5 pomysłów na zimowe zdjęcia I Róż, bordo i brokatowe buty

Hejka!

Jak stworzyć ciekawe, zimowe kadry? Zapraszam!

 

 

Miałam się dzisiaj wybrać na kolejne zimowe zdjęcia, ale napadało zbyt mało śniegu. Mam nadzieję, że jutro spadnie go więcej i mój plan wypali. Tymczasem zapraszam Cię na stylizację, którą udało mi się uwiecznić w zeszłym tygodniu.

 

 

Jak pozować do zimowych zdjęć?

Śnieżna sceneria jest bardzo wdzięcznym tłem do zdjęć. Wystarczy stanąć na tle ośnieżonych drzew i zimowa fotka gotowa. Warto jednak maksymalnie wykorzystać potencjał śniegu i stworzyć ciekawe kadry. Poniżej zebrałam pomysły na zimowe zdjęcia.

 

 

❆ Weź śnieg w dłonie i  dmuchnij w niego.

Do wykonania takiego zdjęcia potrzeba dużo cierpliwości, bo niełatwo uchwycić śnieg w locie. Ale efekt wynagradza trudy.

 

❆ Ulep rekwizyt ze śniegu.

Odkąd zobaczyłam zdjęcia z sercem ze śniegu na Instagramie, marzyły mi się podobne. Niestety podczas pierwszej sesji śnieg nie chciał się lepić, jednak podczas kolejnej udało mi się spełnić moją wizję. Serce możesz trzymać w dłoniach lub je gdzieś położyć.

Przydatna wskazówka: jeśli zdecydujesz się, ulepić rekwizyt ze śniegu, weź ze sobą drugą parę rękawiczek na zmianę. Dzięki temu, gdy jedna para zamoknie, będziesz mieć w zapasie suchutką i nie zmarzną Ci dłonie. 

 

❆ Podrzuć śnieg do góry.

Tutaj również przyda się worek cierpliwości, jednak jest to też świetna zabawa.

 

❆ Zakryj oczy dłońmi w rękawiczkach.

To bardzo fajny patent dla osób, które podobnie jak ja, nie pokazują twarzy.

 

❆ Stań pośrodku zimowego krajobrazu, wyciągnij ręce w górę i wypatruj spadającego śniegu.

Prosta poza, która najlepiej prezentuje się, gdy faktycznie pada śnieg.

 

 

Różowa, zimowa kurtka, bordowe jeansy

Przejdźmy do stylizacji. Różową kurtkę z futerkiem przy kapturze połączyłam tym razem z bordowymi jeansami. Myślę, że duet róż-bordo prezentuje się całkiem dobrze.

 

 

Różowa chusta w kwiaty, różowe rękawiczki, brokatowe buty

Aby nie zmarznąć, szyję owinęłam różową chustą w kwiaty, a na dłonie powędrowały różowe rękawiczki. Na części zdjęć możesz zobaczyć też granatową parę, którą wzięłam, aby ulepić w nich serduszko. Na uszach tradycyjnie czarne nauszniki. Ostatnim elementem stylizacji są srebrne, brokatowe buty na grubszej podeszwie.

 

 

Czy tylko mi powyższe zdjęcie kojarzy się ze sceną z Króla Lwa, w której Rafiki stoi na skale i prezentuje małego Simbę mieszkańcom Lwiej Ziemi? 😏
 

***

Jakie jeszcze pomysły na zimowe zdjęcia/pozy dopisałabyś do mojej listy?