Hejka!
Zapraszam Cię na podsumowanie maja!
Czerwiec to mój ulubiony miesiąc, więc cieszę się, że w końcu nadszedł. Tylko nie wiem, kiedy ten czas tak szybko minął. Maj był zdecydowanie bardziej radosnym miesiącem niż dwa poprzednie. W końcu zrobiło się cieplej i optymistyczniej. Zapraszam Cię na krótki przegląd majowych chwil.
Miłość do rzeczy niedoskonałych
W kwietniu miałam okazję przeczytać książkę Haemina Sunima, pt. Zwolnij wreszcie. Jak odnaleźć spokój w świecie, który nigdy się nie zatrzymuje. Tak mi się spodobała, że gdy zobaczyłam w Biedronce inną książkę tego autora, zapragnęłam ją przeczytać. Podobnie jak poprzednie jego dzieło Miłość do rzeczy niedoskonałych. Jak zaakceptować siebie w świecie dążącym do perfekcji składa się z 8 rozdziałów, odnoszących się tym razem do troski o siebie, rodziny, empatii, związków, odwagi, leczenia, oświecenia oraz akceptacji. Ponownie na początku Haenim Sunim dzieli się swoimi doświadczeniami, a później pojawiają się złote myśli. Miły przerywnik stanowią piękne ilustracje.
Bardzo cieszy mnie to, że wróciłam do regularnego czytania. Zawsze lubiłam to robić, ale na studiach zaczęło mi brakować czasu na tę przyjemność i straciła ona trochę swój urok. Teraz ponownie czytanie sprawia mi radość. Jak na razie w każdym z minionych miesiąców udało mi się przeczytać co najmniej 1 książkę. Mam nadzieję, że te dobra passa się utrzyma.
W tym roku udało mi się obejrzeć film, pt. Dzień Matki. Nie był on jakiś wybitny, ale będę go miło, bo obejrzałam go razem z moją Mamą. Było parę śmiesznych scen, a także wzruszających momentów. Jestem ciekawa, czy Ty widziałaś ten film? Jeśli tak, to czy Ci się podobał?
Wzorem ubiegłego roku, chciałam wybrać się na sesję zdjęciową na tle rzepaku. Na Instagramie widziałam pełno pięknych kadrów z żółtymi kwiatuszkami. Niestety tym razem nie udało mi się znaleźć rzepakowego pola. Albo przespałam ten moment, albo serio w tym roku było z rzepakiem krucho w mojej okolicy. Sesji co prawda nie mam, ale wypatrzyłam pojedynczy rzepak i mam pamiątkowe zdjęcie. Lepszy rydz niż nic. Mam nadzieję, że za rok poszukiwanie będzie owocne.
W maju spotkało mnie duże wyróżnienie. Moje zdjęcie wykonane na tle kreatywnej ścianki z balonikami znalazło się na oficjalnym profilu Wroclavii na Instagramie. Jest to tym milsze, że lubię to centrum handlowe.
Pod koniec maja odważyłam się wybrać do galerii handlowej. Wcale mnie tam szczególnie nie ciągnęło, ale chciałam kupić Mamie prezent z okazji Dnia Mamy. Nie było tak strasznie, jak się spodziewałam. Co prawda nie wszystkie sklepy zostały otwarte, jednak te, do których chciałam pójść na szczęście były i udało mi się kupić to, po co przyszłam. Ludzi nie było jakoś dużo.
Połączenie energii braci Jonas i hiszpańskich beatów. To musiało się udać! Bardzo podoba mi się forma teledysku - każdy z wykonawców pojawia się na ekranie jednego telefonu. Fajnie podkreśla to ideę konieczności zachowania społecznego dystansu, a jednocześnie pokazuje, że mimo to można być razem na odległość i tworzyć wspaniałe rzeczy. A Nick w czerwonym garniturze wygląda wprost obłędnie!
O filmie Jeden Dzień wspominałam już na moim Insta Story. Zrobił na mnie ogromne wrażenie i znajdzie się na pewno w najbliższej Strefie Kinomaniaczki. Jednym z jego atutów jest przepiękna ścieżka dźwiękowa. Warto przesłuchać.
Maj był bardzo owocnym miesiącem, bo do grona obserwatorów dołączyło aż 9 osób. Niesamowicie mnie to cieszy! Serdecznie Was witam w moich internetowych progach. Z odwiedzaniem Waszych blogów komentowaniem i odpowiadaniem na komentarze na bieżąco szło mi lepiej niż w zeszłym miesiącu, z czego bardzo się cieszę. Najchętniej komentowanym wpisem okazały się stylizacje z nietypowym sposobem na noszenie sukienki, z sukienką pensjonarki oraz z jeansową kurtką. Bardzo ważnym i miłym wydarzeniem było dla mnie to, że powróciłam z (moją i Waszą ulubioną) serią Stylizacja-inspiracja. Zdjęcia do czerwcowej odsłony mam już przygotowane, więc będzie się działo.
Bardzo cieszy mnie to, że wróciłam do regularnego czytania. Zawsze lubiłam to robić, ale na studiach zaczęło mi brakować czasu na tę przyjemność i straciła ona trochę swój urok. Teraz ponownie czytanie sprawia mi radość. Jak na razie w każdym z minionych miesiąców udało mi się przeczytać co najmniej 1 książkę. Mam nadzieję, że te dobra passa się utrzyma.
Dzień Mamy
W tym roku udało mi się obejrzeć film, pt. Dzień Matki. Nie był on jakiś wybitny, ale będę go miło, bo obejrzałam go razem z moją Mamą. Było parę śmiesznych scen, a także wzruszających momentów. Jestem ciekawa, czy Ty widziałaś ten film? Jeśli tak, to czy Ci się podobał?
W poszukiwaniu rzepaku
Wzorem ubiegłego roku, chciałam wybrać się na sesję zdjęciową na tle rzepaku. Na Instagramie widziałam pełno pięknych kadrów z żółtymi kwiatuszkami. Niestety tym razem nie udało mi się znaleźć rzepakowego pola. Albo przespałam ten moment, albo serio w tym roku było z rzepakiem krucho w mojej okolicy. Sesji co prawda nie mam, ale wypatrzyłam pojedynczy rzepak i mam pamiątkowe zdjęcie. Lepszy rydz niż nic. Mam nadzieję, że za rok poszukiwanie będzie owocne.
Doceniona przez Wroclavię
W maju spotkało mnie duże wyróżnienie. Moje zdjęcie wykonane na tle kreatywnej ścianki z balonikami znalazło się na oficjalnym profilu Wroclavii na Instagramie. Jest to tym milsze, że lubię to centrum handlowe.
Pierwsza wizyta w galerii
Pod koniec maja odważyłam się wybrać do galerii handlowej. Wcale mnie tam szczególnie nie ciągnęło, ale chciałam kupić Mamie prezent z okazji Dnia Mamy. Nie było tak strasznie, jak się spodziewałam. Co prawda nie wszystkie sklepy zostały otwarte, jednak te, do których chciałam pójść na szczęście były i udało mi się kupić to, po co przyszłam. Ludzi nie było jakoś dużo.
Co mi w duszy grało?
Na mojej majowej playliście nie znalazło się za wiele piosenek, ale były różnorodne.
Sanah - Królowa dram
W kwietniu był Szampan, a w maju Sanah zachwyciła mnie nową piosenką.
Jonas Brothers feat. Karol G - X
Połączenie energii braci Jonas i hiszpańskich beatów. To musiało się udać! Bardzo podoba mi się forma teledysku - każdy z wykonawców pojawia się na ekranie jednego telefonu. Fajnie podkreśla to ideę konieczności zachowania społecznego dystansu, a jednocześnie pokazuje, że mimo to można być razem na odległość i tworzyć wspaniałe rzeczy. A Nick w czerwonym garniturze wygląda wprost obłędnie!
Soundtrack z filmu Jeden dzień - Rachel Portman
Blog
Maj był bardzo owocnym miesiącem, bo do grona obserwatorów dołączyło aż 9 osób. Niesamowicie mnie to cieszy! Serdecznie Was witam w moich internetowych progach. Z odwiedzaniem Waszych blogów komentowaniem i odpowiadaniem na komentarze na bieżąco szło mi lepiej niż w zeszłym miesiącu, z czego bardzo się cieszę. Najchętniej komentowanym wpisem okazały się stylizacje z nietypowym sposobem na noszenie sukienki, z sukienką pensjonarki oraz z jeansową kurtką. Bardzo ważnym i miłym wydarzeniem było dla mnie to, że powróciłam z (moją i Waszą ulubioną) serią Stylizacja-inspiracja. Zdjęcia do czerwcowej odsłony mam już przygotowane, więc będzie się działo.
Życzę Ci wspaniałego czerwca!
🎀🌞🌸
🎀🌞🌸
***
Jak wspominasz maj?
Podobają Ci się zdjęcia na tle rzepaku? Udało Ci się zrobić w tym roku sesję na tle tych żółtych kwiatuszków?
Znam królowę dram i też lubię :) Podobnie film jeden dzień, co prawda oglądałam go dawno, ale spodobał mi się na tyle, że wtedy trafił do grona ulubionych :P
OdpowiedzUsuńO, jak fajnie! ;) "Jeden dzień" był z jednej strony smutny, nieco mnie przygnębił, ale jednocześnie bardzo mi się spodobało jego przesłanie. ;)
UsuńPrzyznam, że mnie też maj minął bardzo szybko :) bardzo ciekawa książka, chętnie przeczytam :) miłego czerwca, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że większość ma podobne przemyślenia co do prędkości, z jaką minął nam maj. :D Super, to życzę Ci już teraz przyjemnego czytania. ;)
UsuńDziękuję, kochana i Tobie też życzę pięknego czerwca! ;*
Chętnie przeczytałabym "Miłość rzeczy niedoskonałych" mam nadzieję, że i mi kiedyś wpadnie w ręce podczas zakupów w Biedronce 😊 ten maj zleciał niewiadomo kiedy, szkoda, że pogoda była taka sobie:/ nigdy nie miałam jeszcze sesji zdjęciowej na tle rzepaku, ale z moją "fotogenicznością" lepiej nie próbować 😀
OdpowiedzUsuńW Biedronce można znaleźć naprawdę wiele ciekawych książek w przystępnych cenach, także od czasu do czasu zerkam na regał z książkami. ;)
UsuńTeż nie mam pojęcia, jak to możliwe, że maj minął z prędkością światła. :D
Oj tam, oj tam, praktyka czyni mistrza. Mistrzynią pozowania sama nie jestem, ale ćwiczę. :D
Dzięki, że do mnie wpadłaś. ;)
U mnie maj trochę mniej opytmistycznie, ale też dobrze. Co do sesji w rzepaku, wiesz, nie rozumiem tego fenomenu. Widziałam nawet jak jedna influencerka wjechała swoim wielkim samochodem w pole rzepaku, zrobiła sobie zdjęcie i odjechała niszcząc uprawy. To dla mnie jest po prostu totalny ignor dla środowiska i pracy kogoś, kto ten rzepak zasiał....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Widziałam Twoje aromatyczne chwile. ;) Trzymam kciuki, żeby czerwiec był o wiele lepszy niż maj. ;)
UsuńWydaje mi się, że też widziałam to zdjęcie lub bardzo podobne. Powiem Ci, że dla mnie takie dążenie do zrobienia idealnego zdjęcia kosztem niszczenia cudzego mienia też jest nie do pomyślenia. To smutne, że do takich rzeczy dochodzi. :( Przecież można stanąć na brzegu rzepaku i cyknąć fotkę. Albo znaleźć jakieś miejsce, gdzie można swobodnie wejść niczego nie depcząc. Fajnym rozwiązaniem jest też zastosowanie odpowiedniej perspektywy. Ada Zet zrobiła o tym niedawno bardzo przydatną planszę na swoim Insta Story. ;)
Dzięki, że podzieliłaś się swoimi przemyśleniami. Buziaki! :*
Zdjęcie z balonikami jest naprawdę mega! Miałam raz sesję w rzepaku, w tej chwili mieszkam jednak w regionie gdzie go nie ma...
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3 Jest mi bardzo miło, że to zdjęcie Ci się podoba. Bardzo chciałam takie mieć i się udało. ;) U mnie niby jest, ale coś zabrakło rzepaku w tym roku. :D
UsuńEverything looking very nice! 👏👏👏 Thanks for sharing! 🌈🌈🌈
OdpowiedzUsuńI'm glad you like my summary of the month. ;)
UsuńThank you. ;)
świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńniestety nie udało mi się zrobić zdjęć w rzepaku. Co do maja, minął dobrze, choć z brzydką pogodą, mam nadzieję, że w czerwcu będzie lepiej.
Pozdrawiam cieplutko!
http://wyjasnij-mi.blogspot.com/
Dziękuję. ;)
UsuńCzyli nie tylko ja nie mam w tym roku zdjęć na tle rzepaku. ;)
Pewnie, w czerwcu zaczyna się lato i też liczę na piękną pogodę. <3
Przesyłam Ci słoneczne pozdrowienia! :*
Gratuluję i nowych obserwatorów i docenienia przez Wroclavie 😘
OdpowiedzUsuńOby takich sukcesów było jeszcze więcej 🙂
Maj minął mi spokojnie ,nawet w miarę radośnie na przekór tej paskudnej pogodzie...
Podobają mi się zdjęcia na tle rzepaku, nawet sama szukałam takiego ale nie znalazłam co mnie trochę cieszy - wszyscy maja rzepak a ja znajdę coś innego 😉
Pozdrawiam
Lili
Dziękuję Ci pięknie, kochana. <3
UsuńCieszę się, że maj minął Ci dobrze i trzymam kciuki, żebyś czerwiec też dobrze wspominała. ;)
Pewnie! Super podejście. Znajdziesz sobie inny, ciekawe plener do zdjęć. <3
Też przesyłam Ci pozdrowionka! :*
filmu niestety nie widziałam ale kojarzę królową dram ;)
OdpowiedzUsuńO, fajnie. I co sądzisz o tej piosence? Podoba Ci się? ;)
UsuńFilm muszę obejrzeć, bo w obsadzie jest moją kochana Julia :)
OdpowiedzUsuńJulia w tej peruce wyglądała inaczej niż zwykle. :D To przyjemnego oglądania. ;)
UsuńGratuluję docenienia zdjęcia, jest urocze z tymi balonikami. Mnie zdecydowanie skradła serce "Melodia" Sanah. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie. <3
UsuńTeż lubię "Melodię". W ogóle Sanah ma świetne piosenki. ;)
Great post, Thanks for sharing, x
OdpowiedzUsuńThank you. ;)
UsuńDobry wieczór! :)
OdpowiedzUsuńTę książkę chciałabym przeczytać, bo mimo iż staram się nie porównywać do innych czasem zdarza mi się niestety łamać to postanowienie.
Widzę, że Twój maj był ciekawym miesiącem :) Dla mnie także taki był, to był fajny maj :) Będę go mile wspominać :)
Życzę Ci pięknego czerwca! :)
Dobry wieczór, Iwetto! ;)
UsuńNie tylko Tobie się to zdarza. Bardzo trudno nie porównywać się z innymi.
Tak, maj był ciekawy i optymistyczny. Mam nadzieję, że mój ukochany czerwiec będzie jeszcze lepszy. <3 Super! Cieszę się, że też miło spędziłaś poprzedni miesiąc. ;)
Dziękuję i Tobie także życzę cudnego czerwca! ;*
Zdjęcia na tle rzepaku świetnie wyglądają i kilka takich pól widziałam, ale jakoś nie robiłam zdjęć :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, chwytałaś piękno rzepaku oczami. <3
UsuńMaj wspominam raczej dobrze :D Sesji na tle rzepaku nie robiłam, ponieważ mnie ten trend jakoś do siebie nie przekonuje xD Twoje zdjęcie z balonikami jest naprawdę świetne i pomysłowe :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dobrze słyszeć, że maj minął Ci dobrze. ;)
UsuńJasne, rozumiem. Każdy ma inne upodobania. ;)
Dziękuję Ci bardzo za docenienie i miłe słowa. <3
Buziaki! ;*
U mnie maj był całkiem fajny i spokojny ale czerwiec zapowiada sie nieco pracowicie u mnie. Ja tez ostatnio wróciłam do czytania książek i staram sie w wolnych chwilach czytac zamiast gapić w telewizor ;)
OdpowiedzUsuńSuper! <3 To życzę Ci powodzenia w wytrwaniu w tym postanowieniu, a także pięknego czerwca. ;) Żeby w natłoku pracy udało Ci się wygospodarować chwilkę dla siebie. ;*
UsuńMnie też nie udało się znaleźć rzepaku - uroki mieszkania w mieście. :D Cudowne podsumowanie! Gratuluję nowych obserwatorów i wyróżnienia przez galerię. Książka bardzo mnie zaciekawiła. ;)
OdpowiedzUsuńTeż mieszkam w mieście, ale w zeszłym roku znalazłam rzepak niedaleko miejsca, gdzie mieszkam. :D W tym roku już go tam nie było, tylko jakieś dopiero co wyrosłe roślinki. Ciekawe co to będzie. :D
UsuńDziękuję Ci bardzo za miłe słowa. <3
W Biedronce można znaleźć bardzo fajne perełki, więc warto zerknąć na regał z książkami podczas zakupów. ;)
Buziaki! ;*
great may
OdpowiedzUsuńThank you. ;)
UsuńI hope you also had wonderful may. ;)
Love this balloons photo and the song "X" is my favorite. I play it non-stop.
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
I'm glad to read that! <3 Thank you, my dear. ;)
UsuńThis song is very addictive. :D
Gratuluję wyróżnienia - to zdjęcie z balonikami jest naprawdę świetne!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, kochana. <3
UsuńJa rok w rok robiłam sobie foto przy polu rzepaku będąc w trasie rowerowej :) W tym roku niestety się nie udało ale może będą inne ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, czyli nie tylko u nie zabrakło rzepaku. Pewnie, nie ma co się smucić, teraz jest sezon na maki, potem będą inne kwiaty. Na pewno znajdziesz jakieś fajne miejsca do zdjęć. ;)
UsuńFajne jest to zdjęcie z balonikami. U mnie dookoła w tym roku było pełno rzepaku, ale zdjęć w nim nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zdjęcie Ci się spodobało. ;)
UsuńCzyli piękno rzepaku chłonęłaś tylko na żywo. :D
Oyyassss, gratuluję blogowych sukcesów!!! Bardzo podoba mi się ta książka, sama czytam takie właśnie które mają za cel samorozwój
OdpowiedzUsuńZdjęcie śliczne, nie dziwię się, że wyróżnione
Dziękuję Ci pięknie, Paulino! <3
UsuńSuper, że też czytasz podobne książki. ;)
Jeszcze raz Ci dziękuję za miłe słowa i odwiedziny. ;)
Pozdrawiam! ;)
Oh so nice photo
OdpowiedzUsuńxx
nice article guys :)
OdpowiedzUsuńThanks! ;)
Usuńekstra podsumowanie ;D czyli maj zdecydowanie na plus ;)!
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło, że podsumowanie Ci się spodobało. <3 Tak, maj był udany. ;)
UsuńSesje na polach rzepaku są tak popularne, że już chyba wszystkim się przejadły, więc nie masz czego żałować ;) Widziałam nawet taki tekst, że najwyższa pora, by influencerzy zaczęli sobie robić sesję w pokrzywach :D
OdpowiedzUsuńTrochę racji w tym jest. :D Jak na razie mam tylko jedną sesję w trzepaku wykonaną w zeszłym roku. ;) He, he, zabawny tekst, nie widziałam go. :D
Usuń