200 post + tiulowa spódnica

Hejka!

 Zapraszam Was serdecznie na wpis nr 200.

Stało się, oficjalnie nadeszła kalendarzowa jesień. Pogoda też dała o tym znać, bo przed chwilą spadł deszcz. To nie jedyne wydarzenie tego dnia. Dzisiejszy post jest 200 na moim blogu! Jak ten czas szybko leci. Z tej okazji przygotowałam specjalną stylizację. W zeszłym roku 100 post, 100 obserwator i rocznica bloga zbiegły się w czasie i aby to uczcić opowiedziałam Wam jak zaczęła się moja przygoda z blogowaniem.

 *

Stroje, które Wam pokazuję są zwyczajne, bo tak chodzę ubrana na co dzień. Nie udziwniam nic, bo cenię sobie wygodę. Pod przedostatnim wpisem ze stylizacją Emma poprosiła o coś bardziej ekstrawaganckiego i szalonego, więc pomyślałam i w mojej głowie powstał pomysł na ten oto zestaw. Tworząc go wyszłam ze swojej strefy komfortu, nie zapominając jednak by był spójny z moim stylem.

Na białą podkoszulkę na cienkich ramiączkach nałożyłam jeansową koszulę, którą zawiązałam na supełek, a rękawy podwinęłam, by dodać stylizacji charakteru.

Biała tiulowa spódnica z niebieskimi elementami to ubranie z ciekawą historią. Towarzyszy mi już długo. Początkowo była to suknia ślubna, w którą moja Mama miała być ubrana podczas najważniejszego dnia w życiu. Jednak ostatecznie poszła w innej kreacji. 

Z tego, co pamiętam byłam w tej sukni (po stosownych przeróbkach) na balu przebierańców, a później grałam Kopciuszka w szkolnym przedstawieniu (jakoś w 6 klasie). Niedawno Mama chciała się jej pozbyć,  ale powstrzymałam ją przed tym i całe szczęście, bo dzięki temu mogła powstać ta stylizacja.

Przechodząc do biżuterii, to zdecydowałam się na naszyjnik z diamencikiem.

Dobrałam także bransoletkę z pereł ze złotymi zawieszkami od Ani Kruk, którą wygrałam kiedyś w konkursie.

Ostatnim elementem są miętowe buty na koturnach. Uroczym akcentem są zdobiące je kokardki.

Tak prezentuje się całość. Zdjęcia zostały wykonane w otoczeniu urokliwego parku.

Poniższe zdjęcie podobają mi się chyba najbardziej.

Dziękuję Wam, że jesteście i czytacie moje posty. Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia. Cieszę się, gdy mogę poznać Wasze zdanie na poruszany przeze mnie temat i dowiedzieć się czegoś nowego. 💐

***

Co sądzicie o stylizacji?

Które stylizacje oglądacie chętniej: codzienne czy te bardziej wyszukane?