Hejka!
Zapraszam Cię do Strefy Kinomaniaczki.
Pogoda, na ten moment, nie sprzyja spacerom, tylko raczej siedzeniu w domu pod ciepłym kocykiem. Aby nie było nudno można poczytać książkę. Ostatnio zaczytuję się w powieści Niewidzialne życie Addie LaRue autorstwa V.E. Schwab. Fajną opcją jest też sięgnięcie po film (lub serial). Dziś przygotowałam trzy propozycje do obejrzenia. Zaczynajmy!
Tożsamość strachu / Fear of Rain (2021)
Rain to nastolatka, która pewnego dnia zaczyna podejrzewać, że jej sąsiadka, szanowana nauczycielka, porwała i przetrzymuje w swoim domu małą dziewczynkę. Problem w tym, że dziewczyna cierpi na schizofrenię i przez to nikt jej nie wierzy. Czy rzeczywiście Rain ma rację, a może to uprowadzone dziecko to jedynie halucynacja?
Wciągająca fabuła, nie wiadomo co jest rzeczywiste, a co stanowi jedynie wytwór umysłu bohaterki. Madison Iseman bardzo realistycznie wcieliła się w postać dziewczyny cierpiącej na schizofrenię paranoidalną. W filmie występuje Israel Broussard, który grał też w Śmierć nadejdzie dziś (obie części) oraz Do wszystkichchłopców, których kochałam. Polecam!
Przewrotny umysł / Words on Bathroom Walls (2020)
Adam to nastolatek, którego pasją jest gotowanie. W połowie ostatniej klasy liceum zdiagnozowano u niego schizofrenię paranoidalną. Po wyrzuceniu ze szkoły zaczyna naukę w katolickim liceum i podejmuje się eksperymentalnego leczenia.
Natrafiłam na ten film, szukając podobnych propozycji do Tożsamości strachu i powiedziałabym, że ten spodobał mi się nawet bardziej. Mamy tu perspektywę osoby chorej, śledzimy jej walkę wewnętrzną, możemy spojrzeć na świat jej oczami. Walka z chorobą została tu ukazana bardzo obrazowo (można lepiej zrozumieć, co przeżywa osoba zmagająca się ze schizofrenią) i życiowo (bez słodzenia).
Dziecku choremu na raka wszyscy chcą pomagać, a jak chorujesz na schizofrenię, jesteś sam.
Produkcja zwraca uwagę na wykluczanie osób z chorobami psychicznymi i łatwość w etykietowaniu ich. Bardzo podobała mi się relacja Adama i Mayi, natomiast zaskoczył mnie obrót spraw z ojczymem chłopaka. Warto obejrzeć!
Ostatni list od kochanka / The Last Letter from Your Lover (2021)
Przeplatające się historie z przeszłości i teraźniejszości. Dziennikarka Ellie postanawia rozwiązać zagadkę zakazanego romansu, którego ślad zachował się w listach sprzed lat.
Miał być super, a był tylko poprawny. Piękne stroje głównej bohaterki (Shillian Woodley), która przypominała mi Jackie Kennedy. Końcówka piękna. Jednak zabrakło chemii między głównymi bohaterami. Pomysł na historię był bardzo ciekawy, jednak potencjał nie został wykorzystany. Szkoda, bo liczyłam na efekt wow.
***
Znasz którąś z moich propozycji?
Jaki film/serial ostatnio zwrócił Twoja uwagę?
I take a note about your suggestions
OdpowiedzUsuńI'm happy to read that. ;)
UsuńJa tam nie zwracam uwagi na pogodę, tylko spaceruję ;)
OdpowiedzUsuńChociaż rzeczywiście, ostatnio u mnie dość mocniej wieje, ale mimo wszystko, staram się sporo czasu spędzać na zewnątrz :)
Żadnego z tych filmów nie widziałam.
Moją uwagę przykuła „Tożsamość strachu”
Pozdrawiam
Fajnie, że żadna pogoda Ci nie straszna. ;)
UsuńU mnie chłodno, deszcz, ale dziś po południu było cieplej. Liczę, że jutro też będzie fajnie. ;)
Interesujący film. ;)
Dziękuję i też przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia! ;)
Niczego nie znam niestety :)
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze filmy faktycznie są mało znane, o trzecim coś tam było słychać w Internecie jakiś czas temu. :D
UsuńHej Moniko <3
OdpowiedzUsuńOgladalam " Ostatni list od kochanka". Mi bardzo się on spodobał. Czułam tę więź jaka łączyła Jennifer i Anthonego :) Piękna z nich para, aktorka bardzo sensualna, piękna, aktor mający w sobie to coś bez wątpienia. No i stylizacje Jen mi się bardzo podobały. Totalnie w moim stylu. Piękny film ❤️
Reszty nie znam, ale pewnie wkrótce nadrobię :)
Pozdrawiam i życzę dużo słońca 🌞🌞🌞
Hejka, Iwetto! <3
UsuńKurcze, a mnie nie poruszył ten film. Może nie byłam w odpowiednim nastroju do oglądania tego typu filmu? Co do stylizacji nie mogę się nie zgodzić. Cudne! <3
Super! Przyjemnego oglądania. ;)
Dziękuję i ślę wiosenne pozdrowienia! ;*
Ciekawe te 2 pierwsze propozycje, ja aktualnie oglądam "Euphorię", ale powoli mi to idzie.
OdpowiedzUsuńSłyszałam co nieco o tym serialu. Gra w nim Zendaya. ;)
UsuńPierwszy film kupił mnie od razu! Tożsamość strachu brzmi mega intrygująco, w końcu jak tutaj wierzyć komuś z takim zaburzeniem, w tak niecodziennych sytuacjach. Oj to może być bardzo ciekawe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Fabuła była bardzo intrygująca. Kusi mnie, żeby powiedzieć coś więcej, ale się powstrzymam. Nie chcę spojlerować. Trzeba zobaczyć ten film samemu i wyciągnąć wnioski. ;)
UsuńDziękuję i też przesyłam wiosenne pozdrowienia! ;)
Nie znam tych filmów. Mnie ostatnio urzekł "Dom Gucci".
OdpowiedzUsuńPlanuję obejrzeć ten film. ;)
UsuńOh very interesting films
OdpowiedzUsuńO a dziś znam większość! Tożsamość strachu może u mnie podejrzałaś, bo kojarzę, że pisałaś mi na ig, że obejrzysz :D Był całkiem zaskakujący. 2 propozycję mam na liście, ale ostatnio mi nie po drodze z filmami. List do kochanka też mnie zawiódł - widzę, że mamy identyczne wrażenia. Chociaż on jest stylizowany na takie 'klasyki' w sensie takie dawne stroje itp - to nie jest do końca mój klimat :D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy. ;) Tak, tak, to dzięki Tobie natrafiłam na ten film, dziękuję za polecenie. <3
UsuńPowiem Ci, że mi też ostatnio nie bardzo idzie oglądanie filmów. Bardziej skupiam się na czytaniu książek, a wczoraj zaczęłam oglądać 5 sezon "Szkoły dla elity". ;)
Mnie się podoba klimat dawnych lat, ale niestety film niczym się nie wyróżnił. Jestem nim zawiedziona.
Przyznam, że nawet nie słyszałam o tych filmach, ale mam spore zaległości w tej dziedzinie ;)
OdpowiedzUsuńCzasem ma się ochotę i czas na oglądanie filmów, a czasem nie. ;)
Usuń"Niewidzialne życie Addie LaRue" też już na mnie czeka :) ciekawa jestem fabuły, ale trochę się obawiam, bo "Nikczemnych" nie mogę przejść
OdpowiedzUsuń"Niewidzialne życie Addie LaRue" to moje pierwsze zetknięcie z twórczością tej autorki. Książka jest spora objętościowo, początek taki średni, w połowie mnie wciągnęła. ;)
Usuń