Hejka!
Zapraszam Cię na podsumowanie marca.
Czy ktoś może mi powiedzieć, gdzie podział się marzec? Był i nagle zniknął. Za to kwiecień zrobił nam niezły primaaprilisowy żart i przyniósł ze sobą śnieg. Cóż, zimą mieliśmy wiosnę, to teraz czas na zimę wiosną. Mam jednak nadzieję, że zimowa aura szybko ustąpi miejsca ciepełku i słoneczku, bo wiosenne stylizacje i aktywności czekają na realizację.
Więcej krokusów
Marcowa pogoda sprzyjała spacerom, podczas których porobiłam trochę zdjęć wiosennym kwiatom. Udało mi się natrafić na miejsce, w którym było prawdziwe morze krokusów. Oczywiście nie omieszkałam ich uwiecznić. Do mojej kolekcji dołączyły w końcu białe krokusy. Jestem z tego bardzo zadowolona.
Dzień Kobiet
Z okazji Dnia Kobiet na blogu opublikowałam specjalny wpis, w którym przybliżyłam 3 inspirujące blogi prowadzone przez dziewczyny.
Wycieczka do Wrocławia
W marcu odwiedziłam Panoramę Racławicką oraz Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Była to moja druga wizyta. Relacja z pierwszego miejsca jest już dostępna na blogu, natomiast z muzeum pojawi się wkrótce.
Warsztaty z jogi twarzy
W marcu spróbowałam czegoś nowego - wybrałam się na warsztaty z jogi twarzy. Trochę się obawiałam, nie byłam do końca przekonana, ale po wszystkim muszę przyznać, że była to dobra decyzja. Warsztaty bardzo mi się podobały, spędziłam przyjemnie i produktywnie czas. Więcej na ten temat napiszę niebawem na blogu.
Wcześniejszy zajączek
W tym roku zajączek przyszedł do mnie nieco wcześniej. Dostałam ślicznego, cekinowego zajączka. Bardzo miły gest.
Zdrowotne pączusie
W marcu zrobiłam pierwsze w życiu pączki - bez glutenu, bez laktozy i z minimalną ilością cukru. Nie smakowały jak tradycyjne pączki, nie były słodkie. Wyszły trochę tłuste, bo przesadziłam z ilością oleju do smażenia, ale pierwsze koty za płoty.
Co mi w duszy grało?
SB Maffija - Lawenda (bez przekleństw)
Na tę piosenkę natrafiłam, gdy miałam groszy nastrój. Usłyszałam ją w radio i jakoś tak podniosła mnie na duchu. Nie przepadam za przekleństwami, więc fajnie, że udało mi się znaleźć wersję bez nich (są wyciszone).
Małgorzata Chruściel - Chcę bohatera (I Need a Hero - Shrek 2 - Polish version)
Studio Accantus (polecam ten kanał na YT) wzięło na warsztat piosenkę ze Shreka 2 i nagrało jej pełną wersję (w filmie słowa są przykryte dialogami). Wyszło super!
Sanah i Kwiat Jabłoni - Szary świat
Sanah ostatnio zaszalała i wypuściła sporo nowych piosenek. Ten utwór pozwala na chwilę oderwać się od szarego świata.
Sanah i Artur Rojek - Tęsknię sobie
Mimo iż obie bardzo mi się spodobały, tej piosenki Sanah słuchałam częściej. Przepiękny duet!
Camila Cabello - Bam bam feat. Ed Sheeran
Energetyczny kawałek, który odnosi się do związku Camili z Shawnem Mendesem (rozstali się na początku 2022 roku). Wydaje się, że dziewczyna poradziła sobie z tym i ruszyła naprzód. Jak zawsze podobają mi się wstawki w języku hiszpańskim.
Agustín Bernasconi, Tini Stoessel - Desde Cuando (cover)
Przepiękny utwór. Jest to cover piosenki Desde cuando z 2009 r., wykonywanej w oryginale przez Alejandra Sanz. Agustin i Tini spisali się na medal! Ich wykonanie jest magiczne.
Lost Frequencies & Calum Scott - Where Are You Now
You're just like my favorite song going round and round in my head. Hipnotyzująca nuta.
Masked Wolf & Bebe Rexha - It's You, Not Me (Sabotage)
Ta piosenka spodobała mi się już jakiś czas temu, ale ciągle zapomniałam umieścić ją w podsumowaniu. Czas to nadrobić.
Avril Lavigne - Deja Vu
Britney Spears - Lucky
Z pozoru radosna piosenka, wcale taka nie jest. Warto wsłuchać się w tekst.
Shawn Mendes - When You're Gone
Mimo iż premiera tej piosenki miała miejsce ostatniego dnia marca, zdążyłam przesłuchać ją już mnóstwo razy. Utwór nawiązuje do rozstania Shawna z Camilą. Trudno mu pogodzić się z tym, co się stało, próbuje się jakoś trzymać, ale nie może ruszyć dalej, w przeciwieństwie do dziewczyny. Bardzo emocjonalny kawałek.
Blog
Marzec to kolejny miesiąc, w którym udało mi się regularnie publikować posty. Jest moc! Najchętniej komentowany okazał się wpis Stylizacje dnia: początek wiosny, a także Jak przygotować swoje ciało na wiosnę? i Wiosenny TAG. Stan obserwatorów pozostał bez zmian.
*
Życzę Ci wspaniałego kwietnia!
🌞🌸🐣
***
Jak minął Ci marzec?
Bardzo ciekawe podsumowanie, miłego kwietnia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3
UsuńUuu jak dużo piosenek - mam w czym się wykazać :D haha
OdpowiedzUsuńLawendę też odkryłam w marcu i spodobała mi się. Nie wiedziałam, że jest też wersja bez przekleństw. Trochę dziwnie brzmi, bo widać, że melodia się urywa :D Ale w sumie.. nie ma ich tam tak dużo :P
Bardzo podoba mi się pomysł Sanah na płytę w duetach z innymi wokalistami. Najbardziej czekam zdecydowanie na Dawida Podsiadło :D Ale pewnie da go na koniec, bo wszyscy wyczekują tego duetu :D Co do tych co są aktualnie wypuszczone to Szary świat najbardziej mi się spodobał i to od 1 odsłuchania. Za to do tej z Rojkiem jakoś rzadko wracam.
Where Are You Now - kiedyś umieszczałam w przeglądzie, wpada w ucho :)
Marzec obrodził w piosenki, he, he. :D Widzę, że tym razem kilka piosenek nam obu się spodobało. ;)
UsuńNo wiadomo, nieco dziwnie, ale fajnie, że jest. :D
Świetnie to wymyśliła. Jestem ciekawa jej kolejnych piosenek. <3
Zdecydowanie tak. ;)
Dobrego kwietnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3
UsuńTeż zastanawiam, gdzie zniknął marzec. Bardzo szybko mi minął, ostatnie tygodnie były już naprawdę ładne a tutaj bum - kwiecień rozpoczął się od intensywnych opadów śniegu :D
OdpowiedzUsuńKwiecień plecień, bo przeplata - trochę zimy, trochę lata. :D
UsuńUdało mi się też zrobić kilka zdjęć krokusów i tu nagle bum i snieg
OdpowiedzUsuńSuper, że też udało Ci się uwiecznić krokusy. ;)
UsuńWiosna sobie z nas wszystkich zażartowała i sypnęła śniegiem. :D
Kiedy kończył się luty myślałam sobie, że marzec będzie wyjątkowo długi, a już go nie ma ;) Gratuluję regularnego pisania, u mnie ciągle z tym problem :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, he, he. :D
UsuńDziękuję. <3 Trzymam kciuki, żeby wszystko się unormowało. ;)
Cześć Moniczko! ❤️
OdpowiedzUsuńMarzec minął ekspresem to fakt. Może dlatego że był taki suchy i słoneczny. Za to kwiecień powitał nas śniegiem :) Ale już się u mnie topi, przyszły roztopy i sporo słońca. Mam nadzieję, że wiosna zagości na dobre. Pisząc teraz ten komentarz spojrzałam w okno i zobaczyłam lecącego bociana. W ogóle widziałam już i parkę bocianów na gnieździe, wiosna❤️
Nigdy nie jadłam takich pączków bez glutenu bez laktozy itd. Ale chętnie bym zjadła :) Białe krokusy robią wrażenie :) Super ten cekinową zajączek :) Joga twarzy? Słyszałam ale nie wiem na czym polega, czekam na wpis :)
Piosenka Lucky Britney Spears jest piękna. Uwielbiam jej piosenki z czasów gdy zaczynała karierę. A teledysk Lucky jest wręcz bajkowy :) I śliczna Britney ❤️
Kochana życzę Ci uroczego kwietnia, wiosny i miłego odliczania do Wielkanocy ❤️🌷❤️🌷
Pozdrawiam serdecznie
Cześć, Iwetto! <3
UsuńCałkiem możliwe. :D U mnie już nie ma śladu po śniegu, za to 1 kwietnia było go trochę. :D Odnośnie bocianów to aż przypomniał mi się cytat z "Seksmisji": "Jak on żyje, to znaczy, że my też możemy. Bocian, bociuś!". :D
Myślę, że kolejne pączki wyjdą lepsze, choć te były całkiem dobre. ;) Polecam. Robiłam je ze specjalnej, bezglutenowej mieszanki do wypieku pączków i faworków. :D
Krokusy to, obok tulipanów, moje ulubione wiosenne kwiaty. <3 Zajączek też bardzo mi się podoba. <3 Wpis o jodze twarzy pojawi się niebawem, to bardzo ciekawy temat. ;)
Zgadzam się. ;)
Dziękuję Ci bardzo, Kochana! <3 Trzymaj się cieplutko! ;*
Wiosenne kwiaty dają mi nadzieję i poprawiają humor :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie. ;)
UsuńHeja! Oo, świetnie, że regularnie postujesz- oby tak dalej. I gratulacje oczywiście, bo to wymaga sumienności:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam tylko o rozstaniu tej dwójki, ale pierwszy raz słyszę, jak każde z nich to przeżyło.
Ściskam!
Hejka! ;)
UsuńDziękuję. Czasem mam lenia, jestem zmęczona, ale staram się zebrać do kupy i publikować. :D
Dzięki za odwiedziny. Buziaki! ;*
Super podsumowanie, a króliczek - genialny! U mnie także w marcu królowała ,,Lawenda" ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3
UsuńO, super! ;)
Great resume of the month
OdpowiedzUsuńThanks, Sara. ;)
Usuńświetne podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za docenienie. ;)
UsuńDużo fajnych wspomnień :D Muszę też pomyśleć nad takim formatem.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
Blog
Jeśli masz chwilę i czytasz mojego bloga, proszę o odpowiedź w ankiecie ;) Pozwoli mi to bardziej dopasować treści.
Ankieta
Pisanie podsumowań pomaga mi doceniać małe rzeczy i cieszyć się z nich. Super sprawa. ;)
UsuńZ chęcią odwiedzę Twój blog. ;)
Uwielbiam krokusy:)
OdpowiedzUsuńW takim razie piąteczka! <3
Usuń