Hejka!
Jak odnaleźć swój styl? Z pomocą przychodzi Maria Młyńska, blogerka i autorka książki Warsztaty stylu.
Czym właściwie jest styl? Czy trzeba wydawać fortunę, by wyglądać i czuć się dobrze w ubraniach? Gdzie szukać inspiracji?
Książkę Ubieraj się klasycznie Marii Młyńskiej udało mi się dorwać w Biedronce, w zeszłym roku. Powiem Wam, że wcześniej nie słyszałam o tej pani, jednak muszę przyznać, że pisze bardzo ciekawie.
Na pierwszy rzut oka urzekła mnie szata graficzna książki: delikatna mięta, biel, złoto i liście palmowe. Taki zestaw przywodzi mi na myśl wakacyjny klimat. Po prostu cudo! Książka podzielona została na na 12 rozdziałów. Na każdy z nich przypada jedna ilustracja, więc jest minimalistycznie i ze smakiem. Tym, co uważam za ogromny plus jest rzeczowe, niespłycone podejście autorki do tematu. Nie deprecjonuje ona istoty sprawy, tylko wydobywa jej głębię. Styl to nie tylko to, jak wyglądamy, ale też jak się w tych ciuchach czujemy oraz nasze nastawienie do ciała. Młyńska nie nakazuje, nie zmusza do niczego, podkreśla, że wszystko zależy ode mnie, czytelniczki jej książki. Towarzyszy w odkrywaniu stylu, ale niczego nie narzuca, a daje wolność wyboru.
Autorka podaje przykłady jej własnych obserwacji, co jest przydatne i interesujące. Wspomina też parę słów o cechach osobowości, które ułatwiają odnalezienie własnego stylu. Książka traktuje o stylu, ale też o życiu, podejściu do problemów. Super, że autorka tak holistycznie patrzy na zagadnienie, które opisuje. Część książki Młyńska poświęciła też akceptacji ciała- filozofii body positive. Przekonuje, że chociaż nie mamy kontroli nad tym, co myślą o nas inni, możemy kontrolować nastawienie do samej siebie, a także dzieli się sposobami jak zaakceptować własne ciało.
Podobało mi się, że autorka udziela praktycznych rad, jak to, o czym pisze wcielić w życie, podaje obrazowe, plastyczne przykłady stylizacji, które bez problemu udawało mi się zobaczyć oczami wyobraźni. Przydatną rzeczą było dowiedzenie się, którym z 12 typów urody jestem. Okazało się, że delikatną wiosną. Po przeczytaniu opisu muszę się z tym w 100% zgodzić, bo uwielbiam róże, fiolety i wszelkie słodkie kolory. Do każdego typu urody Młyńska zamieściła także inspiracje- opisy stylizacji, które kojarzą się jej z danym wariantem.
Zauważyłam, że wiele porad zawartych w tej książce stosuję od dawna (zanim jeszcze po nią sięgnęłam), co napełniło mnie optymizmem. Książka zawiera wiele kwestii do przemyślenia, więc jak proponuje sama autorka, warto przeczytać ją dwa razy.
*
Konkurs, który zorganizowałam z okazji 2 urodzin bloga w poniedziałek dobiegł końca. Kilka razy sprawdzałam zgłoszenia, żeby nikogo nie pominąć. W konkursie wzięło udział 8 osób. Wszystkim Wam z całego serca dziękuję. Niezwykle przyjemnie czytało mi się Wasze odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie. Jesteście bardzo kreatywni! Pewnie zastanawiacie się, kto zwyciężył. Otóż jest to Agnieszka z bloga Mycoffeetime.
***
Czytaliście tę książkę?
Słyszeliście o Marii Młyńskiej?
Nie słyszałam o tej książce, ani nie znam autorki 😉
OdpowiedzUsuńRozumiem, też wcześniej jej nie kojarzyłam. ;)
Usuń:D ale mam szczęście! Dziękuję!
OdpowiedzUsuńA o książce nie słyszałam, poszukam bo lubię takie publikacje...
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jeszcze raz Ci gratuluję. ;)
UsuńSuper, dzięki i też przesyłam pozdrowienia! :)
Nie czytałam tej książki :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Agnieszki :)
Przyłączam się do gratulacji. ;)
UsuńRegularnie czytamy jej bloga https://ubierajsieklasycznie.pl , Maria ma fajne pomysły i dużą świadomość stylu
OdpowiedzUsuńBlog Marii obserwuję od jakiegoś czasu. Ma fajne podejście do stylu. ;)
UsuńNie słyszałam ale chyba warto zapisać ją na listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńJeśli chciałabyś zgłębić tematykę stylu, to jak najbardziej warto. ;)
UsuńNie znam autorki ani tej książki, ale po Twoim opisie chciałabym mieć ją u siebie! Jestem bardzo ciekawa zawartości i tego jak wszystko zostało opisane :)
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
Cieszę się, że udało mi się zainteresować Cię tą książką. ;)
UsuńLubię tego rodzaju książki :)
OdpowiedzUsuńSuper! W takim razie książka pewnie by Ci się spodobała. ;)
UsuńCiekawa książka jak będę miała okazję chętnie się jej przyjrzę :)Gratulacje dla Agi coś czułam, że kapelusznik wygra :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci przyjemnej lektury. :)
UsuńTak zdecydował los. :D Przyłączam się do gratulacji. :)
z chęcią bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bardzo fajna książka. :)
UsuńNie znam tytułu, ale przyznam, że z chęcią bym przeczytała! Lubię książkowe poradniki w dodatku pięknie zilustrowane :)
OdpowiedzUsuńSzata graficzna zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia. Treść na szczęście też nie zawiodła. ;)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, ale wizualnie wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPrzyciąga wzrok. ;)
UsuńMyślę, że ta książka by mi się bardzo spodobała ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo możliwe. :)
UsuńPozdrawiam! ;)
Ja akurat za poradnikami nie przepadam!
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy musi je lubić. ;)
UsuńA mnie się bardzo podoba, jak o tej książce napisałaś. Chyba masz dar do pisania recenzji! :)
OdpowiedzUsuńHmm... nie wiem, czasem po prostu mam wenę i słowa same ze mnie wypływają. Dziękuję Ci, Emmo! :)
UsuńMoże właśnie na tym polega ten dar?... ;)
Usuń