16 lutego 2019

Strefa Kinomaniaczki: Szkoła dla elity

Szkoła dla elity

Hejka!

Zapraszam Was na wycieczkę do Las Encinas, elitarnej hiszpańskiej szkoły. 


Dzisiaj w Strefie Kinomaniaczki pojawi się tylko jedna propozycja, ale za to jaka. Seriale staram się omijać, gdyż pochłaniają za dużo czasu, ale obok tego nie mogłam przejść obojętnie. Czaiłam się na niego od dawna i gdy nadeszły upragnione ferie postanowiłam oddać się przyjemności obejrzenia go.

Szkoła dla elity/ Elite (2018)

 

"Elite"


Trójka uczniów z ubogiej dzielnicy trafia do elitarnej szkoły Las Encinas, gdzie uczą się dzieci bogatych rodziców. W wyniku narastających konfliktów wkrótce dochodzi do tragedii. Kto jest winny?



Dlaczego warto obejrzeć Szkołę dla elity?


1. Wciągająca fabuła.
Zderzenie dwóch światów- uczniów z klasy robotniczej oraz bogatych i rozpieszczonych dzieci bogaczy, którzy myślą, że wszystko im wolno, a świat leży u ich stóp. Brzmi schematycznie, ale gdy dodamy do tego morderstwo, robi się ciekawiej. Popełniono zbrodnię, ale czy będzie wymierzona za nią sprawiedliwa kara? Kto dopuścił się tego haniebnego czynu? Lubię takie kryminalne zagadki.  Oprócz tego mamy solidną dawkę intryg, spisków, manipulacji czy walki o wpływy. Między uczniami rodzą się też nieoczywiste związki. 💰🎥

2. Język hiszpański.
Uwielbiam hiszpańskie piosenki, nie tylko przez wzgląd na muzykę, która sprawia, że nogi rwą się do tańca, ale również za język. Hiszpański brzmi super, dlatego cieszę się, że mogłam go posłuchać oglądając serial. Mimo języka, w serialu nie została odzwierciedlona kultura hiszpańska, tylko amerykańska. W tym punkcie warto nadmienić o soundtracku, składającym się zarówno z piosenek anglo- jak i hiszpańskojęzycznych, który świetnie oddaje klimat serialu. Musicie go przesłuchać! Poniżej wstawiam trzy moje ulubione piosenki (wybór był trudny, miała być jedna, ale wyszło więcej).   💃👅

Night Panda- Twisted Games (feat Krigare)





Finesse Bnmp - Bailar (Feat Girl Ultra Cruz Cafune Ellegas)



  

Glass Animals - Gooey

 

3. Rozbudowana psychologiczna charakterystyka bohaterów.
Twórcy starali się poświęcić każdej postaci należytą uwagę. Możemy poznać historię, motywy postępowania zarówno pozytywnych jak i negatywnych bohaterów. Dzięki temu łatwiej zrozumieć ich zachowanie. Obserwować jak zrzucają maski ukazując swoje prawdziwe ja. Nic tu nie jest jednoznacznie czarne albo białe. 👦👧

4. Ważne kwestie.
Serial porusza aktualne i delikatne kwestie, takie jak homofobia, rasizm, zastraszanie, przemoc, HIV, sztuczne podziały klasowe,  które nierzadko mają miejsce w szkołach. ❗🧕

Bogate dzieciaki, "Szkoła dla elity"

5. Mundurki.
Czy tylko ja nie mogłam oderwać wzroku od mundurków uczniów Las Encinas? Bordo, biel i granat- to trio mnie urzekło. Aż chciałabym pójść do tej szkoły tylko po to, by mieć taki strój. 👔👖

6. Piękni i młodzi.
Dobór atrakcyjnych aktorów sprawia, że serial ogląda się bardzo przyjemnie. Od Guzmana (Miguel Bernardeau) i Samuela (Itzan Escamilla)  nie mogłam oderwać wzroku. Lu momentami wydawała mi się podobna do Macademian Girl, a Guzman przypominał mi trochę z wyglądu tancerza, Jacka Jeschke.💖👀



Co mi się nie podobało?

Przydługie i epatujące nagością sceny łóżkowe, a także pojawiające się od czasu do czasu gołe tyłki. Rozumiem, że miało to obrazować zepsucie młodzieży, ale bez przesady. Nie pozostawiono nic dla wyobraźni. Było tego trochę, na szczęście istnieje opcja przewinięcia serialu do przodu, której nie wahałam się używać. 



Stypendyści z Las Encinas, "Szkoła dla elity"



Ciekawostki

🔍 Szkoła dla elity kręcona była głównie w Madrycie, częściowo również w San Lorenzo de El Escorial (obszar znajdujący się na północny- zachód od Madrytu w regionie Sierra de Guadarrama). 

🔍 Danna Paola, który wcieliła się w postać Lu, jest popularną meksykańską piosenkarką. Ma na swoim koncie już 4 płyty, a także liczne role w serialach i w kilku filmach.

🔍 W serialu pojawili się aktorzy znani z innej hiszpańskiej produkcji- Dom z papieru: Maria Pedraza (Marina), Miguel Herran (Christian) oraz Jamie Lorente (Nano).

🔍 W nowym sezonie do obsady dołączy trójka nowych aktorów: Jorge Lopez (znany z serialu Soy Luna), Georgina Amoros (Tini: Nowe życie Violetty) i Claudia Salas.



"Szkoła dla elity"/ "Elite"


W serialu wyczułam klimat Słodkich kłamstewek, które lubiłam oglądać. Można w nim też odnaleźć nutkę Plotkary czy 13 powodów. Lubimy to, co znamy. To zdanie znajduje w tym przypadku odzwierciedlenie. 


Szkoła dla elity ma jak na razie jeden sezon, który składa się z 8 odcinków (dzięki temu historia nie jest rozwleczona). W tym roku ma powstać sezon 2, na który czekam z niecierpliwością. Będzie się działo! Zostawiam Was ze zwiastunem:



***

Lubicie oglądać seriale?

Oglądaliście Szkołę dla elity

35 komentarzy:

  1. Ostatnio oglądam bardzo mało seriali. Ten wydaje się fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też naprawdę rzadko sięgam po seriale, bo pochłaniają mnóstwo czasu. Ten jednak liczy tylko 8 odcinków i jest wciągający, więc gdy się zepnie można go obejrzeć w jeden weekend. ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam język hiszpański i ze względu na niego chętnie bym obejrzała 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo. <3 Warto obejrzeć też ze względu na wciągającą fabułę. ;)

      Usuń

  3. Nie oglądałam, ale za raz mi się kojarzy z Rebedle czy jakoś tak ten serial leciał :D Też hiszpańskojęzyczny był

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Rebelde", czyli "Zbuntowani". Mają świetne piosenki, jednak serialu jeszcze nie oglądałam. ;)

      Usuń
  4. Niestety nie mam zbyt dużo czasu na oglądanie seriali, ale spróbuję go znaleźć, gdy tylko nadrobię zaległości z the originals. :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! :) Odcinki trwają mniej niż godzinę, więc szybko się je ogląda. ;)

      Usuń
  5. Bardzo mnie ciekawi ten serial ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto go obejrzeć. Nie zabiera dużo czasu, bo ma tylko 8 odcinków, które trwają mniej niż godzinę. ;)

      Usuń
  6. Nie jestem raczej fanką seriali, zdecydowanie wolę filmy. Jednak ten mnie zaciekawił i pewnie niedługo się na niego skusze :)
    pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też częściej sięgam po filmy, bo są krótsze. :D Super, że "Szkoła dla elity" Cię zaciekawiła! :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  7. Wow, tu się zapowiadają ogromne emocje! Zwiastun niesamowicie mnie zelektryzował! Lubię ciekawe, nieinfantylne filmy o młodzieży, a ten mi się taki wydaje. Sadząc ze zwiastuna, bohaterowie są naprawdę ciekawi i charyzmatyczni. Wiesz, że miałabym ochotę obejrzeć ten serial, tyle że nie mam Netflixa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! ;) Nieposiadanie Netflixa to żadna przeszkoda (sama go nie mam), "Szkoła dla elity" jest normalnie dostępna w Internecie. Wystarczy wpisać ten serial w wyszukiwarkę. Jeśli chcesz, to mogę Ci podesłać link do stronki, na której ja go oglądałam. ;)

      Usuń
    2. Gdyby to nie był kłopot, to bardzo Cię proszę! <3 W wolnym czasie chętnie bym spróbowała zaprzyjaźnić się z tym serialem :-) Z góry dzięki! :*

      Usuń
    3. Pewnie, że to nie kłopot. Fajnymi rzeczami trzeba się dzielić. <3 Wysłałam e-mail na Twoją g-mailową pocztę Strojne Szaleństwa. ;)

      Usuń
    4. Dziękuję, kochana! Buziaczki! :***

      Usuń
  8. Widziałam ten serial, bardzo wciągający, polecam także inny hiszpański serial "dom z papieru". Wielu aktorów z tego serialu właśnie w nim wystąpiło :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Ciebie również wciągnęła "Szkoła dla elity". ;) O tym, że trójka aktorów z serialu "Dom z papieru" wystąpiła i w tej produkcji wspomniałam w ciekawostkach. :D
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  9. Interesting, I've to watch it!

    https://julesonthemoon.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, it is very interesting. :) I'm waiting for season 2. ;)

      Usuń
  10. Zapowiada się ciekawy serial:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoła dla elity rewelacja, ale zakończenie pierwszego sezonu było tak do d.... Że tylko skończyłam oglądanie bardzo zdenerwowana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakończenie otworzyło furtkę do kolejnego sezonu, na który czekam z niecierpliwością. :D

      Usuń
  12. Ja również rzadko zaczynam oglądać jakiś serial, bo również uważam, że to okropne pożeracze czasu ;) Szkoła Dla Elity nie wydaje się w moim stylu, choć przywodzi mi na myśl Zbuntowanych, których uwielbiałam. Niemniej jednak, możliwe, że się zapoznam, ze względu na język hiszpański ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię. Filmy trwają krócej niż seriale i nie ciągną się latami. Oprócz wspaniałego hiszpańskiego języka, zaletą "Szkoły dla elity" jest to, że liczy tylko 8 odcinków, a każdy z nich trwa mniej niż godzinę, więc szybko się ogląda. ;)

      Usuń
  13. Kiedyś bardzo lubiłam oglądać seriale, ale teraz zbytnio nie znajduję na nie czasu :/
    Tego nie znałam, lecz mimo wszystko zapowiada się ciekawie :D
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię. To prawda, seriale pożerają mnóstwo czasu, ale ten ma na szczęście tylko 8 odcinków. :D
      Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam! :)

      Usuń
  14. Nie oglądałam " Szkoły dla elit", ale po Twoim fantastycznym wpisie zapewne się skuszę.Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci przyjemnego oglądania! <3 Pozdrawiam! :*

      Usuń