25 listopada 2019

Beżowy płaszcz i czarny beret + 3 urodziny bloga


Hejka!

Zapraszam Cię na wpis z okazji kolejnych urodzin mojego bloga!


Kolejne urodziny bloga- czego się nauczyłam, co się zmieniło


Listopad to szczególny miesiąc, gdyż właśnie minęły 3 lata, odkąd założyłam ten blog. Wiele się przez ten czas zmieniło, nauczyłam się różnych rzeczy, np. zaczęłam zwracać większą uwagę na odpowiednie oświetlenie, dzięki czemu zdjęcia wyglądają lepiej niż kilka lat temu. Zgłębiłam temat sprawniejszego przygotowywania wpisów i odkryłam użyteczne strony internetowe, dzięki czemu mogę sprawdzać to, co napiszę, pod kątem językowym oraz interpunkcyjnym (przecinki już mi niestraszne).  


Nowości, nowości

 

Od tego roku położyłam większy nacisk, by treści, które zamieszczam na blogu, oprócz wartości inspiracyjnej, zawierały także walor edukacyjny, tzn. żeby można było dowiedzieć się czegoś ciekawego i przydatnego. Ponadto oprócz zwykłych stylizacji, od czerwca wprowadziłam serię Stylizacja- inspiracja, która, ku mojemu zadowoleniu, spotkała się z pozytywnymi reakcjami. Rozszerzyłam swoją działalność również o konto na Instagramie, gdzie co poniedziałek odbywa się Modowy Quiz (na moim Insta Story).



Inni blogerzy


Przez te lata poznałam wiele inspirujących i pozytywnych osób, które prowadzą świetne blogi. Już od grudnia będę miała okazję dać im o ty  znać, dzięki Blogowemu Kalendarzowi Adwentowemu.


Własne miejsce w Internecie


Na blogu mogę podzielić się tym, co mnie interesuje, porusza, wywołuje jakieś emocje. Nie muszę zadręczać innych opowieściami o tym (choć, czasem się zdarza, że moja Mama musi tego wysłuchiwać 😂), jak zachwyciło mnie, np. dane połączenie kolorystyczne, tylko mogę opisać to tutaj. Kto chce, ten przeczyta. 

Czytelnicy


Oprócz samego pisania bardzo ważne jest dla mnie to, że tu zaglądasz i wspierasz mnie dobrym słowem, moja droga Czytelniczko. Dostarczasz mi motywacji i nowych pomysłów swoimi komentarzami. Otrzymywanie informacji zwrotnej na temat tego, co robię, jest istotne, pomaga mi stawać się lepszą, doceniać rzeczy, na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Fajnie jest też poznać inny punkt widzenia. 





Część mnie

 

Mimo iż czasem jestem zmęczona po całym dniu i ciężko mi się zabrać za tworzenie wpisu, to gdy już go zacznę pisać, wciąga mnie to. Prowadzenie bloga daje mi ogromną satysfakcję, jest to moja odskocznia od codzienności. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym go nie mieć, stał się integralną częścią mojego życia, mnie. 



Jeśli jesteś ciekawa, jak zaczęła się moja przygoda z blogowaniem, zajrzyj do wpisu Blog: moja historia, który stworzyłam z okazji pierwszych urodzin mojego internetowego zakątka. 




Stylizacja z czarnym beretem


Przejdźmy teraz do stylizacji. Beret części osób kojarzy się ze starszymi paniami, ale przywodzi na myśl także podziwiany na całym świecie styl Paryżanek. Do tej pory zachwycałam się zdjęciami z wykorzystaniem tego nakrycia głowy, ale sama nie byłam do niego przekonana. W końcu skusiłam się na klasyczny, czarny beret z Biedronki przy okazji jakiejś promocji (zamiast ok. 20 zł dałam za niego 10zł). Cena bardzo zacna (jak patrzyłam w Internecie, ile potrafią kosztować najzwyklejsze berety, to byłam przerażona), więc nawet jeśli się do niego nie przekonam, nie będzie mi szkoda. Poza tym zawsze to ciekawy element urozmaicający stylizacje, może też służyć jako  rekwizyt do zdjęć. 




Beżowy płaszcz, czarny beret, burgundowe spodnie, czarne botki


Beret od razu zobaczyłam w swojej głowie w towarzystwie płaszcza, więc sięgnęłam po mój beżowy, rozkloszowany model. Kolejnymi elementami są burgundowe spodnie oraz czarne botki. Pomysł na tę stylizację miałam zapisany od dawna w moim kalendarzu (bez beretu), ale dopiero teraz udało mi się go zrealizować. Czasem tak mam, że pewne zamiary muszą poczekać nieco dłużej na realizację. 



Różowa chusta w kwiaty, pierścionek z reniferem

 

Aby nie było mi zimno w szyję, owinęłam ją różową chustką w kwiaty. Jest po prostu cudowna! Upolowałam ją jakiś czas temu w Pepco. Prawie  zapomniałabym o pierścionku! Wybrałam taki z motywem renifera, bo pasował mi do scenerii parku (natura). Poza tym grudzień już niedługo więc czas odkurzyć świąteczną biżuterię. 

Z ciekawostek dotyczących kulisów tej sesji, dodam, że trafił mi się chłodny, wietrzny dzień, więc włosy latały mi w każdą stronę, ale na szczęście udało się uchwycić moment, gdy były w jednym miejscu. 😅 Poza tym światło było jakieś dziwne, słońce raz świeciło raz słabiej, raz mocniej, ale ostatecznie jestem zadowolona ze zdjęć. Cieszę się, że udało  mi się zrealizować długo odkładany pomysł.


***
Co sądzisz o stylizacji?

Jakie nakrycia głowy lubisz? A może wcale za nimi nie przepadasz?

27 komentarzy:

  1. Bardzo ładna stylizacja. Ja nie przepadam za nakryciami głowy i noszę je, gdy już jest to konieczne. Gratulacje z okazji rocznicy, życzę kolejnych udanych lat w blogosferze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, Kochana! <3 ;) Ja zimą zamiast czapki wybieram nauszniki. :D Zobaczymy, czy przekonam się do beretu. ;)

      Usuń
  2. Płaszcz przepiękny! <3
    Sto lat i gratulacje, oby kolejne tyle było przed Tobą, Kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój blog jest wspaniały Moni, i bardzo mi się podoba. Gratulacje, masz 3-letni jubileusz. Wszystko w blogu i na instagramu idealnie. Bardzo podoba mi się Twój styl ubierania się, i ostatni post nie ma błędów, i to jest idealny, tylko bierze nie brakuje. Władza Ci dziękuję za całą pracę, którą z bloga masz. I to nejlepšî blog na świecie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za miłe i motywujące słowa. <3 Cieszę się, że doceniasz pracę, jaką wkładam w blog oraz konto na IG. ;)

      Usuń
  4. Supr wpis :) Ja też uwielbiam zaglądać na swojego bloga i czytać komentarze, które napędzają :)

    Pozdrawiam,
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! <3 Nie ma to jak wsparcie od Czytelników. ;*
      Buziaczki i pozdrowienia przesyłam! :*

      Usuń
  5. Gratuluję Ci 3 lat w blogosferze! <3 Wspaniale, że blogowanie sprawia Ci tyle radości. Mi też prowadzenie bloga sprawia wiele frajdy i tak jak Tobie czytanie komentarzy jakie zamieszczają moi czytelnicy :) Życzę Ci Moniko jeszcze więcej tych lat w blogosferze. Rób to co kochasz, bo to sprawia, że nasze życie jest coś warte :-) Życzę wytrwałości, głowy pełnej pomysłów na nowe wpisy, jeszcze więcej blogowych osiągnięć i szczerszego grona czytelników. Jesteś wspaniała taka jaka jesteś, a Twojego bloga śledzę od roku i na pewno zostanę tutaj już na stałe :)

    Co do stylizacji ślicznie Ci w tym płaszczyku.Bardzo lubię takie modele z wiązaniem w talii. Berety też bardzo lubię. W swojej kolekcji mam dwa: fuksjowy i czarny. Tak jak napisałaś świetnie dopełniają stylizację plus sprawiają, że jest ona niezwykle szykowna i elegancka, iście paryska :)

    przesyłam pozdrowionka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwetto! Dziękuję Ci serdecznie za moc pięknych, urodzinowych życzeń! <3 Tak przy okazji dzięki blogowi, można obchodzić urodziny 2 razy, czyż to nie wspaniałe? :D Wsparcie Czytelników ma ogromne znaczenie. Fajnie wiedzieć, że to co tworzymy się komuś podoba i jest dla niego przydatne. ;) Nie wiem, co powiedzieć, jeszcze raz Ci dziękuję. <3 Twojego bloga też bardzo lubię odwiedzać. ;)

      Kolejny raz potwierdza się, że mamy podobny gust. :D Proste płaszcze podobają mi się na innych osobach, ale siebie widzę tylko w tych dziewczęcych, rozkloszowanych. :D Uuu, widzę, że Twoja kolekcja beretów ma się dobrze. ;)

      Pozdrowionka, Iwetto! :*

      Usuń
  6. Wszystkiego najlepszego i życzę kolejnych wspaniałych blogowych lat :) Płaszcze uwielbiam i oczywiście mam też jeden w takim własnie kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie, Magdaleno! :*
      Taki jasny beż jest bardzo uniwersalny. ;)

      Usuń
  7. Jak ten czas szybko leci! Gratuluje już trzech latek i życzę kolejnych cudownych lat spędzonych razem z nami w tej blogerskiej społeczności ♥
    Właśnie poluję na taki płaszczyk! Jest Świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. :D Dziękuję, mając takich wspaniałych Czytelników, kolejne lata muszą być piękne. <3
      Płaszczyk mam z RoseGal. ;)

      Usuń
  8. Płaszczyk ma fajny "sukienkowy" krój ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę Ci kolejnych wspaniałych lat blogowania :) Berety uwielbiam, a stylizacja bardzo ciekawa
    <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny beżowy płaszczyk :) Gratuluję i życzę Ci kolejnych blogowych lat :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny płaszcz 😉 Co do nakryć głowy to bardzo podobają mi się berety, ale niestety nie jest mi w nich do twarzy 😕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. ;) też bardzo podobają mi się berety. Mam nawet jeden w kolekcji, ale jakoś nie mogę się przekonać, by go nosić. :D

      Usuń
  12. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to czytać. Dziękuję. ;)
      Także przesyłam serdeczne, a także słoneczne pozdrowienia! :)

      Usuń