Hejka!
Aby nie było Wam nudno w deszczowe wieczory przychodzę z filmami do obejrzenia.
Zapraszam.
Jeśli jeszcze nie widziałyście, to zachęcam Was do zapoznania się z poprzednimi postami z serii Strefa kinomaniaczki: tu i tu. Oto dzisiejsze propozycje:
Eliksir miłości
Harper, jedna z najlepszych tancerek na Broadwayu, z powodu kontuzji zmuszona jest zrezygnować z kariery. Zostaje choreografką i pragnie zrobić ze swojej córki Mirabelli gwiazdę. Dziewczyna początkowo posłuszna matce, gdy poznaje Marco chce rzucić dla niego karierę. Harper nie może do tego dopuścić. Wypija eliksir (miał uśmierzyć ból głowy), który sprawia, że staje się młodsza o 30 lat. W nowym wcieleniu postanawia odbić narzeczonego córce. Na jej drodze staje jednak były mąż.
Taniec, śpiew i gra aktorska w jednym filmie, czego chcieć więcej? Można w nim usłyszeć zarówno hity jak i mniej znane utwory. Moim ulubionym fragmentem filmu jest scena, w której młoda Harper tańczy z Ryanem.
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
Wyobraźcie sobie noworodka, który wygląda jak 80-letni starzec. Niemożliwe? Poznajcie historię Benjamina Buttona, człowieka, który zamiast starzeć się -młodniał. Porzucony przez ojca, dorastał w domu starców, gdzie poznał wnuczkę jednej z pensjonariuszek, młodziutką Daisy. Ich drogi na pewien czas się rozeszły. Benjamin zdobywał pierwsze doświadczenia, podjął pracę, poznał życie. Co wyniknie z ponownego spotkania z dawną znajomą?
Jest to film o podróży człowieka przez życie, konfrontacji z życiem i śmiercią, poznawaniu siebie. Relacja Benjamina z Daisy trochę przypomina mi tę z Pamiętnika, jeśli widziałyście oba filmy, to wiecie o co mi chodzi (nie chcę zdradzać za wiele tym, którzy nie oglądali).
Wilk z Wall Street
Historia Jordana Belforta, brokera, który po krachu na giełdzie w Nowym Jorku postanowił założyć wraz z kumplami własny biznes. Belfort to człowiek, który potrafi podnieść się po niepowodzeniach, sprawić, by ludzie go słuchali. Nie stroni od narkotyków i innych przyjemności tego świata. Jest skuteczny w tym, co robi (nie zawsze legalnie). Problem pojawia się, gdy jego działalnością zaczyna interesować się FBI.
Film warto obejrzeć ze względu na genialną kreację Leonarda DiCaprio. Podobały mi się jego przemowy do pracowników, jako Jordan Belfort, miał facet gadane. Zachwycił mnie i rozbawił jednocześnie moment, w którym Jordan po spożyciu przeterminowanych cytrynek, próbował dostać się do samochodu.
***
Oglądałyście któryś z filmów?
Jakiego typu filmy lubicie oglądać?
Very interesting post! My favorite film is about Benjamin Button!)
OdpowiedzUsuńwdresscode.blogspot.ru
Thank you very much. :) Good choice, this film was very interesting. :D
UsuńNie widziałam żadnego ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do obejrzenia któregoś z filmów. :)
UsuńCiekawy Przypadek Benjamina Buttona oglądałam! A Eliksir Miłości z chęcią bym zobaczyła, lubię takie pokręcone filmy :D
OdpowiedzUsuńPolecam, film był świetny. :D
UsuńHi nice post :)
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other?
🌸🌸🌸 That's Amore Blog 🌸🌸🌸
Hi! :) Thank you.
UsuńCo gryzie Benjamina Buttona to mój absolutny faworyt!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie (dopiero zaczynam)
chwilapochwili.blogspot.com
ahhahaa pomyliło mi się z Gilbertem Grapem (tez super film)
Usuńchwilapochwili.blogspot.com
Oj tak, Co gryzie Gilberta Grape'a też zdecydowanie polecam! Fenomenalna rola Leonardo DiCaprio ;) Aż się dziwię, że za nią nie dostał Oskara ;) Poruszająca historia no i Johnny Depp <3 :D
UsuńOglądałam ten film. :) Zgadzam się z Wami, był genialny! A Leonardo najlepszy <3.
Usuń''Ciekawy przypadek Benjamina Buttona'' to super film! Najsmutniejszy jest koniec :oo
OdpowiedzUsuń1 i 2 nie miałam jeszcze okazji widzieć, ale na pewno się to zmieni, bo mam teraz bardzo dużo czasu :) Nawet dzisiaj obejrzałam film, polecam Ci ''Split'', jest na cda ;)
Tak, końcówka jest smutna. Dzięki za polecenie filmu, zaraz o nim poczytam. :)
UsuńZnam "Wilk..." i muszę przyznać, że to jeden z lepszych filmów, jakie miałam okazję zobaczyć! Robi wrażenie i daje do myślenia.
OdpowiedzUsuńOj, tak. :)
UsuńPierwszego filmu tylko nie oglądałam, więc w wolnym czasie muszę go obejrzeć. Dwa pozostałe widziałam i przyznam, że bardzo mi się podobały :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Polecam. Super, że Ci się spodobały. :) Również pozdrawiam. <3
UsuńGreat post! thanks for sharing:) Follow for follow?:)
OdpowiedzUsuńXx,
Hilary
www.theclosetelf.com
Thank you, dear! :)
UsuńOglądałam Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona i Wilka z Wallstreet. Moim zdaniem oba fenomenalne filmy ;) Każdy zupełnie z innej bajki, ale i jeden i drugi zdecydowanie warty obejrzenia ;) A coś w stylu Buttona, jak nie oglądałaś to myślę, że powinien Ci się spodobać, to polecam Wiek Adeline ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym filmie, ale jeszcze go nie widziałam. Dzięki, obejrzę w wolnej chwili. :)
UsuńTen drugi film ogromnie mnie zaciekawił, muszę go dzisiaj obejrzeć!:)
OdpowiedzUsuń♥ personalna galaktyka absurdu
Super, miłego oglądania. :D
UsuńVery nice recommendation, I watched some if the movies!
OdpowiedzUsuńKathy's Delight
Thank you! ;-) What movie did you watch?
UsuńChętnie obejrzę ten eliksir miłości :D
OdpowiedzUsuńkatemi21.blogspot.com [KLIK]
W takim razie życzę Ci miłego oglądania. :D
Usuńoglądąłam wilka z wall street :)
OdpowiedzUsuńSuper i co o nim sądzisz? Spodobał Ci się? :)
UsuńWszystkie widziałam XD w sumie to wszystkie filmy z Pittem i DiCaprio 😊 Często oglądam wszystkie filmy po kolei z jednym aktorem, po tym mogę stwierdzić czy aktor jest dobry czy nie ☺️ Pierwszy w ogóle mi się nie podobał no nie lubię filmów tego typu 😊
OdpowiedzUsuńwww.rinroe.com
Wow- trafiłam na prawdziwą Kinomaniaczkę. :) Dobra strategia. :) Ja z kolei bardzo lubię musicale. :D
UsuńW wolnej chwili chętnie obejrzę ;)
OdpowiedzUsuńSuper! :) Daj znać, czy Ci się podobały.
UsuńOstatnio oglądałam "Wilka z Wall Street" :)
OdpowiedzUsuńJa też oglądałam go ostatnio jak leciał w TV. :) Jak wrażenia?
UsuńTwojego bloga oglądam z wielką przyjemnością <3
OdpowiedzUsuńhttp://kaarollkaa.blogspot.com/
Bardzo Ci dziękuję! :* Miło mi słyszeć, a właściwie czytać takie słowa. <3
UsuńOglądałam tylko "Wilk z Wall Street" i bardzo mi się podobał :) Niedługo mam zamiar obejrzeć "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" :D
OdpowiedzUsuńMnie też "Wilk.." się spodobał. :) Daj znać, jak już obejrzysz. :D
UsuńIntaresting https://bysinkj.blogspot.com
OdpowiedzUsuńThanks.
UsuńThanks.
OdpowiedzUsuń'Wilka..." uwielbiam, Leonardo powinien dostać Oscara (ale jak z tymi nagrodami ostatnio...)! "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" jest przepięknym filmem, Cate i Brad grają bardzo dobrze :) Tego trzeciego nie oglądałam, lecz myślę, że obejrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie, wpadniesz do mnie? :)
blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com
Emma ♥
Zdecydowanie powinien dostać Oskara za tę rolę. Najważniejsze, że w końcu udało mu się dostać tę nagrodę, chociaż za inny film ("Zjawa"), którego nie oglądałam. Polecam "Eliksir miłości" jeśli tak jak ja lubisz musicale. :)
UsuńPozdrawiam i wpadnę do Ciebie. :)
Uwielbiam scenę z "Wilka...", gdy Jordan pełznie do auta i "bezpiecznie" wraca do domu :)))
UsuńTo jest też moja ulubiona scena. :D Pisałam o niej w poście. :D
UsuńTego pierwszego nie znam. Chętnie obejrzę . Cate Blanchett jest super aktorką. Wilk z Wall Street super. Spłakałam się ze śmiechu. Od pewnego czasu lubię Di Caprio
OdpowiedzUsuń