3 lutego 2021

Podsumowanie miesiąca: styczeń 2021

Zimowy krajobraz 

Hejka!

Zapraszam Cię na podsumowanie stycznia.
 

 

Śnieg, dużo śniegu

Styczeń przyniósł wyczekiwany przeze mnie od dawna śnieg. Korzystając z pogody, wybrałam się na zimowe zdjęcia. Jak na razie udało mi się zrealizować 3 sesje na tle śnieżnego krajobrazu (to świetny wynik, zważywszy, że w zeszłym roku nie udało mi się zrobić ani jednej takiej sesji). Jedną z nich możesz już oglądać na blogu (znajdziesz ją tutaj), pozostałe czekają na swój czas. Robienie zimowych zdjęć sprawiło mi mnóstwo radości!


Świat pokryty śniegeim


Święto Trzech Króli

Od kilku lat 6 stycznia, uczestniczyłam w Orszaku Trzech Króli, jednak w tym roku z wiadomych względów, to wydarzenie się nie odbyło. Nie omieszkałam jednak zrobić sobie zdjęcia w koronie, które pokazałam na InstaStory.


Ośnieżone choinki


Nowy rok, nowa zakładka o mnie

Nie było to łatwe (nie jestem osobą, która uwielbia opowiadać o swoim życiu wszystkim wokół), ale zaktualizowałam wreszcie zakładkę Poznaj mnie. Pewnego wieczoru, gdy miałam wenę, po prostu siadłam i napisałam parę słów o sobie. Zmieniłam też zdjęcie. Muszę przyznać, że efekt mnie zadowala.

 

Podsumowanie miesiąca: styczeń 2021

Blog

Niestety muszę przyznać, że w zeszłym miesiącu dopadła mnie niemoc (która zresztą trwa już jakiś czas) i w związku z tym powstało tylko 6 wpisów. Nie jest źle, ale myślę, że mogło być lepiej. Muszę popracować nad zarządzaniem sobą w czasie, żeby starczało mi dnia na zrobienie wszystkiego, co sobie zaplanuję. Najchętniej komentowanym wpisami okazały się Strefa Kinomaniaczki, Jak nosić brokatowe buty? oraz Podsumowanie grudnia. Dziękuję, że do mnie zaglądasz! <3


Rzeka zimą


Co mi w duszy grało?

O ile styczeń nie obfitował w wiele wydarzeń, o tyle pod względem muzycznym był bardzo owocny.  Powiedzenie muzyka jest dobra na wszystko, sprawdza się u mnie w 100%. Tym razem na mojej playliście znalazły się wyłącznie utwory anglojęzyczne. Sama jestem tym zaskoczona, widocznie hiszpańskie klimaty zapadły w sen zimowy. :D



Miley Cyrus - Midnight Sky

 

Hipnotyzująca piosenka, zainspirowana latami 80. Zauważyłam, że ostatnio powstaje sporo kawałków nawiązujących do tamtych czasów. 

 

 

David Guetta & Sia - Let's Love


Energetyzująca nuta w połączeniu z pięknym tekstem to przepis na sukces. 

 

 

Jason Derulo x Nuka - Make Love, Not War


Nie wiem, jak on to robi, ale każda jego piosenka staje się hitem i tym razem nie jest inaczej. 



Vanotek feat. Eneli - Back To Me

 

 

Ta piosenka ma w sobie coś takiego, co sprawia, że można jej słuchać w nieskończoność. 


Faydee - Can't Let Go


Utwór bardzo łatwo wpada w ucho i ciągle wraca. 



VINAI x Le Pedre - I Was Made


Jest to utwór zainspirowany piosenką zespołu Kiss - I Was Made For Lovin' You. Tekst co prawda nie jest zbyt rozbudowany, ale kawałek ma tę moc. Dodaje energii. 



Nick Jonas - Close ft. Tove Lo


Jest to piosenka, którą lubiłam słuchać kilka lat temu i znów do niej powróciłam. Magiczny utwór i do tego wymowny teledysk. Choć muszę przyznać, że rozpadające się ubrania wyglądają nieco dziwnie. :D 

 


Ricky Martin - Nobody Wants To Be Lonely


Klasyk, który nigdy się nie znudzi. 


Robin Schulz feat. KIDDO - All We Got


Ciekawa nuta.



Dua Lipa - Levitating 


Genialna piosenka, która, na całe szczęście, jest dostępna w godzinnej wersji. Aż chce się tańczyć i śpiewać!

 

*

Udanego lutego!

☃❄🌨 

 

***

Jak wspominasz styczeń?

 

23 komentarze:

  1. U mnie też śnieg zawitał :) A niemoc mnie najczęściej dopada na wiosne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, czyli zima pełną gębą. ;) U mnie ta niemoc trwa już dłuższy czas niestety. :(

      Usuń
  2. Dużo piosenek z twojej listy i mi w duszy grało :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Styczeń zdecydowanie został zdominowany przez śnieg. Momentami na dworze było więcej bałwanów niż ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He, he, chyba wszystkim brakowało śniegu, więc postanowili polepić bałwany, gdy nadarzyła się okazja. :D

      Usuń
  4. Mnie w styczniu też dopadła nieco niemoc :D Koniecznie zaraz zajrzę do zakładki Poznaj mnie :) Lubię tą piosenkę Miley oraz Rickiego i Augilery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety niemoc trwa już dłuższy czas. ;(
      Super. ;)

      Usuń
  5. Kocham te piosenki Miley Cyrus :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Moniko!
    Już dawno nie było tyle śniegu, co jest teraz. W dodatku jeszcze tak długo się utrzymuje :) Super, że udało Ci się zrobić tyle zdjęć w tej zimowej aranżacji :)
    Ja też lubię te parady. Szkoda, że wirus wszystko pokrzyżował :(
    Ooo super, że postanowiłaś napisać coś o sobie! Moja zakładka w sumie nie była już odświeżana od paru lat, więc również wypadałoby ją trochę odświeżyć ;p
    Brak czasu mam wrażenie, że z czasem wszystkich dopada. Ja nawet zaczęłam prowadzić notatnik, żeby zacząć się z wszystkim wyrabiać. I w sumie, pomaga :)
    Znam wszystkie i zgadzam się, mocno wpadają w ucho, a styczeń bardzo obfitował w muzyczne nowości :)

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka, Olimpio! ;)

      To prawda, w końcu mamy prawdziwą zimę ze śniegiem. ;) Jestem bardzo zadowolona, że zdjęcia doszły do skutku, bo w zeszłym nie udało mi się zrobić zimowych fotek.

      Miejmy nadzieję, że wirus w końcu da sobie spokój i ucieknie, gdzie pieprz rośnie i znów będzie normalnie.

      To widzę, że nie tylko ja długo zbierałam się do zaktualizowania tej zakładki. :D Nie jest to łatwe, ale warto. ;)

      Muszę wypróbować Twojego sposobu z zapisywaniem rzeczy do zrobienia. ;)

      O, ale super. Piąteczka! ;)

      Dziękuję Ci za odwiedziny i ślę gorące pozdrowienia! ;*

      Usuń
    2. U mnie też zawsze jest ciężko z zimowymi zdjęciami... Ale teraz udało mi się na jedną sesję wybrać z moim psem :P
      Dokładnie, też na to bardzo liczę, głównie, żeby już na ciepłe dni było okej :(
      Oj tak, tak, nie jesteś sama! :D
      Mam ogromną pamięć, ale przelewanie na papier rzeczywiście pomogło mi to wszystko realizować. I z radością odznaczam codzienne zadania ;)
      Buziaki!

      Usuń
  7. Dobry wieczór Moniczko! :)
    Mój styczeń tak jak Twój był bardzo śnieżny ale i mroźny. Ja zrobiłam 8 zimowych sesji zdjęciowych. Jeśli jeszcze na dniach pojawi się śnieg ( co prognozują w moim regionie, szczególnie w niedzielę) zrobię jeszcze jakieś :) Kocham zdjęcia na tle białego puchu, potem latem się tęskni za tym.

    Widzę, że Tobie styczeń upłynął mile a to najważniejsze :) Ja w Trzech Króli byłam rano na mszy a potem oglądałam jeszcze w TV koncert kolęd a wieczorem pojechałam na nockę do pracy.

    Już zerkam jak się prezentuje ta zaktualizowana zakładka o Tobie :) Jestem bardzo ciekawa :)

    Zapraszam Cię serdecznie na mojego bloga, dawno Cię u mnie nie było a sporo się dzieje ;)

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Iwetto! ;)

      Wow! Gratuluję! 8 zimowych sesji brzmi wspaniale. <3 U mnie też ma padać w niedzielę, więc też liczę, że uda mi się wybrać na zdjęcia. ;)

      Też byłam w Kościele i akurat można było sobie wziąć papierową koronę, więc to trochę zrekompensowało mi brak tradycyjnego orszaku.

      Dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że zakładka wyszła ok. Oj, prawda. Dawno do Ciebie nie zaglądałam. Koniecznie muszę nadrobić zaległości. ;)

      Buziaki! ;*

      Usuń
  8. Midnight Sky też ciągle słucham chociaż nie jestem jakąś jej największą fanką to jej muzyka ostatnio mnie zadziwia na plus:D Super podsumowanie 😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś byłam fanką Miley, za czasów "Hannah Montany". Przeczytałam nawet jej autobiografię. Potem nie było mi z nią po drodze. Zgadzam się z Tobą, że ostatnimi czasy znów tworzy fajne kawałki. ;)
      Dziękuję! <3

      Usuń
  9. Piękna ta pogoda, dobrze, że znowu pada śnieg. Trochę mi tęskno za taką pogodą i prawdziwą zimą. :))
    Pozdrawiam, Werka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę i liczę, że uda mi się jeszcze zrobić kolejne zimowe zdjęcia. ;)
      Dzięki i też pozdrawiam! ;)

      Usuń
  10. U mnie niestety raz mróz i śnieg, a potem różnica aż w 10 stopniach na termometrze. Dziś za oknem śnieżyca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam, że mroźne temperatury mają się utrzymać w tym tygodniu. U mnie napadało bardzo dużo śniegu, co sparaliżowało całą komunikację, potworzyły się duże korki.

      Usuń