1 lutego 2019

Podsumowanie miesiąca: styczeń


Napis 'Styczeń" na śniegu

Hejka!

Nastał luty, więc już najwyższa pora przyjrzeć się bliżej temu, co działo się w styczniu. Zapraszam.


 
Styczeń minął mi bardzo pracowicie. Spędziłam go głównie na kończeniu projektów oraz nauce do egzaminów. Było warto, a teraz mogę wreszcie zaznać upragnionego odpoczynku i się odstresować. Zapraszam Was dzisiaj na podsumowanie zeszłego miesiąca.


Orszak Trzech Króli

Tłum ludzi podczas Orszaku Trzech Króli

To już 6 orszak organizowany w moim mieście. Królowie w tym roku byli eko i zamiast poruszać się jakimś środkiem transportu, szli na piechotę. Podczas przemarszu mogliśmy zobaczyć scenkę przygotowaną przez uczniów jednej ze szkół, śpiewaliśmy kolędy i pastorałki. Nowością było to, że w przerwach między piosenkami, osoba prowadząca opowiadała o symbolice darów przyniesionych Jezusowi, zachęcała do aktywnego udziału, wtrącając też wątki humorystyczne. Bardzo mi się to podobało. Delikatnie prószył śnieg, ale nie było przeraźliwie zimno. Uważam, że był to najlepszy orszak w jakim do tej pory uczestniczyłam. 

Trzej królowie, anioł, ludzie


Śnieg pada

Ośnieżony krzak

W styczniu zima sobie o nas przypomniała i raczyła nas często opadami śniegu. Oczywiście tradycji stało się za dość i śnieg zwykle padał wtedy, gdy musiałam się uczyć. 😛 Na szczęście udało mi się wyskoczyć na jedną sesję zdjęciową, której efekty mogliście zobaczyć we wpisie Zimowa stylizacja: granat, róż i szary.



Poświąteczne wyprzedaże

Sweter z reniferem, szary plecaczek

Świątecznego swetra szukałam już od dłuższego czasu, jednak zawsze coś mi nie pasowało. A to kolor za ciemny, obrazek za smutny lub horrendalna cena.  Gdy pogodziłam się już z faktem, że nie kupię żadnego sweterka, poszłam na poświąteczną wyprzedaż do Biedronki. Tam był on- sweterek z uroczym reniferkiem, rozmiar S i w dodatku za 19,99zł. To było przeznaczenie! 😄 Sweterek jest pomarańczowy (na opakowaniu był pokazany czerwony). Białe kuleczki oraz nos renifera są wypukłe. Miałam go na sobie już kilka razy. Na następne Święta Bożego Narodzenia będzie jak znalazł. Drugą rzeczą, którą udało mi się upolować jest plecak, który kupiłam w tej samej cenie, co sweter. Posiada możliwość rozszerzenia, dzięki dwóm zamkom znajdującym się po bokach. Szary jest uniwersalny, więc plecaczek będzie mi pasował niemal do wszystkiego.



Wyzwanie z obszaru siły woli

Marchewka vs lód
fot. Getty Creative Images

W zeszłym semestrze miałam zajęcia dotyczące siły woli. Rozmawialiśmy o tym jak skutecznie wyznaczać sobie cele oraz jakie kroki podjąć, by wytrwać w ich realizacji. Każdy miał podjąć się jakiegoś wyzwania i na koniec zajęć napisać raport z jego przebiegu. Było to bardzo ciekawe i pouczające doświadczenie. Chcę stworzyć wpis, w którym podzielę się z Wami tym, czego się nauczyłam. Bylibyście czymś takim zainteresowani? 


The Wave

The Third Wave

Co prawda w styczniu pojawiła się Strefa Kinomaniaczki, ale chciałam Wam opowiedzieć o filmie poruszającym ważną kwestię, który miałam okazję obejrzeć na zajęciach z angielskiego. 

Podczas zajęć z historii uczniowie nie mogli zrozumieć jak cywilizowane społeczeństwo niemieckie tak łatwo dało się zmanipulować i zaczęło masowo popierać nazistów. Nauczyciel Ron Jones (w filmie pan Ross) postanowił wyjaśnić im ten mechanizm za pomocą eksperymentu, w wyniku którego powstała Trzecia Fala, która wkrótce wymknęła się spod kontroli. 

Jest to wersja amerykańska z 1981 r. trwająca nieco ponad 40 minut. Istnieje jeszcze produkcja niemiecka z 2008r. pt. Die Welle (Fala). O eksperymencie słyszałam już dosyć dawno, ale film obejrzałam dopiero teraz. Gra aktorska miejscami nie jest powalająca, natomiast warto zobaczyć film ze względu na poruszany temat i wniosek z niego płynący: nawet demokratyczne społeczeństwa nie są odporne na pływy totalitaryzmu. Z tego, co słyszałam kilka wątków zostało pominiętych w filmie, dlatego zamierzam obejrzeć również niemiecką wersję.


Co mi w duszy grało?


W styczniowym zestawieniu znalazły się dwa utwory anglo- i dwa hiszpańskojęzyczne, więc równowaga została zachowana. 😀


Mark Ronson, Miley Cyrus- Nothing Breaks Like a Heart

 Miley jest w dobrej formie. Zresztą, sami oceńcie.



Backstreet Boys- Chances 


Jeden z najpopularniejszych boysbandów lat 90. nie daje o sobie zapomnieć i wypuszcza nowe kawałki. Super chłopaki! Oprócz samej piosenki spodobał mi się tez pomysł na teledysk.
 

 Lali- Del Otro Lado


Lali Esposito znana z serialu Moja nadzieja jest nie tylko aktorką, ale też piosenkarką.





Jorge Blanco - Conmigo 


Poza tym, że kawałek łatwo wpada w ucho, na wyróżnienie zasługuje układ choreograficzny. Jak oni się ruszają!





Pa, pa Google +, witaj Instagramie
Logo G+ i Instagrama
 
 
Pewnie słyszeliście, że 2 kwietnia 2019r.  konta Google+ dla użytkowników indywidualnych zostaną wyłączone, a już od 4 lutego nie będzie można tworzyć w Google+ nowych profili, stron, społeczności ani wydarzeń. Szykują się wielkie zmiany, bo przecież większość z nas korzysta z profilu Google+ do komentowania wpisów (funkcja dodawania komentarzy zostanie wyłączona na Bloggerze przed dniem 4 lutego, a komentarze dodane w ten sposób zaczną być usuwane 2 kwietnia), obserwowania blogów czy też dzielenia się informacjami o najnowszych wpisach. Więcej informacji znajdziecie tutaj. Dla mnie jest to bardzo nieprzyjemna wiadomość, bo większość ruchu na moim blogu pochodzi właśnie z Google+. 

Te newsy stały się dla mnie impulsem do rozruszania konta na Instagramie, które założyłam w czerwcu zeszłego roku (i nic z nim nie robiłam, po prostu sobie egzystowało czekając na moment, kiedy odważę się zrobić krok na przód), ale dopiero dzisiaj dodałam pierwsze zdjęcie. Serdecznie zapraszam Was do odwiedzania mojego profilu. Stawiam tam dopiero pierwsze kroki, więc będę wdzięczna za wszelkie rady od Was dotyczące prowadzenia konta na Instagramie. Na co powinnam zwrócić uwagę? Czego się wystrzegać? 


Blog 


Blog- styczeń


W zeszłym miesiącu przywitałam nową obserwatorkę. Największym zainteresowaniem cieszył się wpis z konkursem urodzinowym, który trwa do 4 lutego. Podsumowanie grudnia oraz recenzja książki Wojenna burza też zyskały spory odzew. Dziękuję za Waszą aktywność! ♡

***

Co się działo u Was w styczniu?

    31 komentarzy:

    1. Jestem ciekawa tego tematu o sile woli- napisz coś więcej:D
      pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Cieszę się, że zainteresował Cię ten temat. W takim razie napiszę o nim. :D
        Dziękuję i też pozdrawiam! ;)

        Usuń
    2. Witaj! Dziękuję Ci za zaobserwowanie mojego profilu.

      Jeśli chcesz mieć ze mną jeszcze kontakt, byłoby mi bardzo miło. Podeślij mi link do siebie, a ja zapraszam Cię do zapisu na newsletter, za pośrednictwem, którego bym się z Tobą komunikował.

      Wkrótce Google+ przestanie istnieć i to nie jest fakenews.

      PatrykTarachon.pl/NEWSLETTER

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Hej! ;)
        Wiem, że Google+ przestanie istnieć, wspomniałam o tym w treści posta.

        Usuń
    3. Świetne podsumowanie stycznia :D Bardzo spodobał mi się Twój świąteczny sweterek ^^
      Piosenka Miley jest super ^^ Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję. :D Super, że sweterek także Tobie się spodobał. :)
        O tak, piosenka jest ekstra!
        Też przesyłam pozdrowienia! :*

        Usuń
    4. Oh very itneresting darling
      xx

      OdpowiedzUsuń
    5. Działo się w styczniu, oj działo 😁 Muszę wpaść na Twojego Instagrama!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Oj tak. :D Na razie na Instagramie mam jeden wpis, ale pomału będę rozwijać profil. ;)

        Usuń
    6. Fajne podsumowanie! Jestem zainteresowana tym wyzwaniem z siły woli :)
      Pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dzięki. Bardzo się cieszę, w takim razie niedługo pojawi się taki wpis. :)
        Pozdrawiam!

        Usuń
    7. Po tych wszystkich wariacjach do egzaminów mam nadzieję, że odpoczniesz sobie jak trzeba ;) O tak, w styczniu zima sobie o nas przypomniała i słusznie! Dawno nie było tyle śniegu, a przynajmniej w moich okolicach.
      Sweterek w Biedronce to zdecydowanie przeznaczenie! W ogóle Biedronka to super sprawa do naprawdę dobrych okazji. (dla mnie szczególnie książkowych ostatnio!)
      Jeśli chodzi o post związany z siłą woli - to ja bardzo chętnie przeczytałabym coś takiego. Ciekawa rzecz. Na Instagrama zaraz zerknę, ale własnie przed chwilą dowiedziałam sie o tej sprawie z Google+ i muszę zapoznać się z tym wszystkim, bo przyznam, że trochę zaczyna mnie to przerażać.
      Pozdrawiam serdecznie!
      ps. Backstreet Boys!!!! ;)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję Ci. <3 To prawda, u mnie też sypnęło śniegiem jak dawniej. :D O tak, uwielbiam chodzić do Biedronki, bo mają naprawdę szeroką i ciekawą ofertę czy to odzieżową, artykułów papierniczych czy tak jak napisałaś książek. W dodatku w dobrych cenach. ;) Będzie mi bardzo miło, na razie mam jeden wpis na Instagramie, ale powoli będę go rozwijać. ;)
        Mnie też wiadomość o usunięciu Google+ nie napawa optymizmem. Sama nie wiem jak wszystko teraz będzie wyglądać.
        Dzięki za odwiedziny i też pozdrawiam! <3

        Usuń
    8. Bardzo ciekawe podsumowanie! Zasmuciłaś mnie tym wyłączeniem Google + :( W takim razie jak później będzie można komentować na blogach?

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję. :) Powiem Ci, że sama się zastanawiam jak będzie wyglądać blogowa rzeczywistość po wyłączeniu Google+. Chyba trzeba będzie przerzucić się na Disqusa czy jakąś inną platformę do przechowywania komentarzy. To tylko moje luźne przemyślenia, muszę zgłębić temat.

        Usuń
    9. Backstreet Boys to był zespół mojego dzieciństwa :) Uwielbiałam ich :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Ich dawne piosenki to hity, ale te współczesne też sobie całkiem nieźle radzą. ;)

        Usuń
    10. W dzieciństwie uwielbiałam Backstreet Boys :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Ten boysband powstał jeszcze zanim się urodziłam, ale znam ich kultowe przeboje i lubię też te współczesne. ;)

        Usuń
    11. Nomm mam niestety ten sam problem z Google+, wszystkie obserwacje mi przepadają;/ trzeba niestety zmienić na obserwację bloga i zbierać od początku;/ Z komentarzami jest tak, że zależy chyba czy w ustawieniach masz połącz bloga z google+ jeśli tak to wszystkie Ci zniknął a jeśli nie to zostaną:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dzięki za rozjaśnienie sytuacji, a orientujesz się może czy można gdzieś odłączyć bloga od Google+? Muszę zgłębić temat, bo czytałam oficjalne oświadczenie Google, ale nie znalazłam w nim wszystkich odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

        Usuń
      2. Już znalazłam opcję rozłączenia. ;)

        Usuń
    12. Bardzo ciekawy wpis. Mam wrażenie, że się niesamowicie rozwijasz <3
      Sweterek przeuroczy! :))

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję Ci, staram się małymi kroczkami iść na przód. <3

        Usuń
    13. Bardzo fajny wpis! Mam ten sweterek z reniferkiem, jest moim świątecznym ulubieńcem :-) Co do informacji o likwidowaniu kont Google+ też jestem nią zasmucona. Trzymam kciuki za Twoją przygodę z Instagramem <3 Orszaki Trzech Króli to świetna bożonarodzeniowa imprezka, aż żałuję że w moim mieście takich nie organizują.
      pozdrawiam i ściskam mocno

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dzięki! ;) To właśnie u Ciebie go wypatrzyłam i bardzo mi się spodobał. <3 Niestety co dobre, szybko się kończy. Mam nadzieję, że na Instagramie będzie mi szło coraz lepiej, na razie jestem zielona w tym temacie, ale jak to mówią "praktyka czyni mistrza". :D Może kiedyś i w Twoim mieście zorganizują Orszak Trzech Króli, bo tak jak piszesz to fajne wydarzenie. :)
        Dziękuję i też przesyłam uściski! :*

        Usuń