Hejka!
Zapraszam Cię na kolejną odsłonę stylizacji ze spódniczką w pepitkę.
Spódniczka w pepitkę na luzie
Spódniczka w pepitkę pojawiła się na blogu już trzy razy. Bardzo ją polubiłam i chętnie zakładam. Poprzednie stylizacje były utrzymane w eleganckim klimacie. Tym razem chciałam spróbować czegoś innego, udowodnić, że sprawdzi się też w codziennej odsłonie - wystylizować ją nieco bardziej na luzie.
Spódniczka w pepitkę i T-shirt z napisem
Tak więc spódniczkę w pepitkę zestawiłam z jasnoróżowym T-shirtem z wielką literą A i napisem You are awesome, amazing and adorable. Bardzo miłe przesłanie.
Czarne baleriny z kokardkami
Do tego dołączyłam czarne baleriny z kokardkami i złotymi kółeczkami. Mimo tego iż są czarne, a jak wiadomo słońce leci do ciemnego, są dosyć przewiewne dzięki licznym dziurkom.
Torebka aparat, czarna bransoletka z ptaszkiem
Całość dopełniłam kolorystycznie dopasowanymi dodatkami - torebką w kształcie aparatu oraz czarną bransoletkę ze złotym ptaszkiem (zdobycz z tegorocznego jarmarku wielkanocnego).
Z czym łączyć spódniczkę w pepitkę?
Inne propozycje wystylizowania spódniczki w pepitkę znajdziesz w poniższych wpisach:
👗 Jak nosić spódniczkę w pepitkę? I Stylizacja na tle rzepaku
👗 W co się ubrać na Walentynki? I Walentynkowe filmy
👗 Stylizacje dnia: jeansy na różne sposoby, zakolanówki
***
Co sądzisz o stylizacji?
Pepitka: tylko elegancko, czy w wersji na luzie?
Stylizacja bardzo mi się podoba- fajne, minimalistyczne połączenie, ale „pepitka” i dodatki „podbijają” całość :)
OdpowiedzUsuńTen wzór, nie gości w mojej szafie- miałam kiedyś narzutkę w pepitkę, nosiłam ją elegancko- ciemne jeansy/ czarne rurki (lub tregginsy) i do tego biała góra- najczęściej koszula :)
Pozdrawiam
Bardzo miło mi to czytać. Dziękuję. ;)
UsuńWydaje mi się, że pepitka właśnie kojarzy się z taką elegancją, a ja chciałam przełamać nieco ten schemat. ;)
Ślę słoneczne pozdrowionka! ;*
Śliczna spódniczka i stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Doroto. ;)
UsuńJa mega lubię takie spódniczki. I bardzo podoba mi się połączenie z koszulką, jest tak uroczo i dziewczęco :) U mnie jeszcze za chłodno na takie stylizacje, dziś wiatr północny, mam nadzieję, że przymrozku nie będzie bo już ogórki nam zeszły :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Moniko ❤️
Pozdrawiam Cię serdecznie
Dziękuję, kochana. <3
UsuńTo u mnie można powiedzieć, że lato w pełni. Wczoraj było bardzo ciepło. Dziś jednak nadeszło ochłodzenie, ale nie jest źle. :D
Trzymam w takim razie kciuki, żeby przymrozki Cię ominęły. ;)
Buziaki! ;*
Miałam kiedyś taką, o takim wzorze, ala zimowa marynarkę :)
OdpowiedzUsuńMusiała super się prezentować. ;)
UsuńUwielbiam pepitkę, dawno jej w modzie nie było. Cieszę się, że wraca.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ostatnimi czasy nieczęsto można ją było zobaczyć w sklepach.
UsuńNice skirt.Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Have a good week!
Bardzo fajny zestaw. Właśnie sobie uświadomilam, że ten wzór w ogóle nie występuje w mojej garderobie.
OdpowiedzUsuńDziękuję .<3 U mnie jest tylko spódniczka, ale planuję kupić sobie jeszcze marynarkę w taki wzór. ;)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pepitka, ale mam w tym wzorze tylko garsonkę, więc łączę ją zazwyczaj z koszulą i dwa płaszcze- jeden z rękawami drugi bez. Ślicznie wyglądasz w tym zestawie, urocza stylizacja zupełnie w moim stylu! Bardzo inspirująco i pięknie! :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Hejka! ;)
UsuńBardzo pomysłowo. ;)
Dziękuję, kochana. <3
Chyba nawet bardziej podoba mi się ta wersja na luzie :D Kiedyś miałam bluzkę z krótkim rękawem w taki wzór :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie. :D Niedługo pojawi się jeszcze jedna stylizacja z tą spódniczką w wersji na luzie. ;)
Usuń