Hejka!
Zapraszam Cię, byś na chwilę zwolniła i przeczytała recenzję książki Haemina Sunima.
Gdy wszystko wokół mnie pędzi, zatrzymuję się i zastanawiam:
Czy to świat jest tak zabiegany, czy może mój umysł?
Haemin Sunim - Zwolnij wreszcie. Jak odnaleźć spokój w świecie, który nigdy się nie zatrzymuje
Muszę
przyznać, że początkowo byłam zaciekawiona książką, chociaż
jednocześnie nastawiona odrobinę sceptycznie. Nie kolekcjonuję namiętnie cytatów (choć
w przeszłości wypisywałam je sobie z kilku książek), poza tym tytuł sugeruje, jakby miał być to kolejny typowy poradnik (na szczęście nie do końca tak jest).
Mimo to pozycja Zwolnij wreszcie pozytywnie mnie zaskoczyła. Zawiera życiowe, uniwersalne mądrości, z którymi każdy może się identyfikować.
Książka napisana przez buddyjskiego mnicha, Haemina Sunima (było to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością), została bardzo ładnie wydana. Rysunek na okładce przywodzi mi na myśl kwitnące drzewa jabłoni, wiosenny, wieczorny klimat. Zwolnij wreszcie ma nietypowy format, chodzi mi o wielkość, ale czcionka jest odpowiednio duża, więc dobrze mi się czytało.
Książka liczy 288 stron. Podzielona została na prolog, epilog i 8 rozdziałów. Sunim porusza w niej kwestie odpoczynku, uważności, namiętności, relacji międzyludzkich, miłości, życia, przyszłości oraz duchowości. Główny akcent położony jest na bycie tu i teraz, obserwowanie siebie, własnych uczuć i otoczenia. Jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej o mindfulness, zerknij do tego wpisu.
Autor, na początku każdej części dzieli się swoimi doświadczeniami, przytacza konkretne historie z życia. Następnie pojawiają się życiowe wskazówki w formie złotych myśli. Zdecydowana większość to słowa Sunima, chociaż odwołuje się on też czasem do innych autorytetów. Dzięki początkowemu wprowadzeniu cytaty zyskują szerszy kontekst, co mi się spodobało. Poza tym fajnie poznać bliżej autora. Z kolei życiowe prawdy skłoniły mnie do głębszych refleksji. Niby same oczywistości, ale często o nich zapominamy. Warto do nich wracać, by na nowo odkrywać ich sens. Można je także wykorzystać jako wpisy do pamiętnika, dedykacje w książkach lub zrobić z nimi grafiki.
Ciekawym elementem książki są ilustracje autorstwa koreańskiego artysty, Youngcheola Lee, które pełnią funkcję przerywników. Pozwalają odpocząć oczom i jednocześnie chłonąć sztukę.
Książka napisana przez buddyjskiego mnicha, Haemina Sunima (było to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością), została bardzo ładnie wydana. Rysunek na okładce przywodzi mi na myśl kwitnące drzewa jabłoni, wiosenny, wieczorny klimat. Zwolnij wreszcie ma nietypowy format, chodzi mi o wielkość, ale czcionka jest odpowiednio duża, więc dobrze mi się czytało.
Książka liczy 288 stron. Podzielona została na prolog, epilog i 8 rozdziałów. Sunim porusza w niej kwestie odpoczynku, uważności, namiętności, relacji międzyludzkich, miłości, życia, przyszłości oraz duchowości. Główny akcent położony jest na bycie tu i teraz, obserwowanie siebie, własnych uczuć i otoczenia. Jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej o mindfulness, zerknij do tego wpisu.
Autor, na początku każdej części dzieli się swoimi doświadczeniami, przytacza konkretne historie z życia. Następnie pojawiają się życiowe wskazówki w formie złotych myśli. Zdecydowana większość to słowa Sunima, chociaż odwołuje się on też czasem do innych autorytetów. Dzięki początkowemu wprowadzeniu cytaty zyskują szerszy kontekst, co mi się spodobało. Poza tym fajnie poznać bliżej autora. Z kolei życiowe prawdy skłoniły mnie do głębszych refleksji. Niby same oczywistości, ale często o nich zapominamy. Warto do nich wracać, by na nowo odkrywać ich sens. Można je także wykorzystać jako wpisy do pamiętnika, dedykacje w książkach lub zrobić z nimi grafiki.
Ciekawym elementem książki są ilustracje autorstwa koreańskiego artysty, Youngcheola Lee, które pełnią funkcję przerywników. Pozwalają odpocząć oczom i jednocześnie chłonąć sztukę.
Jak już się wciągnęłam, nie chciałam tak szybko skończyć książki, by móc się nią dłużej cieszyć, delektować słowami, ale jednocześnie pragnęłam poznać dalszy ciąg. Ach, te czytelnicze dylematy. :D Książka Zwolnij wreszcie. Jak odnaleźć się w świecie, który nigdy się nie zatrzymuje, umiliła mi czas spędzany w domu. Mogłam na chwilę oderwać się od codziennej rutyny i obecnej sytuacji.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Znak Literanova.
***
Lubisz kolekcjonować złote myśli?
Spotkałaś się z twórczością Haemina Sunima?
chętnie bym przeczytała tę pozycję.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, polecam. ;) Widziałam ją w Biedronce. ;)
UsuńLubię kolejcjonowac cytaty - mam nawet specjalny zeszyt przeznaczony do nich 🙂
OdpowiedzUsuńKsiążkę tą jednak sobie odpuszczę- trochę boję się jak by na mnie wpłynęła 🙂
Pozdrawiam
Lili
O, jak fajnie! ;)
UsuńJasne, nie zmuszam. Może kiedy indziej się skusisz. :D
Dzięki za odwiedziny! Przesyłam Ci, Lili, serdeczne pozdrowionka! ;)
Uwielbiam kolekcjonować różnego rodzaju cytaty :) Wiersze też, bo lubię poezję :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się wspaniale, z chęcią bym ją przeczytała. Lubię takie :)
Czytam przeważnie romanse i literaturę obyczajową, a ta by była miłą odmianą :)
PS. Dzisiaj rano będąc w biedronce ją widziałam :D Może sobie kupię jak jeszcze będzie następnym razem :)
miłego popołudnia Moniko :)
Książka bardzo mi się podobała, wciągnęłam się. ;)
UsuńTeż byłam dzisiaj w Biedronce i widziałam tę książkę, a także inną tego samego autora. Miałam ją nawet w rękach, ale nie wzięłam. Teraz trochę żałuję. Jak będę następnym razem na zakupach, obowiązkowo biorę. ;)
Dzięki, Iwetto! <3 Miłego wieczorku! :*
Pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńEkstra! ;)
UsuńOstatnio lubie takie ksiażki :) Zapiszę ją sobie
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio polubiłam się z takimi książkami. ;) Jak to się człowiekowi zmieniają gusta. :D Super! ;) Wdziałam ją dzisiaj w Biedronce. ;)
UsuńFantastyczna recenzja Kochana! Naprawdę fascynująca książka. Przyznam, że nie znałam jej wcześniej, ale po twoim wpisie mam ogromną ochotę poznać ją bliżej :) Na pewno byśmy się polubili :) Sama bardzo lubię kolekcjonować cytaty, te najbardziej motywujące, które zatrzymują się w sercu i głowie. Mam kilka swoich ulubieńców, które kiedy powtarzam, wyjątkowo inspirują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Dzięki, Klaudio! <3 Jeśli lubisz kolekcjonować cytaty, to w tej książce znajdziesz ich całe mnóstwo. ;) A dodatkowo piękne rysunki. ;)
UsuńDziękuję i też przesyłam Ci serdeczne, a zarazem słoneczne pozdrowienia! :*
Uwielbiam tego typu książki, wiec jeśli będę miała możliwość to chętnie po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MAda
https://maaddami.blogspot.com/
Super! ;) Książka inspiruje nie tylko słowem, ale też rysunkami. ;)
UsuńDzięki. Też przesyłam Ci pozdrowionka! :*
Nie znałam wcześniej tej książki, jednak opisałaś ją w bardzo ciekawy sposób! Mam nadzieję, że spotkam ją na swojej drodze, wtedy na pewno ją sobie sprezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miłe słowa. <3 Warto otworzyć się na nowości, bo okazuje się, że mogą nas pozytywnie zaskoczyć. ;)
UsuńZ tą oczywistością jest tak, że wszyscy znamy, ale nikt nie pamięta. DObrze poczytać czy obejrzeć coś, co nam o nich przypomni. Ja szanuje takie książki, ta się taka wydaje! ☺
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze napisałaś. ;) Warto sobie przypominać co jakiś czas o tych najprostszych rzeczach, żeby nam się utrwaliły. Być może odkryjemy ich sens na nowo. ;)
Usuńczytałam ją :) bardzo mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńBuziaki
www.wkrotkichzdaniach.pl
Świetnie! To tak, jak mi. ;)
UsuńBuziaki! :*