Hejka!
Hit, czy kit? Zapraszam Cię na recenzję 3 tomów Rodziny Monet.
Książki z serii Rodzina Monet są ostatnio bardzo popularne. Czy faktycznie jest się czym zachwycać? Sprawdźmy to!
Weronika Anna Marczak - Rodzina Monet. Skarb
Czternastoletnia Hailie Monet po śmierci mamy i babci trafia pod opiekę pięciu przyrodnich braci. Wiąże się to z przeprowadzką z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych. Jak skromna dziewczyna odnajdzie się w świecie zdystansowanych bogaczy skrywających tajemnice?
Okładka cudowna, zresztą jak wszystkie z tej serii. Przedstawia dziewczynę w różowej sukience na ramiączkach z włosami zaplecionymi w warkocz. Patrzy ona na sylwetki pięciu mężczyzn. Dodatkowo na okładce znajdują się różowe diamenty. Rodzina Monet. Skarb liczy 416 stron.
Po opisie książka zapowiadała się bardzo ciekawie. Pięciu mężczyzn (Vincent, Will, Dylan, Shane, Tony) i jedna nastolatka, rodzinne tajemnice. Aż chciało się przeczytać. Początek niestety nudny - mało akcji, brakowało mi obszerniejszych opisów emocji bohaterki. Nic szczególnego. Ciekawiej zrobiło się w drugiej części książki (w sumie już od środka). No generalnie Ci bracia Monet są niby tacy rodzinni, zależy im na bliskich, ale są trochę toxic, agresywni, oschli, choć się starają. Nie wzbudzili we mnie zbytniej sympatii. Zamiast wytłumaczyć Hailie, co i jak, milczą, a dopiero, jak coś pójdzie nie tak, ona narozrabia lub coś się stanie, serwują jej mocno ogólne, okrojone wyjaśnienia. Zainteresował mnie wątek Imperium Monetów - czym tak właściwie się zajmują - czekam na rozwinięcie tego wątku, a także ojca i matki Monetów w kolejnych tomach. Rodzina Monet. Skarb nie jest tak wciągająca i emocjonująca jak trylogia Hell Pizgacza (to zupełnie inny poziom), ale jest całkiem w ok. Nie powaliła mnie, ale i nie rozczarowała. Najbardziej z braci polubiłam Willa.
Weronika Anna Marczak - Rodzina Monet. Królewna tom 2 część 1
Na okładce ponownie widnieje dziewczyna z włosami zaplecionymi w warkocz. Tym razem ubrana jest w jasnoniebieską sukienkę z hiszpańskim dekoltem. Za nią widoczne są głowy pięciu mężczyzn oraz niebieskie diamenty. Moim zdaniem fajnie, że nie jest pokazana twarz dziewczyny, dzięki nie ma jej konkretnego wyobrażenia i czytelniczki mogą bardziej utożsamiać się z bohaterką. Rodzina Monet. Królewna tom 2 część 1 ma 448 stron.
Początek znów nudnawy (mimo spotkania tak ważnego człowieka), ale potem akcja się rozkręciła. Ciekawsza część niż pierwsza. Relacja Hailie z braćmi się pogłębiła, poznaliśmy nowych członków rodziny (i nie tylko) oraz nieco sekretów rodzinnych. Nie zabrakło śmiesznych wydarzeń, ale i tych smutnych, a nawet szokujących, jakie miało miejsce na końcu. Jestem ciekawa, jak pociągną ten wątek. Momentami dziwne, że zasady Vincenta z poprzedniej części poszły gdzieś w odstawkę, a bracia nagle przestają dostrzegać niektóre rzeczy. Fajnie natomiast, że umożliwiają siostrze rozwój poprzez treningi różnych rzeczy. Z kolei to, że nieletni bracia piją, palą, uprawiają miłość, ojciec częstuje córkę winem... nie jest zbyt dobrym przykładem dla młodszych czytelników.
Weronika Anna Marczak - Rodzina Monet. Królewna tom 2 część 2
Koncepcja okładki jest bardzo podobna do tej z poprzedniej części, tylko dziewczyna ma na sobie granatową suknię z długim rękawem, a w dłoni trzyma pałeczki, które stanowią zapowiedź tego, co będzie się w kolejnej części (takie smaczki nawiązujące do treści są super). Mamy tu również wyeksponowane złote kolczyki w kształcie serc. Rodzina Monet. Królewna tom 2 część 2 liczy 384 strony.
Od początku do końca książka była ciekawa. Ciekawsza niż poprzednie części. Sporo się działo, co jest na plus. Treningi dziewczyny z braćmi przydały się i przyniosły efekty. Hailie zaczęła walczyć o siebie i swoją wolność. Zaczęła być bardziej pewna siebie. Poznaliśmy nowego członka rodziny Monet, a także sympatię jednego z braci. Relacja z braćmi dalej ewoluuje. Nie jest to arcydzieło, ale zaczęłam się wciągać w historię Hailie.
Weronika Anna Marczak - Rodzina Monet. Perełka tom 3 część 1
Dziewczyna na okładce jest ubrana w żółtą sukienkę na grubszych ramiączkach w kratkę. Włosy ma rozpuszczone, a część ma zaplecione w dwa warkoczyki łączące się pośrodku. W dłoni trzyma naszyjnik z pereł. W tle widoczne są sylwetki pięciu mężczyzn, a obok fioletowe diamenty. Rodzina Monet. Perełka tom 3 część 1 ma 480 stron.
Kolejna bardzo ciekawa książka. Super zwroty akcji. Hailie poczuła nieco wolności, coraz częściej stawia na swoim. Końcówka mega mocna i emocjonująca. Takiego cliffhangera się nie spodziewałam. Dobrze, że mam kolejną część, bo ciężko byłoby żyć w takiej niewiedzy, co dalej w tak kluczowej kwestii. Podoba mi się relacja dziewczyny z Leo, fajnie, że rozwija się powoli. Leo też pozytywnie zaskoczył, w kryzysowym momencie zachował się wobec Hailie jak należy. Jeszcze lepsza niż poprzednia książka. Początkowe tomy w moim odczuciu były skierowane do młodszych osób, przez to mniej mnie wciągnęły, ale teraz akcja nabiera tempa. Dziewczyna jest coraz śmielsza w relacjach z braćmi, ma więcej swobody (oczywiście i tak ograniczonej). Udowodniła, że nie tylko ona może na nich liczyć, ale oni na nią także (sytuacja z Vincentem).
Weronika Anna Marczak - Rodzina Monet. Perełka tom 3 część 2
Okładka przedstawia dziewczynę w czerwonej, dopasowanej sukience z odsłoniętymi plecami. Ma ona rozpuszczone włosy, a w dłoni trzyma bukiet białych stokrotek (jedna z nich jest różowa). W tle widoczne są sylwetki pięciu mężczyzn, a po bokach czerwone diamenty. Rodzina Monet. Perełka tom 3 część 2 liczy 480 stron.
Podtrzymuję, że dalsze tomy są coraz ciekawsze. Dużo się tu działo (więcej akcji niż w poprzednich częściach) i to naprawdę mocnych rzeczy. Pojawiły się trudne tematy, m.in. śmierć dosyć ważnej drugoplanowej postaci, niepogodzenie się z przeszłością (wątek ciotki był bardzo wciągający). Były zaskoczenia. W życiu dziewczyny zaszło sporo zmian - o części z nich zadecydowała sama (szkoła, związek). Momentami książka trzymała w napięciu. Więź Hailie z braćmi bardzo fajnie ewoluowała (mimo to nadal zachowują się toksycznie), różne wydarzenia mocno ich do siebie zbliżyły, otworzyli się na siebie bardziej, nawet Vincent. Szkoda, że relacja z Leo potoczyła się tak, a nie inaczej. Kibicowałam im. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Za Adrienem nie przepadam, ale muszę przyznać, że to intrygująca postać. Może coś się rozwinie w tym kierunku - zostanie rzucone więcej światła na jego postać, na pewno byłoby ciekawie. Dowiedziałam się też nieco więcej na temat owianej tajemnicą Organizacji. Zaskoczyło mnie natomiast ostrzeżenie o kontrowersyjnych treściach przy dwóch rozdziałach. Wcześniej się z czymś takim nie spotkałam. Muszę przyznać, że była to do tej pory najciekawsza część serii Rodzina Monet, wywołała najwięcej (skrajnych) emocji - były wesołe, ale i bardzo smutne momenty. Czekam na kolejny tom.
Podsumowując, pierwsze książki z serii Rodzina Monet mnie nie zachwyciły, natomiast kolejne sprawiły, że wciągnęłam się w historię Hailie. Nie aż tak bardzo jak w trylogię Hell, ale zaciekawiła mnie. W książkach pojawiły się przekleństwa, ale na szczęście nie było ich jakoś dużo. Jeśli chodzi o braci Monet, to z jednej strony rodzina jest dla nich najważniejsza, skoczyliby za sobą w ogień (zresztą Hailie za nimi też), ale z drugiej zachowują się w toksyczny sposób. Z tego powodu mam co do nich mieszane uczucia.
***
Słyszałaś o Rodzinie Monet?
Jaką książkę ostatnio czytasz/przeczytałaś?
Słyszałam dużo różnych opinii na temat tych książek sama jednak nie czytałam
OdpowiedzUsuńJeszcze przede mną ten cykl kultowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada ta książka. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytać tą serię :) Szkoda, że pierwsze części są małe ciekawe :(
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii książek, nawet są one u mnie w bibliotece :) Trzeba będzie wypożyczyć i się przekonać jakie są :) Świetnie, że napisałaś swoją recenzję, super poznać Twoją opinię na temat tych lektur :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam <3
Ps. A ostatnio przeczytałam trylogię Royal jaką polecałaś na swoim blogu w styczniu. Fajne książki choć mi najbardziej podobała się 1 część :)
Usuń