Hejka!
Zapraszam Cię na filmowe i serialowe nowości.
The Good Doctor sezon 5 (2021)
Dalsze perypetie Shauna Murphy'ego, chirurga cierpiącego na zaburzenia ze spektrum autyzmu, który szykuje się do ślubu. Musi też stawić czoła zmianom w miejscu pracy.
Myślałam, że ten serial niczym mnie już nie zaskoczy, a jednak się myliłam (i całe szczęście!). Nowa właścicielka szpitala wprowadzająca dużo zmian, skomplikowane relacje między bohaterami, trochę śmiechu i rozdzierająca serce końcówka. Do tej pory ukazało się 7 odcinków (zwykle pierwsza część sezonu liczyła ich więcej). Następna ma się ukazać dopiero wiosną tego roku. Już nie mogę się doczekać!
Venom (2018) i Venom 2: Carnage (2021)
Symbiont Venom wchodzi w ciało dziennikarza Eddiego Brocka, który dzięki temu zyskuje supermoce. Czy uda mu się znaleźć wspólny język z tą pozaziemską formą życia?
Pierwszą część Venoma obejrzałam już jakiś czas temu. Sięgałam po niego z lekką obawą, że może mi się nie spodobać i być przerażający. Na szczęście moje obawy się nie potwierdziły. Film oglądało mi się przyjemnie, fabuła była ciekawa, nie zabrakło humoru, a sam Venom wcale nie okazał się taki straszny.
Venoma 2 obejrzałam niedawno. Od razu zaznaczę, że nie jestem znawczynią komiksów Marvela, więc oceniam tylko to, co zobaczyłam. Nie odnoszę ekranizacji do pierwowzoru. Druga część też mi się podobała, jednak była mniej zabawna niż pierwsza. Jestem niepocieszona zakończeniem, a konkretnie wątkiem Eddiego i Anne. Zaskoczyło mnie też to, że Venom, zgrywający zwykle wielkiego twardziela, w pewnym momencie po prostu stchórzył. Za to fajnie rozwijała się jego relacja z Eddiem. Pojawiły się przejściowe trudności, ale jednak potrafili docenić przyjaźń. Ciekawy był też wątek Celtusa i Frances. Warto doczekać do końca, bo po napisach jest jeszcze dodatkowa scena.
Matrix: Zmartwychwstania / The Matrix Resurrections (2021)
Neo chodzi do terapeuty i stara się prowadzić zwyczajne życie w San Francisco. Jednak nikt nie ucieknie przed swoim przeznaczeniem. Zostaje odnaleziony przez Neo, który ponownie zabiera go do świata Matrixa.
W zeszłym roku nadrobiłam matrixową trylogię, więc naturalną koleją rzeczy było sięgnięcie po jego czwartą część. Matrix: Zmartwychwstania był pokręcony i dziwny. Sami bohaterowie się świadomi, że powstaje 4 część ich losów. Szef Neo wypowiada następującą kwestię: Nasza firma-matka Warner Bros. kazała nam zrobić sequel Matrixa. Jest to swoiste puszczenie oka do widza. Można powiedzieć, że czwarta część stanowi taką trochę parodię Matrixa i sequeli samych w sobie, ale jednocześnie to gloryfikacja dokonań Neo i całego Matrixa. Zmartwychwstania są napakowane wspomnieniami i odniesieniami do poprzednich części. Co ciekawe, bohaterowie do teleportacji już nie potrzebują telefonów, a luster.
Fajnie było zobaczyć starych bohaterów - Neo i Trinity, ale też poznać nowych. Bugs to bardzo ciekawa postać. Z drugiej strony dziwnie było widzieć Neo w podeszłym wieku, ale nie ma się co dziwić, w końcu minęło dużo lat. A także oglądać znane postacie tylko młodsze, jak Morfeusz, lub starsze Sati.
Film komentuje współczesną rzeczywistość. Mamy w nim do czynienia, m.in. z krytyką mediów społecznościowych i serwisów internetowych, ciągłego zapatrzenia w smartfony oraz z egzystencjalnymi przemyśleniami. Podobała mi się końcówka. Film wreszcie zakończył się po mojej myśli. Natomiast 4 część nie przebiła 1, która jak dotąd pozostaje najlepsza. Uważam też, że całość była nieco za długa.
Uwaga! Po napisach jest jeszcze dodatkowa scena. Taki śmieszek, heheszek.
Rebelde (2022)
W Elite Way School, prestiżowej szkole z internatem, rozpoczyna się nowy semestr. Tymczasem tajne stowarzyszenie, Loża, daje o sobie znać. Pragnie uprzykrzyć pierwszoroczniakom życie.
Nowa wersja meksykańskiej telenoweli Zbuntowani (2004 - 2006). Serial liczy 8 odcinków, po ok. 40 min każdy. Pierwsze dwa były nudne, na szczęście później fabuła się rozkręciła. Nie zabrakło licznych nawiązań do oryginalnego Rebelde, m.in. piosenki, mundurki zespołu w szklanej gablocie... W serialu wystąpiły nawet dwie osoby z meksykańskiego pierwowzoru: Estefania Villarreal jako Celina Ferrer (już nie uczennica, ale dyrektor szkoły) oraz Karla Cossio jako Pilar Gandia Rosalez, mama Jany.
Szkoła Elite Way School z wyglądu bardzo przypominała mi szkołę z serialu Szkoła dla elity (szczególnie schody i ściana za nimi). Zwróciłam uwagę też na stylówki bohaterów - bardzo mi się podobały, zwłaszcza styl MJ (taki słodki i uroczy) i Emilii (w trendach lat 90. kojarzy mi się z Cher Horowitz ze Słodkich Zmartwień).
Nie wiem, jak serial wypada w porównaniu z oryginałem (kojarzę go, ale nie oglądałam, znam natomiast trochę piosenek). Jako coś nowego - bardzo fajny, wkręciłam się i na okrągło słucham soundtracku oraz oglądam występy. Rebelde to serial w sam raz na wieczorny relaks.
W rolę Seby wcielił się Alejandro Puente, który bardzo, ale to bardzo przypomina mi z wyglądu Dawida Kwiatkowskiego. Przez całe 8 odcinków widziałam tam Dawida! Z kolei nie mogłam skojarzyć kogo przypomina mi aktor grający Lukę Colucciego. Dopiero gdy skończyłam sezon, przejrzałam obsadę i już wiem. Franco Masini wcielał się w postać Pedra Correa w serialu Moja nadzieja. Ależ on wyrósł.
Wrażenie zrobiło na mnie finałowe wykonanie piosenki Y Soy Rebelde - to było mega, dali czadu! Duet antagonistów (Sebas i Emilia) też miał coś w sobie, świetnie się razem zgrali. A Baby One More Time wyszło im genialnie!
Zaciekawiona Zbuntowanymi przejrzałam fragmenty telenoweli z 2044 roku i muszę stwierdzić, że remake jest o wiele grzeczniejszy, co mi akurat odpowiada.
Fatamorgana / Durante la tormenta (2018)
Dwie burze, które dzieli 25 lat. Zamordowana kobieta. Zaginiona córka. Tylko 72 godziny na odkrycie prawdy.
Ten film od dawna znajdował się na mojej liście do obejrzenia, ale ciągle pojawiało się coś nowego i w efekcie o nim zapomniałam. W końcu jednak poszukując hiszpańskich produkcji, przypomniałam sobie o nim. Pierwsze parę minut było nudnawe, ale wiadomo, film musiał się rozkręcić. Potem wciągnął mnie na maxa i trzymał w napięciu do samego końca. Została tu przedstawiona bardzo ciekawa historia. Coś w sam raz dla wielbicieli podróży w czasie i języka hiszpańskiego.
Film jest z tych dłuższych - trwa ok. 2 godziny. Występują w nim, m.in. Adriana Ugarte, która polubiłam za rolę w serialu Krawcowa z Madrytu; Javier Gutierrez - grał pomocnika (Satura) głównego bohatera w Czerwonym Orle oraz Alvaro Morte, czyli Profesor z Domu z papieru. Czuć było ten dreszczyk emocji. Mimo iż momentami wiadomo było, co się wydarzy i tak odczuwałam napięcie i przeżywałam całą sytuację. Nie zabrakło też niespodziewanych zwrotów akcji. Zdecydowanie polecam!
P.S. Hiszpański tytuł o wiele lepiej oddaje to, o czym jest fabuła filmu, gdyż wszystko dzieje się podczas burzy.
***
Jaki film ostatnio obejrzałaś?
Widziałaś którąś z moich propozycji?
Najbardziej chyba zaciekawiło mnie Rebeldge i Fatamorgana :D
OdpowiedzUsuńBardzo polecam obie produkcje. "Rebelde" ma świetne piosenki, a "Fatamorgana" interesującą fabułę. ;)
UsuńVenom jest na mojej liście do oglądnięcia:)
OdpowiedzUsuńthanks for the suggestions dear
OdpowiedzUsuńYou're welcome, my dear! ;)
UsuńNie widziałam żadnego z filmów. Troszkę nie czuje się przekonana do tego matrixa. Bo chciałam zobaczyć, ale forma jakoś mnie nie przekonuje. Kurcze, no ale chyba i tak zobaczę, bo ciekawość silniejsza:))
OdpowiedzUsuńStwierdziłam, że skoro oglądałam 3 części i wyszła kolejna, to obejrzę i nie żałuję. Lepiej zobaczyć i przekonać się samemu, czy to fajny film. Bo czasem się wydaje po zwiastunie, że produkcja może się nie spodobać, ale jak się obejrzy film, to zmienia się zdanie. Odwrotnie też bywa. :D
UsuńJestem ogromną fanką "The good doctor" :)
OdpowiedzUsuńTo wspaniały serial, poruszający wiele ważnych tematów. ;)
UsuńObie części Venom i najnowszy Matrix dla mnie niestety słabiutkie :/
OdpowiedzUsuńRozumiem. Szkoda, że filmy nie sprostały Twoim oczekiwaniom.
UsuńCześć Monia ❤️
OdpowiedzUsuńSuper, że pojawiła się kolejna strefa kinomaniaczki ale tym razem dla siebie widzę tylko propozycję Rebelde, myślę, że mogłoby mi się spodobać :) Reszta nie mój świat :D Ale mimo to jak zawsze stanęłaś na wysokości zadania i zrobiłaś kawał dobrej roboty! :) Cudna Strefa Kinomaniaczki ❤️❤️❤️❤️
Buziaki, miłego piątkowego wieczoru, u mnie za oknem sypie śnieg 😄
Cześć, Iwetto! <3
UsuńMiło mi, że cieszysz się z nowej Strefy Kinomaniaczki. ;) "Rebelde" to bardzo fajny serial. Obejrzałam go jakiś czas temu, a wciąż słucham piosenek z niego. :D Rozumiem, chciałam, żeby było różnorodnie. :D
Dziękuję Ci, Kochana, za pokrzepiające słowa. <3
O, u mnie też coś sypał, ale zaraz się topił. Trzymaj się! Buziaki! ;*
Tym razem dla siebie widzę tylko fatamorganę - może sprawdzę :)
OdpowiedzUsuń"Fatamorgana" to intrygujący film. ;)
UsuńNajbardziej zaciekawił mnie serial REBELDE :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo fajny serial, polecam. ;)
UsuńDzięki, też pozdrawiam! ;)