Hejka!
Maski Niuqi, Flowery Care z Biedronki- hit czy kit?Zapraszam!
Dzisiaj przychodzę do Was z wpisem typowo urodowym (dawno takiego nie było na blogu), dotyczącym masek na tkanienie Niuqi Flowery Care. Maski w płachcie uwielbiam i z chęcią testuję nowości, które można kupić w atrakcyjnej cenie. Rytuał domowego SPA z maską staram się wykonywać raz w tygodniu. Nie ma to, jak zrelaksować się przez 20 minut, przy okazji dostarczając skórze substancji odżywczych.
Gdy tylko zobaczyłam maski Niuqi w biedronkowej gazetce, wiedziałam, że muszę się w nie zaopatrzyć. Polowałam na nie w kilku Biedronkach, aż w końcu trafiły w moje ręce. Nie dość, że jest to moja ulubiona forma (płachta), opakowania zachwycają przepiękną szatą graficzną (modelki w kwiatowych sukniach), to cena tych produktów jest zaskakująco niska. Nie wszystkie maski są przeznaczone do mojego typu cery, więc w recenzji skupię się głównie na dwóch rodzajach.
Produkt: maski na twarz na tkaninie.
Rodzaje: rozświetlająca, oczyszczająca, nawilżająca, odmładzająca.
Dostępność: Biedronka (oferta limitowana).
Cena: 2,99zł/sztukę.
Producent: Marion Sp.z.o.o.
Producent: Marion Sp.z.o.o.
Esencja, którą nasączone są maski, ma kremową formułę, co jest raczej rzadko spotykane i stanowi ich atut. Wg zaleceń producenta maskę powinno się trzymać na twarzy 10 min.
Niuqi, Flowery Care, Maska na twarz oczyszczająca
Maska zawiera, m.in.:
- ekstrakt z orchidei, mający właściwości zmiękczające i wygładzające,
- ekstrakt z czarnej herbaty, który ma oczyszczać pory, odświeżać i delikatnie matowić skórę.
Przeznaczona jest do cery: tłustej, mieszanej, problematycznej.
Zapach tej maski przypomina mi nawilżające chusteczki dla niemowląt i dzieci. Jeśli chodzi o działanie, to mimo iż trzymałam maskę na twarzy przez 20 min, czyli 2 razy dłużej, niż jest to zalecane, nie wystąpiło u mnie podrażnienie. Zauważyłam natomiast, że maska wyciszyła wszelkie niedoskonałości, tzn. stały się mniej czerwone i widoczne, a cera była przyjemnie odżywiona. Jestem zadowolona z tej maseczki i zaopatrzyłam się w drugą sztukę.
Niuqi, Flowery Care, Maska na twarz rozświetlająca
Maska zawiera, m.in.:
- ekstrakt z białej lilii, mający niwelować oznaki zmęczenia i dawać efekt wygładzonej skóry,
- ekstrakt z perły, dzięki któremu cera ma odzyskać pełnię blasku i energii.
Przeznaczona jest do cery: z oznakami zmęczenia i stresu, szarej.
Zapach tej maski określiłabym jako kwiatowy, przyjemny. Maska nie zrobiła mi nic złego, a skóra po jej użyciu była fajnie nawilżona, a niedoskonałości, podobnie jak w przypadku poprzedniej- ukojone. Również zaopatrzyłam się w nią ponownie.
Niuqi, Flowery Care, Maska na twarz nawilżająca
- hydrolat z bławatka, mający łagodzić i odświeżyć skórę,
- kwas hialuronowy, który ma nawilżyć, uelastycznić skórę oraz chronić przed przesuszeniem.
Maska przeznaczona jest do cery: suchej, szorstkiej, ze zmarszczkami.
Zapachu tej maski nie potrafię określić. Podobnie jak poprzedniczki nie spowodowała u mnie podrażnień, z czego się bardzo cieszę. Skóra była fajnie nawilżona.
Niuqi, Flowery Care, Maska na twarz odmładzająca
Maska zawiera, m.in.:
- wodę różaną, o właściwościach wygładzających i nawilżających,
- ekstrakt z błękitnej agawy, mający poprawić jędrność, przywrócić młodzieńczy i świeży wygląd skóry.
Przeznaczona jest do cery: dojrzałej, ze zmarszczkami, suchej.
Tak jak w przypadku poprzedniczki nie potrafię określić zapachu. Maska nie zrobiła mi nic złego, skóra była nawilżona. Natomiast jeśli chodzi o efekt odmładzający, to nie jestem w stanie tego stwierdzić.
Podsumowując, moja cera polubiła się ze wszystkimi maseczkami, choć najbardziej dopasowane do jej potrzeb są oczyszczająca i rozświetlająca, dlatego też tylko te maski kupiłam ponownie. Jedyne, na co warto zwrócić uwagę, to aby otwierając opakowanie nie uszkodzić maseczki (otwarcie znajduje się na samym dole). Za taką cenę warto je wypróbować.
***
Znasz maski Niuqi Flowery Care?
Co wolisz: maska w płachcie, peel-off, czy zmywalna?
Jakie urocze maseczki! Jestem wielką fanką różnego rodzaju maseczek, także tych w płachcie :) Nie miałam okazji ich wypróbować, nawet nie wiedziałam że takie istnieją, pomimo tego że byłam ostatnio w biedronce. Niestety, w moich biedronkach cokolwiek znaleźć to gorzej niż igłę w stogu siana. Obecnie mam jeszcze kilka maseczek w zapasie, jednak gdy zobaczę tę serię, na pewno kupię chodź jedną by wypróbować :) Wspaniała recenzja kochana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Pojawiły się w Biedronce na początku maja. Może uda Ci się jeszcze je znaleźć. ;) Dziękuję za miłe słowa. ;)
UsuńBuziaki! :*
Ooo, kusiły mnie te maseczki, chyba się na jakąś zdecyduję, o ile jeszcze je znajdę. Ja uwielbiam maseczki typu peel-off 😊
OdpowiedzUsuńPowodzenia w poszukiwaniu maseczek. ;)
UsuńWizualnie prezentują się przeuroczo :) Wypróbować warto. Lubię maseczki w płachcie. Są niezwykle komfortowe i zazwyczaj skuteczne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Są takie "modowe". :D Pewnie, że warto. ;) Zgadzam się z Tobą. ;)
UsuńPozdrawiam! :)
Biedronka jak zwykle tania i dobra. Ja maseczek w płachcie akurat nie używam, bo zawsze mam wrażenie, że w ogóle na mnie nie działają. Ale jeśli u Ciebie jet efekt - to super. Widzę w nich mnóstwo ciekawych składników - naprawdę różnorodna oferta. Zwłaszcza perła i lilia - to jest to! :))
OdpowiedzUsuńDokładnie! Biedronka nie zawodzi. :D Rozumiem, nie każdy musi przepadać za maskami w płachcie, są też inne rodzaje. ;)
UsuńWidziałam je ostatnio w Biedronce, ale koniec końców nie skusiłam się na nie :) Jeśli je jeszcze znajdę to skuszę się na oczyszczającą i rozświetlającą :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, bo są fajne. ;) Nawet jeśli Ci się nie sprawdzą, to nie wydasz majątku. :D
UsuńJa uwielbiam koreańskie maski do twarzy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Ja też, z tym, że nie muszą być one koreańskie. Ważne, żeby były w płachcie. :D
UsuńMiałam je kupić ale w ostatniej chwili stwierdziłam że za taką cenę działanie będzie marne...jak się myliłam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Za taką cenę tym bardziej warto wypróbować. ;)
UsuńDziękuję za pozdrowienia i też pozdrawiam! ;)
Nie znam tej marki ale akurat za niedługo jadę do Polski to sobie kupię:D Pozdrawiam:**
OdpowiedzUsuńSuper! ;) Życzę Ci miłego pobytu w Polsce. :*
UsuńDziękuję i też pozdrawiam! <3
Chętnie bym przetestowała :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Polecam. Za taką cenę warto wypróbować wszystkie rodzaje. :D
UsuńDziękuję i też pozdrawiam! ;)
Nie widziałam, że tam są takie maski! Super muszę kiedyś kupić.
OdpowiedzUsuńPojawiły się w Biedronce na początku maja. Może uda Ci się je jeszcze gdzieś dorwać. ;)
Usuńjak tani i z pobliskiej Biedronki to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby samemu wypróbować :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :D
Usuń