Hejka!
Zapraszam na stylizację łączącą zimowe elementy z wiosennymi akcentami.
Jak się macie w ostatnim dniu lutego? Tak się złożyło, że w tym roku jest to także Tłusty Czwartek, czyli święto wszelkich słodkości, a w szczególności pączków, donutów, faworków. Ale się dzisiaj objadłam. 😂Podobno w Tłusty Czwartek pyszności nie tuczą, więc można sobie pofolgować. 😀 Przyznajcie się, ile pączków wylądowało w Waszych brzuszkach? 🍩🍩🍩
Luty chcę pożegnać stylizacją, której wreszcie udało mi się zrobić zdjęcia. Łączy ona w sobie elementy zimowe z wiosennymi. Wciąż panuje kalendarzowa zima, jednak ma się już ku wiośnie i właśnie ten przejściowy okres chciałam odzwierciedlić w stylizacji.
Ciepły, włochaty sweter ze śnieżynkami i napisem Feelin Frosty połączyłam z szarą, tiulową spódniczką. Być może to zestawienie wyda się Wam nieco dziwne, ale chciałam spróbować czegoś nowego.
Jeśli chodzi o biżuterię, to postawiłam na bransoletkę ze złotą koniczynką, na której wygrawerowana jest nazwa mojego bloga. Kupiłam ją podczas zeszłorocznego Jarmarku Bożonarodzeniowego we Wrocławiu. Wspominałam Wam o tym w podsumowaniu grudnia, ale zapomniałam jej pokazać. Niedawno zrobiłam to na moim Instagramie.
Kolejnym elementem jest bardzo delikatny pierścionek z maleńkim brylancikiem.
Nie mogło zabraknąć butów. Tym razem są to tak, znów trapery, tylko jasnobrązowe, ze sweterkowym tyłem.
Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca wpisu. Widzimy się w podsumowaniu lutego.
Wspaniałego marca, Kochani! 💐
***
Co sądzicie o takim połączeniu?
Przemycacie wiosenne akcenty w zimowych stylizacjach?
Stylizacja bardzo mi się podoba. Ten sweterek przypomniał mi o zimie - te śnieżne gwiazdki, super! Połączenie wygląda stylowo.
OdpowiedzUsuńOjejku, masz śliczny uśmiech! Nieśmiało powiem, że czekam na pokazanie całej buzi! <3
Dziękuję! <3 <3 <3 He, he. :D Myślę, że nutka tajemniczości jest całkiem fajna i na razie nie planuję z niej rezygnować. Ale kto wie co będzie w przyszłości... ;)
Usuńfajny jest ten sweterek <3
OdpowiedzUsuńDzięki! <3
UsuńThank you so much Moni!! I'm so happy that you liked my "dotted" look. I usually only love small dots but those ones are so cute :) I also like the soft green shade of your skirt! It's so sweet! Happy weekend! Kss
OdpowiedzUsuń♥ ★ ♥ GINGER COLLAGE ♥ ★ ♥
Thank you! <3 This skirt is grey. ;)
UsuńHave a nice week! :*
Podoba mi się takie połączenie swetra ze spódnicą 😊
OdpowiedzUsuńTo fantastycznie! 😊
UsuńPierścionek jest uroczy. Uwielbiam taką delikatną biżuterię i wyłącznie taką noszę ;) Spódnica robi wrażenie ;) Ja to chyba trochę na tiul jestem już za stara, ale bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3 Delikatna biżuteria jest uniwersalna, więc chyba dlatego ma tak dużo zwolenników. Jest i dodaje uroku, a jednocześnie nie rzuca się w oczy i nie "krzyczy", by zwrócić na nią uwagę. To tylko jedna warstwa tiulu, więc umiar zachowany, a zawsze marzyłam o takiej spódnicy. ;)
UsuńŚliczny pierścionek ☺☺
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
Usuńlubie wlochate sweterki :)
OdpowiedzUsuńJa na razie mam jeden w swojej kolekcji, prawie dwa, ale ten drugi nie jest cały włochaty. :D
UsuńTraperki są boskie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dzięki bardzo. Też przesyłam pozdrowienia! :)
UsuńZakochałam się w tej spódniczce! Przepiękny kolor. Twój pierścionek skradł moje serce, i chyba pierwszy raz widzę jak się tak szeroko, pięknie uśmiechasz! :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Ja już od bardzo dawna chciałam mieć tiulową spódnicę i w końcu to marzenie się spełniło. <3 Dziękuję! :*
UsuńPrzepiękny pierścionek! Delikatna biżuteria jest urocza :)
OdpowiedzUsuńSweterek wpadł mi w oko!
Pozdrawiam serdecznie!
To prawda. Dziękuję! :)
UsuńBuziaki! :*
Czasami warto trochę zaszaleć i wypróbować coś nowego :) Ciekawie wygląda to połączenie swetra ze spódnicą. Bransoletkę już widziałam na Instagramie i bardzo spodobał mi się pomysł z tym by zamieścić na niej nazwę swojego bloga. Ten delikatny i minimalistyczne pierścionek skradł moje serce ♥
OdpowiedzUsuńZdecydowanie masz rację. ;) Rzadko szaleję, ale czasem nachodzi mnie ochota, żeby spróbować czegoś nowego i oto efekty. :D Dziękuję Ci Kochana. <3
UsuńMiałam kiedyś taki włochaty sweterek. Co do spódniczki to kocham takie tiulowe, posiadam jedną w swojej szafie :)
OdpowiedzUsuńPS. genialne to zdj z pączkami ! :D
pozdrawiam
Jeśli dobrze pamiętam, to też masz szarą tiulową sp spódniczkę, tak? ;)
UsuńDziękuję! :* Tym bardziej jest mi miło, że zdjęcie z pączkami Ci się spodobało, że nie wyszło do końca tak jak chciałam. Wyobrażenia często równią się od rzeczywistości.:D
Pozdrowionka! ;)
Ja pochłonęłam w tym roku 3 pączuchy:D Bardzo fajna stylizacja, ciekawe połączenie <3 Buźka!
OdpowiedzUsuńJa skusiłam się na więcej pączków, ale to dlatego, że świętowałam Tłusty Czwartek prawie tydzień. :D Dzięki! <3
UsuńBuziaki! :*
Zestawienie spódniczki i traperów bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! 😊
Usuń