Hejka!
Zapraszam Cię na podsumowanie stycznia.
Styczeń przyniósł mi wiele ciekawych wydarzeń, a na pożegnanie zaserwował porywisty wiatr. Dobrze, że obyło się bez śnieżycy. A jaka pogoda była u Ciebie?
Orszak Trzech Króli
Po rocznej przerwie powrócił Orszak Trzech Króli. W tym roku trwał wyjątkowo krótko - ok. godziny, a to ze względu na to, że nie było tradycyjnych mini przedstawień uczniów szkół. Za to atrakcją dla dzieci był przejazd kolejką przez miasto. Super sprawa. Sama bym się z chęcią przejechała, ale wszystkie miejsca były już zajęte. ;P Trzej królowie poruszali się konno - dwójka jechała, a trzeci prowadził konia. Podczas przemarszu śpiewaliśmy kolędy i pastorałki, zaczął nawet padać śnieg. Także zima pełną parą.
Lisa Reid - Oczy anioła
Książka stanowi autobiografię Lisy, która w wieku 14 lat straciła wzrok. Ukazuje ona drogę, jaką pokonała, jej relacje z bliskimi oraz Ami, psem przewodnikiem. Mimo wielu trudności, chorób i nieszczęść nie poddała się. Starała się żyć, jak normalna dziewczyna. Czytało mi się ją szybko i przyjemnie, a to za sprawą poczucia humoru bohaterki, która od czasu do czasu wtrącała jakieś żarty - nazywała to Lisowym poczuciem humoru. Bardzo fajna książka.
Przedstawienie baletowe Cesarski słowik
W styczniu wybrałam się na przedstawienie baletowe, pt. Cesarski słowik. To było wspaniałe przeżycie! Narrator był obecny, ale tylko w kluczowych momentach, a główną rolę odgrywał ruch, taniec. Feeria barw (piękne, radosne, pastelowe kolory, czyli tak jak lubię), efekty świetlne, świetnie przygotowana scenografia, muzyka świetnie oddająca klimat Chin, przepiękne stroje i choreografia. Ciężko opisać to słowami, to trzeba zobaczyć. Nie raz miałam ciarki. Jestem pod wrażeniem całego przedsięwzięcia. Niełatwo zgrać tylu ludzi. Gdy nadarzy się okazja, z chęcią wybiorę się na kolejny spektakl.
Pierwsza zimowa sesja zdjęciowa
W styczniu udało mi się wybrać na pierwszą, i jak na razie jedyną, sesję zdjęciową na tle śniegu. Podczas niej odwiedził mnie pewien jegomość - kot. Chyba też chciał się załapać na zdjęcia. :D
Powrót do Kolejkowa
Kolejkowo we Wrocławiu po raz pierwszy odwiedziłam w sierpniu zeszłego roku (relację z wycieczki przeczytasz tutaj). W styczniu miałam okazję kolejny raz powrócić do tego miejsca i muszę przyznać, że trochę się tam zmieniło, m.in. pojawiła się wystawa czasowa Miasto z Piernika. Ale o tym wszystkim opowiem Ci w następnym wpisie, bo gdy zaczęłam spisywać wszystkie moje wrażenie i spostrzeżenia, to trochę się tego materiału zebrało. No i zdjęć też. Także trzymaj rękę na plusie!
Co mi w duszy grało?
favst/gibbs - dddd
Usłyszałam tę piosenkę w radio i wkręciłam się na maxa. Świetna nuta!
NOWATOR feat. STACHURSKY - Pójdę W Tango
Trafiłam na ten kawałek przypadkiem, gdy przeglądałam YouTube. Początkowo nie byłam do niego przekonana, ale po drugim przesłuchaniu poczułam ten beat. Piosenka w sam raz na imprezę karnawałową.
Miley Cyrus - Night Crawling ft. Billy Idol
Ta piosenka ma super energię.
Marie - Do dna
Kolejna piosenka po Pada od Marie, która polubiłam. Świetny tekst, muzyka i teledysk. Bardzo spodobała mi się też stylizacja Julity, bo tak właśnie ma na imię dziewczyna, która kryje się pod pseudonimem Marie.
Avril Lavigne - Love It When You Hate Me (feat. blackbear)
Następna super piosenka, po Bite Me, od Avril, która zapowiada jej najnowszą płytę (premiera już 25 lutego).
Soundtrack serialu Rebelde (2022)
W zeszłym miesiącu bardzo często słuchałam piosenek z nowej wersji meksykańskiej telenoweli, pt. Rebelde. Najbardziej spodobało mi się tych 5 tytułów: Lo Siento, Salvame, Solo Quedate en Silencio, Rebelde, Baby One More Time.
Blog
Pod względem blogowym styczeń wspominam bardzo dobrze. Udało mi się, zgodnie z planem, publikować wpisy regularnie, z czego jestem bardzo zadowolona. Ponadto po dłuższej przerwie wróciłam z serią Stylizacja- inspiracja. Najchętniej komentowany był post Kolor Roku 2022: Very Peri, Podsumowanie grudnia oraz Stylizacje dnia: 7 pomysłów na codzienne stylizacje. Co więcej, do grona obserwatorów dołączyła jedna osoba. Miło mi Cię powitać! W styczniu spotkało mnie też bardzo przyjemne wyróżnienie. Mój blog znalazł się na Serduszkowej Liście Blogów u Klaudii - Ayuny. Dziękuję Ci za docenienie!
*
Życzę Ci spokojnego lutego!
🧤❄☺️
***
Jak minął Twój styczeń?
Byłaś kiedyś na przestawieniu baletowym?
Świetne podsumowanie, miłe wspomnienia :) Uwielbiam takie przedstawienia, kolejkowo i piernikowe miasto chętnie odwiedzę przy okazji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za moc miłych słów. <3
UsuńKolejkowo to fajne miejsce i dla dużych, i dla małych. To fajna opcja, gdy nie ma się za dużo czasu, a chciałoby się zobaczyć kawałek Wrocławia. ;)
Dzień dobry Moniko! :*
OdpowiedzUsuńMój styczeń minął szybko, bardzo wietrznie i dość dziwnie. Przeszło kilka burz śnieżnych, grzmiało i błyskało. Lał deszcz, sypał śnieg wszystkiego było po trochu, istne szaleństwo :D
Moim marzeniem jest wziąć udział w Orszaku Trzech Króli i w przestawieniu baletowym. Chciałabym obejrzeć " Dziadka do orzechów", może mi się kiedyś uda pojechać na takie przestawienie :)
Kolejkowo to miejsce pełne uroku i klimatu, chciałbym je zobaczyć :) Wrocław to moje marzenie :)
Fajne piosenki załączyłaś do posta :)
Życzę radosnego Lutego, słońca i dużo pozytywnej energii na każdy dzień :)
Hej, Iwetto! ;*
UsuńPogoda była bardzo zmienna. Ciężko było za nią nadążyć. :D
Zobaczyć taki klasyk jak "Dziadek do orzechów" to byłoby coś wspaniałego. Trzymam kciuki za realizację Twoich marzeń! <3
Zdecydowanie warto odwiedzić Kolejkowo, można przy okazji zwiedzić Wrocław w miniaturze. ;)
Dziękuję. <3
Pięknego lutego dla Ciebie! ;*
super podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się spodobało. ;)
UsuńKot skradł cały post! Jako kociara musiałam to napisać :D
OdpowiedzUsuńA piosenek.. nie znam nic! :D
He, he, nie dziwię się. Mruczek był uroczy i miał parcie na szkło. :D Też lubię koty. ;)
UsuńTo chyba pierwszy raz, jak piosenki, które podlinkowuję są dla Ciebie totalną nowością. :D
Kocham Miley Cyrus :)
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam jej wielką fanką. Przeczytałam nawet jej autobiografię "Droga do sławy". Już nie szaleję na jej punkcie, ale wciąż lubię jej muzykę. ;)
UsuńNigdy nie byłam na przedstawieniu baletowym- to chyba raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że Tobie się spodobał spektakl :)
Styczeń minął mi całkiem dobrze :)
Pozdrawiam
Rozumiem. ;) Tak, spektakl był cudowny. <3
UsuńCieszę się, że dobrze wspominasz styczeń. ;)
Przesyłam pozdrowienia!
Beautiful blog
OdpowiedzUsuńThank you.
UsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńThank you for invitation.
UsuńWidzę, że styczeń upłynął Ci bardzo aktywnie! "Oczy anioła" to książka, która mocno mnie zainteresowała przez swoją nietuzinkową tematykę. :)
OdpowiedzUsuńTak, działo się. ;)
UsuńTo prawda, tematyka jest niecodzienna. Nie czytałam wcześniej książki poruszającej takich wątków. ;)
Całkiem sporo się u Ciebie działo w styczniu :D Na takie przedstawienie baletowe chętnie bym się wybrała :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, nie było nudy. :D
UsuńWszystko jest możliwe. Może kiedyś się wybierzesz na taki spektakl. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało. ;)
Dzięki i też pozdrawiam!
Oh very interesting post
OdpowiedzUsuńThank you, my dear. ;)
Usuńfajne podsumowanie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;)
UsuńSporo się u Ciebie działo :D U mnie głównie się wszystko kręciło wokół sesji na studiach, ale z takich fajniejszych rzeczy to udało mi się kupić wymarzony aparat ;)
OdpowiedzUsuńW styczniu nie było czasu na nudę.:D
UsuńGratuluję zakupu aparatu. ;)