1 września 2019

Podsumowanie miesiąca: sierpień 2019

Krwawnik pospolity i oset

Hejka!

Zamówienie z Aliexpress, kino pod chmurką, Modowy Quiz... Zapraszam Cię na podsumowanie sierpnia!




Sierpień, sierpień i po sierpniu. Na szczęście lato się jeszcze nie skończyło. Zanim na dobre wejdziemy we wrzesień, zapraszam Cię na małą podróż w czasie do poprzedniego miesiąca.


Regularność popłaca

 

Laptop

Na wstępie chcę Wam podziękować za słowa otuchy i wsparcia dotyczące pisania pracy magisterskiej. Naprawdę pomogły! Zmobilizowałam się i codziennie starałam się napisać chociaż pół strony. Udało się, skończyłam część teoretyczną, tzn. przegląd literatury. Za kolejne części będę mogła się wziąć, gdy zgromadzę wystarczającą ilość danych i wszystko policzę. Jestem z siebie zadowolona. Jeszcze raz dziękuję! 



DIY, czyli zrób to sam


Biały T-shirt, nożyczki, papier transferowy


Wreszcie udało mi się zrealizować pomysł, który chodził mi po głowie już jakiś czas, czyli koszulkę z cytatem z piosenki Señorita, którą uwielbiam. Cały proces tworzenia opisałam szczegółowo na blogu, więc jeśli jeszcze nie wiedziałaś tego wpisu, zerknij. Niedługo na pokażę stylizację z tym T-shirtem, więc będzie się działo.



Kino pod chmurką


Baby Driver

W przedostatni piątek sierpnia wybrałam się na kino plenerowe. W repertuarze Baby Driver z Anselem Elgortem (znanym głównie z Gwiazd naszych wina), więc się skusiłam. Miałam zamiar obejrzeć ten film w Internecie, już się nawet zbierałam, ale na szczęście tego nie zrobiłam. Kino na wolnym powietrzu to był strzał w 10! Duży ekran, dobre nagłośnienie i wciągająca historia. Nie mogę nie wspomnieć o ciekawym zabiegu twórców dotyczącym efektów dźwiękowych. Chodzi o to, że gdy główny bohater wyciąga jeną słuchawkę z ucha, widzowie też słyszą muzykę wydobywającą się tylko z jednego głośnika, natomiast, gdy Baby ma w uszach obie słuchawki dźwięk słychać w stereo. Ale czad! Ansel oprócz tego, że jest aktorem, tworzy też własną muzykę (jedna z jego piosenek znalazła się kiedyś w Podsumowaniu miesiąca). Co to były za emocje- te pościgi, zwroty akcji, szybkie samochody, trochę humoru. Nie zabrakło też wątku miłosnego i fajnej ścieżki dźwiękowej. Cieszę się, że wybrałam się na plenerowy seans, bo gdybym obejrzała film w zaciszu swego pokoju, raczej nie byłoby mi dane doświadczyć tylu emocji, przeżywać wszystkiego z bohaterami i poczuć jakbym była częścią tej historii. Wiejący co jakiś czas wietrzyk sprawiał, że czułam tę prędkość aut. Normalnie prawie jak kino 7D. 😃 Film zdecydowanie polecam

Koncert ognia

W sierpniu miałam jeszcze jedną okazję wybrać się do kina plenerowego. Tym razem wyświetlane były Najlepsze Niezależne Krótkie Filmy Świata. Te propozycje niekoniecznie trafiły w mój gust z wyjątkiem jednej. Chodzi o film Wewnątrz ścigam się (Inside I'm Racing) z 2017 roku. Była to historia chłopaka z zaburzeniem ze spektrum autyzmu, który pewnego dnia ma okazję wcielić w życie swoje marzenie. Film był ekstra! Aż szkoda, że taki krótki. Chętnie obejrzałabym kontynuację. Zauważyłam, że ostatnimi czasy twórcy coraz częściej  podejmują w swoich filmach temat autyzmu i bardzo dobrze. Nie dość, że temat można pokazać w interesujący sposób, to jeszcze wzrasta świadomość społeczeństwa. Brawo!

 

Wyczekiwane spinki z perłami



Spinki z perłami początkowo w ogóle nie przypadły mi do gustu. Uważałam, że wyglądają tandetnie, a już na pewno nie są warte tylu pieniędzy, ile żądają za nie sieciówki (ok. 40 zł za jedną czasem dwie sztuki). Widywałam je jednak często w sklepach i w Internecie, a jak wiadomo, im częściej z czymś się stykamy, tym większe prawdopodobieństwo, że to polubimy. Jest to tak zwany efekt czystej ekspozycji, opisany przez psychologa Roberta Zajonca. Tak też się stało ze mną. Spinki mi się spodobały i zapragnęłam takie mieć. Oczywiście nie zamierzałam wydawać milionów monet za kawałek plastiku z metalem. 


Spinki do włosów

Od Ady dowiedziałam się, że na Aliexpress można znaleźć te cudeńka w korzystnych cenach. Poszperałam więc i zrobiłam swoje pierwsze zakupy na tej stronce. Do koszyka dorzuciłam też gumkę z kokardką, którą można nosić na 3 sposoby- gumkę z chustą, samą gumkę, samą chustkę. Coś uroczego! Zamówienie złożyłam jakoś na początku lipca. Gumka przyszła jako pierwsza- 14 sierpnia, na spinki musiałam poczekać nieco dłużej. Dotarły do mnie 28 sierpnia. Jednak to i tak szybciej niż planowany czas dostawy (wybrałam darmową dostawę), który miał mieć miejsce jakoś w drugim tygodniu września.  Wszystkie rzeczy przyszły w całości. Na jednej ze spinek zauważyłam jakby początki rdzy, ale jest to niewielka zmiana i na razie nic się z tym złego nie dzieje. Zamówienie uważam za udane.

Gumka do włosów z kokardką

Do mojej kolekcji dołączyły też spinki z różowymi oraz białymi kryształkami (w zasadzie one były pierwsze). Dostałam je od Mamy na imieniny. Pochodzą z lokalnego chińskiego sklepu (wreszcie sprowadzili te spinki). W Stradivariusie widziałam identyczne, za ok. 40 zł, a moje kosztowały 5 zł za sztukę. Także był to prawdziwy interes życia!

Imieniny i miła niespodzianka


Oprócz spinek (i pysznych lodów), w dzień moich imienin, spotkała mnie jeszcze jedna miła niespodzianka. Wygrałam konkurs u @hukers.handmade na Instagramie. Zadanie polegało na wymyśleniu napisu na koszulkę. Wysłałam kilka propozycji i jedna z nich spodobała się organizatorce jako hasło na... torbę. Ale się cieszę!

Blog


Window of Fashion by Moni

Ostatnio trochę mniej udzielałam się w komentarzach na blogu i u Was, moje Czytelniczki. W sierpniu skupiłam się bardziej na pracy magisterskiej i swoich sprawach. Postaram się nadrobić zaległości. W zeszłym miesiącu największym zainteresowaniem cieszył się wpis z serii Stylizacja - inspiracja z moją wersją współczesnej księżniczki Belli. Bardzo cieszą mnie Wasze pozytywne reakcje na te posty. Chętnie komentowana była też Biało- czarna stylizacja z różowymi akcentami oraz Stylizacja z bieliźnianym topem z koronką na tle kukurydzy. Na blogu zawitały też 4 nowe obserwatorki. Jest mi niezmiernie miło powitać Was oficjalnie w moim internetowym królestwie. Mam nadzieję, że spędzicie tu miło czas. 

Modowy Quiz


Modowy Quiz


Przy okazji podsumowania, chcę wspomnieć jeszcze o jednej, ważnej dla mnie rzeczy. Od pewnego czasu świtała mi w głowie myśl o tym, że fajnie byłoby zrobić jakiś ciekawy quiz na Instagramie, konkretnie na Instastory. Nie byłam pewna, z jakim odbiorem spotka się mój pomysł, a jednocześnie byłam podekscytowana tym pomysłem. W końcu odważyłam się i wypuściłam pierwszą pulę pytań. Wymyślanie ich sprawiło mi ogrom radości. Dziękuję Wam za pozytywne przyjęcie! Na blogu nie wspominałam o Modowym Quzie jakoś obszerniej, więc dla zainteresowanych kilka słów:

▶ quiz dotyczy szeroko pojętej mody,

składa się z 7 pytań,

spośród 3 odpowiedzi tylko 1 jest poprawna,

quiz odbywa się co poniedziałek- zapraszam Cię serdecznie,

jest to quiz o charakterze edukacyjno - rozrywkowym; możesz sprawdzić swoją dotychczasową wiedzę, dowiedzieć się nowych rzeczy, a także fajnie spędzić czas,

po zakończeniu quizu wyjaśniam najtrudniejsze lub najciekawsze pytania.


Z kim widzę się jutro, podczas Modowego Quizu?

Mój Instagram : @window_of_fashion_by_moni



Co mi w duszy grało?


Spokojnie, spokojnie. To jeszcze nie koniec podsumowania. Zostały mi jeszcze piosenki, których słuchałam często w sierpniu i którymi chcę się z Tobą podzielić. Tym razem wszystkie są hiszpańskojęzyczne. Dobra, jednak nie wszystkie, jedna jest w języku angielskim, ale występuje tam słowo hiszpańskie.


MYA, Pedro Capó - Te Olvidaré

 

Juan Magán, Álvaro Soler, Marielle Hazlo - Sobrenatural

 

Reik, Manuel Turizo - Aleluya

 

 

Mikolas Josef - Me Gusta

 

Udanego września! 🍁😊🍂

 

***

Jaki minął Ci sierpień? 

 Udało Ci się wypocząć, czy spędziłaś poprzedni miesiąc pracowicie?

35 komentarzy:

  1. Nie słyszałam tych piosenek, ale ta pierwsza mi się spodobała:) Nigdy nie byłam w kinie plenerowym... Szkoda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam w takim kinie po raz pierwszy i bardzo mi się podobało. ;) Słyszałam, że o kinie plenerowym w sąsiednim mieście (już kilka lat), ale było organizowane o późnej godzinie i nie chciałam tułać się po nocy. A gdy nadarzyła się okazja, by pójść na taki seans w moim mieście, to skorzystałam. ;) Na pewno jeszcze będziesz miała okazję załapać się na jakiś seans w plenerze. Tego Ci życzę. ;)

      Usuń
  2. Gratuluję postępów w pisaniu pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piosenki wszystkie znałam,ale to akurat nic dziwnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że udało Ci się zmotywować do pisania pracy magisterskiej. Takie kino plenerowe to na pewno niezapomniane przeżycie. Chciałabym wziąć kiedyś udział w takim seansie. A spinki z perłami uwielbiam, kupiłam sobie ostatnio jedną w butiku z pasmanterią :-)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Wasze, Czytelniczek, wsparcie ogromnie mi pomogło. <3 Zdecydowanie polecam kino plenerowe! <3 Trzymam kciuki, żeby Ci się udało kiedyś być na takim seansie. ;) Super! Pochwalisz się spinką na IG lub na blogu?
      Dziękuję i też pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. pewnie, że się pochwalę :)

      Usuń
  5. Sierpień zleciał tak szybko, rany..
    Zainspirowałaś mnie do tego, aby zacząć wykonywać swoje DIY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Bardzo mnie to ciszy. <3 Powodzenia w robieniu DIY, które sobie wymarzysz. <3

      Usuń
  6. Świetne podsumowanie! Zazdroszczę tak fajnie obejrzanego filmu! Też muszę się na taki film w plenerze wybrać. ;) Idę zajrzeć na posta z DIY bo mnie ominął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za miłe słowa. :) Koniecznie! Kino plenerowe jest super. ;) Przyjemnego czytania wpisu z DIY. ;)

      Usuń
  7. Też uwielbiam te spinki, pięknie wyglądają na włosach :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo sympatyczny i ciekawy wpis! Podsumowania zawsze w cenie, a w dodatku Twoje jest tak fajnie napisane.
    Spróbuję odnieść się do paru rzeczy. Ta gumka z kokardką jest prześliczna! Ach, i chyba nie wiedziałam, że miałaś imieniny! Wszystkiego najlepszego, Monisiu!
    Bardzo Ci gratuluję wygranej w konkursie na wymyślenie napisu! To musi być duża satysfakcja.
    No i oczywiście niesamowicie pozytywne jest to, że dobrze ci idzie z pracą magisterską. Gratuluję. Mam nadzieję, że systematyczność będzie dalej przynosiła u Ciebie takie efekty.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Emmo, za uskrzydlające słowa. <3 Jest mi bardzo miło czytać Twoje komentarze. <3 Dziękuję za życzenia, doceniam je. :* O tak, przyjemnie jest, gdy ktoś doceni nasze starania. ;) To po części zasługa Twojego wsparcia i innych Czytelniczek, więc jeszcze raz dziękuję. <3
      Buziaki! :*

      Usuń
  9. Witaj!
    Ach, ten sierpień. Kiedy on minął? Ciężko uwierzyć, że to tak szybko zleciało :) Ale liczę na to, że jeszcze przez jakiś czas będzie ciepło. Mimo, że w tym tygodniu już czuć delikatne ochłodzenie.
    1. Zgadzam się, regularność naprawdę popłaca. Ja przeważnie wszystko robię na ostatnią chwilę, czego żałuję. Jednak staram się z tym walczyć. Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda. Powodzenia!
    2. Chyba nie komentowałam tego wpisu, ale na pewno czytałam - genialny pomysł z tą koszulką!
    3. Chciałam kiedyś iść do takiego kina, miałam nawet okazję, bo odbywało się w Gdańsku. Niestety, z tego co pamiętam to terminy jakiś wydarzeń się nałożyły no i nie udało się! Ale na pewno będę chciała kiedyś to przeżyć. Filmu nie oglądałam.
    4. Fajnie jak twórcy sięgają po te cięższe tematy. Trzeba je poruszać. Pokazać, że takie coś ma miejsce. Uwielbiam takie filmy z przesłaniem.
    5. Naprawdę taki koszt jest tych spinek? Nie wiedziałam. Do mnie póki co także nie przemawiają, ale może kiedyś również zmienię zdanie :D
    Aliexpress znam, ale nigdy z niego nie zamawiałam. Nie wiem czy mogłabym tyle czekać na paczki :D Jestem trochę niecierpliwym człowiekiem. Ale naprawdę można tam znaleźć perełki w cudownych cenach!
    6. Widziałam! Bardzo Ci gratuluję. Musisz być z tego naprawdę dumna!
    Naprawdę? Mam wrażenie, że było Cię pełno i na blogu i na blogach innych :) Więc i tak ładnie Ci wyszło ogarnięcie spraw prywatnych jak i blogowych :)
    7. Biorę udział w tych quizach, ale totalnie mi nie wychodzi :D Okazuję się, że jestem strasznie kiepska jeśli chodzi o znajomość mody. Może później będzie mi szło lepiej :)
    8. Pierwsze dwie znam, pozostałe to dla mnie nowość, ale sympatyczne :)

    U mnie w sierpniu bez jakiś większych szaleństw (kilka wydarzeń i jeden wyjazd), ale chociaż udało mi się wrócić do blogowania, w miarę systematycznego ;)

    Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka, Olimpio! ;) Dziękuję Ci za tak miły i wyczerpujący komentarz. Doceniam, że przeczytałaś cały wpis, mimo iż do najkrótszych nie należy. :D U mnie ostatnio było chłodno, ale dziś znów lato o sobie przypomniało. :D
      1. Dziękuję. <3 Regularność jest łatwiejsza, gdy ma się szczegółowy plan. Pisałam kiedyś na blogu o tym, "Jak spełnić marzenia i osiągnąć zamierzone cele?" oraz "Jak wytrwać w realizacji zamierzenia?". Zerknij w wolnej chwili, może znajdziesz coś, co Ci pomoże być bardziej systematyczną. Powodzenia. ;)
      2.Dziękuję. <3
      3.Szkoda. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wybrać na seans w plenerze. Ja byłam w tym roku pierwszy raz i było super! ;)
      4.Zgadzam się z Tobą. ;)
      5. W sieciówkach niestety strasznie zdzierają za te spinki. :/ Możliwe, z czasem przekonujemy się do różnych rzeczy. ;) Ja zamawiałam na Aliexpress po raz pierwszy i na szczęście wszystko poszło dobrze. Chociaż nie łatwo było mi tyle czekać na przesyłkę. :D
      6. Wpisy dodawałam regularnie, ale gorzej było z komentowaniem u Czytelników i odpowiadaniem na komentarze u mnie na blogu. Właśnie nadrabiam zaległości. :D Miło mi jednak, że nie rzucało się to aż tak w oczy. ;)
      7. Bardzo się cieszę i dziękuję, że niestrudzenie odpowiadasz na moje pytania, które nie zawsze są najłatwiejsze. <3 Nie przejmuj się! Ja lubię po prostu znać różne takie ciekawostki i później o nie pytam w quizie. ;) Zdaję sobie sprawę, że nie każdy aż tak głęboko siedzi w tematyce mody, więc Modowy Quiz to fajna okazja, by dowiedzieć się czegoś nowego. I takie właśnie- edukacyjne- jest moje założenie. ;) Trzymam kciuki, żeby w kolejnych quizach szło Ci coraz lepiej. :)
      8. Super, że poznałaś nowe piosenki. ;)

      Gratuluję Ci, Olimpio, powrotu do systematycznego blogowania. Tak trzymaj! <3

      Dziękuję. <3 Też pozdrawiam, ściska i przesyłam buziaki! :*

      Usuń
  10. Sierpień minął nie wiadomo kiedy. Najgorsze jest to, że zaraz lato się skończy i znów będę musiała na nie czekać cały rok :/ Gratuluję, naprawdę serdecznie gratuluję zakończenia części teoretycznej. Niestety, dłuższe prace pisemne są nie dla mnie, zresztą jak większość rzeczy, które wymagają regularności, tym bardziej podziwiam, bo wiem, że ja nie dałabym rady. Dla mnie to nierealne. Jesteś po prostu niesamowita :) Ubrania diy to świetna sprawa, mamy świadomość tego, że będziemy oryginalni i niepowtarzalni :) Nigdy nie byłam w kinie pod chmurką a zawsze bardzo, bardzo tego chciałam. Niestety nie mam okazji. W mojej małej miejscowości, zabitej dechami na końcu polski, nie słyszałam o takich wydarzeniach. Kino pod chmurką będę miała, jak siądę przed domem i odpalę film na telefonie (bo laptopa nie mam, spalił się na węgiel:)) Piękne cudeńka... a ja nadal nie potrafię zamawiać przez ali... może jak będę musiała to w końcu się tego nauczę, na razie stwierdzam, że niczego nie potrzebuję a jak potrzebuję, to zazwyczaj znajduję w second handach :) Kochana, nie znam drugiej takiej osoby, która tak perfekcyjnie ogarniałaby sprawy na blogu jak ty! Nie dość, że piszesz fantastyczne posty, które zapewne wymagają sporo czasu (sesje, obróbka, tekst) to na dodatek zawsze widzę twoje komentarze nie tylko u siebie ale i u innych, jako pierwsze. Można się od Ciebie tylko uczyć, jesteś niesamowitą blogerką i zarażasz innych pasją. Twój blog to potężna inspiracja dla wszystkich odwiedzających. Dajesz nam kochana masę ciepłych słów i dobrych emocji. Dlatego każdy chętnie tu wraca <3 I pomysł z quizami jest genialny, bardzo, bardzo twórczy a ja, kocham takie twórcze projekty :) Popieram całym serduszkiem!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, Klaudio, za tak miły i obszerny komentarz. Zawsze się cieszę, gdy odwiedzasz mnie na blogu i zostawiasz po sobie parę słów. <3 To bardzo uskrzydla. ;) Dużo dało mi wsparcie Czytelniczek oraz samozaparcie. Także dziękuję. <3 Współczuję utraty laptopa. :( Na komórce z braku laku też da się coś obejrzeć, ale nie jest to już tak komfortowe jak na większym ekranie.
      Ja pierwszy raz zamawiałam na Aliexpress i powiem Ci, że wcale nie jest to takie trudne. Jeśli się kiedyś zdecydujesz i będziesz miała jakieś wątpliwości, możesz śmiało do mnie napisać. Pomogę! ;) Jejku, ale mi miło. Aż brakuje mi słów, by podziękować za tyle motywujących komplementów. Cieszę się, że doceniasz to, co robię. <3 Ja też bardzo Cię podziwiam. Masz tylu Czytelników i dla każdego znajdujesz czas. Piszesz mnóstwo ciepłych słów. Jesteś ekstra! <3
      Po przeczytaniu Twojego komentarza, uśmiecham się sama do siebie. :D Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam! :*

      Usuń
  11. Gratulacje napisania części teoretycznej :) Badania to już będzie pryszcz w takim razie :) Diy to nie dla mnie bo wolę gotowce :D W kinie plenerowym nigdy nie byłam :) Ja na Ali tylko raz zamawiałam a jak widzę same perełki można tam znaleźć :) Gratuluję wygranego konkursu! Piosenki znam :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przemiły komentarz. ;) Badania są w toku. ;) Ja lubię od czasu do czasu zrobić coś własnoręcznie. :D
      Buziaki! :*

      Usuń
  12. Widzę, że sierpień był u Ciebie intensywny, ale udany:)
    Urocze spinki:) Kino plenerowe to super opcja:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piosenek wcześniej nie słyszałam (taak, sporo zaległości), ale pierwsza bardzo mi się podoba. Gratuluję samozaparcia, a w konsekwencji napisania magisterki (czy jak to się tam pisze:D). W tym roku sama zaczynam studia- głowa pełna obaw, tym bardziej, że z małej wioski ląduję w dużym mieście.. Uwielbiam zamawiać różne rzeczy na Ali. Zwłaszcza coś typu case na telefon, który w sklepie kosztuje 20-30zł, natomiast tam płacę za niego 5zł;) niezły deal. Te gumki do włosów są naprawde modne w tym sezonie, ale to super, bo faktycznie świetnie wyglądają;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że znalazłaś piosenkę, która wpadła Ci w ucho. ;) Bardzo Ci dziękuję. Nie było łatwo się zebrać do pisania. :D Trzymam kciuki, żeby przeprowadzka przebiegła bezproblemowo, a studia okazały się ciekawe. Dasz radę! ;) Pewnie, super okazja, więc czemu nie skorzystać. :D W końcu niemal wszystko, co jest w sklepach pochodzi z Chin, a po co przepłacać. :p Dziękuję i też przesyłam Ci pozdrowienia! :*

      Usuń
  14. JA głownie gratuluje zabrania sie za pisanie pracy magisterskiej. Pisałam ja 2 lata temu i wiem jakie to ciężkie, zeby sie wgl za to zabrać. Wszytkie inne obowiązki wydają sie ciekawsze :D te spinki z perłami juz od dawna planuje kupic ale jakos zawsze przekładam to na pozniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, początki są najtrudniejsze. Tak jak napisałaś, wszystko inne jest ciekawsze niż pisanie pracy. :D Chyba każdy tak ma. :p Zauważyłam, że teraz w sklepach pojawia się coraz więcej takich spinek i są w lepszych cenach. Ostatnio widziałam je w jakiejś sieciówce za 19,99zł za dwie.

      Usuń
  15. Super, że udało Ci się skończyć część teoretyczną, sporo pracy już za tobą:D :**Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się bardzo z tego cieszę. Pewnie trzeba będzie coś tam poprawić, ale najważniejsze, że mam to już napisane. Później przyjdzie czas na kolejne części. :D Dziękuję i też pozdrawiam! :*

      Usuń
  16. To sierpień był bardzo interesujący ... i pracowity :)super pomysł z tym quizem, ciekawa jestem czy sobie poradzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sierpień wspominać będę miło. Faktycznie sporo się działo. :) Dziękuję. <3 Z quizem na pewno sobie świetnie poradzisz! :*

      Usuń
  17. Systematyczność i samozaparcie bardzo się opłacają. Chciałabym być tak wytrwała w swoich postanowieniach i działaniach ;)
    Spineczki już Ci komplementowałam, a teraz czekam na jakąś fryzurkę z nimi. Miałam również w planach zamówienie podobnej chustki z gumką, ale nie wiedzieć czemu kompletnie wyleciało mi to z głowy. Zamówiłam samą chustkę, bez gumki ;/ Niby mogę sama ją zawiązać, ale to nie będzie to samo.
    Miałaś świetny pomysł na quiz sama się z niego trochę więcej dowiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko da się wyćwiczyć, wyrobić u siebie dobre nawyki. ;)
      Mam w planach wpis z fryzurami ze spinkami, ale obecnie dopadło mnie choróbsko i mam mniej czasu przez praktyki. Mam jednak nadzieję, że uda mi się stworzyć taki post, bo bardzo bym chciała. ;)
      Pamięć czasem płata nam niezłe figle. Masz rację, można zawiązać samemu, ale co komplet, to komplet.
      Bardzo się cieszę, że quiz uważasz za przydatny. Ostatnio daję troszkę łatwiejsze pytania, bo zauważyłam, że poprzednie były za trudne. Muszę teraz zrobić jakiś mix łatwych i trudnych. :D Chociaż pojęcie łatwości jest względne. :D

      Usuń