Strefa Kinomaniaczki: podziały społeczne, "zakazane" uczucie, siła miłości

Hejka!

Zapraszam Cię do Strefy Kinomaniaczki.

 

W trójkącie/ Triangle of Sadness (2022)

 

Influencerka dostaje zaproszenie na luksusowy rejs, na który zabiera swojego chłopaka. Nagły sztorm psuje jednak ich sielankę. 

Po obejrzeniu zwiastunu miałam wrażenie, jakby miała to być parodia Titanica. Film był nieco dziwny, zaskakujący. Porusza tematykę podziału na biednych i bogatych. Nie zabrakło śmiesznych momentów. Zakończenie mnie zaintrygowało - było nieoczywiste, nie do końca wiem, jak je zinterpretować. Nie jest to film, który zrobił na mnie jakieś super wrażenie, uratowały go te zabawne momenty.

 

 

Moja wina/Culpa Mia (2023)

Noah wraz z mamą przeprowadza się do posiadłości jej nowego, bogatego męża. Tam dziewczyna poznaje swojego "przyrodniego" brata, Nicka.

 

Ten film już trochę czekał na mojej liście do obejrzenia, bo nie miałam weny. Moja wina bardzo mi się podobała. Język hiszpański, hiszpańskie beaty, ciekawa historia (choć wiadomo, że nieco schematyczna, czuć klimat Wattpada, ale w fajny sposób). Miejscami film miał vibe Szybkich i wściekłych (przez motyw wyścigów samochodowych). Główni bohaterowie dobrze dobrani, pasowali do siebie. Ivan Sanchez, wcielający się w postać ojca Nicka, grał w Burzy - bardzo fajna telenowela. Jedynie, co mogli skrócić to scenę na plaży, ale nie było tak źle. Polecam! Po zakończeniu (rodzice byli nieco cringe'owi) wnioskuję, że powstanie kolejna część, którą chętnie obejrzę.

Dla Ciebie wszystko/ The Best of Me (2014)

Po 21 latach, z powodu śmierci wspólnego przyjaciela, dochodzi do spotkania dawnych kochanków. Uczucia, którymi się kiedyś darzyli, ale i nierozwiązana sprawa powracają...

Na tytuł tego filmu natknęłam się w trylogii The Chain Moniki Rutki. Był to ulubiony film Chase'a Shawa. Klimatem przypomina mi nieco Pamiętnik, ale nic w tym dziwnego, w końcu również powstał na podstawie powieści Nicholasa Sparksa. Historia ciekawa, ale jednocześnie przewidywalna. Natomiast nie przeszkadzało mi to. Bardzo emocjonalna produkcja. Porusza nie tylko wątek romantyczny, ale i trudnych relacji z rodziną, w szczególności z ojcem, a także przemoc, narkotyki i alkoholizm. Wyglądowo gryzł mi się Dawson ze swoim ojcem, jakoś nie wyglądali na ojca z synem, ponadto Dawson wyglądał jakoś zbyt poważnie jak na nastolatka. Dziwne to było. Za to starszy Dawson już pasował. James Mardsen (starszy Dawson) grał też w filmach 27 sukienek, Zaczarowana, Lakier do włosów, Pamiętnik. Natomiast Luke Bracey (młodszy Dawson) wystąpił w Randkach od święta, czy Monte Carlo. Generalnie film mi się podobał, wciągnęłam się w historię Dawsona i Amandy.

 

***

Znasz powyższe produkcje? Jak wrażenia?

Jaki film/serial udało CI się ostatnio obejrzeć?