Wiosenny zastrzyk energii: stylizacja z sukienką i bluzą

Hejka!

Wiosna rośnie wokół nas... Zapraszam Cię na stylizację!

 

Wiosna, ach to ty!

Nadeszła wyczekiwana wiosna, a z nią coraz bliżej do mojego ukochanego lata. Nowa pora roku napawa mnie optymizmem. W końcu mogłam zmienić zimową kurtkę na lżejszą i wyciągnąć z szafy tenisówki. Od razu lepiej! Korzystając z pięknej, słonecznej pogody, wybrałam się wczoraj na zdjęcia. To pierwsza sesja stylizacji na dworze. Jestem przeszczęśliwa z tego powodu! 

 

W parku nie jest jeszcze zbyt zielono, w trawie leży mnóstwo opadłych liści, drzewa są jeszcze "gołe", więc panuje bardziej jesienny klimat, ale udało mi się znaleźć  miejsce, gdzie czuć już powoli wiosnę.

 

 

Wiosenna stylizacja

Zielona sukienka w kwiaty, różowa bluza

Aby uczcić nadejście wiosny, wybrałam zielonkawą sukienkę w kwiaty. Stanowi ona kwintesencję obecnej pory roku. W końcu jak wiosna, to kwiaty! Sukienka ma długi rękaw, więc było mi w niej ciepło. Na górę włożyłam jasnoróżową bluzę z napisem Denver USA Colorado. Ogry mają warstwy i ja też je miałam, he, he. Warto dbać o komfort cieplny, gdyż obecnie pogoda bywa zdradliwa. Niby jest ciepło, ale gdy zawieje, bądź w cieniu jest chłodniej. Aby podkręcić look, wyeksponowałam kołnierzyk sukienki. 

 

 

Białe tenisówki z różowymi elementami,  różowa torebka z kokardą

Na stopy powędrowały białe tenisówki z różowymi elementami. Tak właściwie to była ich premiera. Czekały cierpliwie na swoją wielką chwilę od zeszłego roku. Z kolei kolejny element stylizacji tak długo czekać nie musiał - jest to różowa torebka z breloczkiem kokardką. Chyba nie muszę mówić, że to kwintesencja tego, co lubię. Torebkę można nosić w ręce lub na pasku. Fajnie, że ma rączkę, gdyż łatwiej ją szybko zgarnąć. Mimo iż piękna, to czegoś mi w niej brakowało, jakiegoś akcentu kolorystycznego, który by ją wyróżniał (bo tak wydawało mi się, że wszystko zlewa się w całość). Stąd pomysł, by dopełnić ją czarną wstążką. Od razu nabrała charakteru. 

 

 

Złoto-czarna bransoletka z rozetą, srebrny pierścionek z brązowym oczkiem, różowa spinka kokardka

Przechodząc do biżuterii - postawiłam na złoto-czarną bransoletkę z rozetką oraz srebrny pierścionek z brązowym oczkiem (bardzo miła niespodzianka). Jako że kokardek nigdy dość, przyozdobiłam włosy różowową spinką w tym kształcie. Nie mogę się doczekać, aż wykorzystam je (były dwie w zestawie) w innej fryzurze. Kokardki i torebkę upolowałam w Sinsayu. 

 

Wymyślenie wiosennej stylizacji, wyjście na zdjęcia sprawiły mi mnóstwo radości. Aż udzieliła mi się ona dziś - dawno tak szybko i sprawnie nie pisało mi się posta. Cudnie!

 

 

***

Lubisz motyw kokardek?

Jaka jest Twoja ulubiona pora roku?

Nosisz sukienki w połączeniu z bluzami?