Hejka!
Nie wszystko będzie źle? Zapraszam Cię na recenzję książki dr Kathleen Smith.
Nie wszystko będzie źle. Jak pokonać niepewność, przezwyciężyć własny lęk i osiągnąć stan spokoju? Dr Kathleen Smith
Autorką książki Nie wszystko będzie źle, jest licencjonowana terapeutka, dr Kathleen Smith. Oparła swój poradnik na teorii Murraya Bowena, której oś stanowi pojęcie dyferencjacji ja. Być może pierwszy raz spotykasz się z tym określeniem i nieco Cię ono przeraża. Spokojnie, nawet jeśli nie studiujesz psychologii, wszystko zrozumiesz. Na końcu książki autorka zebrała pojęcia wywodzące się z teorii Bowena i przedstawiła ich bardzo przystępne definicje (poza tym wyjaśniła wszystko w tekście). Dzięki temu możesz uporządkować sobie wiedzę w trakcie czytania lub powtórzyć nabyte wiadomości już po przeczytaniu książki.
Pomysłowa okładka
Okładka łączy w sobie róż oraz fiolet i chyba została zaprojektowana pod moje upodobania. Słowo nie z tytułu zostało przewrotnie umieszczone w baloniku i na pierwszy rzut oka go nie widać. Myślę, że ma to podkreślać, iż na początku wydaje nam się, że wszystko będzie źle, jednak gdy spojrzymy na sytuację z dystansu (z perspektywy astronauty, jak określa to autorka) dostrzeżemy, że nie wszystko stracone, jeszcze wszystko może się ułożyć i znajdziemy rozwiązanie.
Metoda 3 kroków, by zmierzyć się ze swoim niepokojem
Kathleen Smith zachęca w swojej książce, by przestać nadmiernie skupiać się na innych i skoncentrować uwagę na sobie. Nie chodzi tu wcale o bycie samolubnym człowiekiem, a raczej o zajęcie się tym, co możemy kontrolować, czyli naszymi reakcjami i zachowaniami. Skojarzyło mi się to z książką Sarah Knight, która została napisana w podobnym duchu. Smith proponuje metodę 3 kroków radzenia sobie z niepokojem:
1. Obserwuj swoje myśli oraz emocje.
2. Oceniaj sytuację i opanuj swoje emocje.
3. Przerwij automatyczne reakcje.
Co znajdziesz w książce?
Książka składa z 256 stron. Sporo, ale jest to w pełni uzasadnione, gdyż Smith porusza szerokie spektrum ludzkich aktywności. Odnosi się m.in. do relacji z samym sobą, rodziną, przyjaciółmi, partnerami życiowymi. Przedstawia też kwestię niepokoju w kontekście kariery zawodowej, czy mediów społecznościowych. Całość składa się z 18 rozdziałów zgrupowanych w 4 częściach.
W książce Nie wszystko będzie źle, autorka podaje przykłady ze swojej praktyki zawodowej, które stanowią punkt wyjścia do dalszego omawiania danego zagadnienia. Bardzo mi się to podobało, dzięki tym życiowym przykładom książka była ciekawsza. Zawarte w każdej części ćwiczenia-pytania pozwalają na przemyślenie i przepracowanie poruszanych kwestii w odniesieniu do siebie. Jest to bardzo przydatne, jeśli ktoś chce nie tylko książkę przeczytać, ale i z niej skorzystać i zacząć wprowadzać zmiany. Ważniejsze rzeczy zostały wypunktowane, pokazane na schemacie bądź w tabeli, co czyni całość bardziej przejrzystą. Na plus były też podsumowania pojawiające się na końcu poszczególnych części książki, umożliwiające odświeżenie pamięci i zbierające najważniejsze informacje warte zapamiętania.
W ostatnim rozdziale Kathleen Smith dzieli się własnymi doświadczeniami. Pokazuje w ten sposób, że niepokój dotyka każdego z nas, niezależnie czy jest specjalistą, czy nie, a także, że można sobie z nim poradzić. Autorka zwraca jednak uwagę, że nie od razu będzie kolorowo i pozbędziemy się naszych lęków. Wręcz przeciwnie, rozpoczynając pracę nad sobą, należy liczyć się z tym, że tego niepokoju będzie więcej. Radzenie sobie z niepokojem to proces. Nie każdemu też spodoba się też nasza zmiana zachowania, bo jesteśmy już przyzwyczajeni do pewnych rzeczy. To całkowicie normalne.
Na końcu Nie wszystko będzie źle oprócz wspomnianego wcześniej słowniczka, znajduje się też specjalne miejsce na wypisanie zasad, którymi chcemy się kierować w życiu, a także materiały źródłowe dotyczące teorii Bowena.
Mimo oparcia na teorii naukowej (co jest bardzo cenne i profesjonalne, ale często przedstawiane w zagmatwany, sztywny sposób), książka nie była nudna i pompatyczna. Autorka umiejętnie wplotła w treść humorystyczne wstawki.
Podsumowując, książka została napisana w sposób przystępny dla czytelnika. Porusza kwestię niepokoju w bardzo wielu dziedzinach naszego życia, a dzięki zawartym pytaniom umożliwia rozpoczęcie pracy nad sobą. Niezwykle cenne jest to, że została napisana przez specjalistkę, która oprócz odwoływania się do teorii, podzieliła się swoimi doświadczeniami osobistymi, a także tymi nabytymi podczas praktyki jako terapeutka.
*
Na końcu pragnę zaznaczyć, że książka owszem, może nam pomóc, ale nie zastąpi kontaktu ze specjalistą, ani terapii.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Znak Literanova.
Znasz tę książkę?
Co wolisz: tradycyjną, papierową książkę, czy ebooka?
Nie znałam tej książki, lecz fabuła może być dla mnie ciekawa :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę książkę tradycyjną, aczkolwiek ebooki też nie są złe :)
Pozdrawiam!
Tu nie ma takiej typowej fabuły (chyba, że przyjąć, że pod to podchodzą opisy przypadków z pracy terapeutycznej Smith). W każdym rozdziale autorka porusza kwestię niepokoju w kontekście jakiegoś obszaru naszego funkcjonowania, np. relacji z rodzicami, z przyjaciółmi, ale nie tylko. ;) Super, że książka wydaje Ci się być ciekawa. :D
UsuńJa też zdecydowanie wolę tradycyjną książkę, moje oczy też ją wolą od ekranu komputera. :D
Dziękuję i tez przesyłam Ci serdeczne pozdrowionka! ;*
Uwielbiam tematykę samorozwoju, bardzo chętnie przeczytałabym tę książkę. Będę mieć ją na uwadze. Osobiście wolę papierowe książki, nie da się ich zastąpić! ...ale polubiłam też audiobooki, świetna alternatywa, gdy oczy mamy zmęczone lub zajęte dłonie. :)
OdpowiedzUsuńSuper, że książka Cię zaciekawiła . ;)
UsuńU mnie też wygrywają papierowe książki. Można je czytać nawet, gdy wysiądzie prąd. :D Faktycznie audiobooki są fajną alternatywą, ale ja jakoś bardziej skupiam się, gdy samodzielnie coś czytam ;)
I suffer of anxiety so i would like to read a book about that
OdpowiedzUsuńThank you so much for this useful post
xx
This book in English is called: "Everything Isn't Terrible: Conquer Your Insecurities, Interrupt Your Anxiety, and Finally Calm Down".
UsuńI'm glad my post was useful for you. ;)
xoxo
Ostatnio polubiłam czytac rożne poradniki. Książka wydaje sie ciekawa i bardzo podoba mi sie jej okładka :)
OdpowiedzUsuńSuper! ;) Poradniki nie kojarzą się większości ludzi zbyt dobrze, ale można znaleźć wśród nich pozycje warte uwagi. ;) Czyli tez lubisz takie kolorki? :D
UsuńNiestety u mnie czytanie takich książek niezbyt mi pomaga. Przeczytałam już kilka takich, nawet tych o związkach itp. Mam w głowie jakoś tak zakodowane to wszystko, że często dość ciężko mi to wykorzenić. Mimo to sięgnę pewnie po tę książkę. Muszę ją tylko namierzyć :D
OdpowiedzUsuńCo do wyglądu tej książki - ma naprawdę uroczą okładkę <3
miłej niedzieli :*
Cześć, Iwetto! ;)
UsuńRozumiem. Samo przeczytanie to pierwszy krok. Dzięki temu zyskujesz większą świadomość, ale to nie wystarczy. Trzeba faktycznie usiąść z książką i z nią popracować. Przemyśleć pewne kwestie, wypisać swoje zasady i zacząć je stopniowo wprowadzać w życie. Oczywiście nie jest to łatwe. Jak sama zwróciłaś uwagę, pewne rzeczy mamy głęboko zakorzenione w sobie i serio ciężko je zmienić. Czasem sama książka to za mało i warto wtedy, jeśli czujemy taką potrzebę, skontaktować się ze specjalistą. Bo jednak nie ma to jak człowiek, który reaguje na to, co do niego mówimy. ;)
Książka niedawno wyszła, więc pewnie za jakiś czas pojawi się w bibliotece. :D
He, he, to prawda i ten balonik. <3
Dziękuje Ci i także życzę pięknej niedzieli! :*
Lubię tego typu poradniki, już samo przeczytanie ich może w jakimś stopniu pomóc. Zdecydowanie wolę papierowe książki 😊
OdpowiedzUsuńTo piąteczka! :D Papierowe książki rządzą! ;)
UsuńPewnie, przeczytanie daje Ci większą świadomość pewnych mechanizmów, ale na dłuższą metę nie wystarczy. Aby zobaczyć zmiany trzeba faktycznie popracować z książką. ;) Ale to już zależy, co chcesz osiągnąć sięgając po książkę. Czy chcesz tylko poszerzyć swoją wiedzę, czy też zacząć wprowadzać zmiany w życiu. ;) Cokolwiek wybierzesz jest ok. ;)
Uwielbiam książki psychologiczne, właśnie żeby sobie pomóc i się rozwijać :)
OdpowiedzUsuńSuper, że rozwój jest dla Ciebie ważny. ;)
UsuńNie znam tej książki, ale cieszę się, że umieściłaś na końcu informację, że może ona być pomocna, ale nie zastąpi kontaktu ze specjalistą :)
OdpowiedzUsuńBLOG
YOUTUBE
Myślę, że warto o tym mówić, by inni mieli prawdziwy obraz rzeczywistości i nie łudzili się, że przeczytanie jednej książki załatwi wszystkie ich problemy. ;)
UsuńNie przepadam za takimi książkami ;)
OdpowiedzUsuńJasne, rozumiem. Dzięki, że podzieliłaś się swoją opinią. ;)
UsuńZdecydowanie wolę ebooki:) Co do książki prezentowanej przez Ciebie, myślę, że takie publikacje też są potrzebne. Może nie brać je na serio, może nie na 100%, ale coś tam dobrego w głowie układają. I tylko to się liczy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Czyli tak nowocześnie. ;) Pewnie, do każdej książki trzeba podejść z odrobiną zdrowego rozsądku i nie barć wszystkiego do siebie, tylko starać się spojrzeć na treść obiektywnie i wyciągnąć z niej dla siebie ile się da. ;)
UsuńDziękuję, że podzieliłaś się swoimi przemyśleniami. ;)
Pozdrawiam! :*
Bardzo mądrze powiadziane, grunt to pozytywne nastawienie a i rzeczywiście z biegiem czasu perspektywa nam się zmienia i sytuacja, która wydawała nawet się wtedy być bez wyjścia, teraz ma ich aż 5 hehehe :)
OdpowiedzUsuńBardzo trafnie to podsumowałaś. ;)
Usuńnie spotkałam się z tą książką i raczej nie spotkam, ale brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńco do pytania - wolę tradycyjną książkę, unikame-booków jak ognia, bo nic nie zastąpi zapachu kartek ;)
Pozdrawiam cieplutko i obserwuję :)
http://wyjasnij-mi.blogspot.com/
Rozumiem. Nie każdy lubi poradniki i to jest jak najbardziej ok. ;)
UsuńO tak! Papierowe książki mają swój niezastąpiony urok. Poza tym można je czytać, nawet, gdy wysiądzie prąd. :D
Bardzo się cieszę, że dołączyłaś do grona moich obserwatorów. Mam nadzieję, że odnajdziesz tu treści, które uznasz za ciekawe. Dziękuję i przesyłam Ci słoneczne pozdrowienia! :*
to pozycja dla mnie. ostatnio mam dość kiepski czas i często mam "doła" z niepoprawnej optymistki zmieniam się w smutasa i pesymistkę :(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że masz ostatnio groszy czas. Każdemu się to czasem zdarza. Mam nadzieję, że szybko się z tym uporasz i znów powróci Twoja optymistyczna strona. Trzymam kciuki! ;*
UsuńMądra książka, może w lato poczytam❤
OdpowiedzUsuńSuper! <3
UsuńOkładka bardzo fajnie wygląda, nie jestem fanką takich książek, ale od czasu do czasu sięgam po poradniki, więc może przy okazji przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTak, okładka jest bardzo fajnie zaprojektowana. ;)
UsuńDo ebooków nie mogę się przekonać-wygrywają tradycyjne książki 🙂
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka-widzę że autorka rzeczywiście porusza tu naprawdę ważne kwestie i warto je przeczytać 🙂
Okładka też bardzo ładna 🙂
Pozdrawiam
Lili
Mam tak samo. :D Tradycyjne książki czyta mi się najprzyjemniej. <3
UsuńTak, autorka porusza kwestie bardzo ważne kwestie, które dotyczą dużej części społeczeństwa.
Dziękuję za miły komentarz i przesyłam Ci pozdrowienia! :*
wolę papierowe książki ale tej nie znam ;)
OdpowiedzUsuńTo piąteczka! ;)
UsuńVery interesting post! 👌👌👌 Have a great week! 🌈🌈🌈
OdpowiedzUsuńThank you. ;)
UsuńHave a wonderful week too! :)
Thank you so much Moni!! I'm so happy that you liked my "Turn back time" outfit :) Yes, burgundy it's one of my favorites for winter ;) Happy week! Kss
OdpowiedzUsuń♥ ★ ♥ GINGER COLLAGE ♥ ★ ♥
Thank you. ;)
UsuńI wish you also happy week! ;)
Sam tytuł przyciąga uwagę! :)
OdpowiedzUsuń