za starym. :D
Usuńteż kupiłam parę zeszytów. Piórnik mam z tej kolekcji, ale różowy :)
OdpowiedzUsuńCzyli masz piórnik z flamingiem, tak? Super! :)
Usuń