8 grudnia 2018

Blogmas #2: stylizacja z futrzaną kamizelką


Hejka!

Zapraszam Was na Blogmas nr 2: stylizacja+postępy w realizowaniu grudniowych celów.




Ostatnie dwa tygodnie spędziłam pracowicie, gdyż był to czas oddawania i prezentowania projektów zaliczeniowych na studiach. Gorący okres jeszcze się nie skończył, ale na razie mogę chwilę odetchnąć. 


Pewnie zastanawiacie się jak mi idzie robienie rzeczy z grudniowej listy celów. Otóż w Mikołajki wyszłam z domu w moich rogach renifera i poszłam tak na zakupy. Początkowo kilka osób spoglądało na mnie z zaciekawieniem, ale później przestali zwracać uwagę uwagi (a może ja już przestałam zwracać uwagę ich reakcje?). Było to fajne doświadczenie, które zamierzam niedługo powtórzyć. ;-)



Punkt dotyczący wrzucania świątecznych wpisów właśnie realizuję, a jutro planuję upiec pierniczki (ogłosiłam to publicznie, więc teraz już muszę to zrobić 😉). Zauważyłam, że dawno nie opublikowałam żadnej stylizacji, więc dzisiaj nadrabiam zaległości.


Odkąd zaczęła się jesień marzyła mi się stylizacja z futrzaną kamizelką. Chcieć to móc i oto przedstawiam Wam mój outfit. Kamizelka wykonana ze sztucznego futra, zapinana jest na zamek.


Pod spód ubrałam sweterkową bluzkę w jasnoróżowym kolorze. Zwykle nie sięgam po takie bluzko-sweterki, ale urzekły mnie rozszerzane rękawy oraz falbanka u jej dołu.


Przechodząc do biżuterii, stwierdziłam, że do futerka świetnie pasować będzie sowa, dlatego też postawiłam na naszyjnik oraz pierścionek z tym motywem. Oba elementy są już ze mną od bardzo dawna. Kiedyś szalałam na punkcie sówek (teraz też je lubię, ale obecnie mam fazę na lamy).


Sowa z pierścionka ma oczy w formie błyszczących kryształków.


Do całości dobrałam jegginsy, których zalet nie będę tu wychwalać, bo pisałam o nich już nie raz.


Stylizację wieńczą czarne botki- sztyblety. Dzięki niewielkiemu obcasowi są bardziej eleganckie, a jednocześnie wygodne- mogę w nich przechodzić cały dzień.


Na koniec jeszcze lekko humorystyczny akcent, czyli niecodzienna poza. 😀


***

Lubicie sowy?

Podobają Wam się futrzane kamizelki?

40 komentarzy:

  1. Świetnie, modnie i stylowo. Jestem zachwycona twoja stylizacją. Biżuteria świetna.
    No, pokaż się w tych różkach, bo już nie mogę się doczekać! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję! <3 Pokażę, się, pokażę. :D W sumie gdy odpowiadam zdjęcia są na blogu. :D

      Usuń
  2. Uwielbiam takie futerkowe kamizelki! Twoja propozycja stylizacji z nią jest obłędna! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten sweterek jest prześliczny! Zakochałam się w kolorze i tych falbankach. Prezentują się rewelacyjnie ;) Jest taki dziewczęcy ;) Sama bym z chęcią taki przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłyśmy sobie z Mamą takie same sweterki i musimy się zebrać i w jakiś dzień obie je ubrać. :D Jak bliźniaczki. :D

      Usuń
  4. Fajna ta kamizelka - baaardzo mi się podoba:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie prezentuje się ta kamizelka w zestawieniu z tym sweterkiem :)

    Mój blog CAKEMONIKA

    OdpowiedzUsuń
  6. Super stylizacja :) Ta bluzka i kamizelka idealnie do siebie pasują.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo stylowo :) śliczna bluzka :) a futerkowe kamizelki uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Soooooooowaaaaaa <3 Kocham ten motyw :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładnie,.najbardziej podobają mi się buty i naszyjnik z sówką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna stylizacja, bardzo podoba mi się ta bluzka w połączeniu z futrzaną kamizelką.
    Naszyjnik z motywem sowy genialny !
    Pozdrawiam serdecznie :)
    http://fashionismaio15.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna jest ta bluzka, zresztą całe zestawienie bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  12. They're so beautiful, love them!!

    https://julesonthemoon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowna stylizacja, naprawdę prześliczna! Bardzo lubię motyw sów, miałam kiedyś podobny łańcuszek i przepiękną bluzkę z geometryczną sową :) a jeżeli chodzi o futrzarze kamizelki, pokochałam je nie tak dawno i od razu zapragnęłam mieć. Tylko że ja nie idę do sklepu od tak i kupuję :D Wybrałam się do lumpeksów i udało mi się znaleźć super kamizelkę, dwustronną z jednej strony materiał z drugiej futerko :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz nosa do fajnych ciuchów i jesteś prawdziwą łowczynią okazji. ;) Dziękuję za komplementy! <3
      Buziaki! :*

      Usuń
  14. Ta futrzana kamizelka świetna! Ogólnie cała stylizacja dzięki niej nabrała innego akcentu, takiego grudniowego - nie wiem czemu, ale go czuję :) Sowa śliczna, pamiętam ją jeszcze z gimnazjum - miała ją moja przyjaciółka i do dziś używa jej do wielu stylizacji, jest totalnie ponadczasowa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez czuję ten zimowy akcent. Cieszę się, że go dostrzegłaś. ;) Zgadzam się sowy nigdy nie przeminą. :D

      Usuń
  15. Miałam kiedyś podobne futerko :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna stylizacja! Ta kamizelka bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wyglądasz ;*
    masz świetną bluzkę
    https://xthy.blogspot.com/2018/12/shirt-leopard.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej! Ooo, blogmas! W tym roku jakoś mało ich widzę, choć sama chciałam spróbować swoich sił. Niestety, ostatnio moja systematyczność jest fatalna, tak samo jak kreatywność. Ale super, że Ty go prowadzisz:)
    U mnie w szkole także pracowicie, wystawianie ocen, bo niedługo koniec semestru, a przedmioty zawodowe odpadają, bo w styczniu egzamin :)
    Ciekawy pomysł. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie dziwnie spoglądają na takie przebieranki. Sama chodziłam przez cały dzień w czapce Mikołaja i różne były reakcje :)
    Pierniczki? Brzmi smakowicie. Może i ja w tym roku się pokuszę do ich upieczenia :) Ja mam chyba takie szczęście, że chyba zawsze trafiam na Twoje stylizacje :D
    Nie przepadam za futerkiem, ale ta kamizelka mi się podoba :)
    Ogólnie świetnie zgrana całość.
    Także lubię sowy, lecz najbardziej chyba pieski, choć kiedyś także miałam fazę na lamy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zauważyłam, że w tym roku pojawiło się niewiele Blogmasów. Szkoda, bo to fajny czas na blogach. Ja zaczęłam w zeszłym roku i również w tym postanowiłam kontynuować tę serię. ;) O, czapka Mikołaja- też super pomysł! <3 Pewnie, w końcu trzeba mieć trochę radości z życia i robić to, co sprawia nam przyjemność. W sumie też nie wiem, czemu inni dziwnie reagują, może nie są przyzwyczajeni do takich widoków? :D
      Faktycznie, głównie stylizacje Cie do mnie przyciągają. ;) Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny! :*

      Usuń