2 stycznia 2022

Podsumowanie miesiąca: grudzień 2021

Renifer z saniami Pasaż Grunwaldzki Wrocław

Hejka!

Zapraszam Cię na podsumowanie ostatniego miesiąca 2021 roku.


Witaj w drugim dniu nowego miesiąca i roku. Ależ to zleciało. Ciekawe, co przyniesie nam 2022, oby same dobre rzeczy. Tradycyjnie, zanim styczeń rozkręci się na dobre, przygotowałam podsumowanie grudnia 2021. Obfitował on w wiele wrażeń i atrakcji. Wszystko kręciło się głównie wokół świąt.

 

Poduszka z czerwonym autkiem i choinką na dachu Sinsay


Poduszka z czerwonym samochodem i choinką

O mojej obsesji na punkcie czerwonego samochodu z choinka na dachu wspominałam już na blogu. W tym roku do mojej kolekcji dwóch autek dołączyła... poduszka z tym motywem. Trochę się na nią naczekałam, gdyż dostawa w okresie przedświątecznym była opóźniona, ale w końcu do mnie dotarła. Bardzo mi się podoba, a upolowałam ją w Sinsayu.
 
 
Świecąca choinka

 

Powrót jarmarków bożonarodzeniowych

W 2020 z powodu pandemii jarmarki się nie odbyły, za to w 2021 już tak. Udało mi się odwiedzić aż dwa. Przy okazji załatwiania pewnej sprawy, załapałam się po raz pierwszy na Jarmark Bożonarodzeniowy w Krakowie. Wszystko bardzo ładnie się prezentowało, straganów z towarami było sporo. Całość wyglądała pewnie jeszcze lepiej wieczorem, gdy zapalono światełka. Drugim jarmarkiem, jaki dane mi było odwiedzić, był ten organizowany w moim mieście. Trwał tylko 2 dni i mam wrażenie, że straganów było o wiele mniej niż w zeszłych latach. Niemniej świąteczne iluminacje tworzyły niesamowity klimat.

 

Bombka świąteczna iluminacja

 

Odliczanie z kalendarzami adwentowymi

Odliczanie do świąt Bożego Narodzenia umilało mi codzienne otwieranie kalendarzy adwentowych. W tym roku kupiłam ich aż 3: SPA Exclusives z Action, Douglas oraz Sinsay, a zawartość podsumowałam na blogu. Oprócz kalendarzy z materialnymi niespodziankami stworzyłam także taki z zadaniami, który otwierałam w pracy z uczestnikami oraz kalendarz z filmami, który znajdziesz na moim blogu. Ponadto przyłączyłam się po raz kolejny do Blogowego Kalendarza Adwentowego, którego inicjatorką jest Klaudia -  Ayuna. Znajdziesz go w pasku po prawej stronie. Dziękuję wszystkim, u których w okienku znalazł się adres mojego bloga. To bardzo miłe wyróżnienie.
 
 
Nasze magiczne Encanto' Clifford. Wielki czerowny pies plakaty filmowe

 

Kino razy dwa 

Jak ja dawno nie byłam w kinie. W grudniu miałam okazję podwójnie nadrobić zaległości, a to dlatego, że byłam na filmach Nasze magiczne Encanto oraz Clifford. Wielki, czerwony pies. Oba bardzo mi się podobały. Każdy z nich był inny, ale nie będę więcej zdradzać. Recenzje obu produkcji pojawią się w najbliższej Strefie Kinomaniaczki.

 

Tron i góra prezentów Galeria Krakowska

Wciąż marzę o białych Świętach

To miały być i były, pierwsze od kilku lat, białe święta. Co prawda śniegu nie napadało zbyt wiele, ale najważniejsze, że się pojawił. W tym roku upiekłam dwa pierniki, pierniczki i ciasto czekoladowe. W Wigilię, aby tradycji stało się zadość, obejrzałam Kevina samego w domu. Muszę się jednak przyznać, że oglądałam go tak jednym okiem, bo byłam zmęczona. W pierwszy dzień świąt odwiedziłam szopkę bożonarodzeniową.

 

Stajenka Boże Narodzenie

 

Pójdźmy wszyscy do stajenki

Moją coroczną tradycją jest odwiedzanie stajenki i zrobienie sobie w niej pamiątkowych zdjęć. Nie inaczej było i tym razem. Całość prezentowała się bardzo ładnie, choć muszę przyznać, że zeszłoroczna szopka i reszta dekoracji robiły większe wrażenie (w sumie były dwie szopki).

 

Zestaw kosmetyków Christmas Tree Rossmann

Poświąteczny deal życia

Hit poświątecznych wyprzedaży. Zestaw kosmetyków Christmas Tree udało mi się upolować w Rossmannie. To taki jakby kalendarz adwentowy - ma 5 okienek, w których znajdują się żel pod prysznic, balsam do ciała, peeling, musująca kula do kąpieli i myjka. Ale to nie kosmetyki zwróciły moją uwagę (to miły dodatek), a przepiękna półka w kształcie choinki. A teraz najlepsze - zestaw był przeceniony z 99,99 zł na 19,99 zł. Także to prawdziwy deal życia! Zaaranżowałam już tę półeczkę – ustawiłam na niej kwiaty, a całość przyozdobiłam maleńkimi, ledowymi światełkami. Jest klimat!

 

Półka choinka z roślinami i światełkami led

Tylko nie guziczki! Tylko nie moje lukrowane guziczki!

Podczas mojej listopadowej wycieczki do Krakowa spodobała mi się maleńka bombka w kształcie piernikowego ludzika, w stylu Ciastka ze Shreka. Jednak wówczas racjonalny umysł zwyciężył i nie kupiłam tej ozdoby. To był błąd! Tak się złożyło, że ponownie udałam się do Krakowa w grudniu, więc ucieszyłam się, że uda mi się jednak kupić tę bombkę. Jakież było moje rozczarowanie, gdy jej nie znalazłam. Szukałam jej w wielu sklepach - niestety bezskutecznie. W końcu już po świętach udało mi się upolować nieco większego, ale uroczego Ciastka w Stokrotce. Wzięłam dwa do pary.

 

Bombka w kształcie piernikowego ludzika - Ciastka

Sylwester: Happy New Year, Happy New Year

Wigilię Nowego Roku spędziłam w domowym zaciszu, na luzie. Uważam, że nie warto ulegać presji społeczeństwa, że koniecznie trzeba iść gdzieś na imprezę, tylko słuchać siebie i przeżyć ten czas tak, jak mamy na to ochotę. Nie obyło się bez przygotowania ciasteczek Internetowych Sebastianków. Tym razem nie eksperymentowałam z innymi odmianami mąk (żeby było zdrowotnie) i  w końcu wyszły tak, jak powinny. Oprócz nich upiekłam też Krówkę. Muszę przyznać, że fajerwerków było całe mnóstwo, ludzie zaczynali puszczać je już po 22, a jak zaczęli po 24, to nie mogli skończyć. Chyba zostały im zapasy z 2020. Pięknie to wyglądało, nie mogłam się napatrzyć.

 

Bożonarodzeniowa szopka w mieście

 

Blogmasy 2021

Na blogu pojawiło się 6 Blogmasów, czyli wpisów o tematyce świątecznej. To o jeden więcej niż w zeszłym roku, z czego jestem zadowolona. W Strefie Kinomaniaczki pojawiło się aż 10 świątecznych produkcji i jeszcze kilka "nowych" w filmowym kalendarzu adwentowym.

 

Podsumowanie grudnia 2021

 

Blog

W grudniu opublikowałam 8 wpisów, co uważam za dobry wynik. Najchętniej komentowany okazał się Blogmas nr 6, w którym pokazałam drugą część zawartości kalendarzy i podsumowałam całość, a także Sylwestrowa stylizacja z ciekawostkami dotyczącymi cekinów oraz Blogmas 3 z pierwszą częścią zdobyczy z kalendarzy i 2 z interaktywnym  kalendarzem adwentowym z filmami. Dziękuję za każde odwiedziny i komentarz z miłym słowem i Twoją obecność przez cały rok. <3 Natomiast na Instagramie możesz zobaczyć moje Best Nine 2021, czyli 9 najlepszych zdjęć ubiegłego roku.


Best Nine Top Nine 2021


Co mi w duszy grało?

W grudniu słuchałam przeważnie świątecznych piosenek. Odkryłam kilka fajnych kawałków, jak: Marie - Pada, Lele Pons - Let It Snow (Navidad, Navidad, Navidad), Melanie Martinez - Gingerbread Man, Edurne - Siempre es Navidad  Junto a Ti, Mi Burrito Sabanero, Sia - SnowmanEveryday is Christmas, Tribbs - Last Christmas ft. Reja Jay, Maria Carey - Oh Santa! ft. Ariana Grande, Jennifer Hudson. Wszystkie wymienione utwory znajdziesz na mojej świątecznej playliście w Blogmasie #5

 

Ramka do zdjęć z reniferami Kraków


A teraz przejdźmy do nieświątecznych piosenek. To mieszanka polsko-angielsko-hiszpańsko-turecka z francuskim akcentem.


Shawn Mendes - It'll be okay

 

 

Kawałek przeszywający serce na wskroś. Przepiękny, dojrzały i bardzo smutny. Odnosi się do rozstania Shawna z Camilą.


INNA x Sean Paul - Up


 
Fantastyczny duet, a piosenka mega uzależniająca.


Imagine Dragons x J.I.D. - Enemy

 

Gdy trafiłam po raz pierwszy na ten kawałek na YT, nie zrobił na mnie wrażenia. Natomiast po kilku przesłuchaniach w radiu zaskoczył i mi się spodobał. Piosenka należy do serialu Arcane, opartym na świecie gry League of Legends. Przywodzi mi na myśl klimat innego utworu tego zespołu - Sucker for pain, we współpracy z Lilem Wayen, Whizem Khalifa. Choć ten drugi jest o wiele lepszy.

 

Encanto - No se habla de Bruno

 

 

Wspominałam już, że spodobały mi się piosenki z filmu Nasze magiczne Encanto. Oto jedna z nich - Nie mówimy o Brunie w wersji hiszpańskojęzycznej. Zastosowano to fajną grę słów.

 

Sugey Torres - En lo profundo/Peso

 

 

Kolejny utwór, który mnie zachwycił, którego polski tytuł brzmi Pancerz - presja.
 

 

TINI - Aqui Estoy

 


 
Bardzo fajna, pozytywna nuta.


Czarno  Czarni - Jedzą rybę

 


Jedzą rybę jedzą rybę /Makreli smak to miłości znak... Tę piosenkę poznałam dzięki memowi, na który natknęłam się, przeglądając Facebooka (jak widać czasem opłaca się scrollować Fb). Grupę Czarno Czarni, która powstała w 1996 roku, możesz kojarzyć z utworu Nogi. Jej członkowie wywodzą się z zespołów Big Cyc i Bielizna. A ta nuta to cover Yellow River w wykonaniu Christie.

 

Czarno Czarni - Wydłubany miś
 
 
Tekst jest tak absurdalny, że aż intrygujący. Uwielbiam tę piosenkę! Pojawiła się ona nawet w ścieżce dźwiękowej do filmu Śniadanie do łóżka (2010). Wydłubałaś sianko z naszego misia/ Nie chcę się z Tobą więcej spotykać...



Aydilge - Aşka Gel

 


Taki optymizm bije z tej piosenki. Poznałam ją dzięki serialowi Sezon na miłość, który bardzo miło wspominam.


Demet Akalın - Giderli Şarkılar

 

Utwór w sam raz do tańca.


Demet Akalın - Evli, Mutlu, Çocuklu

 


 Kolejna turecka piosenka, która szybko wpadła mi w ucho.


Demet Akalın - Koltuk

 

 

Kolejna świetna piosenka z Sezonu na miłość. Tym razem załączyłam filmik ze sceną z serialu. Już ją polecałam, ale jeszcze raz nie zaszkodzi.


Ashley Park - Mon Soleil

 


Piosenka pojawiła się w sezonie 2 serialu Emily w Paryżu (recenzja pojawi się w najbliższej Strefie Kinomaniaczki). Przepiękna, uzależniająca nuta. To połączenie angielskiego i francuskiego.

*

Wspaniałego stycznia i całego 2022 roku!

🎉🎆🥂


***

 Jak minęły Ci święta i sylwester?

Masz jakąś swoją grudniową tradycję?

 

26 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak uważasz. ;)

      Usuń
    2. Emily w Paryżu oglądałam, bardzo przyjemnie się oglądało :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe podsumowanie :) wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj co do Sylwestra zgadzam się zupełnie! Też uważam, że każdy powinien spędzać go jak chce bez presji. Ogólnie wkurza mnie, że sporo ludzi (głownie starszych) uważa, że w życiu przychodzi moment na pewne rzeczy i trzeba je robić w danym wieku. A przecież nie ma jakiejś recepty na życie dla wszystkich jednakowej. Musiałam podzielić się moimi poglądami :D
    Muzycznie (czym byłby mój komentarz bez tego :D) słyszałam z raz minimum Shawna, kiedyś go jakoś bardziej lubiłam. Ale nie wiedziałam, że się rozstał z Kamilą. A Imagine Dragons bardzo lubię, a ten kawałek Enemy rzeczywiście BARDZO się kojarzy z sucker with pain.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że podzieliłaś się swoimi przemyśleniami. To, że większość hucznie świętuje akurat danego dnia nie oznacza, że każdy tak musi. Nie ma sensu wyprawiać imprezy, gdy, np. nie jest się w humorze, pobawić się można kiedy indziej. Ale nie trzeba, jeśli ktoś nie lubi. Zgadzam się z Tobą, że nie ma uniwersalnej recepty czy to na życie, czy też na szczęście. Ludzie w różnym wieku są gotowi na pewne rzeczy, innym przychodzi to szybciej, a niektórzy muszą poczekać, lepiej poznać siebie. Każdy jest inny, na pewne rzeczy przyjdzie czas, ale równie dobrze wcale nie musi. Najważniejsze to czuć się dobrze samemu ze sobą, nie przejmować się nadmiernie opinią innych. Choć nie zawsze jest to takie łatwe. ;)

      Uwielbiam Twoje muzyczne komentarze! :D Mam wrażenie, że ostatnio Shawn wydaje jakoś mało piosenek. Trochę brakuje mi nowości od niego.
      Fajnie, że też dostrzegasz podobieństwo między tymi kawałkami. :D

      Usuń
  4. Ja to się nie mogę napatrzeć na te ozdoby świąteczne! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka Moniś! :)

      Ta półeczka w kształcie choinki mnie zauroczyła :) Ślicznie ją zaaranżowałaś, wygląda przepięknie :) Niesamowite, że taki zestaw kosztował tylko 19.99 :) Super promocja, było warto :)

      Twój grudzień był piękny z tego co widzę na zdjęciach :) U mnie też święta były białe :)

      Piękne podsumowanie miesiąca grudnia :) Tyle cudowności :) A podusia z samochodem i mi się podobała ale ostatecznie kupiłam inną :)

      Buziaki Kochana i cudnego stycznia życzę obfitującego w wiele niezapomnianych i miłych chwil :**

      Usuń
    2. PS. No i mam w planach obejrzeć drugi sezon Emily w Paryżu <3 Piosenka cudowna <3

      Usuń
    3. Hejka, Iwetto! ;)

      Bardzo dziękuję. <3 Wystarczyło tak niewiele, by ożywić półkę. ;) Miałam szczęście z tą promocją. :D

      Super, że też miałaś białe święta. Tak, grudzień był bardzo udany, zwłaszcza w porównaniu do listopada. ;)

      Dziękuję. <3

      Buziaki!;*

      Usuń
    4. Co do serialu "Emily w Paryżu" to polecam. Wiem, że lubisz francuskie klimaty, więc myślę, że może Ci się spodobać. ;)

      Usuń
    5. Oglądałam 1 sezon i był świetny no i zauroczyłam się postacią Gabriela :) Oraz stylizacjami Emily :). W ogóle lubię filmy z Lily Collins, tak jak piosenki jej taty- Phila :)

      Usuń
    6. Też bardzo polubiłam postać Gabriela i niestety byłam nieusatysfakcjonowana, że było go tak mało w 2 sezonie. A stylizacje Emily są ekstra! Z tą aktorką obejrzałam "Love, Rosie" i "Królewnę Śnieżkę".

      Tak przy okazji, właśnie opublikowałam nową Strefę Kinomaniaczki, więc serdecznie Cię zapraszam! ;*

      Usuń
  5. Co do Sylwestra, ja nie jestem imprezową osobą, co nie oznacza, że lubię być w towarzystwie. Nie piję też alkoholu (z wyboru). Tegorocznego Sylwestra spędziłam w domu i byłam bardzo usatysfakcjonowana :D Wszystkiego, co najlepsze w 2022 ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że mamy coś wspólnego. Podobnie jak Ty nie piję alkoholu. Piąteczka! :D

      Super, że jesteś zadowolona z tego, jak spędziłaś sylwestra. To najważniejsze. Brawo za podejście! ;)

      Bardzo Ci dziękuję i też życzę wszelkiej szczęśliwości w 2022! <3

      Usuń
  6. Bardzo fajne podsumowanie :D Super, że miałaś okazję być na Jarmarku Bożonarodzeniowym :D
    Sylwester minął mi całkiem fajnie :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. ;)

      Też się cieszę. :D

      Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia! ;)

      Usuń