16 listopada 2023

Stylizacja: szmaragdowy płaszczyk wśród jesiennych liści

Hejka!

Zapraszam Cię na stylizację wśród jesiennych liści. Sprawdź też, czy znasz te rodzaje płaszczy.

 

Nie pamiętam, żeby listopad był tak ciepły, jak teraz. Cieszę się z tego powodu, bo mogę sobie pozwolić na nieco lżejsze stylizacje. Mimo iż moją ulubioną porą roku jest lato, uważam, że jesień, gdy jest ciepła i słoneczna, jest czarująca i klimatyczna. Oby ładna pogoda utrzymała się jak najdłużej.

 

 

Szmaragdowy płaszcz, bluzka w paski, jegginsy

Głównym bohaterem dzisiejszego outfitu jest rozkloszowany, szmaragdowy płaszczyk. Postawiłam na bluzkę w biało-granatowe paski z napisem cool vibes, do której dobrałam jegginsy. 

 

 

Czarne botki, chusta z chwościkami

Jeśli chodzi o obuwie, postawiłam na czarne botki. Całość dopełniłam różowo-granatową chustą z chwościkami.

 

 

Spinka z perłami

Z kolei włosy pozostawiłam rozpuszczone i przyozdobiłam spinką z perłami. Kilka lat temu nie byłam przekonana do tych ozdób, a teraz je lubię, choć rzadko noszę.


 

Czy znasz te rodzaje płaszczy?

Jedne są bardzo popularne, inne odeszły nieco w zapomnienie. Sprawdź, czy znasz je wszystkie.

Jesionka to elegancki, jesienny płaszcz o prostym kroju, uszyty z wełnianej tkaniny.

Prochowiec jest rodzajem letniego płaszcza uszytego z lekkiej tkaniny. Pierwotnie noszony był dla ochrony przed kurzem.

Palto to długi i ciepły płaszcz noszony zimą.

Trencz, czyli dwurzędowy płaszcz dopasowany do figury, z szerokim paskiem w talii.

Płaszcz bosmanka jest krótki, dwurzędowym okryciem wierzchnim z szerokim kołnierzem.

Dyplomatka, zwana inaczej chesterfield to elegancki płaszcz charakteryzujący się długimi, wąskimi klapami, występuje on bez paska.

Pelisa, czyli kobiecy, zimowy płaszcz podbity od spodu futrem, z futrzanym kołnierzem.

Płaszcz ortalionowy to lekkie okrycie wierzchnie uszyte z nieprzemakalnego materiału.



***

Lubisz nosić płaszcz?

Co sądzisz o spinkach z perłami?

2 komentarze:

  1. Twój płaszcz jest obłędny! Bardzo lubię płaszcze,w tym roku kupiłam na zamek w kolorze brudnego różu. A na wiosnę mam granatowy trencz i też go bardzo lubię. Spinek nie noszę bo mam krótkie włosy, ale lubię podziwiać takie cudeńka 🙂 pozdrawiam Monika 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham płaszcze, a ten Twój w połączeniu z tą spinką daje mi taki vibe XX wieku :D

    OdpowiedzUsuń