Hejka!
Zapraszam Was na podsumowanie zeszłego miesiąca.
Witajcie w 2018 roku!
Jak się czujecie z tym, że rozpoczęło się coś nowego? Nowy rok- nowa ja, czy może wszystko zostało po staremu?
Powróćmy na chwilę do minionego miesiąca.
Jak się czujecie z tym, że rozpoczęło się coś nowego? Nowy rok- nowa ja, czy może wszystko zostało po staremu?
Powróćmy na chwilę do minionego miesiąca.
Jarmarki bożonarodzeniowe
W grudniu udało mi się odwiedzić aż 2 jarmarki. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej, zapraszam do tego posta.
Latino Solo
W zeszłym miesiącu byłam na niestety ostatnich już zajęciach z Latino Solo. Wszystko co dobre, szybko się kończy. Będę je mile wspominała.
Odliczanie do Świąt i Nowego Roku
Grudzień był okresem kończenia różnych projektów, a także przygotowywania się do Bożego Narodzenia. Ten czas umilał mi kalendarz adwentowy z Douglasa. W niedzielę pożegnaliśmy też 2017, a przywitaliśmy 2018 rok.
Blogmas
Wzięłam udział w Blogmasie. W ramach tej serii pojawiło się na blogu 7 wpisów. Jeśli ominęliście których lub chcielibyście przeżyć to jeszcze raz, zapraszam:
Coś słodkiego
W grudniu odkryłam małe co nieco- karmelowe szyszki z Wedla z ryżem preparowanym. Polecam!
Bajkowe Boże Narodzenie
Jako, że poprzednim miesiącu nie ukazała się Strefa kinomaniaczki to przyjemny film o tematyce bożonarodzeniowej zamieszczam tutaj. Dowiedziałam się o nim z bloga Marzycielski Lis. Opowiada on historię młodej kobiety (w tej roli Katie McGrath znana z serialu Przygody Merlina), która po tragicznej śmierci siostry i jej męża opiekuje się ich dziećmi. Pewnego dnia do drzwi jej domu puka tajemniczy mężczyzna z zaproszeniem od krewnego z Europy.
Blog
Od zeszłego podsumowania przybyło mi 3 obserwatorów. Najchętniej komentowany był post o pierścionkach do włosów, następnie uplasował się 3 Blogmas, a także 1 post ze świątecznej serii. Dziękuję Wam z całego serca. ❤
***
Jak Wam minął grudzień?
Jak Wam minął grudzień?
Widzę, że sporo się u Ciebie działo w grudniu:)
OdpowiedzUsuńKarmelowa szyszka to coś dla mnie, uwielbiam tego typu słodycze, choć tego jeszcze nie próbowałam:)
Szczęśliwego Nowego Roku!:)
Szyszki udało mi się znaleźć w Biedronce. :D
UsuńDziękuję, Tobie również życzę wszystkiego dobrego. :)
Ja w tym roku nie zaliczyłam większych jarmarków, w sumie to byłam tylko na jednym malutkim..
OdpowiedzUsuńMalutki jarmark tez fajny, nie ma tylu ludzi. :D
UsuńBardzo lubię szyszki to muszę poszukać tego słodyczkowego wytworu :)
OdpowiedzUsuńSuper! Ja znalazłam je w Biedronce. :)
UsuńI hope you achieve your goals for 2018 ..
OdpowiedzUsuńGood year!!
xoxo
marisascloset.blogspot.com
Thank you, dear! :)
Usuńxoxo
Świetne podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńTa wedlowa czekoladka wygląda ciekawie i... smacznie :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, jest przepyszna. :) Na jednej kosteczce się nie kończy. :D
UsuńTeż byłam na 2 jarmarkach ;), dużo blogmasów zrobiłaś ;).
OdpowiedzUsuńW takim razie przybij piątkę! :) Sporo, ale widziałam, że niektórym udało się zrobić aż 24 posty. :D
UsuńSuper post! Szczęśliwego Nowego Roku! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam CAKEMONIKA :)
Dziękuję. :)
UsuńRównież życzę Ci wszystkiego, co najlepsze w 2018 roku! :)
Mi grudzień minął niezwykle szybko zresztą jak cały rok i ogólnie cieszę się że już się skończył ;)
OdpowiedzUsuńMnie też minął niespodziewanie szybko, zwłaszcza czas między Świętami a Nowym Rokiem. :D
Usuńsuper wpis :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńHappy New Year
OdpowiedzUsuńThank you. Happy New Year too! :)
UsuńLubię czytać podsumowania :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze się złożyło. :)
UsuńWspaniały wpis! Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. :) Również pozdrawiam i życzę Ci mnóstwo pozytywnej energii w 2018 roku! :)
Usuńawesome post dear wish you best this year keep posting..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Thank you so much. :)
UsuńSporo się u Ciebie działo :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji cofnęłam się do posta z pierścionkami do włosów. Osobiście uwielbiam ten trend :)
paulan-official-blog.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że zerknęłaś do tego posta. :) Super, że lubisz ten trend. :)
UsuńSporo sie dzialo. I dobrze ;-)
OdpowiedzUsuńHappy new year :*
Dziękuję. :) Dużo szczęścia Ci życzę w 2018! :*
UsuńJa właśnie podsumowuję rok 2017, ale tylko pod względem używanych produktów i to tylko tych paznokciowych ;)) Fajne są takie podsumowania ;)
OdpowiedzUsuńO, to szykuje się interesujące podsumowanie u Ciebie. :)
UsuńFajne podsumowanie :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Również życzę Ci mnóstwo pomyślności w 2018! :)
UsuńSwietne podsumowanie,fajnie ze udalo Ci sie byc na az dwoch jarmarkach!:)
OdpowiedzUsuńKlinkniesz w linki w nowym poscie bede wdzieczna :)
Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny. :)
UsuńWpadnę do Ciebie w wolnej chwili i pomogę. :)
Bardzo fajne podsumowanie. Widać, że się rozwijasz ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne grudniowe zdjęcia i - mam nadzieję - wspaniałe wspomnienia.
Pozdrawiam!
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. :) Będę dobrze wspominać 2017. :)
UsuńRównież pozdrawiam! :)
Dużo rzeczy się u Ciebie działo, ale to dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jarmark bożonarodzeniowy we Wrocławiu- przepiękny jest <3
Samych wspaniałości życzę na Nowy Rok :) :*
Daria
Dziękuję Ci serdecznie za optymistyczny komentarz oraz życzenia. :)
UsuńSuper, że lubisz wrocławski jarmark. :)
Tobie również mnóstwa szczęścia i pomyślności w 2018! :*
Ciekawe podsumowanie miesiąca.
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Grudzień był dla Ciebie wyjątkowy,tak wiele wydarzeń przeżyłaś,myślę,że jarmarki były,tą wisienką na torcie.Aktywność u Ciebie w 100% zrealizowana(zwiedzanie,tańce,zdobywanie szyszek,tworzenie postów itd.)Podejrzewam,że wyznaczone cele osiągnięte-gratuluję.Powodzenia w 2018r.Pozdrawiam serdecznie;D
OdpowiedzUsuńPotrafisz pięknie ująć swoje myśli w słowa, to bardzo ceniona umiejętność. :) Aby zdobyć szyszki musiałam odwiedzić klika Biedronek, bo gdy było pełno tych czekoladek, to ich nie kupiłam. Dopiero później się na nie zdecydowałam. :D Dziękuję Ci bardzo i również życzę wszelkiej pomyślności, szczęścia, miłości oraz spełnienia marzeń w 2018! :) Pozdrawiam! :)
UsuńU mnie w nowym roku wszystko po staremu ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lekcje latino-solo już się skończyły.
Mam nadzieję, że po staremu było i jest dobrze. :) Szkoda, niby skończyły się w zeszłymi miesiącu, ale czuję jakby to było dawno temu.
UsuńZazdroszczę jarmarków, ja w poprzednim roku nie byłam niestety na żadnym. Postaram się to nadrobić w następne Świętna :)
OdpowiedzUsuńCzytam, że w poprzednim roku i się zdziwiłam, czemu napisałaś w czasie przeszłym, a zapomniałam, że mamy już kolejny rok. :D Życzę Ci powodzenia! :)
UsuńDziało się u Ciebie w grudniu :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jarmarki bożonarodzeniowe! :)
Super, że lubisz klimaty jarmarków bożonarodzeniowych. :)
UsuńUwielbiam Bożonarodzeniowe jarmarki, nie mogę uwierzyć że grudzień minął, nie wiem kiedy to się stało:) chętnie spróbuje tych szyszek, bardzo lubię karmelowe słodycze:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku Kochana:*
Dziękuję Ci ślicznie za życzenia. :*
UsuńSuper, że lubisz karmelowe słodycze, czy w takim razie próbowałaś karmelowego ptasiego mleczka? ;)
To prawda, grudzień minął z szybkością światła. :)
Ja też uwielbiam jarmarki na święta i karmelove wszystkie rzeczy od Wedla :D
OdpowiedzUsuńAle fajnie! :D
UsuńGrudzień był najpiękniejszym i najbardziej magicznym miesiącem roku. Nawet bym go nazwał miesiącem oczekiwania :).
OdpowiedzUsuńTe szyszki są pyszne, sam je kupuję ;d. Kiedyś podobne można było kupić w sklepiku szkolnym (dawno dawno temu).
Jak pięknie i poetycko określiłeś grudzień. :) Super, że szyszki Tobie też smakują. :D Ja prawie w ogóle nie odwiedzałam sklepiku szkolnego (chyba, że szłam tam z koleżanką), także nie wiem, czy u mnie też można było coś takiego dostać. Myślę, że to możliwe, ale raczej nie w formie czekolady. :)
UsuńMiałaś bardzo ciekawy grudzień :) Ja nie byłam na żadnym jarmarku, a szkoda.
OdpowiedzUsuńTak, trochę się wydarzyło. :) Może w tym roku uda Ci się wyskoczyć na jakiś jarmark. :)
UsuńGrudzień zawsze ucieka mi przez palce i nie mam czasu na nic, a i tak nigdy nie wyrabiam się ze wszystkim na czas ;)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest. Ja zwykle najlepiej pamiętam środek roku- wydaje mi się, że trwa najdłużej, a początek i jego koniec mijają niezwykle szybko.
UsuńO widzisz! Marzę o jarmarku bożonarodzeniowym w przyszłości. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
W taki razie życzę, aby udało Ci się zrealizować to marzenie i wyskoczyć (może nawet w tym roku) na jarmark. :)
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam! :)
Hi, dear! :)
OdpowiedzUsuńThank you so much. I'm so happy hearing this. :*