Hejka!
Jak się u mnie sprawdza pomadka z walentynkowej kolekcji Bell? Zapraszam.
Gdy byłam ostatnio w Biedronce skusiłam się na pomadkę My Sweet Lips od Bell. Co zwróciło moją uwagę? Nietypowy kształt pomadki, czyli urocze serce.
Pomadki My Sweet Lips z limitowanej kolekcji Girl, City & Love dostępne są w 6 kolorach: dwie czerwienie, ciemny fiolet, róż, brzoskwiniowy, nude. Ja wybrałam nr 04, czyli róż.
Zalety:
- łatwo rozprowadza się na ustach,
- nie podkreśla suchych skórek,
- kremowa konsystencja,
- nie przesusza ust,
- niewygórowana cena: 9, 99zł,
- dostępność: Biedronka (edycja limitowana),
- szeroka gama kolorystyczna,
- kształt serduszka.
Wady:
- dosyć szybko się zjada (już od samego mówienia!),
- pomadka zahacza o wewnętrzną ściankę opakowania.
Pomadka nadaje się do użytku 12 miesięcy od daty otwarcia. Tak prezentuje się swatch pomadki.
Natomiast na ustach przy dziennym świetle prezentuje się tak jak możecie zobaczyć poniżej (zdjęcie robiłam przy oknie). W zależności od natężenia i rodzaju światła oraz naturalnej barwy ust, kolor prezentuje się inaczej (przy sztucznym oświetleniu wygląda jak bardzo ciemny róż). Zawsze zanim pomaluję usta kolorową pomadką, nakładam na nie ochronny balsam.
Wyczuwam tu inspirację pomadkami Guerlain Kiss Kiss Love Love Lips. Chociaż kto wie, może to Guerlain wzorował się na Bell? 😛
Udanych Walentynek, Kochani! 💋
***
Co sądzicie o pomadce w kształcie serca?
Macie swoją?
Ma śliczny kolor, chyba zakupię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
UsuńOooo, jaki piękny kolor. Takie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobał. :) Lubię takie dziewczęce róże. ;)
UsuńPiękny kolor
OdpowiedzUsuńDzięki. :D
UsuńPo nałożeniu piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNie znam się, ale zdecydowanie więcej zalet niż wad:)
Miłego wieczoru ;*
Dziękuję. :) Tak, plusy przeważają. ;)
UsuńTobie również życzę miłego wieczoru i przesyłam pozdrowienia! :*
Ma bardzo ładny kolorek :) też daję pod pomadkę balsam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Fajnie, że nie tylko ja tak robię. Dzięki balsamowi pomadki lepiej się prezentują na ustach. ;)
UsuńPiękne opakowanie - widziałam je jak byłam na zakupach jednak zostały tylko mocne róże, twój jest interesujący.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do Siebie na nowy post;)
Dziękuję. W kolekcji tak naprawdę był tylko ten jeden róż. Oprócz niego też dwa odcienie czerwieni, fiolet, brzoskwiniowy i nude. Z chęcią do Ciebie wpadnę. Pozdrawiam! ;)
UsuńWygląda super! :) a szminka prezentuje sie cudnie :D
OdpowiedzUsuńsensiblees.pl ♥
Dziękuję. :D
Usuńcałkiem fajna, dobrze, że nie wysusza ust :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.exality.pl/
Dzięki. :) Całe szczęście. ;)
UsuńPiękny kolorek pomadki <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Dziękuję. <3
UsuńKolor ma cudowny, szkoda jednak że się szybko zjada:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kochana:*
Dziękuję. :) Szkoda, ale zawsze można pomalować nią usta jeszcze raz. :D
UsuńRównież przesyłam Ci gorące pozdrowienia! :*
Mam kilka takich pomadek, które szybko się zjadają, ale mają tak piękne kolory i je uwielbiam:) faktycznie można pomalować jeszcze raz to dosłownie minuta:D Miłego weekendu:*
UsuńMożna wybaczyć to pomadce. :D Dziękuję. Tobie również życzę udanej końcówki niedzieli. :*
UsuńBardzo fajne wygląda! Słodko:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Dziękuję. Bardzo lubię takie urocze gadżety. <3 Również pozdrawiam! :)
UsuńGreat post dear, you have a lovely blog. <3
OdpowiedzUsuńMaybe follow for follow ?
https://belyfashionadress.blogspot.ba/
Thank you so much, dear! <3
Usuńma ładny odcień
OdpowiedzUsuńDzięki. :D
UsuńKolor nie jest mój, ale jakby była czerwona to chętnie bym się na nią skusiła ☺ Aczkolwiek to zahaczanie pomadki - ogromny minus!
OdpowiedzUsuńW kolekcji są dostępne aż 2 odcienie czerwonego, więc myślę, że któryś z nich by Ci się spodobał. :)
UsuńThank you. I agree with you, heart is so cute. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i również serdecznie pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie mam, ale chcę ją kupić. Piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Dziękuję. :) Super, udanych zakupów. :)
Usuńciekawa pomadka :)
OdpowiedzUsuńTak, ma niecodzienny kształt. ;)
UsuńAle ma ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się podoba. :)
UsuńMa piękny kolor i cena fajna:)
OdpowiedzUsuńTak, cena na szczęście nie odstrasza. :D
UsuńCudownie wygląda opakowanie :) A kolor też ładny :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że opakowanie i jego wnętrze Ci się spodobało. ;)
UsuńTa pomadka jest urocza <3 Bardzo podoba mi sie jej odcień :3
OdpowiedzUsuńTo super! <3
UsuńJaka fajna. Wygląda bardzo uroczo, kolor ma śliczny, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/02/czerwony-paszcz-w-pepitke.html
Dziękuję, że do mnie wpadłaś. :)
UsuńCudowny kolor ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Cię zachwycił. :)
UsuńŚliczny ma kolorek, dziś mi się skończyła pomadka to chętnie zapoluję na taką :D
OdpowiedzUsuńAle się fajnie złożyło, teraz możesz zaopatrzyć się w nowe cudeńko. :D
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńszkoda że nie znalazłam jej nigdzie :(
Dzięki. :) U mnie w Biedronkach jeszcze są, chociaż zauważyłam, że różowego koloru jest już mało. :D Kosmetyki z limitowanych kolekcji zwykle szybko schodzą, więc trzeba brać, jak są. Może jeszcze uzupełnią zapasy u Ciebie. Ewentualnie jeśli Ci zależy, poszukaj w Biedronce w pobliskim mieście. :)
UsuńJaka słodka !
OdpowiedzUsuńZapraszam marrstyle.blogspot.com
Dzięki. :) Z miłą chęcią Cię odwiedzę. :)
UsuńŁadna, walentynkowa pomadka ;* Mnie osobiście taki cukierkowy róż nie pasuje, ten odcień bardzo kojarzy mi się z gumą balonową. Uważam, że miło mieć taką szminkę na walentynki <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam powalentynkowo, życzę miłego weekendu ♥
Zapraszam do mnie ;*
Emma <3
To serduszko mnie urzekło. <3 Rozumiem, że nie każdy lubi taki odcień różu, były też inne kolory. Może bardziej trafiłyby w Twój gust. :)
UsuńDziękuję i również przesyłam Ci po walentynkowe pozdrowienia! :*
jak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńMuszę przyznać, że nie wiedziałam nawet, że Bell ma jakąś kolekcję walentynkową :D
OdpowiedzUsuńPomadka bardzo ładnie wygląda, kolorek ma bardzo ładny :) Ja tę markę sobie cenię, preferuję jednak pomadki w płynie :D
Ma, ma, co jakiś czas wypuszczają nowe kolekcje. :D Dzięki, cieszę się, że pomadka Ci się spodobała. :)
UsuńBardzo zachęcająca jest ta pomadka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/02/recenzja-fotoksiazki-prezent-last-minute.html
Fajnie, że tak uważasz. Może jeszcze są w jakiejś Biedronce w pobliżu Ciebie. ;)
UsuńOstatnio wybieram kolorki typu nude do ust :)
OdpowiedzUsuńPomadka jest też dostępna w odcieniu nude, więc możesz się zaopatrzyć. ;)
UsuńBardzo ładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za komplement. :) Trochę zdjęć musiałam nacykać, żeby wybrać to idealne. Już myślałam, że nie wstawię zdjęcia jak pomadka wygląda na ustach, bo żadne mi się nie podobało, ale w końcu się udało. :D
UsuńPomadka wygląda świetnie.Na ustach prezentuje się zjawiskowo.Udany zakup.Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci dziękuję za miły komentarz. :) Również cieplutko Cię pozdrawiam! :)
UsuńWidziałam że dziewczyny na innych blogach ją chwaliły ja jeszcze nie miałam okazji testować:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL
To fajnie, że pomadki spodobały się też innym dziewczynom. :)
UsuńFajny bajer, ale jeśli zjada się od samego mówienia to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTak, wygląda super. :) Jeśli zależy Ci na nienagannej trwałości, to faktycznie pomadka nie sprawdza się idealnie.
UsuńSzkoda, że szybko się ściera. :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale da się przeżyć. :D
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy. Dziękuję za miłe słowa i też Cię pozdrawiam! ;)
Usuń